staszek77 11.01.2010 08:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Mam dom zamknięty ale z nieocieplonym dachem.Tynki i wylewki zrobiono na jesieni wiec nie zdążyły wyschnąć przed zimą.Z pojawieniem się mrozów tynki pozamarzały a na poszyciu dachu pojawiła się skraplająca woda i pleśń. Chciałem wstawić kominek lub zamontować piec i grzać żeby schło - ale powiedziano mi że wszystko będzie się skraplać pod dachem i płynąć po dachu więc to kiepskie rozwiązanie. Dlatego pytanie czy w takim zmrożonym domu rozwiązaniem nie jest osuszacz kondensacyjny który wyciągałby wodę ? Czy można go stosować w takim zimnie czy trzeba by najpierw dom i tak ogrzać ? Czy takie suszenie może być szkodliwe dla jakości tynków ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzo93 11.01.2010 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Witam.Mam osuszacz kondensacyjny i "trochę" go używałem. Refleksje:- wydajny (ponad 10l na dobę)- im wyższa temperatura w domu tym większa wydajność - warto przynajmniej palić w kozie- jak jest za zimno to osuszacz zamarza i nie działa (no chyba że ma układ antyzamrożeniowy)Podsumowanie:grzać i osuszać non-stop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
irreality 11.01.2010 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 grzać i osuszać non-stop. i często i intensywnie wietrzyć! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jprzedworski 11.01.2010 10:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Kominek, koza itp. mają taką zaletę, że oprócz grzania wymuszają cyrkulację powietrza i wentylację (komin ciągnie). Natomiast zdecydowanie odradzam ogrzewacze gazowe lub olejowe które nie mają podłączenia do komina. Przy spalaniu wydziela się dodatkowa para wodna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gonzo93 11.01.2010 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 grzać i osuszać non-stop. i często i intensywnie wietrzyć! Przy pracującym osuszaczu wietrzenie nie ma sensu, chyba, że wilgotność na zewnątrz jest niższa niż wewnątrz. Trzeba sobie kupić dwa higrometry na Allegro i kontrolować wskazania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boleslaw64 11.01.2010 15:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 trociniak +osuszacz temp.dodatnia powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
M K 11.01.2010 16:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2010 Samo wyschnie do wiosny.U mnie kładzione były tynki w grudniu. Schły sobie przez 3 miesiące. W tym czasie łapał mróz było odwilże. Tynki są jak dzwon nic nie odpadło i nie popękało.To po co grzać?Chyba że masz za dużo forsy i chcesz ogrzewać powietrze ponad domem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rzufik1 15.03.2010 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Marca 2010 U mnie tynki były zrobione w polowie listopada... do pierwszych przymrozków ( koniec grudnia) okna wyotwierane... a że wełny w dachu nie było wiec wszystko wywiewało.. Przed Koncem roku pojawiła się wełna... i juz nie było takiego przewiewu. Przy minus 25 na zewnątzr mimo palenia kominkiem przemarzły sciany a dokładnie wience i tak w niektórych miejscahc budynku pojawiło sie troche lodu.. i dłużje mróż był tym więcej..aż skrobalismy sciany.Niestety w kilku miejscach na więncu czy nadprożu odpąło trochę tynku mimo że wyglądał po półtora miesiąca na wysuszony:(Teraz wstawiam jeszcze dodatkowo osuszacz aby przyspieszyć schnięcie.Będzie szybciej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.