Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

pożar komina, szkilsta sadza...co dalej..proszę o pomoc


Recommended Posts

Witam Szanownych Forumowiczów

Proszę o radę, rok temu przeżyłem pożar sadzy w kominie. Komin z cegły , wysokość 11 metrów, stwierdzono że pozar nastąpił ponieważ w kominie osadziła się szklista sadza. Płytki na ścianach popękały..w tym roku paliłem przez dwa miesiące, i gdy zacząłem czyscic komin okazaało się że ściany komina w górnych partiach są pokrytę świecącą wartswą smoły (mniemam że to właśnie ta szklista sadza) przestraszylem się , że znowu czeka mnie pożar i zdecydowałem włożyć wkład kominowy..problem w tym ze mój komin ma przekrój 14x14 cm i jak wyczytałem jest za mały...znalazłem firmę która zaproponowała mi rozwiercenie komina ... ponoć z komina 14x14 rozwiercają okrągły otwór na rurę 180...stwierdzili , że włożą mi wkład kominowy fi 180 ze stali kwasoodpornej o grubosci 0,8 mm. Obawaim isę trochę tego rozwiercania, po tym pożarze mogło się coś poluzować w kominie i kto wie czy to wiercenie jakiejś cegły nie wyrwie...i czy jak ja palę węglem i drzewem to stal 0,8 kwasoodporna jest odpowiednia.....??może lepiej 0,1 mm albo może żaroodporna...?? czy cena 400,00 zł za metr komina jest OK ??? dziękuje za wskazówki

P.S.

co stanie się z tą rurą??? gdyby tak pożar się powtórzył ?????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za te około 5000 to lepiej zbużyć i zbudować nowy docieplony komin ceramiczny fi 200 . Przelicz powierzchnię

komin obecny 14 x 14 =196cm

komin wiercony fi 18 = 254cm -czy te 54 cm jest tego warte? - jest to nadal półśrodek a ile jeszcze masz rozterek , płytki , cegły itp

a fi 200 ma 314 cm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,własnie w tym problem, musiałbym kuć ściany a z jednej strony mam kuchnie a z drugiej łazienkę :-( , problem tym większy że na parterze mieszkają moi rodzice .....i u nich również z jedej str. kuchnia a z drugiej łazienka....nowiuśkie płyteczki...:-( a co powiecie na komin zewnetrzny ?? zmieszczę sie w tych pieniążkach ??
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

"Gucio" za przeproszeniem ma tu do rzeczy "osadnik".

Rodzaj paliwa i sposób palenia ma wpływ na to w jakiej kondycji jest komin i oczywiście jego prawidłowa i systematyczna konserwacja (czyszczenie). Jeżeli nawet ma się dobrej jakości paliwo, a nastawy w piecu (jakimkolwiek) ze sterowaniem automatycznym są tak dobrane, że spaliny mają na wylocie ledwie kilkadziesiąt stopni - to kominie jest tyle pary wodnej wymieszanej z niedopalonymi częściami paliwa, że cieknie, osadza się skorupa sadzy szklistej i wcześniej czy później pożar zbierającej się sadzy nastąpi. Tak samo jest w przypadku "duszenia" ognia przy piecach tradycyjnych i kominkach, poprzez zamykanie wszelkich możliwych dopływów powietrza.

DO SPALANIA POTRZEBNY JEST TLEN...czyli mówiąc prościej POWIETRZE !!!

Jeżeli założysz wkładkę kominową lub zrobisz nowy komin a nie zmienisz sposobu palenia, to nie pozbędziesz się problemu. Co więcej - zniszczysz sobie nowy przewód kominowy.

Cena jaką podałeś za rozwiert i założenie wkładki kominowej nie jest duża.

Korzystam systematycznie z tego typu usług (rozwiercanie komina), szczególnie w domach starych, gdzie nie można często postawić komina nowego Jeżeli robi to dobra firma to jest to wykonane fachowo i bezpiecznie, bez rozwalania ścian w domu (no kawałek trzeba żeby zamontować wyczystkę czy przyłącze pieca. Takich firm jest bardzo mało, kilka w kraju (korzystam z pomocy jednej od wielu lat), ale i to też trzeba zrobić z głową a nie jak najtaniej. Bo niektórzy np. potrafią wsadzić wkładkę...ale bez zamknięcia dolnego, czy bez ocieplenia na wystającej ponad komin części (tam następuje największe wykraplanie się wody).

Jeżeli chcesz - napisz na priva, podam Ci namiary na sprawdzonego wykonawcę tego typu robót. Nawet jeżeli nie skorzystasz to porozmawiasz i telefonicznie dowiesz się co robisz źle i jak mogą być rozwiązania techniczne problemu.

Ale jak nie zmienisz sposobu palenia lub kiepskiej jakości paliwa (mokre) i tak ten problem pozostanie...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rodzaj paliwa i sposób palenia ma wpływ na to w jakiej kondycji jest komin i oczywiście jego prawidłowa i systematyczna konserwacja (czyszczenie). Jeżeli nawet ma się dobrej jakości paliwo, a nastawy w piecu (jakimkolwiek) ze sterowaniem automatycznym są tak dobrane, że spaliny mają na wylocie ledwie kilkadziesiąt stopni - to kominie jest tyle pary wodnej wymieszanej z niedopalonymi częściami paliwa, że cieknie, osadza się skorupa sadzy szklistej i wcześniej czy później pożar zbierającej się sadzy nastąpi.

czyli mamy opcję: dobre paliwo + kiepskie palenie => sadza, pożar

a opcja: kiepskie paliwo + dobre palenie => ?

 

i drugie pytanie: czy wsadzenie rury coś pomoże quadratowi? Tzn. jeśli zapali się w rurze zamiast w cegle, to i tak temperatura w kominie będzie bardzo wysoka, czy sama rura coś tu zmieni? oddzieli płomień od cegły ale przecież nie odizoluje go (cieplnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Obydwie opcje do bani. Dobre palenie polega też na użyciu odpowiedniej jakości paliwa :wink:

Włożenie wkładki stalowej pomorze o tyle, że komin ceglany po pożarze sadzy jest praktycznie do rozbiórki. Na pewno nie posiada już swej szczelności i ciągnie rozluźnionymi fugami "lewe" powietrze, które powoduje zmniejszenie się "ciągu" kominowego i problemy w i tak za małym w przekroju dla paliw stałych, kominie.

Druga sprawa - w przypadku gdy będzie wiadomo, że sposób palenia nie ulegnie zmianie, wkładka jest pewnym zabezpieczeniem (w razie następnego pożaru sadzy), że ogień nie wydostanie się z komina jego nieszczelnościami, wykruszonymi fugami, popękanymi częściami cegieł i ni "liźnie" np. kawałka poszycia dachowego, więźby czy innego materiału od którego zacznie się pożar całego domu.

Trzecia rzecz - poprzez fugi takiego komina murowanego "po przejściach", zacznie w końcu wyłaźić tłusta sadza i cały syf z komina, co objawi się pięknymi i śmierdącymi zaciekami na ścianach w domu.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Obydwie opcje do bani. Dobre palenie polega też na użyciu odpowiedniej jakości paliwa :wink:

druga opcja interesowała mnie o tyle, że mam teraz trochę drewna śniegiem przysypane, no i jest mokre po wierzchu, tzn. jak poleży dzień, dwa w domu to jest znów suche, no ale jak nie poleży to poskwierczy zanim podeschnie w kominku, palę "na maksa" tzn. nie ograniczam w żaden sposób dostępu powietrza, huczy aż miło, czy wrzucenie drewna w takim stanie jest proszeniem się o problemy? W kominku palę dla przyjemności więc mogę to drewno zostawić na razie w spokoju... Czy przy paleniu "bez ograniczeń" ten komin się oczyszcza? Czy też może co się osadzi w kominie to już dla kominiarza?

 

Włożenie wkładki stalowej ...

serdeczne dzięki dzięki za wyjaśnienia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Był u mnie kominiarz i mówił a nawet pokazywał mi zdięcia wkładów podziurawionych jak sito. Przekonywał mnie że wkład można stosować ale tylko jeżeli pali się drzewem , jeśli będziemy palić drzewem i węglem to kondenstat zeżre wkładke. Co wy na to? Czy kwas będzie aż tak silny?

Namawiałmnie do postawienia komina systemowego .

Zmieniłem sposób palenia , ociepliłem komin na na podaszu +ścianę zewnetrzną komina i narazie jest sucho :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz jeszcze użyć preparatów do usuwania sadzy jak SADPAL lub podobnych oczyści Ci komin a innym piece centralnego,

uprzedzam że sierodek ten nie łata już pęknięć,

najłatfiej zasmolić mokrą olszyną komin i piece a potem nie ma ciągu,

wystarczą siatki na kominach lub różneg typu daszki które utrudniają wydobywania się spalin, czym węższy przekrój tym szybsze zatkanie, kominiarze czyszczą kominy na wezwanie,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i palę w piecu...:-) wpadła firma 5 godzin wiercili dziurę w kominie, a potem nastęne 3 wkładali rury...niby wszytsko fajnie, nad komin wystaję rura jakieś 30 cm. ( nie ocieplona) byli dziś kominiarze, napisali protokół że OK. i PALE W PIECU...wszystko niby oki, ale intuicja coś mnie niepokoi....szukałem na necie jak można sprawdzić rodzaj stali....widziałem że żaroodporne wkłady zazwyczaj są koloru ciemnego, a moja mimo że jest (ponoć) żaroodporna jest świecąca..?? piec nagrzał się do 60 stopni i rura przy wylocie z pieca zrobiłą się niebeiskawo brązowa...czy tak ma być ?? ..trochę jestem zaniepokojony...jeszcze jedna dziwna rzecz...rury są wkładane w kielichy ale odwrotnie. tzn mi wydaje sie ze powinny zachodzić na siebie od dołu do góry a zachodzą tak że dym strzelajać do góry może szparą się wydostać...(tak mi się wydaje).. wykonawca na moje pytanie stwierdził że tak ma być bo jeśli coś będzie sie skraplać to ma spływać na dół ..hmm no niby racja... Wyraźcie swoja opinie na ten temat ..dzięki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Obydwie opcje do bani. Dobre palenie polega też na użyciu odpowiedniej jakości paliwa :wink:

Włożenie wkładki stalowej pomorze o tyle, że komin ceglany po pożarze sadzy jest praktycznie do rozbiórki. Na pewno nie posiada już swej szczelności i ciągnie rozluźnionymi fugami "lewe" powietrze, które powoduje zmniejszenie się "ciągu" kominowego i problemy w i tak za małym w przekroju dla paliw stałych, kominie.

Druga sprawa - w przypadku gdy będzie wiadomo, że sposób palenia nie ulegnie zmianie, wkładka jest pewnym zabezpieczeniem (w razie następnego pożaru sadzy), że ogień nie wydostanie się z komina jego nieszczelnościami, wykruszonymi fugami, popękanymi częściami cegieł i ni "liźnie" np. kawałka poszycia dachowego, więźby czy innego materiału od którego zacznie się pożar całego domu.

Trzecia rzecz - poprzez fugi takiego komina murowanego "po przejściach", zacznie w końcu wyłaźić tłusta sadza i cały syf z komina, co objawi się pięknymi i śmierdącymi zaciekami na ścianach w domu.

Pozdrawiam.

 

No troszku przesadzasz :D

Starą chałupę dziadek postawił w 1917... rozebrałem w bodaj 97.

Kominy z cegły na wapno. Dach stromy, żadnemu kominiarzowi leźć się nie chciało, mnie też, no chyba że kawki zapchały, to już musowo :lol:

Paliła się ta sadza ku utrapieniu sąsiadów przynajmniej raz w roku... zresztą u nich też nierzadko...

I co? I nic. Kominy całe, plam na ścianach nie było, cug był...

Mnie zapaliły się ostatnio z miesiąc temu- już w nowej chałupie. Nie palcie orzechami włoskimi :D Żona znalazła jakieś stare, ze dwa kilo... ciut bezmyślnie wrzuciłem wszystko. Rany Julek, jak to się pali...

I co? Ano nic. Jak zobaczyłem co się święci pozamykałem szczelnie piec, wypaliło się po pół godzinie, no komin mam czysty- tylko popiół wybrałem.

A jak komin lichy- cóż, różnie być może.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmmm.....a mi można powiedzieć wóda życie uratowała :-) hahahah gdyby rok temu nie było wtedy u mnie przyjaciół na lekkiej popijawce, pewnie byśmy się zaczadzili we śnie. podczas pozaru przez szczeliny w scianie kuchni przeszedł dym... w domu było siwo...od tego czasu czujniki czadu i dymu w domu..teraz ten wkład..i niby powinno być oki ale niepokój pozostał....interesuje mnie ta stal.....czy tak ma być że przy piecu stal żaroodporna zmienia kolor na niebiesko brązowy ..taki opalony..???czy to jednak jest kwasówka...(bo jest dużo tańsza) i gość mnie poprostu wykolegował...??jak to sprawdzić ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to że zmienia się kolor stali to normalne , kielichy do góry po to żeby kondenstat spływał w dół.

 

Mirek bardzo lekkomyślnie piszesz o pożarze sadzy , dla Ciebie to jak odpalenie fajerwerków . A ja uważam że to bardzo niebezpieczne i bardzo złe dla komina.

Bardzo wysoka temperatura jaka panuje w kominie w czasie pożaru powoduje że komin pęka na fugach (nie tylko) , póżniej jest nieszczelny i nie pracuje prawidłowo.

 

qadrat masz jakąś gwarancję na ta przeróbke komina i na rury?

Czy będziesz palił węglem + drzewo?

 

Z tego co wiem to te rury nie nadaja się do palenia wegiel drzewo , może ktoś ma takie i pali mieszanka???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam mały komin(średnica 14) i dobierałem kocioł do takiego przekroju. Nie ogrzewam jeszcze całego domu. Dlatego kocioł jest w tej chwili przewymiarowany, a skutkiem tego ogień sie "dusi" i powstawało bardzo dużo smoły w kotle i w kominie. Jeszcze nie miałem pożaru komina, ale czyszczenie go i kotła, to była katorga. Odkąd zacząłem palić "ekonomicznie" sposobem Last Rico problem "smoły" zniknął. Proponuje poczytać wątek o ekonomicznym paleniu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Komin nie powinien być murowany na zaprawę zawierającą piasek kwarcowy lub/i wapno.

Pierwsze puchnie w wyższej temperaturze (nawet do kilkunastu procent), drugie odwadnia się i puchnie po schłodzeniu (może się uda i się skompensują :wink:).

 

Silnie zasadowe wapno jest też wrażliwe na kwaśne skropliny.

 

Stąd, podejrzewam, te nieszczelne fugi po pożarze.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...