AgaCz 14.03.2012 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 (edytowane) Witaj Zielony Ogrodzie bardzo dziękuję za szybki odzew. Nic na siłę ! Te wiarianty to tylko pomysły ! Liczymy się z tym że pomysł może okazac się za drogi lub mało realny technicznie z jakiś względów i w związku z tym odpadnie. Dlatego tak proszę o szczegóły. My wiemy że ten projekt pod poddasze w całości nie nadaje się. Mowa tylko i wyłącznie o częściowym poddaszeniu, w obu wariantach 1/3 domu. Wiemy że najprościej byłoby pociągnąć po parterze tj. tam gdzie jest łazienka zrobić dalej korytarz i jeszcze 1-2 pokoje oraz łazienkę. Lecz to będzie najmniej 25 m2 ( po 10 m2 na każdy pokój i 5 m2 na korytarz), co przy przyjęciu średnio 2.500 zł za 1 m2 = dodatkowe 60.000 zł ... Jednakże jak ciągle podkreślałam NA RAZIE musimy zamknąć się bez wykończeniówki ( czyli bez kafli po podłodze, paneli, drzwi wewnętrznych, łazienki i kuchni ) w 200.000 zł razem z ogrodzeniem, tarasami itd. TAK WIĘC OBECNIE NA 100% NIE DAMY RADY dobudować domu po parterze ok. 25-30 m2 - gdyż to razem daje 120-130 m2 ... na co "tysi" brak . Tym bardziej, iż taką część po parterze nie będzie można "odciąć" od reszty domu i wykończyć później ... raz ze względów grzewczych... dwa estetycznych, bo jak "odstąpię" od ocieplennia domu w tym miejscu to z zew. będzie to fatalnie wyglądało .. Ponadto z tego co czytaliśmy tu na forum i wiemy od znajomych co "dobudówki" po parterze przerabiali, iż rozbudowa po parterze w przyszłości będzie problemem ... trzeba będzie rozkopać ogród, ewentualne dróżki, nasypy, zmienić drenaż, częściowo zdemontowac dach itp .... Natomiast wskazują, iż łatwiej jest w razie czego przygotowac dom pod adaptację na przyszłość w górę - tj. u nas częściowe poddasze na 1/3 którejś końcówki domu tj. albo tam gdzie są sypialnie albo tam gdzie jest kuchnia i jadalnia. Ale i tak dopiero jak kupimy projekt to będzie wiadomo w jakim stopniu będzie nas stać na to "przygotowanie" - czy tylko na fundamenty i ściany .... i w pozostałym zakresie położymy dach jak u Ciebie ... i dopiero za jakieś 10 lat coś z tym zrobimy, lub czy damy radę od razu na 1/3 domu zrobić poddasze ( w sensie stropy, ściany kolankowe i dach itd ) ale "zamkniemy" to drzwiami na dłuuuugo i będzie robić za strych. Tak więc do rozbudowy na przyszłość "mamy" trzy warianty: 1. Ten co podałaś, czyli po parterze, zamiast łazienki korytarz i potem jeszcze 1-2 pokoje i łazienka - ALE ON PODOBA SIĘ NAM NAJMNIEJ 2. Poddasze TYLKO w pasie ściany nośnej gdzie są sypialnie = schody gdzie łazienka ( wyszło nam że zmieszczą sie takie małe jak w modelu domu PCHEŁKA ) i pod nimi na razie łazienka z kibelkiem i prysznicem, a pokoje trzeba będzie obciąć po ok. 50 cm po ścianie każdy ... jak na razie przed wejściem na schody wstawi się drzwi i poddasze w tej cżęsci będzie robić jako strych ....JAKOŚ MAŁO NAS KRĘCI ... ALE PODOBNO TECHNICZNIE DO WYKONANIA BEZ SPECJALNIE WIELKICH KOSZTÓW -czyli o wiele mniej niż 50.000 zł w wersji rozbudówki po parterze, jak liczyliśmy wstępnie ze znajomymi ok. 60% -50% ! 3. Poddasze w pasie ściany nośnej gdzie jest kuchnia i jadalania oraz taras ... wtedy schody zaraz za scianką kominkową, otwarte na jadalnię i likwidacja tarasu .... tu płacze Luby i już liczy "przedłużenie" kuchni i jadalni aby wyszedł taras ... TA WERSJA NAM się MARZY, a jak dla mnie może być bez tarasu - i znowu nawet jeżeli zdołamy finansowo tą czesć pociągnąć TERAZ to zamkniemy na kilka ładnych lat .... bo tak wynika z moich bardzo ostrożnych wyliczen finansowych "tysi" braknie jak nic ! WARUNKIEM BUDOWY JEST BOWIEM ZERO KREDYTÓW. Dlatego to właśnie te szczegółowe wymiary mnie interesują = Twoje ręczne . Mam czas mogę poczekać nie spieszy mi się bardzo. Czyli ściana kominkowa 3 m, ściana jadalni na taras 3 m ... co daje, iż ściana kuchni od strony wejścia głównego ma tez tylko 3 m? Na portalu mój dom podają, iż 4,5 m ... Edytowane 14 Marca 2012 przez AgaCz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 14.03.2012 20:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Marca 2012 ale czy zamierzacie zmienic kąt nachylenia całego całego dachu? musicie je zmienic bardzo, bo teraz dorosła osoba nie wyprostuje sie dobrze nawet na środku strychu. wiecie, że to wyjdzie ogroomny dom? jako parterówka dom o takiej powierzchni zabudowy jest niewielki, ale jak podwyższycie dach to wyjdzie ogromne poddasze. domy z poddaszem o podobnej powierzchni uzytkowej maja zazwyczaj o wiele mniejsza powierzchnie zabudowy. powierzchnia dachu zwiększy sie bardzo.taniość i prostota tego domu polega równiez na tym, że sufit jest podwieszany i instalacje ida górą - przy stropie lanym jest to niemozliwe.mój kuzyn budowlaniec własnie po latach od budowy parteru wykańcza poddasze i powiedział, że w zyciu nigdy więcej. mnóstwo roboty,z upychaniem wełny, wyprowadzenie pionów do góry (woda, co, wentylacja, elektryka). warto pod warunkiem, że tej przestrzeni na górze bedzie dużo, dla dwóch małych pokoików nie warto iść w kondygnacje. jeżeli chcecie dom z takim tarasem jak w Zielonym Ogrodzie, z takim dużym salonem i dwiema sypialniami na dole i jeszcze z poddaszem, to nie będzie to dom mniejszy niż 150m2 - to będzie duży dom, nie ma rady na to. zabudowując kawałek poddasza, a nie całość - bardzo niewiele oszczędzasz, bo dach, schody i instalacje musisz zrobić bez względu na ilość m2. i jeszcze dojdzie ci dodatkowa ściana dział owa dzieląca poddasze na mieszkalne i strych.Zielony Ogród z podniesionym dachem to wyjdzie wielka landara - może niech wam to ktoś rozrysuje dla orientacj? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaCz 18.03.2012 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Marca 2012 (edytowane) Zielony Ogrodzie aby nie zaśmiecać Twojego bloga moimi przemyśleniami założyłam już własny .... "zabieram stąd" naszą dyskusję ... aby wszyscy mogli bez przeszkód cieszyć się Twoim cudnym domem ...-Zielony-ogr%C3%B3d-...-lub-co%C5%9B-baaaardzo-podobnego[/url] Edytowane 22 Marca 2012 przez AgaCz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Annis 18.05.2012 17:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2012 Witam, Naprawdę ślicznie tu u Was. Ten ogród "wchodzący" do domu, zadaszony taras, piwniczka... To jest to, co mi w duszy gra. A piwniczka to marzenie mojego męża. Gdzieś pisałaś również o wędzarni, czy wybudowaliście? Mój małżonek zakupił już nawet całe wyposażenie, ale chyba z budową poczeka, aż powstanie ten najważniejszy budynek - dom. A my nawet jeszcze nie mamy wybranego projektu:eek: Myślimy o projekcie "zapach wiosny" ze względu na niedużą powierzchnię, ale również ze względu - tak jak u Was - zadaszony taras. Zielony ogród też przypadł mi do gustu. Mamy dwie córki więc mogłyby mieć jeden pokój, ale te kwestię musimy jeszcze przemyśleć Czy z okien salonu widać krzaki borówki amerykańskiej? Jesienią piękne mają kolory. Zazdroszczę. Rozchodniki rzeczywiście długo zdobią ogród... A mi w tym roku zginęły i zostały tylko małe pojedyncze Zazdroszczę Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 20.05.2012 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2012 (edytowane) Witaj, Annisprojekt "zielony ogród" w takiej wersji jak nasza nie jest zbyt dobry dla rodziny z 2 dzieci.Zapach wiosny ma bardzo fajny rozkłąd (ten z 4 pokojami), ale jest na pewno kilkadziesiat tysięcy droższy od Zielonego ogrodu (garaż, dach czterospadowy, 3 kominy)Wędzarnię mamy, ale z czasów, gdy jeszcze na tej działce nie planowalismy budowy domu i jest bardzo prymitywna - dwie beczki zespawane razem z kominem i drzwiczkami plus kanał dymny, ale dobrze spełnia swoja role. Będzie, dopóki sie nie rozpadnie, potem wymurujemy coś porządnego. Z wędzarnią nie musicie czekać, jeżeli rozplanujecie wcześniej otoczenie domu, to wiadomo, gdzie ja postawic, i można wędzic w czasie budowy. My uwędzilismy trochę kiełbasy i zostawilismy ja w wędzarni, żeby murarze się częstowali do śniadania w czasie budowy. A piwniczka - dla meża ważniejsza niz dom....Krzaki borówek widać z okien salonu i jadalni - jesienią "płoną". Rozchodniki sa bardzo odporne, dziwne, że ci zginęły. Potrzebuja tylko mnóstwo słońca i lekkiej gleby. Chociaż mi też czasami ginęły rośliny, które uważane sa za łatwe w uprawie. Edytowane 20 Maja 2012 przez Zielony ogród Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ala28 21.05.2012 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 Witajcie, śledzę wątek od dłuższego czasu. Mieszkam w Zielonym Ogrodzie od listopada 2011 i jak na dzień dzisiejszy widzę same zalety projektu. Pozdrawiam, Ala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 21.05.2012 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2012 Ala, może jakieś zdjęcia wrzucisz? ja mam troche problem z urzadzeniem salonu, nie mam pojęcia jak meble ustawić. teraz wszystko jest takie tymczasowe, ale jesienią chcę to porządnie w końcu wykończyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ala28 23.05.2012 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 Zrobiłam zdjęcia salonu. Mój Zielony Ogród to odbicie lustrzane. Kominek mam na ścianie od pomieszczenia gospodarczego.http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/7/5/0/77262887_d.jpghttp://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/1/7/6/77262886_d.jpghttp://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/7/1/5/77262889_d.jpghttp://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/2/1/9/77262890_d.jpghttp://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/4/5/3/77262891_d.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ala28 23.05.2012 07:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 i jadalnia, ale nie patrz na stół i krzesła, bo one są tymczasowe http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/r/3/4/5/77262894_d.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ala28 23.05.2012 07:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 Zakręcona jestem jednak mam podstawowy projekt - nie odbicie lustrzane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Annis 23.05.2012 10:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 dokopałam sie do zdjęc kuchni i jadalni, niestety jakosc nieciekawa bo robione komórką: http://i3.fmix.pl/fmi2831/f634431e002a5d854cec1ce8/zdjecie.jpg Mojej córce bardzo podoba się (7 lat) Twoja kuchnia i wyjście na taras, bo szybko można po śniadaniu wyjść bawić się A mi podoba się to, że zaraz przy jadalni jest wyjście na taras i nie trzeba przechodzić przez cały salon, żeby wynieść kawę dla gości. Mimo otwartej kuchni z salonu nie widać "bałaganu" kuchennego - to też ważne dla mnie. Jeśli to nie tajemnica to w jakiej kwocie zmieściliście się "zamykając" dom (może być wiadomość na priv). Widziałam gdzieś kwotę dla całości, ale chodzi mi o ssz. Łazienka rzeczywiście, jak ktoś to ujął, wygląda jak 1000000$ Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 23.05.2012 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 Ala - ja mam lustrzane odbicie. Na twoich zdjęciach jeszcze bardziej niz na moich widać, jak duzy jest to dom. Mieliście dobry pomysł z tym przeniesieniem kominka na ścianę pom.gospodarczego, my na to nie wpadlismy. Dzieki temu masz całą wolną ściankę na meble, a ogien w kominku widzisz zarówno z salonu, jak i z jadalni.Widzę, że nie miałas kłopotu z ustawieniem kanapy, bo mieści ci sie na jednej scianie. Ja mam wielka rogówkę jeszcze z poprzedniego mieszkania, chce dac jej nowe obicie i jakos muszę ja ustawić. Miejsce jest, tylko troche przeszkadza to, że salon jest jednocześnie komunikacją. Podoba mi sie wasza podłoga. A czy wejscie do garderoby macie z godnie z projektem, z wiatrołapu? Annis - wyjście na taras mamy jednoczesnie i z salonu, i z jadalni, i faktycznie, to z jadalni jest ciągle w użyciu, a to w salonie prawie wcale. Wyskakuję czesto na taras po bazylię i pomidorki miniaturki, latem goście nie chcą do domu tylko tam siedzą. Na ten taras prowadzi tez chodnik prosto z podjazdu, więc nie trzeba nawet przez dom przechodzić.Cena stanu surowego nie jest tajemnicą, gdzieś to opisywałam, zaraz poszukam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 23.05.2012 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Maja 2012 znalazłam:"kalendarz z ogólnikowymi notatkami: formalnosci, projekt, pozwolenie, kierownik: 7 tys. fundamanty, ściany (ytong), robocizna: 49 tys; dach (materiały i robocizna): 26 tys.; okna z roletami z wstawieniem: 16 tys. ;wylewki 2 razy ze styropianem: 5 tys. ;woda, prąd, oczyszczalnia: 7 tys. drzwi wewn. i zewnetrzne z wstawieniem: 8 tys.; kominek z DGP: 12 tys. ;płytki i kleje, listwy: 10 tys. ;ogrzewanie akumulacyjne elektryczne ze sterownikami: 3 tys. wentylacja mechaniczna: 2 tys (higrosterowane nawiewy w cenie okien) ;materiały na sufit: 5 tys.(w tym 3tys.wełna) wc, prysznic, umywalka, baterie, 2 zlewozmywaki: 6 tys. firma elektryczna z materiałami (przyłącze prawie 80 metrów): 9 tys. f;arby, gips na gładzie, akryle, silikony, unigrunty: ok. 4 tys. (tynki wewnatrz praktycznie nie były potrzebne na ytongu) materiały na elewację: nie zapisałam, ale chyba ok. 5 tys. (zwykły baranek plus farba silikonowa, siatka na całość, klinkierowe parapety i schody) jedna firma robiła nam wszystko oprócz stanu surowego i dachu, cena robocizny za wykończenia:22,8 tys.zł kostka na taras: 3tys.zł razem. ok 200 tysięcy, może jeszcze coś pominełam,parę stówek kosztował odbiór, kuchnia ok. 6 tys. meble plus kuchenka, lodówka i piekarnik w tych kwotach zawieraja sie wszystkie drobiazgi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ala28 24.05.2012 06:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Maja 2012 Przerzucenie kominka na ścianę pom.gospodarczego wynikało tylko z ekonomiczych przesłanek (wszystko zamknęłam w 1 kominie A co do projektu. Oczywiście zmieniłam wejście do garderoby. Jest od strony sypialni, szerokie na 1,6 m. Planuję zamiast drzwi zrobić przesuwane lustra, jak w szafie ale jeszcze sie ich nie dorobiłam. Z kuchni wyrzuciłam te 2 małe ścianki. Łazienkę powiększyłam kosztem obu pokoi (po 20 cm) i tym sposobem zmieściałam brodzik z kabiną i wanne narożną. Okno w łazience zmieniłam na takie jak w pokojach. I największa zmiana - kosztem salonu wydzieliłam 4 metrowe pomieszczenie na graciarnie. Chude na 1 metr i długie na 4 m. Mam tam półki od podłogi do sufitu i różne rzeczy, które człowiek całe życie zbiera Generalnie uważam, ze projekt jest świetny, ale maksymalnie dla rodziny 2+1. A największy plus to zadaszony taras. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 30.05.2012 14:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2012 Ala, miałaś tyle ekonomicznych pomysłów, że może pochwalisz sie kosztami budowy na wątku o domach za 200 tys. Wiekszość ludzi nie wierzy, że da sie wybudować dom za niewielka kwotę. najpierw wybierają drogi projekt, a potem usiłuja oszczędzać na materiałach i na robociźnie. Odwrotna kolejność. Co do "graciarni" - ja staram sie nic nie zbierać, bo i tak zapomniałabym, co mam, bo jestem bałaganiarą. Teraz uważam, że ten salon jest troche nawet za duży - mógłby spokojnie być z metr węższy. My mieszkamy teraz tylko w dwójkę - do drugiej sypialni nawet nie zaglądam czasami tygodniami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 30.05.2012 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2012 Zielony Ogrodzie. Cały czas zaglądam licząc na jakieś piękne zdjęcia ogrodu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 30.05.2012 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2012 ane3ka1 - niestety, "Zielony ogród" to tylko nazwa projektu domu....... nie kojarzyć z moim ogrodem, którego własciwie nie ma.w tym roku musiałam odpuścić, bo cała wiosnę i jeszcze teraz leczę prawa rękę.staram sie tylko, aby było w miarę schludnie, no i posadziłam troche krzewów, z których pożytek bedzie za kilka lat - cisy. ale jednak to, co zasadziłam przy domu dwa lata temu, wyglada juz nieźle, zrobie zdjęcia jak słoneczko wyjdzie.rezygnuję z róznych drobnych kwiatków, bo efekt jest niewspółmnierny do wysiłku. posadziłam po raz pierwszy kilka róż - z certyfikatem ADR, maja juz pąki, zobaczymy, co z nich wyrośnie.wstawiam tylko zdjęcie mojego długodystansowego trzyletniego zywopłotu z tawuły van Houtte'a - w tym roku juz naprawdę nas osłania http://i1.fmix.pl/fmi1483/b9384fa60000fb224fc6806f/zdjecie.jpg http://i1.fmix.pl/fmi286/63f046fc002a22004fc68100/zdjecie.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 30.05.2012 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2012 http://i3.fmix.pl/fmi2823/1ccac2cb001890094fc686eb/zdjecie.jpg tutaj widać, na jakiej glebie to rośnie - sam piach. np. tuje, które koniecznie chciał mój M, po pierwsze wyglądałyby idiotycznie wśród tych pól i sosen, po drugie za drogie (tawuła niecała złotówka za szt., mamy tego ok. 200 mb)), po trzecie nie dałyby rady w tych warunkach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ane3ka1 31.05.2012 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 (edytowane) Zielony Ogrodzie. Ja jednak dobrze pamiętam zdjęcia ogrodu Cudownej piwniczki na wino oraz warzywnika. Więc jest jednak coś w nazwie! Życzę zatem szybkiego powrotu do zdrowia bym znów mogła cieszyć oczy Twoim ogrodem. P.S. Nie przypuszczałam, że żywopłot z tawuły wygląda tak efektownie. Szkoda, że wcześniej nie widziałam tych zdjęć, bo tuj nie lubię, a jednak jakoś trzeba się odgrodzić od sąsiadów. Piszesz, że sadzonki były po złotówce. A jakie duże były? Czy aż tak urosły w przeciągu 2 lat? Twoje piaszczyste okolice wyglądają zupełnie jak okolice Zawiercia. Edytowane 31 Maja 2012 przez ane3ka1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zielony ogród 31.05.2012 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2012 piwniczka powoli bluszczem zarasta - trudno to nazwać ogrodem, ale niech zarastawarzywnik chyli sie ku upadkowi, będzie nowy w przyszłym roku, myslę o murku osłaniającym od północyi ścieżkach ceglanych tawuły van houtte'a - niedoceniane moim zdaniem. obserwowałam je przez 13 lat z balkonu bloku, w którym mieszkałam, dlatego od razu wiedziałam, co posadzę po przeprowadzce na wieś. nie cięte, nie podlewane, zostawione same sobie - cały czas trzymaja fason, nie tracą zwartego od samej ziemi pokroju jak np. ligustry.sadzonki kupuje sie kopane - tylko na przedwiośniu lub lepiej późną jesienią, w stanie bezlistnym. płaciłam 20 zł za pęczek 25 szt. po posadzeniu (ok. 3 szt. na metr), wiosną, od razu przycięłam na ok. 20 cm, na początku trochę odchwaszczałam, sypnełam nawozu. moje sadzonki miały tak ok. 80 cm wysokości, ale nie patrz na wysokość, i tak je trzeba mocno przyciąć, najważniejsze, aby były mocno rozkrzewione. wysokość nadrobią w jednym sezonie, ważna jest gęstość.bardzo szybko wiosną puszcza listki, jesienia pieknie sie przebarwia, późno traci liście. Nie ma pojedynczych, grubych konarów, tylko mnóstwo cienkich gałązek, dlatego w starszym wieku nawet zimą dobrze osłania. tak pieknie kwitnie tylko nie cięta, ja tnę tylko delikatnie po kwitnieniu, aby ją wyrównać. nie wyrasta wyzej niż ok. 2,5-3m, dlatego cięcie nie jest konieczne. i faktycznie - w dwa lata tak urosła. w tym roku pewnie przerośnie siatkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.