Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

zielony ogrodzie, zawsze z przyjemnością zaglądam do Twojego wątku. Przeprowadzilam się już na wieś i mam do obrobienia ugór pobudowlany ktory chcę przeobrazić w ogród. Podpatrzoną u Ciebie tawułę kupie na jesieni i posadzę u siebie, wspaniały efekt flower1.gif. Też mam piach i jeszcze glinę i kamienie :(

Zdrowej ręki życzę i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 848
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

gratuluję przeprowadzki - cieszysz sie pewnie, i sporo pracy przed tobą

przebrazanie ugoru jest trudne, i wszyscy popełniaja te same błędy - ja tez. ale chyba trzeba je popełnić, nie ma innej drogi, chyba że kupisz projekt ogrodu wraz z realizacją za ciezkie pieniądze. ale efekty takich gotowców też bywaja mierne, wybitnych ogrodników jest niewielu. masz juz jakąs ogólna konepcję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj zielony ogrodzie szarpię się z lewa na prawo, latam po tym ugorze witch.gifnie wiem gdzie najpierw łopatę wbić. Projektu profesjonalnego nie mam, idę na żywioł, jakieś doświadczenie mam. No i jest niezawodny FM i niezastapiona Elfir forumowa ogrodniczka.

Ciesz się swoim ładnym domkiem, pięknym ogrodem, piwniczką drink3.gif i nadchodzącym latem (bo na razie zimno jakoś). U nas straszna susza, nie padało juz od tygodni, biedna przyroda.

Ja mam stawik naturalny (200m2) i obserwuję jak obniza się lustro wody.

Jeszcze zapytam co z planami tabaczkowego salonu? Myslę, ze pochwalisz sie efektem końcowym.

:bye:

http://forum.muratordom.pl/images/misc/pencil.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VTS, ane3ka1 - ogrodowe problemy są powszechnie spotykane i ja nawet już kiedyś je sklasyfikowałam na własny użytek.

- brak planu - nawet wykonanego przez siebie, ale starannie - ZAWSZE sie zemści. teraz zimy spędzam na planowaniu małych odcinków otoczenia i nic poza tym planem nie robię. to najlepsze wyjście, jak nie ma pieniędzy na cały ogród. nic nie robię latem, pracuję tylko wiosna i jesienią, jak jest chłodno. latem leże w hamaku:p

-kupowanie modnych, pieknych, ale trudnych roślin. wyrzucanie pieniędzy i narażanie sie na niepotrzebny stres. Rododendrony, hortensje ogrodowe, klony palmowe, pierisy, wrzosy, magnolie, laurowiśnie i tym podobne - nie. Jak ogród będzie juz dojrzały, z mikroklimatem, a ja nabędę doświadczenia - wtedy spróbuję. Na świeżej działce po budowie to nie wypali.

- kupowanie pojedynczych roślin do pustego ogrodu - jedyny efekt, jaki uzyskamy, to wrażenie bałaganu.

-kolejność prac w ogrodzie. sadzenie roślin to ostatni etap, wieńczący dzieło.

-dwuwymiarowe zagospodarowanie ogrodu (na płasko). Ogród musi mieć trzeci wymiar, czyli wysokość. to dopiero daje efekt. najszybciej osiagniemy go małą architekturą i pnaczami. drzewa są niezbędne, szczególnie liściaste.

-jakieś kwitnące cuda - dopiero, jak jest porządne zielone tło (krzewy).

-lepsze są pospolite, ale dorodne rosliny, niż rachityczne rarytasy i egzoty.

 

to wszystko powyżej to tylko część moich błędów i przemyśleń po ich popełnieniu.

 

a tabaczkowy salon - będzie się robił za jakieś 3 miesiące, ale czy będzie tabaczkowy.....

Edytowane przez Zielony ogród
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogród - to temat rzeka. U mnie po budowie podojowisko zostało juz posprzątane. Walczę teraz z zakładaniem trawnika :) Myślałam o tych tawułach na odcięcie się od świata. Na allegro są po 5 zł najtaniej. Mam kilku ogrodników po drodze do domu, to wjadę i popytam. Pamietam - 3 sztuki na mb. A powiedz mi Zielony Ogrodzie w jakiej odległości o siatki posadzić te tawuły?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alu - jesli możesz to zaczekaj do jesieni i kup sadzonki kopane bezlistne. Nic nie stracisz na czasie, bo one będa tak samo duże, jak te, które teraz kupisz po 5zł, a duzo lepiej ci sie przyjma, sporo mniej zapłacisz i zyskasz czas na przygotowanie miejsca. I tak teraz, po posadzeniu, musiałabys je nisko przyciąć i nie byłoby ich widać.

Ja mam zwykłą siatke leśną i sadziłam moje tawyły blisko siatki, jakieś 20 cm, bo chciałam, aby ja "przerosły" na obie strony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj zielony ogrodzie - Twoje wypunktowane zasady ogrodowe są sluszne, zgadzam sie z Tobą, też staram się ich trzymać. Zaczęłam od wyznaczenia niedużego warzywnika . Założenia kompostownika! No i kupiłam obornik u rolnika za 100,- za kubik :eek: (za g...o tyle kasy). Myslę ze z każdym rokiem bedzie piękniej.

A że ogród wymaga koncepcji, pracy i miłosci to fakt "bo ogród skończony jest ogrodem martwym".

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zielony Ogrodzie. Twoje uwagi są bardzo trafne. Juz na początku zakładania ogródka, po budowie dostrzegłam u siebie te błędy. Mam książki, czytam, wyszukuję na sieci jak zaprojektować i zaplanować ogród. I co z tego? I tak popełniam podstawowe błędy.

Moja działka jest mała - cała ma ponad 600m2. Dom zajmuje może 100m2, podjazd 150. Z tyłu domu mam założony warzywnik i kawałek trawy z trzema wisienkami, nazwany przeze mnie szumnie sadem :) Męczę się nad ogródkiem rekreacyjnym.

Piszesz, że obsadzanie to ostatni etap. Ok, zgodzę się. Tylko jak obsadzać na końcu, skoro nie mogę sobie dać rady z kawałkiem ziemi, który przekopuję, odplewiam a to znów zarasta. Trawa nie chce rosnąć, bo panowie od bruku nie oszczędzili na podsypce, a przynajmniej nie tam, gdzie jej być nie powinno. Chyba pozostaje praca etapami, tzn. małymi wycinkami ogrodu. Człowiek jednak ma paskudną naturę i chciałby, żeby wszystko było od razu i to gąszcz roślin.

Kupowanie po jednej roślince też już przeszłam. Jaka ja głupia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaka ja byłam głupia, mówie wam. kupowałam jakieś korzonki w woreczkach w marketach w lutym, a potem trzymałam je w lodówce, bo na dworze mróz, a domu w ciepłym rosły żółte badyle. ale nie ma co żałować - to taki zapał świeżego ogrodnika, uczucie przyjemne, trzeba przez to przejść, jak przez szczeniacką pierwszą miłość.

 

w miejscach, w których nie mam ani koncepcji, ani sił i pieniędzy, aby je zagospodarować, po prostu często kosimy chwasty - najlepsza jest kosa żyłkowa. goła ziemia to wróg, degraduje się gleba, juz lepsze są niskie skoszone chwasty, działają jak ściółka.

 

woda, woda, woda - nawadnianie kropelkowe można łatwo i niedrogo zrobic samemu. działa lepiej niz najlepsze nawozy. postaram sie porobic zdjęcia i pokazać, nie wiem tylko czy zdążę w tym tygodniu, bo mam wyjazd.

 

muszę Aniu (Aneto?) skoczyć na twój wątek i zobaczyć, co tam masz w tym ogródku.

 

VTS - ogrody skończone chyba nie istnieją. nawet te idealne trzyba co 5 lat odmładzać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zrobiłam kilka zdjęć, chociaż dzień był pochmurny po raz pierwszy chyba od miesiąca spadł u nas deszcz

 

najpierw trochę starsze rosliny, które posadziłam jeszcze przed budową. właściwie same bezobsługowe krzewy zostały, z drobnych roślin zostały tylko te niezniszczalne.

 

http://i3.fmix.pl/fmi518/9ece20a1001dc4c94fca4eb8/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi2675/a2bbabec0013b6474fca4ff9/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi2073/f22309910028b5084fca593f/zdjecie.jpg

 

 

http://i1.fmix.pl/fmi242/0b8f1b28000958e74fca4e0c/zdjecie.jpg

Edytowane przez Zielony ogród
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no tak, piekny zielony ogród. Oczko naturalne czy sztuczne? Zdradź jak dużą masz działkę. Rabatki mają żyzną glebę jak widzę, nawiozłaś dobrej ziemi bo wcześniej pisałaś, że piaski w Twojej okolicy. Widać też nawadnianie kropelkowe, które chwaliłaś. Na ile lat starcza taka instalacja.

Te niebieskie to kosaćce? Ładne rabatki - sadzisz liściaste z iglastymi o różnych barwach więc jest kolorowo przez cały rok.

:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://i1.fmix.pl/fmi1065/37b5799c00031d254fca4c3f/zdjecie.jpg

 

lawenda

 

http://i3.fmix.pl/fmi1607/9e8c47ec000f857c4fca5bbe/zdjecie.jpg

 

jukka z pąkiem

 

http://i3.fmix.pl/fmi2316/8df77ee500083d3e4fca4ccb/zdjecie.jpg

 

 

niestety trawnika porządnego u mnie nie uświadczysz - i juz chyba nic na to nie poradzę. psy i lenistwo - oto przyczyna. trawnik wymaga mnóstwa pracy i nakładów, to chyba najdroższy element ogrodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piwniczka leży na baaardzo suchym terenie - tylko winobluszcz dał radę, o trawie nawet nie mam mowy

 

http://i1.fmix.pl/fmi2926/088095d4002635c64fca4e63/zdjecie.jpg

 

a to tegoroczne-wiosenne nasadzenia:

 

murek za hustawką z różami aspirynkami - bardzo jestem ciekawa, jak zakwitną

 

http://i3.fmix.pl/fmi466/531345bd001ade3d4fca509e/zdjecie.jpg

 

 

wymieniłam jesienią pare metrów kwadratowych piachu na kore i obornik, aby chociaz w jednym miejscu urosły funkie i hortensja:

 

http://i1.fmix.pl/fmi2315/d14f7fb90005ce9c4fca4c06/zdjecie.jpg

 

a to świeżutki nasadzenie bergenii - tej nie trzeba gleby wymieniac, super wytrzymała roślina dajaca zieleń w miejscu, gdzie nawet chwasty nie chcą rosnąć, z czasem zakryje ziemię:

 

http://i1.fmix.pl/fmi1672/b0e07bcd0026dab44fca4f0f/zdjecie.jpg

 

tak urosła bergenia posadzona jesienią, ale tu ma linie kroplująca:

 

http://i3.fmix.pl/fmi2690/95368d6e0014b9334fca4f5e/zdjecie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

VTS - działke mam trochę pokręconą, troche lasu, stawik jest naturalny malutki, ale niezbyt fajny, bo lustro wody jest w głebokim dole. przy stawie ziemia jest lepsza, ale jest to miejsce w pewnym oddaleniu od domu, te krzewy to resztki ogródka z czasów, gdy w ogóle nie myslelismy o budowie domu (5 lat temu)

przy domu mam mało miejsca, bo są borówki i las.

 

linia kroplująca profesjonalna sadownicza wytrzyma co najmniej 10 lat, najlepiej kupic brazową, bo jest prawie niewidoczna. Kosztuje ok. 1,2-1,5 zł za mb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

winorośl po raz pierwszy zakwitnie:

 

http://i2.fmix.pl/fmi1667/ccb6b72b00257e754fca6037/zdjecie.jpg

 

i jakieś borówki się pojawiły:

 

http://i1.fmix.pl/fmi151/b4433ad1001602a34fca5ff9/zdjecie.jpg

 

ścianka z ligustra oddzielajaca sad od warzywnika - po czterech latach ok. 1,8, miałaby więcej, ale mocno tne (to dla osób, które chca szybko żywopłot)

 

http://i2.fmix.pl/fmi1782/5a72b40300140a524fca5c0d/zdjecie.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tu "grupa wsparcia" przy furtce - zapomniałam odwrócic zdjecie, ale niech juz tak zostanie.

szmaragd, jodła kalifornijska, jałowiec blue carpet i jednoroczna katalpa - jak ona szybko rosnie! obawiam sie, że za piec lat nie wejdziemy przez tą furtke, jak nie bede ciąc katalpy i jodły, bo to duze drzewa są

 

http://i1.fmix.pl/fmi2730/f710e74f00285d194fca4faf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...