Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Anonimowosc na forum - czemu nie dla mnie ?


Verdana

Recommended Posts

Gość M@riusz_Radom

Może trafiłam w czuły punkt....

 

 

Absolutnie ;) Nie schlebiaj sobie ;)

 

Po prostu nie mam zamiaru nikomu się tłumaczyć bo i nie ma z czego.

 

To, że ktoś coś uważa nie jest dla mnie żadnym wyznacznikiem w kwestiach moralno - obyczajowych. Nie na tym etapie, nie w tej konkretnej sprawie i nie od osób, których na dobrą sprawę nie znam - i vice versa. Amen

 

Jakby Daga na mnie nakrzyczała to może bym się skusił o jakąś refleksję, ale zdania raczej bym nie zmienił - rozhisteryzowana, rozchwiana emocjonalnie Pani zrobiła aferę na 100 fajerek a reszta to ciągnie w nieskończoność ;)

 

Ale brnijcie dalej - mnie to nawet zaczyna bawić ...

 

Dojdzie do tego co miało miejsce w zeszłym roku - pewna Pani nakrzyczała i puściła kilka epitetów na forum na swojego oponenta i się okazało, że bidak przy okazji był jej pracodawcą.

 

Pani już tu nie pisuje, przynajmniej nie z pracy i nie z tego samego nicka - ale pracę zachowała. W tak zwanym realu była mniej wyszczekana niż na forum ...

 

Nigdy nie wiesz kto tak naprawdę jest po drugiej stronie internetu ;)

 

 

http://www27.patrz.pl/u/f/00/25/56/2556.jpg

 

tak więc nie wyrokuj ;)

 

Amen x2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 244
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Słonko, a ja pałam miłością do białych potworów z różowymi oczkami , i czarne koty też love :D

 

To mojego nie będziesz kochać :( Nie jest albinosem ;)

 

http://www.mloda.ekrakow.pl/!ola/Monst.jpg

 

ucałowałam monitor :oops: - piękny jest :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ha, już teraz wiem, że moja intuicja nie nie zawiodła i kiedy miałam ogromne problemy zamęczałam nimi DPS-kę li tylko ... 8) Ją chyba mogliby przypalać a nie puściłaby pary z ust(ów) ...

Tak szczerze, jak się wybierze taki pseudonim jak ja :lol: i wpiszę miejscowość, która liczy sobie 700 dusz w tym jednego przynajmniej forumowicza to nie ma co liczyć na dyskrecję :roll: a że każdy z nas ma swój idiolekt (np. ja nadużywam wielokropków bo lubię :p ) to wcześniej czy później ktoś go wyśledzi.

Oczywiście nie pochwalam świadomego tropienia i wywalania na forum who is who ... zeby bylo jasne, nie zrobiłabym tego nawet wrogowi (chociaż wrogów chyba na FM nie mam, może za mało się udzielam, może mi nie zależy ... no nie wiem ...)

pozdrowienia z Gór Kaczawskich! i dajcie już spokój, bo nie mogę wypoczywać przez was, tak się kłócicie :lol:

No coś Ty, oni tylko o pieskach i kotkach przecie. :D

Przypalać się nie dam. :evil:

Odpoczywajcie i jakieś fajne fotki zróbcie, obejrzymy, jak wrócicie! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeczytałam..się wypowiem:

-też uważam że każdy sobie na forum wyznacza granice, ale jak ktoś chce to i tak się dowie kto jest kim...i to jest dobre...bo czas internetu anonimowego się skończył.

-sorry ale autorka tematu też wydaje mi się nazbyt roztrzęsiona...

- też się wywnętrzam, też straciłam pracę....szczerze nie widzę potrzeby nowego nicku...zaraz się odezwiecie może ty nie ale każdy jest inny, ale pytam się:

czy nie jest tak, że logowanie to nic innego jak określenie swojego forumowego imienia ....i osoby.....i uważam że każdy powinien mieć tylko jeden nick....

- sprawa prywatności: proszę się zdecydować..czy piszesz i mówisz o swych problemach, tych mocno prywatnych i wtedy licz się z tym że ktoś cię skojarzy...lub tylko czytaj nie komentuj...autorka nie umiała sie zdecydować....i klops...

-nie znam Mariusza, nie oceniam jego postępowania...natomiast autorka musi się Kiczyc że ktoś ją ujawni.....

-tez się z chamstwem na wymianie doświadczeń spotkałam...i co zrobiłam....napisałam na PW do osoby..jak nie pomogło to poprosiłam moderatora o wykasowanie wątkui uciełam głupią rozmowę....tego autorka nie zrobiłagdyby tak bardzo chciała zachować anonimowość to tak mogła zrobić....Ponury wykasował wątek w 5min.....więc o co chodzi?????????????????????????????????????????????????????/

- była afera ze spotkania forumowego( zdjęcia) to juz wtedy była dla mnie farsa...ktoś jedzie, ujawnia się w czasie oficjalnego spotkania z redakcja a potem bidak ma pretensje że go obfotografowali-śmiechu warte-lub rozdwojenie osobowości....

znów za długo napisałam....trudno taka jestem... :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- była afera ze spotkania forumowego( zdjęcia) to juz wtedy była dla mnie farsa...ktoś jedzie, ujawnia się w czasie oficjalnego spotkania z redakcja a potem bidak ma pretensje że go obfotografowali-śmiechu warte-lub rozdwojenie osobowości....

 

i tak się rodzą plotki :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- była afera ze spotkania forumowego( zdjęcia) to juz wtedy była dla mnie farsa...ktoś jedzie, ujawnia się w czasie oficjalnego spotkania z redakcja a potem bidak ma pretensje że go obfotografowali-śmiechu warte-lub rozdwojenie osobowości....

 

i tak się rodzą plotki :roll:

 

a jak było? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A wiecie, że ja do dzisiaj nie wiem, kto parę lat temu (jeszcze nie było NK), po awanturze na naszym forum z jedną z forumek z GW, która zagościła u nas i za krytyczne wypowiedzi dostała wciry (moim zdaniem niezbyt zasłużone, co po swojemu wyraziłam), napisał na forum GW jak się nazywam (po nazwisku), gdzie mieszkam, z nr domu włącznie, dodając że wyglądam jak woźna w szkole i jeszcze jakieś tam :o

Faktycznie, musiał mieć okropną woźną w swojej szkole :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tak bez fotki :cry:

 

Dzisiaj wstawię...kluska jest niesamowita. Wiedziałem, że to nie będzie killer ale...szczeka tylko na siebie jak widzi się w odbiciu okna/kominka, śpi, liże, mruczy, uwielbia dzieciaki. Oaza dobroci i spokoju. Ma 4 mc.

 

 

Czekam :-? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- była afera ze spotkania forumowego( zdjęcia) to juz wtedy była dla mnie farsa...ktoś jedzie, ujawnia się w czasie oficjalnego spotkania z redakcja a potem bidak ma pretensje że go obfotografowali-śmiechu warte-lub rozdwojenie osobowości....

 

i tak się rodzą plotki :roll:

Malka..więc napisz jak było chyba że nie chcesz na nowo roztrząsąc...to zrozumiem...ja własnie tak to zrozumialam...jesli było zupełnie inaczej to sorry.. :-? :-?

AnSi no trudno nie można się wszystkim podobać...ci konkretnie w mojej wypowiedzi Ci się nie spodobało???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czekam :-? :)

 

Zdjęcie jak miała 3mc (teraz dobija do czwartego). Ma już prawie wybarwiony nos....i pewnie parę kg więcej :wink:

http://images40.fotosik.pl/246/5e21d7978d209603med.jpg

 

Cudna kluska :) ! Taka do miziania, a jakie madre ma spojrzenie :) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cudna kluska :) ! Taka do miziania, a jakie madre ma spojrzenie :) .

 

Ech cudna cudna...ale problem mamy niestety chyba :( Jest duże podejrzenie, że nasze najmłodsze ratorośle nie bardzo lubi takie cudne kluski (alergia :cry: ). Jesteśmy na etapie lekarzy i wykluczania drogą eliminacji alergenów. mamy wielką wielką nadzieję, że to nie kluska ale jest główną podejrzaną.

 

Jakbym miał ją oddać to się chyba tępym nożem potnę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Cudna kluska :) ! Taka do miziania, a jakie madre ma spojrzenie :) .

 

Ech cudna cudna...ale problem mamy niestety chyba :( Jest duże podejrzenie, że nasze najmłodsze ratorośle nie bardzo lubi takie cudne kluski (alergia :cry: ). Jesteśmy na etapie lekarzy i wykluczania drogą eliminacji alergenów. mamy wielką wielką nadzieję, że to nie kluska ale jest główną podejrzaną.

 

Jakbym miał ją oddać to się chyba tępym nożem potnę.

 

My jak mielismy dwa psy to alergia i uczulenie bylo tylko w sezonie (ja i maz).

Odkad przygarnelismy kota zaczely sie klopoty w srodku zimy (dusznosci, swedzenie ciala, wieczny katar, zle samopoczucie). Zanim dowiedzielismy sie, ze przyczyna jest kot to bylismy juz do niego bardzo przywiazani - kot jest juz ponad rok u nas, a my bierzemy leki codziennie, bo inaczej sie nie da funkcjonowac.

 

Zycze Ci aby to nie pies byl przyczyna alergii Twojego dziecka! Napisz potem co wykazaly testy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zycze Ci aby to nie pies byl przyczyna alergii Twojego dziecka! Napisz potem co wykazaly testy.

 

Z testami jest marnie bo dziecko ma 4mc. Lekarze twierdzą (a w ostatnie kilka dni zaliczyliśmy kilku, że u takich maluchów nie robi się takich testów jak u dorosłych gdzie czarno na białym wychodzi co jest alergenem) - ja się nie znam bo to pierwszy taki przypadek w rodzinie (mamy jeszcze trzylatka) a z lekarzami "działamy" dopiero od kilku dni.

 

1. Pediatra 1 - to jest alergia na czynnik zewnętrzny (zmienialiśmy np proszek, balsam do mycia)

2. Pediatra 2 - to jest alergia ale proszę iśc do alergologa bo nie umiem ocenić czy na czynnik wew czy zew (proszę nie podawać leków jakie zalecił Pediatra 1)

3. Alergolog - to na 100% nie jest alergia ale zmiany bakteryjne lub wirusowe (wymaz, mocz, krew - badania jutro). Proszę wejśc pokój obok do dermatologa.

4. Dermaolog - to na 100% nie są zmiany wywołane bakterią/wirusem. Jest to na 100% alergia ale nie wywołana psem (psia daje inne zmiany skórne, nie mamy problemów spojówkowych, katarów, kaszli itp). Prawdopodobnie alergia wywołana czynnikiem wew. (żona karmi).

 

Co ciekawe nikt nie wskazał jako głównego podejrzanego naszego kundla a każdego skrupulatnie informujemy, że mieszka z nami od miesiąca (a wszedzie gdzie czytałem piszą, że taki jest mniej więcej okres "wykluwania" się na światło dzienne zmian jak zadziała alergen). I tak to własnie główny kudłaty podejrzany jest poza kręgiem podejrzanych na dzień dzisiejszy.

 

Pozostaje udać się do pychiatry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...