Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

J&S domku W-49.12 budowanie


Recommended Posts

2 marzec 2009r.

 

Zatem pisanie o powstawaniu wymarzonego domu czas zacząć :D

 

Od roku szukaliśmy działki budowlanej, o którą w naszym miasteczku bardzo trudno, zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym - totalny zastój. W marcu 2008r. dowiedzieliśmy się z mężem, że planowane jest wydzielenie kilku działek budowlanych na terenie "nielegalnych" ogródków działkowych. Ja i nasi zainteresowani także budowaniem znajomi dopytywaliśmy się systematycznie o te działki w Urzędzie Miasta. No i nareszcie 2 lutego 2009r. przystąpiliśmy do przetargu. Nasza działka ma 8,5 ara.

Dzisiaj podjęliśmy ostateczną decyzję co do projektu i zamówiliśmy W-49.12 + aneks wykusza. Dokonałam przelewu i klamka zapadła, w niedalekiej przyszłości budujemy ten domek :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 340
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

14 marzec 2009r.

 

Pomimo, że budowę W-49.12 planujemy w przyszłym roku, mamy już przemyślane i rozrysowane zmiany:

1.Na parterze zikwiduję drzwi z sypialni do łazienki i zrobię jedną, większą łazienkę.

2.Zrezygnuję z tarasu w sypialni i zrobię okno na środku ściany.

3.W kotłowni dwa okienka w zastąpię jednym większym.

4.W jadalni - wykusz.

5.Zrównam ścianę salonu od strony ogrodu ze ścianą sypialni.

6.Na poddaszu zlikwiduję korytarzyk w kierunku stryszku na rzecz większego pokoju.

7.W łazience dodam drzwi wejściowe na stryszek (pralnio-suszarnia).

8.Wyrównam linię dachu garażu i domu od frontu.

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/S09qv4KK2YI/AAAAAAAAAWA/p8ysb6b1F2g/1.gif.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/S09qwJVQlxI/AAAAAAAAAWE/uZSZ7Zv3E3M/2.gif.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 marzec 2009r.

 

Byliśmy dzisiaj podpisać akt notarialny - działka nasza :D :D :D !!!

Podczas odczytywania aktu o samej własności było bardzo mało natomiast zapis o karach za niezagospodarowanie działki (stan surowy zamknięty do lat trzech - warunek Gminy podczas przetargu) miał aż kilka paragrafów. Czy aby ten warunek jest zgodny z prawem? Ale on nas i tak nie drażni, bo my chcemy wybudować dom :D

 

Na chwilę obecną zostało nam zatem oczekiwanie na księgę wieczystą naszej nieruchomości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 kwiecień 2009r.

 

Podczytuję sobie dzienniki budujących i rozmyślam jak to będzie kiedy my ruszymy z budową pełną parą. Jak na razie mąż jest zmęczony układaniem pociętego drzewa na więźbę i desek. Ponieważ obok nas działki kupli także nasi znajomi (jeszcze dwie rodzinki) to drzewo na więźbę tniemy wszyscy wzajemnie sobie pomagając (nasi panowie oczywiście) :D :D :D

Koszt zakupu drzewa, transport i przetarcie tartaczkiem wyniósł 5350 zł. Małż twierdzi, że jeszcze trzeba będzie dokupić i przetrzeć około 2 m3 drzewa (+600zł) i wtedy powinno nam wystarczyć na więźbę, deskowanie, łaty i kontrłaty. Mimo dużego wysiłku z układaniem i ewentualnym za jakis czas przełożeniem, a później jeszcze samodzielną impregnacją, opłaca się ponieważ tartak wycenił nam więźbę wg projektu (bez desek, łat i kontrłat) na 9 tys. zł :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 kwiecień 2009r.

 

Dowiedziałam się w Urzędzie Miejskim, że w lipcu gmina ropoczyna budowę drogi wzdłuż naszych działek wraz z wodociagiem i kanalizacją. Być może nie będzie to od razu asfalcik i chodnik, ale zawsze to jakiś dojazd do naszej nieruchomości, a także będzie łatwiejsze dozbrojenie działki. Ciekawa jestem czy dotrzymany zostanie ten lipcowy termin, ponieważ wiadomo jak to bywa z takimi inwestycjami. Dobrze by było, żeby się to tak potoczyło, bowiem w tym roku chcemy przygotować działkę pod przyszłoroczna budowę: zlikwidować 2 stare drzewa owocowe i kilka krzewów, no i doprowadzić media.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 kwiecień 2009r.

 

A to wiosna w naszym mieszkaniu :D

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/S0Cl4QJcmnI/AAAAAAAAAPs/40XoM6zR0dM/75edfa846cf07fb3.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/S0Cl3UpvnII/AAAAAAAAAPg/AH0kd3ZSmME/27fb973d2d57394f.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/S0Cl3AivClI/AAAAAAAAAPc/hSMSPGgnGEo/85dd691dc3f65c50.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/S0Cl3gQHj7I/AAAAAAAAAPk/_Q-NHHyUvIk/ff060cf7f70fff62.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/S0Cl3yaQk2I/AAAAAAAAAPo/tFGVXWr5smg/c50e77b2dd5872d3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 maj 2009r.

 

No i w końcu po ośmiu tygodniach mamy mapki do celów projektowych - 400zł :D

Jutro wybieramy się do naszego kierownika budowy, który będzie nam prowadził wszystkie papierkowe sprawy aż do uzyskania pozwolenia na budowę, a potem będzie nadzorował całą budowę. Zatem kolejny krok za nami.

Nadal czekamy na księgę wieczystą naszej działki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 czerwiec 2009r.

 

W zasadzie nic się nie dzieje. Trwają jedynie uzgodnienia w sprawie przebiegu kanalizacji i wodociągu :-? :wink: :) , a jak już się zakończą powstanie projekt budowlany. Najwyższa pora zaklepać firme budowlaną (budowa-wiosna 2010). Więźba sobie "leżakuje", a my planujemy wakacje :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 lipiec 2009r.

 

No i odbyło się spotkanie z projektantem-kierbud. Niestety zmienił kwotę swego "wynagrodzenia" :evil: :evil: :evil: Umówiliśmy się wiosną na 3800zł (pozwolenie na budowę+kierbud), a teraz zażyczył sobie 4800zł. Rozumiem, że to będzie kosztować, ale na naszym terenie nie jest to niska kwota za taką usługę. Wspomniany Pan ma wejścia i potrafi szybko sprawy załatwić. W projekcie, który zakupiliśmy nie wprowadzamy istotnych zmian, tylko kilka drobnych kosmetycznych. W miejscu, w którym będziemy się budować Pan miał prowadzić cztery budowy jednocześnie. W trzy rodziny tworzymy "paczkę" znajomych, więc wkurzyło nas to, że Pan mając cztery razy mniej jeżdżenia i załatwiania zmienia umówiona kwotę.

Zebraliśmy się, była intensywna "burza mózgów", podzwoniliśmy po różnych znajomych no i znaleźliśmy nowego Pana, który za pozwolenie kasuje 2500zł. Na dodatek my też mamy "wejścia"- dobrego znajomego w energetyku, koleżankę w starostwie, która pracuje przy pozwoleniach na budowę i uzgodniliśmy juz dostawę wody i kanalizacji. Wypytałam koleżankę ze starostwa o "nowego" Pana i powiedziała, że jest bardzo dokładny i może nam go polecić. Zatem nasze trzy rodzinki zrezygnowały z usług "pierwszego" Pana i zamierzamy się umówić z "nowym". Rozpoczęliśmy także casting na ekipę budowlaną.

 

Motto mojej historii z budowaniem - co mnie nie zabije to mnie wzmocni :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 lipiec 2009r.

 

No i odbyło się spotkanie z projektantem-kierbud. Niestety zmienił kwotę swego "wynagrodzenia" :evil: :evil: :evil: Umówiliśmy się wiosną na 3800zł (pozwolenie na budowę+kierbud), a teraz zażyczył sobie 4800zł. Rozumiem, że to będzie kosztować, ale na naszym terenie nie jest to niska kwota za taką usługę. Wspomniany Pan ma wejścia i potrafi szybko sprawy załatwić. W projekcie, który zakupiliśmy nie wprowadzamy istotnych zmian, tylko kilka drobnych kosmetycznych. W miejscu, w którym będziemy się budować Pan miał prowadzić cztery budowy jednocześnie. W trzy rodziny tworzymy "paczkę" znajomych, więc wkurzyło nas to, że Pan mając cztery razy mniej jeżdżenia i załatwiania zmienia umówiona kwotę.

Zebraliśmy się, była intensywna "burza mózgów", podzwoniliśmy po różnych znajomych no i znaleźliśmy nowego Pana, który za pozwolenie kasuje 2500zł. Na dodatek my też mamy "wejścia"- dobrego znajomego w energetyku, koleżankę w starostwie, która pracuje przy pozwoleniach na budowę i uzgodniliśmy juz dostawę wody i kanalizacji. Wypytałam koleżankę ze starostwa o "nowego" Pana i powiedziała, że jest bardzo dokładny i może nam go polecić. Zatem nasze trzy rodzinki zrezygnowały z usług "pierwszego" Pana i zamierzamy się umówić z "nowym". Rozpoczęliśmy także casting na ekipę budowlaną.

 

Motto mojej historii z budowaniem - co mnie nie zabije to mnie wzmocni :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 sierpień 2009r.

 

Po wczorajszej "burzy mózgów" budującej grupy znajomych coraz bardziej jesteśmy przekonani, że mając swoje wejścia i dzieląc się obowiązkami moglibyśmy się sami zająć załatwieniem PnB :wink: Czytając dzienniki budowy stwierdzam, że wielu forumowiczów bierze sprawy w swoje ręce. Oczywiście adaptację projektów musi wykonać odpowiedni projektant i oby była prawidłowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...