Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

J&S domku W-49.12 budowanie


Recommended Posts

18 stycznia 2012r.

 

Wanilia w pokoju na dole - bardzo słabo widać na tej fotce:

 

1.jpg?gl=PL

 

UUffff - zdążyliśmy z kolorami przed panelami. Ale nie pomalowaliśmy jeszcze przedpokoju wraz z klatką schodową (góra i dół) i wiatrołap w rozsypce. Najprawdopodobniej skończymy już po przeprowadzce. Brak będzie także wykończonych schodów wewnętrznych, no ale cóż schody "się robią" i będą w lutym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 340
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

21 stycznia 2012r.

 

I stało się. Przewieźliśmy meble z naszej jadalni, które teraz zamieszkają w pokoiku na dole z tym, że stół z krzesłami wylądują na jakiś czas do części wykuszowej w salonie. Kolorystycznie nie bardzo będą się zgrywały, ale za jakiś czas wymienimy na odpowiednie. Dzisiaj mało fotek bo małż zabudowywał część sufitu w wiatrołapie. Inwestorki - głupio chłopaków tak nazywać bo to już naprawdę duzi synkowie, więc Przemek i Radek pod moje dyktando przenosili i ustawiali przywiezione komody, witryny, krzesła i stół, a ja tylko myłam i myłam... Już chętnie zawiesiłabym firanki, obraz..., wyprasowałabym serwety czy obrus, ale za bardzo jeszcze się kurzy - szkoda mojej pracy.

 

3.jpg?gl=PL

 

4.jpg?gl=PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 stycznia 2012r.

 

PRZEPROWADZAMY SIĘ :o :o :o

 

"Sajgon" w mieszkaniu i "Sajgon" w naszym nowym domu, ale to nic. To jest tak jak z chorobą - z każdym dniem będzie lepiej i do przodu. Porozdawaliśmy potrzebującym nasze dotychczasowe meble więc trochę pomieszkamy jak to nasi chłopcy mówią "na kartonach", na chwilę obecną wybieramy i zamawiamy meble itp... Mam nadzieję, że ten stan nie będzie trwał dłużej niż do końca lutego, a później to już będzie wymyślanie, upiększanie, ozdabianie...

 

W przyszłym tygodniu finalizujemy u notariusza sprzedaż mieszkania więc będzie kaska :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.muratordom.pl/images/icons/icon1.png

2 lutego 2012r.

 

Dzisiaj oddaliśmy klucze do mieszkania w bloku nowym właścicielom. Oni byli szczęśliwi, że mogą rozpocząć realizację swoich nowych planów a my szczęśliwi, że nie będziemy biegali między naszymi "dwoma domowymi ogniskami". Byłam dzielna i nie rozkleiłam się (a jestem raczej z tych "płaczek"). Serce "zapikało" mi u notariusza (31.01.2012r.) - klamka ostatecznie zapadła. To było (po służbowych love
las'a
) nasze pierwsze własne mieszkanie. Przemek wspomina, że kiedy przeprowadzaliśmy się do niego z leśniczówki (13 lat temu) to Radek (wówczas 5-latek) mówił, że przeprowadzamy się do "luksusu" (ciepła woda w kranie, ciepłe kaloryfery, odśnieżony wyjad, sklep pod nosem, wszędzie blisko, do szkoły i przedszkola to nawet na piechotkę - ale i tak kursowałam autkiem - bo szybciej). Mieszkało nam się dobrze na naszych 75 metrach + garaż (bezproblemowi sąsiedzi)
:)

 

Teraz możemy się skupić już na jednym, realizowanym przez nas marzeniu - własnym domu z tarasem i ogródkiem
:)

 

Mamy TV kablowa i internet :wiggle:Panowie z "kablówki" się sprężyli i spisali (moi przedszkolni rodzice) - dzięki
:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 lutego 2012r.

 

Powolutku rozpakowuję i lokuję nasz dobytek kuchenny. Jakie to przyjemne kiedy szafek jest tak dużo :)

 

Tęskniąc za wiosną 20 stycznia poczyniłam sobie taki zakup

 

92.jpg?gl=PL

 

który obecnie sprawia mio wiele przyjemnych wrażeń wizualnych i zapachowych (każda cebulka ma 2 duże kwiatostany)

 

93.jpg?gl=PL

 

94.jpg?gl=PL

 

101.jpg?gl=PL

 

95.jpg?gl=PL

 

96.jpg?gl=PL

 

Storczyki pomimo mrozu podczas przeprowadzki trzymają się dzielnie

 

[97.jpg?gl=PL

 

98.jpg?gl=PL

 

99.jpg?gl=PL

 

100.jpg?gl=PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

14 lutego 2012r.

 

Nie potrafimy zdecydować się na konkretne meble do sypialni. Najpoważniejsze kandydatki to seria Hemnes z Ikei i seria Indigo z Forte, a czas nagli bo już zaczyna być męczące przekładanie ubrań z worka na worek. Po przeprowadzkowym zawrocie głowy wracamy do spraw wykończeniowych. Rozpoczęliśmy malowanie dolnej "garderóbki" :D jeśli tak można nazwać ten "kamerliczek"

 

1.jpg?gl=PL

 

No i małe co nieco, tylko postawione a cieszy

 

13.jpg?gl=PL

 

14.jpg?gl=PL

 

15.jpg?gl=PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

24 lutego 2012r.

 

"Urządza" się gaderoba na górze. Ponieważ pomiędzy stelażem z rurkami a szafkami zostało 55cm (po obu stronach) postanowiliśmy domówić jeszcze wysokie szafki z półkami (szkoda wolnego miejsca) i mam dylemat czy układać i wieszać ubrania. Wolałabym żeby były już wszystkie szafki. Wstrzymam się do montażu schodów (w przyszłym tygodniu) bo na pewno sie będzie jeszcze kurzyło przy docinaniu i obrabianiu. A wracając do szafek to stolarz podczas pomiaru myślał chyba o "niebieskich migdałach" :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

 

7.jpg?gl=PL

 

6.jpg?gl=PL

 

8.jpg?gl=PL

 

A pod sufitem półki na kartony i koszyki.

 

9.jpg?gl=PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 lutego 2012r.

 

Ja kolejną sobotę spędziłam w przedszkolu na szkoleniu a lovelas dzielnie walczył z sufitem i oknem klatki schodowej. Podczas szkolenia (bardzo fajnego i przydatnego zresztą) martwiłam się co by inwestor nie spadł z prowizorycznego rusztowania :(

 

30.jpg?gl=PL

 

Muszę przyznać, że malowanie wyszło nieźle. No może naprawdę drobniutkie popraweczki jeszcze gdzie niegdzie (domalowanka). Szczególnie zwracamy uwagę na wnęki okien dachowych, które małż własnoręcznie poprawiał i wklejał specjalną taśmę Made in USA, coby niepięnie nie pękało :yes: :yes: :yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 lutego 2012r.

 

Kuchnia (to dla piguli :) i kloski :)) nie do końca jeszcze wypiękniona, szczególnie że część wykuszowo-salonowa dostanie jeszcze ciemniejszy (niż na zdjęciach) kolorek.

 

16.jpg?gl=PL

 

W części wykuszowej stół, który nie pasuje kolorystycznie ale na razie musi tu jeszcze postać :(

 

17.jpg?gl=PL

 

Po miesiącu użytkowania zepsuła nam się płyta indukcyjna. Już od początku jedno pole dziwnie "syczało-piszczało". Po włączeniu jest wszystko OK, ale kiedy chcę ustawić grzanie jakiegokolwiek pola za każdym razem wybija korki. No cóż trzeba będzie reklamować. A gotowanie wygląda teraz tak...

 

18.jpg?gl=PL

 

I look na "obecny" kącik kawowy

 

2.jpg?gl=PL

 

Wdzięczne goździki z Biedronki pomimo, że kupując je tydzień temu zapomniałam o nich :( i dobę przeleżały w bagażniku :eek:

 

103.jpg?gl=PL

 

Jak zwykle troszkę wiosny...

 

102.jpg?gl=PL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

14 marca 2012r.

 

Dzisiaj nasze schody nabrały ostatecznego wyglądu i pożegnaliśmy kolejną ekipę pomagającą nam wykończyć domek (za naszą kasę oczywiście). Podczas całej zabawy ze schodami mój tata (niezawodny jak zwykle) był na posterunku, otwierał i zamykał domek, parzył montażystom kawę, a także był obecny podczas gwarancyjnej naprawy płyty indukcyjnej (nareszcie normalne gotowanie :))

 

5.jpg?gl=PL

 

6.jpg?gl=PL

 

7.jpg?gl=PL

 

8.jpg?gl=PL

 

9.jpg?gl=PL

 

10.jpg?gl=PL

 

11.jpg?gl=PL

 

W przypadku balustrady, małż kolejny raz mi zaufał. Wymyśliłam ją sama, kupiłam w necie kute tralinki a Pan od schodów wdrożył w życie mój pomysł. Tego typu balustradę robił po raz pierwszy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

27 marca 2012r.

 

Własnie urządzamy domek. To taki przyjemny moment chociaż kosztowny. Stolarze zakończyli prace. Chłopcy mają już zmonowane i ustawione meble, kompletujemy lampy. W górnej łazience zadomowił sie czarny wiklinowy fotel i regał.

 

W sypialni rozłożyliśmy ramę i stelaż naszego łóżka. Fiolecik na ścianach sypialni pojaśniał (chyba dobrze wysechł) i stał się lawendowy :yes::yes::yes: bardzo mi się podoba.

 

8.jpg?gl=PL

 

9.jpg?gl=PL

 

Szafa i komody czekają w garażu na montaż. Jeszcze karnisze, firanki, ozdoby, kompet wypoczynkowy, obrazy i dużo dużo czasu aby wypięknić wszystkie pomieszczenia.

 

Fotek mało bo jeszcze przekładamy nasze pakunki i worki z kąta w kąt w zależności od pomieszczenia które urządzamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...