Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

J&S domku W-49.12 budowanie


Recommended Posts

19 sierpnia 2010r.

 

Bladym świtem na naszej budowie pojawiła się ekipa dekarzy :) 7 fachowców wzięło nasz dach w swoje ręce, a małż na tę okoliczność zdecydował się na urlop - aż 2 dni :rolleyes: Niestety w pracy "dużo" pracy ;) Dekarze uwijali się jak trzeba i na całym dachu pojawiła się membrana, kontrłaty, część łat i przybili całą podbitkę, która naszym zdaniem jest całkiem, całkiem. Przyjechała też nasza dachóweczka i różne takie tam "drobiazgi" :wiggle: a na parterze murowały się ścianki działowe.

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TG111bD2T9I/AAAAAAAAB1w/tByixIt6FtU/35.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TG117mWeZmI/AAAAAAAAB14/9gwg8yB7dF8/36.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TG1141ZtXkI/AAAAAAAAB10/Eu4N2XK79nU/41.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TG12AHdIgSI/AAAAAAAAB18/9pF5Bk2ZxyQ/37.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TG12COT52sI/AAAAAAAAB2A/TnL0besfgis/38.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TG12Eaakr3I/AAAAAAAAB2E/ZegzzgaP5ZQ/39.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TG12GtfQEMI/AAAAAAAAB2I/NDbaUvEshgQ/40.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TG12IrJe93I/AAAAAAAAB2M/6Lz3eBnFqfo/42.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TG12KbOcVJI/AAAAAAAAB2Q/ghMKoL8dtw4/43.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TG12Sh_TJcI/AAAAAAAAB2Y/hsbUF_rgQmU/75.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TG12QEpADeI/AAAAAAAAB2U/7ZlDzPYhDbk/74.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 340
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

21 sierpnia 2010r.

 

W poniedziałek dekarze kończą dach, chociaż będą musieli jeszcze wrócić bo w środę przyjedzie domówione jeszcze jedno okno dachowe i podwójny kołnierz. Jakieś dwa tygodnie temu zdecydowaliśmy, że w jednej z sypialń na poddaszu będą obok siebie 2 okna dachowe. Miało być 1, ale byliśmy u znajomych zobaczyć jaka ilość światła dociera do pokoju przez okno dachowe o identycznych rozmiarach. Oni mają w pokoju na poddaszu jeszcze okno w bocznej ścianie więc jest OK. Myślę, że pokój z 2 oknami połaciowymi będzie wyglądał ciekawie ;)

 

Na budowie dzisiaj znów były porządki, bo od przyszłego tygodnia praca. Urlopek minął raz dwa, ale jeszcze sporo mi go zostało, zresztą małżowi też. Może jesienią jak tempo budowlane troszkę się zwolni to się gdzieś wybierzemy. A jeżeli nam się nie uda to trudno, w końcu BUDUJEMY DOM :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 sierpnia 2010r.

 

Dekarze pracowali, ale popołudniowy deszcz nie pozwolił im na dokończenie układania dachówki od strony ogrodu.

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THLLtktxO5I/AAAAAAAAB3M/zlBvI58aASw/44.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THLPNxXYh7I/AAAAAAAAB3o/0C-7gdZzMkU/53.jpg

 

W trakcie prac jeden z dekarzy zadzwonił do małża i zapytał jakie ma być połączenie rynien z przodu domu - zwykłe czy ozdobne. Małż stwierdził, że ozdobne i na dachu pojawił się taki oto stwór

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THLLv1lY-nI/AAAAAAAAB3Q/3AGHgIkOAoY/45.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THLPcbk4U3I/AAAAAAAAB34/ChEAH3A_Og4/52.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THLL0JCPnMI/AAAAAAAAB3U/UrxQLSZF2RY/46.jpg

 

To najprawdziwszy rzygacz. Jeżeli nam się nie spodoba to dekarze go wymienią na zwykły :rolleyes: No i zastanawiamy się :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 sierpnia 2010r.

 

Możemy stwierdzić, że mamy SSO. Dachówka i okna połaciowe są już na swoim miejscu i tak już mogłoby zostać :rolleyes:

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgIcdR90qI/AAAAAAAAB4w/2UUIMjMVbMw/55.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgIepReLPI/AAAAAAAAB40/-92Xpd9zh68/54.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgIhUm3U1I/AAAAAAAAB44/1eYrjsgXz0w/56.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgIj-6EiII/AAAAAAAAB48/N6EkdjrQynk/57.jpg

 

Jednak zanim doszliśmy do tego etapu spotkała nas bardzo przykra historia z dachem. W pierwszym dniu pobytu dekarzy na naszej budowie wszystko odbyło się sprawnie i niemalże bezproblemowo :) Małż miał urlop, przyjechały zamówione materiały (dachówka + cała reszta do dachu), panowie dekarze na całej więźbie rozłożyli membranę, przybili łaty i kontrłaty, zainstalowali dźwig oraz rozmieścili częściowo dachówkę. Niestety następny dzień nie był już taki sielankowy :( Małż również miał urlop, panowie stawili się przed 6.00 i wkrótce padło stwierdzenie, że dom jest wybudowany krzywo :eek: Małż dostał szału, ja dostałam szału i murarz dostał jeszcze większego szału. Jak to możliwe :jawdrop::jawdrop::jawdrop: To niemożliwe, no i zaczęła się 'burza naszych mózów". Dekarze stwierdzili, że tylko blachodachówka zakryje całą niedoskonałość naszego domku i mego czarnego, glazurowanego Creatonka mam zwrócić do hurtowni :no: Apsolutnie nie zgodziłam się na takie rozwiązanie. W tym czasie murarz jak kogucik biegał z miarą po całym budynku, ca ja mówię po całej budowie, mierząc to i owo - chciał udowodnić, że wykonał dobrą robotę. W międzyczasie pojechaliśmy z szefem dekarzy zobaczyć inny dom z krzywo położoną dachówką (mieliśmy stwierdzić czy się na to zgadzamy). W trakcie zadzwonił nasz murarz, że na budowie wspólnie z dekarzami przemierzył wszystko dokładnie i okazuje się, że to więźba została źle położona w części nad wykuszem :bash::bash::bash: A ponieważ to szef dekarzy wcześniej polecił nam cieśli ręcząc za ich robotę my już nie odpuściliśmy i dekarze musieli naprawić to co zepsuli ich koledzy. Nasz dach przeszedł bardzo poważną operację a nam "krwawiły serca" patrząc na to co się z nim działo. Cały dzień trwało przesuwanie dolnych części krokwii - milimetr po milimetrze (niestety nie było to takie łatwe). W końcu się udało a "operowane" miejsca zostały wzmocnione specjalnymi obejmami na murłacie i dodatkowymi szpilkami. Dachówka została ułożona, a okna zamontowane.

 

Dzisiaj patrząc na mój domek nabrałam dystansu do całej sprawy, bo to prawda, że czas leczy rany - domku i nasze. Ale mam żal do cieśli, że spartolili robotę (a tak mi się podobał ich sprawny występ) i do dekarzy, że nie sprawdzili czy wszystko jest OK zanim zabrali się do pracy, bo wtedy można było poprawić całą więźbę a nie kiedy już była membrana i reszta.

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgU7RCCzqI/AAAAAAAAB50/UrK8u3hMBFg/66.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgU9mzBhAI/AAAAAAAAB54/JbyDsP9oSh8/67.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgU_5JqNzI/AAAAAAAAB58/kgqmTTcie_w/68.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 sierpnia 2010r.

 

Dzisiaj otrzymaliśmy z małżem "balsam z miodu" na nasze biedne serca i skołatane nerwy w postaci zamontowanych okien :wiggle: I oby tylko nie zapeszyć, okna są takie jak sobie wymyśliłam, montaż poszedł sprawnie i fachowo, a kiedy je obejrzałam nie zauważyłam niedociągnięć. Nie było nas przy montażu i odbiorze (wpadaliśmy tylko na chwilkę - praca, praca, praca), ale dzielnie zastępował nas mój tata (jak to dobrze, że przed 9 laty moi rodzice przeprowadzili się za nami ponad 100 km) :rolleyes:

 

a nad wejściem będzie jeszcze wykuty okrągły otwór

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgIpqkioMI/AAAAAAAAB5E/GeO_wW3fAjo/59.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgZQsPwAoI/AAAAAAAAB6o/snUIJBa-lcQ/60a.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgIm8oTmDI/AAAAAAAAB5A/S_b4vr-F4SY/58.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgaCEfc3BI/AAAAAAAAB6w/CW3udYLo-zw/62.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgI0J-BmWI/AAAAAAAAB5Q/umbWsdDmpaI/61.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgaoeDyeeI/AAAAAAAAB7A/QTDKJzMq2tM/63.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgbHJv-tcI/AAAAAAAAB7M/sFB5lSH8N14/64.jpg

 

I nasze pierwsze drzwi do domku

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THgJWgD8WAI/AAAAAAAAB5c/pXfCDQcsCzY/65.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 sierpnia 2010r.

 

Skończył się mój czas urlopowy. Wydarzenia na budowie nie pozwoliły na wakacyjny wyjazd. Postanowiliśmy, że tym razem urlop będzie wykorzystywany na sprawy budowlane :rolleyes:

Rozpoczynamy powolne "zwiady" ogrodowe. Ważne są dla nas rośliny, które posadzimy w ogrodzie, ale także cała infrastruktura wokół domku. Wybraliśmy się do stolicy na odbywającą się w ten weekend XVIII Międzynarodową Wystawę ,,Zieleń to życie". Targi bardzo nam się podobały :yes: Kolor zielony ma tyle odcieni, że można się nim "bawić" i to dosłownie.

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THo_o2mg9eI/AAAAAAAAB_o/Oy9giiHAd70/10.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THpABoL348I/AAAAAAAAB_8/1qsjiz01M1w/15.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THpAyIOSGNI/AAAAAAAACAc/C3rY8vQJH6g/20.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THpA1kif6VI/AAAAAAAACAg/UAF6MqDXp6w/21.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THpAFsierBI/AAAAAAAACAA/V1i38STH_AY/16.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THpAuUe1TuI/AAAAAAAACAY/l_803r8JjEc/19.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THo_2ERlN4I/AAAAAAAAB_w/RlQkVvE7et8/12.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

1 września 2010r.

 

A oto pomieszczenia w naszym domku:

 

Widok z przedpokoju na wiatrołap i drzwi wejściowe:

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD7G9ix8PI/AAAAAAAACCk/3ibcvbX1wtI/87.jpg

 

Widok z przedpokoju na schody i "półpiwniczkę":

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD7Viv4VuI/AAAAAAAACC0/hcp3fKNrAUw/84.jpg

 

"Półpiwniczka":

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD7JAH972I/AAAAAAAACCs/yx2uFsvWXnY/85.jpg

 

Tu będzie łazienka na dole:

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD7SlCjD8I/AAAAAAAACCw/o3yaw9W4Vs8/86.jpg

 

Kuchnia:

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD7EcAHZrI/AAAAAAAACCg/BEx4MiPaXNc/78.jpg

 

Salon i jadalnia:

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/THwD8AUU8rI/AAAAAAAACB8/VYF_6XU2oCw/70.jpg

 

Półpiętro:

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD7eElUB-I/AAAAAAAACC4/YTl5Ge3ocjk/82.jpg

 

Sypialnia starszego inwestorka:

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD7oGeXjBI/AAAAAAAACC8/NDhgT_iyrvw/75.jpg

 

Sypialnia młodszego inwestorka:

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD775ofIyI/AAAAAAAACDQ/NvIrERpxYXs/74.jpg

 

Sypialnia inwestorów:

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD6-ddP5FI/AAAAAAAACCc/uDI99qqcQkc/73.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD790kb60I/AAAAAAAACDU/1liFx7YEyAc/72.jpg

 

Łazienka na górze:

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD7ri6wNVI/AAAAAAAACDA/J9bxXzoahJo/77.jpg

 

Pranio-suszarnia (na górze):

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD7uCNfadI/AAAAAAAACDE/helm3_4iLsw/79.jpg

 

Garderoba w pralnio-suszarni:

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD7yNyqdDI/AAAAAAAACDI/WyILv6-XwPk/80.jpg

 

Garderoba w przedpokoju (na górze):

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD71oiDn0I/AAAAAAAACDM/VNx3AoBzywY/76.jpg

 

 

Półpiętro;

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJD8EfJNBII/AAAAAAAACDc/P87pBoQgd2I/83.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 września 2010r.

 

No i wykłuło się nasze kółeczko (prawie idealne, ale poprawi się przy wykańczaniu) :rolleyes:

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJEDU8v6JsI/AAAAAAAACD0/s7K2NFkzwUA/88.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJEDW31g8rI/AAAAAAAACD4/UUAeEdb44Bw/89.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJEDZUWsyNI/AAAAAAAACD8/LyKlfPq7--0/90.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 września 2010r.

 

Przygotowania do wprowadzenia kabla elektrycznego do budynku:

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJEIPfx-r9I/AAAAAAAACFU/o4oNMazUJmc/1.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJEIBpgMfSI/AAAAAAAACFI/2wz3gwomBDA/2.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJEIRRq0R-I/AAAAAAAACFY/nJVOV1Ih_W4/3.jpg

 

W kopaniu pomagał starszy inwestorek, ale musiał wyjechać na wrześniowa praktykę, młodszy inwestorek wspomagany był przez kolegę:

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJEITV8P7_I/AAAAAAAACFc/zFHyBBD8brg/4.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 września 2010r.

 

W ostatnich dniach nasz domek wzbogacił się o schody wejściowe :wiggle: Jeszcze po nich nie wchodziłam, ale małż robił dzisiaj pierwsze próby

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJEYqtN6-8I/AAAAAAAACHA/zD9cJWejelg/94.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJEYuFVqTHI/AAAAAAAACHE/Ft3FDWVNLVQ/95.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJEYwWiOXKI/AAAAAAAACHQ/GJ54FRVaeuQ/96.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TJEYyrnFj0I/AAAAAAAACHM/5hgLE-KL2AU/97.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

30 września 2010r.

 

Skończyło się lato i na dobre zapanowała jesień. Schody już rozszalowane i można swobodnie po nich chodzić. Niestety, hydraulicy się spóźniają więc elektrycy rozpoczęli "elektryfikację" poszczególnych pomieszczeń naszego domku. Po ostatnich opadach nasza przyszła droga to istne bajoro, ale gmina ani myśli cokolwiek z nią robić. Od wielu tygodni depczemy też za wodą i kanalizacją, ale jak na razie z marnym skutkiem. W gminie są zdziwieni, że się wszyscy wybudowaliśmy, a pieniądze ze sprzedaży działek "jakoś się rozeszły".

 

A tymczasem bardzo nam smakuje ciasto ze śliwkami, mniam...

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TKiAvidBVhI/AAAAAAAACHk/svSgi4fOBNs/Zdj%C4%99cie0673.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TKiAyEmgJtI/AAAAAAAACHo/kGWjRhr4kcg/Zdj%C4%99cie0675.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

15 października 2010r.

 

Instalacje się robią. Elektrycy powoli kończą, a w naszym domku "zaroiło się" od kabli. Wkroczyli też hudraulicy, "prują" ściany i podłogi. Prace posuwają się do przodu. Małż zagruntował ścianę w pobliżu której stanie kupiony już kocioł CO (Pellets Fuzzy Logic 15KW - skorzystaliśmy z EcoDotacji), w poniedziałek murarz zaczyna ją tynkować. Przyjechały grzejniki i pompa ciepła CWU (Buderus).

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TFQfbDppOWI/AAAAAAAABxI/wbpvtvp-7o4/kostrzewa_pfl_15.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TFQfevnRVJI/AAAAAAAABxM/WdfAWN9Sn5E/buderus_wpt300m.jpg

 

Muszę wybrać sie któregoś dnia i zrobić trochę fotek żeby uzupełnić dziennik i domową galerię.

 

Aha, kupiliśmy zestawy schodowe z ledami, aby elektrycy wiedzieli jakie puszki instalacyjne zamontować w przygotowane otwory. Mam nadzieję, że będą ładnie oświetlały nasze schodki. Podobają mi się :yes::yes::yes:

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TLnL7hDorMI/AAAAAAAACIk/vD3cVLmR3H8/5.jpg

Edytowane przez jolapp2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 października 2010r.

 

Nasza kotłownia "przygotowuje się" do instalacji Shreka i pompy :)

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMMsvwu4AbI/AAAAAAAACI8/_RCJF6Kgjzs/16.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMMspJ-LqII/AAAAAAAACI0/NyOEEpewctU/15.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMMstXLPFPI/AAAAAAAACI4/qLtMEgSB8OE/14.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMMsy8Nh0qI/AAAAAAAACJA/tv4Oxh9Uj9Q/17.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 października 2010r.

 

Postanowiłam, że wiosną na schodach domu postawię w dinicach pierwsze samodzielnie wyhodowane kwiaty. Tak więc od 20 września w "półpiwniczce" zimują tulipany, narcyzy i hiacynty.

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMMyAtJ19hI/AAAAAAAACKY/_jujuMneZCo/41.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMMyDRqJ_SI/AAAAAAAACKc/mqc4CiBE3Is/42.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMMyFg5VPFI/AAAAAAAACKg/8wsp5nwt6i8/43.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 października 2010r.

 

No i mamy wodę. Ale niestety, pomimo obietnic, nie z wodociągu :p A tak na marginesie to ciekawa jestem kiedy w końcu rozpoczą się prace "wodociągowe". Oświetlenie też miało być, tyle było koło tego szumu a stoją tylko lampy i jak było tak jest ciemno (więc kupiłam sobie latarkę :)).

Wracając do wody, to od środy panowie "studniarze" wzięli się za odwiert. Na szczęście poszło "gładko" i nie natrafili na skałę czy kamień. Tak więc inwestor zadowolony, inwestorka zadowolona i murarz zadowolony bo do tynków trzeba trochę tych litrów, a woda z naszego odwiertu czyściutka :yes:

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMMyJ9v-YoI/AAAAAAAACKk/HmVIkFGqeU0/44.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMMyMewUanI/AAAAAAAACKo/EE2_kMTQjlE/45.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMMyOZJ9HQI/AAAAAAAACKs/Viv37wmfOQ4/46.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 października 2010r.

 

Korzystając z ładnej pogody i z faktu, że starszy inwestorek przyjechał do domu rozpoczęliśmy przenoszenie piasku do salonu :o Murarz twierdzi, że piasek na tynki nie powinien być mokry, a z pogodą może być różnie. Więc ja piekłam ciasto, najmłodszy przeziębiony przy kompie a druga połowa naszej rodzinki dzielnie zamieniała salon w piaskownicę :)

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMNMjKo4v0I/AAAAAAAACLo/wzgyddFxgJ0/1.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMNMjplDLRI/AAAAAAAACLs/gQ1pl84CAv8/2.jpg

 

http://lh5.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMNMj9DKANI/AAAAAAAACLw/3J8pjZx7-HA/3.jpg

 

http://lh3.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMNMkt9ZVtI/AAAAAAAACL0/Ufit7OfG7vA/4.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMNMk-wtC2I/AAAAAAAACL4/OHK_APhDwRM/5.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TMNMlBZ4jRI/AAAAAAAACL8/Oo2XKGLbezY/6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

12 listopada 2010r.

 

Od poniedziałku "wszedł" nasz murarz z tynkami, ale pierwsze dni to tylko nazywało się, że robi tynki u nas. Tak naprawdę to kończył tynki u sąsiadów ( i jeszcze nie skończył :(), ale od piątku pomaga mu syn no i od razu widać efekty. Zdecydowaliśmy się na tynki tradycyjne: cementowo-wapienne. Jak na razie jeżeli chodzi o jakość wykonania to nie ma się do czego doczepić (chociaż na jednej ścianie będzie drobna poprawka) żeby tylko nie zapeszyć http://emotikona.pl/emotikony/pic/0laughing.gif

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TOAPFjMdG5I/AAAAAAAACQg/IcueAySI2qc/7.jpg

 

http://lh4.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TOAPImKdm0I/AAAAAAAACP0/CgHOXLhgOMM/8.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TOAPLFhNWDI/AAAAAAAACQQ/FzA8mygqGiU/9.jpg

 

http://lh6.ggpht.com/_HrvOiKIpqLY/TOAPNVYYODI/AAAAAAAACP8/Rr1d0zjns9c/10.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...