Instalacja pompy ciepła "tymi ręcami" robiona

[wihajster]

Od takich okresow to mam grzaleczke na troniku 600W zaaplikowana i sterowana programatorem. Wystarcza 1-1,5h w nocy wlaczyc.

Właśnie: Ty masz.

I dlatego to rozwiązanie jest dobre.

Idę popracować.

 

PS

Pół roku, to dla Ciebie "takie okresy".

[rwxw]

nstalator namawia mnie na sterowanie każdego pomieszczenia termostatami z siłownikami

Podłącz pc bezpośrednio do rozdzielacza, bez mieszacza i bez sterowania siłownikami. Jeśli przypuszczasz że takie sterowanie w niektórych pomieszczeniach się przyda, to połóż tam tylko przewody, a sterowanie podłączysz np. po roku jeśli na prawdę będzie potrzebne. Drabinki dobrze działają jako kolejne pętle podłogówki - do suszenia wystarczają.

[lazior]

Instalator. (jest kropka bez pałeczki Pyxis) który nie ma pojęcia o pompie ciepła u mnie rozwijal podłogówke tylko. A jak z termostatami pokojowymi jest sens inwestować?

[Pyxis]

Właśnie: Ty masz.

I dlatego to rozwiązanie jest dobre.

Idę popracować.

 

PS

Pół roku, to dla Ciebie "takie okresy".

 

 

A jaka masz alternatywe dla mnie?

[Liwko]

Ja rurki mam już zatopione w wylewce tylko brak rozdzielaczy! Instalator namawia mnie na sterowanie każdego pomieszczenia termostatami z siłownikami elektrycznymi na rozdzielaczu (robią się spore koszty) więc się zastanawiam jeszcze! Jeszcze jedna rzecz- jeśli pompa ciepła ma już pompę GZ to dodatkowa nie jest potrzebna? Ani mieszacz przy rozdzielaczu? A jak rozwiązać połączenie grzejnika w łazience (drabinka) bo przecież na takiej tem. jak podłogówka nie będzie grzał!

 

Tak jak inni napisali, żadnego sterowania, żadnych mieszaczy, a drabinki jako osobne pętle podłogówki. Podgrzej w garnku wodę do temperatury 35 stopni i dotknij ręką. Zdziwisz się jakie to ciepło . Po za tym, łazienkę ma grzać podłogówka,drabinka przydaje się bardziej w małej łazience gdzie ten grzejnik podłogowy jest zbyt mały.

[Pyxis]

Instalator. (jest kropka bez pałeczki Pyxis) który nie ma pojęcia o pompie ciepła u mnie rozwijal podłogówke tylko. A jak z termostatami pokojowymi jest sens inwestować?

 

IMHO nie ma sensu, bo jak to niby mialo by byc sterowane? Dzisiaj obnizam temp a jutro (jak dobrze pojdzie) mam nizsza?

[wihajster]

A jaka masz alternatywe dla mnie?

Żadnej, boś się rozejrzał za późno.

Teraz, to musisz smakować COP=1.

 

PS

Tak samo, jak nie wiedziałeś że PE32 jako rura studzienka>kotłownia jest lekko za cienka.

Nikt nie jest idealny.

Który to Twój dom? Podobno pierwszy jest dla wroga, czy tak to leciało?

[rafikW]

A jak opis instalacji wywolal na mym obliczu szeroki usmiech, czemu dalem wyraz poscie o "zlotym targecie", tos sie obrazil smiertelnie

 

Ja w swej pracy zawodowej mam do czynienia bardzo często z ekstremalnie "zielonymi" osobnikami ale nigdy nie kwituję ich braku wiedzy żadnymi określeniami a tym bardziej takimi, które są wyrazem wyśmiewania się. Moje rozmowy sprowadzają się do zdań w stylu: praktyka pokazuje, że jest Pan/Pani w błędzie; proszę mi zaufać i uwierzyć, że to rozwiązanie nie sprawdzi się, itp. gdybym powiedział: "jesteś Pan/Pani złotym targetem, robimy tak jak Pan/Pani chce" to już bym był nikim, czyli bez klientów.

Ten temat uważam za zakończony.

[Pyxis]

Żadnej, boś się rozejrzał za późno.

Teraz, to musisz smakować COP=1.

 

PS

Tak samo, jak nie wiedziałeś że PE32 jako rura studzienka>kotłownia jest lekko za cienka.

Nikt nie jest idealny.

Który to Twój dom? Podobno pierwszy jest dla wroga, czy tak to leciało?

 

Widze, ze sie podnieciles niezdrowo. Nie wszystko przemyslalem w domu, jak kazdy zreszta, ale wiele rzeczy jednak tak.

 

Nie pasuje mi grzanie drabinek za pomoca wody z dwuplaszczowego zasobnika CWU lub innymi tego typu rozwiazaniami. Po prostu gra jest nie warta swieczki.

Jak przeoczylem cos oczywistego, to mnie oswiec prosze. Jak gbys to rozwiazal w 3cim domu?

[wihajster]

Pyxis, Ty jak zawsze wiesz lepiej.

I tak w każdym wątku.

Więc nie chcę abyś "podniecał się niezdrowo" i z mojej strony kończę ten temat.

Uszczęśliwiać nikogo na siłę nie ma sensu, jedynie można zwrócić uwagę.

[Pyxis]

gdybym powiedział: "jesteś Pan/Pani złotym targetem, robimy tak jak Pan/Pani chce" to już bym był nikim, czyli bez klientów

 

Ale jest jednak subtelna roznica, bo ani ja nie jestem Twoim klientem, ani Ty moim. To forum a nie "lizanko" z klientem.

 

Twoj post byl raczej w stylu "Patrzcie chamy jak Pan to ma zrobione". Dlatego taka "usmiechnieta" reakcja.

[Pyxis]

Pyxis, Ty jak zawsze wiesz lepiej.

I tak w każdym wątku.

Więc nie chcę abyś "podniecał się niezdrowo" i z mojej strony kończę ten temat.

Uszczęśliwiać nikogo na siłę nie ma sensu, jedynie można zwrócić uwagę.

 

Ale pisz smialo, bo zaczne podejrzewac, ze nie masz zadnego ciekawego pomyslu w tym temacie.

U mnie to juz nic nie zmieni, ale na pewno wiele osob skorzysta. Nie badz egoista!

[wihajster]

bo zaczne podejrzewac, ze nie masz zadnego ciekawego pomyslu w tym temacie.

Nooo, to jest argument!!!

Twoje EGO wzlatuje ponad przeciętne poziomy

[Liwko]

Z tego co pamiętam to chyba HenoK grzał drabinki wodą kotłową i chwalił sobie to rozwiązanie.

A jeżeli przykręcimy zawory drabinki by temperatura była identyczna jak z podłogówki to jakie będą straty Pyxis?

[lazior]

Tak jak inni napisali, żadnego sterowania, żadnych mieszaczy, a drabinki jako osobne pętle podłogówki. Podgrzej w garnku wodę do temperatury 35 stopni i dotknij ręką. Zdziwisz się jakie to ciepło . Po za tym, łazienkę ma grzać podłogówka,drabinka przydaje się bardziej w małej łazience gdzie ten grzejnik podłogowy jest zbyt mały.

 

Ok czyli bez sterowania goły rozdzielacz co najwyżej rotamert do wyregulowania pętli podłogówki. Z tymi termostatami to chodzilo żeby wyrównać tem. w pomieszczeniach np.od południa bedzie cieplej niż od północy. Tak mi to tłumaczył.

[rafikW]

IMHO nie ma sensu, bo jak to niby mialo by byc sterowane? Dzisiaj obnizam temp a jutro (jak dobrze pojdzie) mam nizsza?

 

Napiszę koledze "laziorowi" jak to u mnie było: na początku rzeczywiście regulatory i siłowniki robiły to co miały robić: temperatura była zgodna z zadaną ale po pewnym czasie układ zaczął się "rozjeżdżać", korygowałem to przesunięciami zadanych temperatur w czasie sądząc, że powodem jest bezwładność układu - nic z tych rzeczy. Po prostu trzeba zrozumieć i samemu doświadczyć, że dla podłogówki najlepsze warunki pracy to:

- jak najniższa temperatura zadana (oczywiście taka, która zapewnia komfort)

- maksymalne przepływy na poszczególnych pętlach (właśnie przepływem ustawia się temperaturę zadaną w poszczególnych pomieszczeniach - ja np. mam przeplywy otwarte maksymalnie na obwodach w łazienkach - na skali przepływomierza u mnie 3,5 l/min; w sypialniach na oko 0,7-1,5 l/min; kuchnia prawie zamknięta a i tak jest tu ciepło około 21 st.C, wiatrołap 2 l/min)

- ze względu na bezwładnośc wylewki ustawia się pompę aby "grzała" w godzinach taniej energii i "dziwnym zbiegiem okoliczności" akurat to powoduje, że cieplej ma się nad ranem i po powrocie do domu, przy czym cieplej nie oznacza, że poza tymi godzinami jest zimno - u mnie wahania temperatury są teraz około +/- 0,5 st. C.

[wihajster]

co najwyżej rotamert do wyregulowania pętli podłogówki.

Nie co najwyżej a koniecznie.

 

Z tymi termostatami to chodzilo żeby wyrównać tem. w pomieszczeniach np.od południa bedzie cieplej niż od północy. Tak mi to tłumaczył.

Tak tłumaczy teoretyk który nic nie wie o efektywnej pracy pompy ciepła. Niestety.

[rafikW]

Ale jest jednak subtelna roznica, bo ani ja nie jestem Twoim klientem, ani Ty moim. To forum a nie "lizanko" z klientem.

 

Twoj post byl raczej w stylu "Patrzcie chamy jak Pan to ma zrobione". Dlatego taka "usmiechnieta" reakcja.

 

Mylisz się - mój pierwszy post nie był w tym stylu - po prostu napisałem jaki mam układ, z czego się składa. A że niektórzy odebrali to jako "wyposażenie Pana" - trudno i jednocześnie na szczęście nie wszyscy jesteśmy jednakowi i równi bo to by było nudne i po prostu niesprawiedliwe.

I dwa: dwulicowość inaczej na forum, inaczej w pracy jest mi obca i powtarzam - nigdy nie śmieję się z nikogo a zwłaszcza z jego niewiedzy czy błędów tym bardziej wynikających właśnie z tej niewiedzy.

 

Naprawdę koniec tematu... dobrej nocy życzę i trochę oderwania się od forum, bo z tego co obserwuję, to Twoje życie prawie równa się forum - niemal całą dobę wypowiedzi... proponuję zaznać jakiejś zmiany...

[Pyxis]

Naprawdę koniec tematu... dobrej nocy życzę i trochę oderwania się od forum, bo z tego co obserwuję, to Twoje życie prawie równa się forum - niemal całą dobę wypowiedzi... proponuję zaznać jakiejś zmiany...

 

Nie obawiaj sie. Ja sumiennie pracuje, a forum to "miedzyczas" jest. Praca taka, ze sie duzo przed monitorem siedzi i od kilku ladnych latek online - coz zrobic.

[Pyxis]

Nooo, to jest argument!!!

Twoje EGO wzlatuje ponad przeciętne poziomy

 

No ale cos o konkretach moze?

Moim ego sie nie zamartwiaj