Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Instalacja pompy ciepła "tymi ręcami" robiona


rwxw

Recommended Posts

aczkolwiek pojawiły się kolejne pytania i wątpliwości:

1) wszystko jedno, czy 1.8, czy 2m, to nie apteka.

2) szerokość powinna być większa niż minimalny promień gięcia rury razy 2 - sprawdź w katalogu z rurami. 2m dla pe 40 jest dosyć komfortowe, ale jak wyjdzie 1.7, to też nie powinno być problemów.

3) różnie bywa, ale obiegówka to nie jest duży koszt. Gdy jest osobno, to możesz dopasować do dz. Możesz też inną dać do cwu a inną - mocniejszą do gz, lub w gz dać 2 np. niezależną na parter i na piętro.

4) moim zdaniem pc powinna być jak najprostsza w konstrukcji i na markowych podzespołach tzn. sprężarka Copeland, wymienniki płytowe i osprzęt chłodniczy (np. tzr) jakiejś znanej firmy, Reszta moim zdaniem bez znaczenia, elektronika czym prostsza tym lepsza ( w razie awarii można łatwo zastąpić). Unikałbym typowych Chinek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

  • 2 weeks później...

witam.

Możecie polecić jakieś tanie przepływomierze, lub sklep gdzie można takie kupić ? Mam 4 obwody po 150 m fi32. Dwa z nich są trochę niżej jak chodzi o wysokość. W dodatku dwa obwody też są trochę krótsze dla tego chciałbym wsadzić przepływomierze, aby móc wyregulować.

 

Kolejne pytanko. Chyba już ktoś pytał, ale trudno mi to odgrzebać. Jak układałem rury spiralnie i w tym samym rowie gdzieś 30 cm od spirali ta rura wraca by zamknąć obwód, to w którym kierunku jest korzystniej pościć strumień cieczy ?

 

No i ostatnie :).

Jeżeli mam cztery pętle po 150m fi32 to jakich przepływów mogę się tam spodziewać l/min ?

Edytowane przez tombiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakieś tanie przepływomierze....którym kierunku jest korzystniej pościć strumień cieczy ? jakich przepływów mogę się tam spodziewać l/min

Tanie przepływomierze będą tłumić przepływ. Powinny być albo odpowiednie z odpowiednio wysokim współczynnikiem kvs, albo nie powinno ich być wcale. Na dz proponuję tą drugą opcję. Regulować możesz na podstawie temperatur - ciepłą strona powinna być tak samo ciepła dla wszystkich sekcji. Jeśli różnicy masz 10m na 150m, to nie musisz się martwić.

Zimny glikol ma płynąć na koniec i wracać spiralą ogrzewając się.

Wymagane przepływy zależą od mocy pc i tak wg. instrukcji Stiebla: 8kW to 1.9m3/h, 11kW to 2.4m3/h. Musisz dobrać obiegówkę, żeby tyle mieć. Będziesz mniej więcej tyle miał, jeśli delta wyniesie 4*.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rwxw dziękuję za konkretne odpowiedzi.

Rodzą się kolejne pytania.

Jakie czujniki temperatur używałeś ? i jakim modułem je obsługujesz ? masz może jakieś źródła jak się za to wziąć ?

A co do tych zaworów to gdzie je można dostać ? na allegro nie widzę takich, a te co widać u Ciebie na zdjęciu wyglądają jak grzybkowe. (ok znalazłem :))

Edytowane przez tombiel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawory kupiłem w pobliskim sklepie instalacyjnym, akurat je przecenili, bo nie schodziły. są takie, tylko 5/4" : http://images.budujesz.pl/i256/59645_0_i256.jpg.

Czujniki temperatury mam DS1820, czytam starym laptopem przez digitemp, ale można kupić dowolne termometry z czujnikiem przylgowym. Przyciskasz czujnik do rury owijasz izolacją i ściskasz opaskami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że już mieszkam w domu 2 sezony grzewcze i teraz leci trzeci wcześniej miałem zrobioną instalację ogrzewana kominkiem z płaszczem wodnym 24 kW. Miałem więc obiegówki 2 górnego źródła i zasobnik wody grzany niestety grzałką elektryczną. Dom około 200m2 uzytkowej. Dół podłogówka góra niestety kaloryfery. Jakoś to działało ale tak naprawdę nigdy pełnego komfortu cieplnego nie miałem. Praca oraz spanie w nocy powoduje że kominek nie koniecznie ciągle się palił a podłogówka na dole chodziła rzadko bo jak ją włączałem to siadały kaloryfery u góry w pokojach. Sezonowo przerabiałem 20-24 m3 drzewa którym był buk. Aby zaoszczędzic na cenie drewka to kupowałem w metrach prosto z lasu a potem cięcie rąbanie układanie na wiosnę. No a zimą noszenie palenie popioły i tak wkoło zegara. PC była w planach już na etapie budowy choć nie koniecznie od pierwszego wbicia łopaty a moze już wtedy ale nie przykładałem do tego wagi nie pamiętam. Faktem jest że brak decyzji odnośnie PC i rozeznania tematu na początku zaowocował pierwszym problemem tzn. nie położyłem rur dobiegowych pod pierwszą wylewką. Potem też nie miałem zbytnio czasu na planowanie PC a ceny z firm kosmos a już trzeba robić ogrzewanie podłogowe ocieplenie i zalać to. Został więc fajny kanał przez cały dom na rury dobiegowe z kotłowni na zewnątrz domu. Kanał czekał z rok przykryty pięknymi deskami po szalunkach. Kasy jak zwykle brak i czasu też. No ale po roku kupiłem trochę rury 40PE kolana zgrzewane i położyłem rury dobiegowe a wraz z nimi dwie rury miedziane do kolektora słonecznego i kabel który mi został po zasilaniu pod ewentualny wiatrak i zalałem ten kanał z kawałkiem posadzki do końca. Położyłem na to płytki i marmur i był git.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny sezon biegałem z popiołem ale już to palenie mnie osłabiało. Miałem dosyć bo nigdzie się nie wyrwiesz bo palić trzeba w nocy wstać dołożyc coby rano można było wyjść spod kołdry a gwoździem była cofka przy zgniłej pogodzie gdy miałem cały salon w pięknym dymie. Musiałem coś szybko w tym roku zrobić. Zaczęłem się intensywniej przyglądać tematowi. Ceny z firm nadal były wysokie i nie realne na moją kieszeń. pamiętałem że w internecie był opis jak rwxw robił pompę. Znalazłem go i zaczęłem czytać i analizować. Z braku czasu przebrnęłem tylko kilka stron ale to było wystarczające. Latem jakoś udało sie wybecalować na dolne źródło a fundusze były ograniczone. Kupiłem rury 4x150m 32PE co wyszło coś koło 2k zł pogadałem ze szwagrem który ma koparkę i dorywczo w 4 dni wykopaliśmy wszystko i zasypaliśmy jakoś. Ciężko było bo woda gruntowa lała sie niemiłosiernie i wykopy waliły sie strasznie mimo gliny. Taktyka była taka : w miejscu z którego rozchodziły się 4 pętle spiralnego była pompa która wybierała wodę z wykopu ( po nocy bez pompowania miałem cały wykop zalany do około 40 cm poniżej gruntu pomimo że dom jest na górce) koparka kopała ze 3-5 m łyżką 1,5m przestawała kopać a ja szybko wrzucałem do wykopu przygotowana wcześniej rurę zwiniętą spiralnie i sklejona taśmą leżącą obok do wykopu po czym koparka kopała dalej oczywiście jak zaczynała kopać to zaraz ten wykop wcześniejszy się walił ale daliśmy radę. i tak powstały 4 nitki długości spirali około 27m. Koszt kopania coś z 900 zł bo nie mam rachunków za piwo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mając już kolektor zaczęłem sie rozglądać za pompą poczatkowo zdesperowany myślałem o najtańszym chińczyku ale jednak stanęło na pompie Hewalex WKE 12kW i to był największy koszt 11300. Pompa bez zasobnika i pomp obiegowych. Rozglądałem się za uzywkami ale zima tuż tuz a nic nie znalazłem więc wzięłem nową.

potem to tylko proste podłączenie w układ grzewczy i zalanie glikolem (ok 2000zł) zrobione podobnie jak rwxw z wykorzystaniem pompy którą uzywałem przy budowie do pompowanie wody ze stawu i odwadnianiu wykopów. A i kupiłem pompę obiegową dolnego żródła 700 zł. Zrobiłem rozdzielacz z rur zgrzewanych (około 400zł) z mozliwościa rozbudowy o kolejne sekcje. Wymieniłem zabezpieczenie dla pompy ktora jest jednofazowa z B16 na C25 trochę kabla do PC i obiegówki i z duszą na ramieniu odpaliłem ją. Poszła bez zajęknięcia. Teraz czuję że żyję w domu są temperatury o jakich mogłem marzyć jadąc na kominku i nic nie musze robić szok. Zabawy z PC jeszcze nie skończyłem bo teraz muszę podłączyć grzanie cwu materiały coś koło 100 zł, chcę założyć podlicznik i ocieplić rozdzielacz który mam na zewnątrz niestety a co jeszcze nie wiem co mi do glacy strzeli ale to już w ramach zabawy i mało znaczących udoskonaleń.

To tak w skrócie wyglądało. Musze podliczyć z faktur ile dokładnie to wyszło. Jeszcze część zakupów odliczę jako zwrot budowlany. Teraz tylko obserwować dolne żródło czy wystarczy choć nam jeszcze miejsce na dodatkowe nitki wymiennika ale jak starczy to nie będę dokładał i z podlicznika zobacze ile to to zużywa kWh.

Zdjęcia gdzieś mam jak co to mogę wrzucić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:) Gratulacje!

 

Troszke niedobrze, ze masz rozdzielcz na zewnatrz (jesli dobrze zrozumialem). DZ zalewa sie standardowo groztworem niezamarzajacym do -15*C a na zewnatrz trafiaja sie zimowe noce z nizsza tempearatura (w zaleznosci od regionu czesciej lub rzadziej), ale sie trafiaja. Musisz to jakos solidnie zabezpieczyc, albo/i zalac roztworem ktory wytrzyma nizsze temperatury.

 

Opisz tez jaki masz domek, to od razu bedzie mozna oszacowac, czy te 4x150 PE32 wystarcza, ale z opisu co do "wilgotnosci" gruntu to warunki na poziome DZ masz wrecz rewelacyjne. Chociaz taki pozytek z wysokiego poziomu wod gruntowych.

 

Fotki oczywiscie bardzo mile widziane w mysl powiedzenia, ze jeden obraz wart tysiaca slow.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ano mam rozdzielacz na zewnątrz przy ścianie. niestety ale za późno myślałem o PC i nie dałem rady inaczej a rozdzielacz w salonie to by nie bardzo wyglądał no teraz jak piszę to może jakoś bym go zamaskował ale jest jak jest. Płyn mam do -20 bo taki tanio kupiłem. Rozdzielacz dobrze zaizoluję bo temp spadaja i do -25. Bedzie on dodatkowo pod ziemią ( taka jakby studnia) więc to też jakaś izolacja.

Ano te wody do czegoś się przydały, dziwny przypadek ale jest dom na górce a woda leci jak ze strumyka jak kopniesz trochę.

Dom to tak z głowy jakieś 120m2 podłogówki i pokoje 80 m2 niestety kalafiory. ściany porotherm 24 + 12 styropian, posadzka jak dobrze pamiętam 10 styropianu a dach to wełna chyba 20cm na pewno nie mniej, okna duże dwuszybowe raczej standard na profilach rehau. Domek sobie stoi fajnie bo na południowym stoku więc jak jest słoneczko to zaraz czuć ciepełko. No i ten stok odrazu załatwił mi problem ze spadkiem do PC.

Zdjęcia oczywiście wrzucę tylko muszę je wygrzebać z innego kompa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dz mam zawory zasuwowe 5/4" na wszystkich sekcjach. Grzybkowy nie jest najlepszym rozwiązaniem.

 

rwxw - jak się dowiedziałem zawory zasuwowe nie nadają sie do regulacji strumienia (nie sa do tego przystosowane). Jeżeli się zostawi taki zawór w pół otwarty to szybko się on zużyje. Do regulacji ponoć najlepsze są zawory własnie grzybkowe, są też ponoć zawory kulowe(odpowidni rodzaj).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rwxw - jak się dowiedziałem zawory zasuwowe nie nadają sie do regulacji strumienia (nie sa do tego przystosowane). Jeżeli się zostawi taki zawór w pół otwarty to szybko się on zużyje. Do regulacji ponoć najlepsze są zawory własnie grzybkowe, są też ponoć zawory kulowe(odpowidni rodzaj).

 

Zamiast skupiac sie na ewentualnej regulacji, zrob instalacje DZ ktora bedzie zrownoazona hydraulicznie. To nie jest jakies bardzo trudne technicznie, a kiluprocentowe ronice w wartosci przepywu miedzy petlami nie beda mialy na dzialanie takiej instalacji zadnego praktycznego wplywu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...