Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Instalacja pompy ciepła "tymi ręcami" robiona


rwxw

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Raczej - nie.

Ale koło zera może być...

A i to nie wszędzie.

W Suwałkach bardziej prawdopodobne niż we Wrocławiu.

 

Adam M.

 

No właśnie. A -5 st C to temperatura minimalna na wejściu do pompy ciepła. Pomimo tego, że przy takiej temperaturze nadal znajduje się bardzo duży strumień ciepła, ustalono temperaturę graniczną dla gruntowych pomp ciepła w celu ochrony parownika.

Edytowane przez Tomek B..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...) Przy pompie bezpośredniego parowania kloc lodowy tam się tworzy...

 

Adam M.

Swego czasu trafiłem na wpis wkurzonego użytkownika gruntówki z bezpośrednim parowaniem, który pierwszy sezon grzewczy dokończył na grzałce (awaryjne wyłączenie PC z powodu zbyt niskiej temperatury gruntu). W następnym sezonie sytuacja się powtórzyła.

Jeśli prawdą jest, że niektóre z tych układów tolerują spadek temperatury gruntu wokół rur parownika nawet do -15*C, to firma instalacyjna musiała nieżle "przegiąć pałę" z wydajnością DZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko się zgadza, czyli stara prawda: nie ma nic za darmo.

Pompy bezpośredniego parowania potrzebują mniej metrów kwadratowych trawnika bo pracują na niższych temperaturach odparowania, co się wiąże z niższą efektywnością. A że nie ma czynnika pośredniego który mógłby zamarznąć i presostat LP "dobrze" podkręcony to panie cuda może instalacja...

Zysk marketingowy z braku pompy obiegowej dolnego źródła jest zjadany przez niższą efektywność obiegu chłodniczego.

"Wysadzone" pasy na trawniku po kilku latach pracy to częsty przypadek.

I tak dalej, a marketingowcy bezpośredniego parowania pewnie wytłumaczą zgrabnie że jednak czarne jest białe a białe jest czarne. A my się nie znamy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Traianus

 

Masz tu 77 stron bardzo treściwych wyjaśnień, objaśnień i analiz.

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?153301-GWC-wodny-quot-tymi-r%C4%99cami-quot-robiony

Za mało?

:lol:

Czy może zrobić kopiuj-wklej ?

:lol:

 

Adam M.

 

No i przeczytałem :D tylko żadnych szczególnych analiz tam nie znalazłem, a informacji odnoście DZ to prawie wcale tam niema... wniosek z całego wątku można wysnuć taki, że GGWC wspomagającym wentylację, niema się co za bardzo podniecać. Tylko że DZ dla pompy ciepła, to już nie takie chop siup.

Edytowane przez Traianus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pierwszym poście coś napisałeś.

Na dodatek okrasiłeś go rysunkiem totalnie bezsensownym (pierwszy), bo pewnie nie rozumiesz idei tego rozwiązania.

Twoja propozycja jest lepsza, choć i tak nie optymalna.

 

Przeczytaj od A do Z a wtedy zrozumiesz gdzie zrobiłeś błąd.

 

Przyjmij zasadę taką:

Pod ziemią zwykle jest około +10stC

W domu około +20stC

Jak dom ma 100m2 po podłogach to wymiennik gruntowy co najmniej 200m2.

PC w swoisty sposób "zagęszcza" temperaturę. Liniowo w tym układzie.

No, wszystko jest "prawie" liniowo, bo straty, niedoskonałość urządzeń, za ciepłe czy za zimne lato odbiegające od normy, tak jak i zima może być niestandardowa itd.

Rura z glikolem oddziałuje na grunt mocno tak do 50cm w każdą stronę

Realnie czerpiesz z WALCA o średnicy 1m.

PO CO układać rurki gęściej jak co metr?

(Jest powód i CZASEM , ale rzadko, tak się robi)

Wiesz jaki?

:lol:

 

Adam M.

 

To może po prostu wyłóż kawę na ławę, pożytek z tego będą mieli też inni.

1- Dlaczego się tak robi ?

2- Dlaczego wymiennik spiralny działa, pomimo dużego zagęszczenia rury na małej powierzchni, a zaproponowany przeze mnie meandryczno-sekcyjny działać nie będzie ? ? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dużo tłumaczenia...

Opory przepływu, struga płynąca po "najłatwiejszej" drodze itp...

Optymalnie to kaloryfer czy wymiennik zasila się po przekątnej.

W układzie harfy wtedy opory przepływu PO DOWOLNEJ DRODZE są takie same - i CAŁOŚĆ działa.

Zrób to inaczej i działa część a finansujesz... całość.

Wpatrz się w rysunki...

 

Spiralka jest "łatwa" w ułożeniu.

Uruchamiasz i MOŻNA POKAZAĆ że DAJE bardzo dużo!

Tylko... jak długo?

Czasu starczy aby rozliczyć robotę, spokojnie się spakować i pojechać na następną...

A Ty zostajesz z nieoptymalną konstrukcją...

No,... jak tak lubisz, bo czytać nie chcesz, nie umiesz, nie lubisz - to... Wola Twoja.

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tobie łopatą trzeba, ze GWC glikolowy to to samo co MAŁY wymiennik DZ dla PC?

 

Adam M.

 

Za to wymądrzanie to tobie ktoś łopatą powinien... miałem na myśli że skala nieporównywalna. A tak swoją drogą to zarzucasz że czytać się nie chce, a jak proszę o wytłumaczenie, to na samym początku szlaban że za dużo tłumaczenia... ehhh

Jeszcze jedna sprawa, jeśli wymienniki spiralne to takie bee, to dlaczego nie przestrzegasz wszystkich przed ich wykonywaniem, wszyscy w tym wątku piszą o spiralnych i takie wykonują...

Edytowane przez Traianus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Traianus

DZ można wykonać na wiele sposobów i każdy z nich może być dobry. Ważne jednak, by nie przesadzić z obciążeniem i oporami.

Dla rowu o szerokości 1m, szerokość czynna wyniesie 2m. Skoro planujesz dobiegi z obydwu końców (rów 150m x 1m), to kładąc w nim np. 2 sekcje liniowego (2x150m PE40) uzyskasz powierzchnię czynną 300m2. Można też użyć odcinków po 200m ułożonych w odpowiednio dłuższym rowie. Taki kolektor ułożony w glinie może się okazać wystarczającym, ale mocy planowanej PC jeszcze nie podałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

To mój pierwszy post na tym forum. Ale zanim przeszedłem do wypowiedzi, postanowiłem najpierw przeczytać cały wątek – 186 stron :p

Do rzeczy, mam zamiar rozpocząć budowę w przyszłym roku, do grzania tegoż domu z obliczeń wychodzi mi ok 500m2 wymiennika. Podobnie jak kolega Myjk, wolał bym wymiennik liniowy zamiast spiralnego ze względu na dobiegi. Tak sobie szperałem i znalazłem alternatywę dla wymiennika spiralnego, wymiennik meandryczno-sekcyjny opracowany przez ASPOL FV.

Ależ mnie wyszło po analizach, że lepiej wykonać wymiennik spiralny (szybciej i taniej). Jedyne moje wątpliwości dotyczyły długości dobiegów. Obecnie mam SSO i dobieg jest puszczony przez fundamenty w postaci 2xPE40. Po położeniu wymiennika zostanie on podpięty do dobiegu. Teraz się tylko zastanawiam czy robić rozdzielacz ze studzienką, czy "pospawać" rury i zakopać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...