Nanofox1 04.09.2020 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Września 2020 (edytowane) Nareszcie znalazłem czas, żeby przygotować schemat (nie jest idealnie do skali, białe rowy (szerokie na 1m) wyszły mi 10% za duże, czyli w rzeczywistości nie będzie aż tak ciasno jak na schemacie. Na te długa działkę chyba nie ma co wypuszczać więcej jak 4 pętle po 200m. Odległość między rurkami w rowie 1m a odległość między rowami 1,2m. Odległość skrajnych rowów od granicy 1m. Głębokość ułożenia rur 2m. Zamiast tych 150 sączków (dwumetrowych pionowych usztywnionych rur drenarskich fi50 owiniętych geowłóknina i wypełnionych podsypka 2-6mm) lepiej kopiąc dawać glinę i ił na osobne kupy a ten żwir (co jest na gł. 160-200cm) na osobne i przy zasypywaniu w każdym rowie co 10m żwirem zasypać do samego trawnika - Pan Jerzy z Konceptusa mi to rozwiązanie doradził jestem zdecydowany na ich pompę, przeważyła gwarancja 10 lat i brak konieczności corocznych płatnych przeglądów (od nastepnego roku rusza serwis online - pompa będzie połączona przez WiFi - będą mieli zdalny dostęp do parametrów pracy pompy). Panie Adamie, dziękuję . Nie, nic mi nie obiecali za te reklamę . Właściwie to jedyny minus jaki widzę to to, że nie ma opcji na aktywne chłodzenie - ale jestem w stanie to przeboleć przez pozostałe warunki. To co myślicie o takim układzie : Tylko co z tymi miejscami gdzie rury się do siebie zbliżają w ziemi: przy domu przed studnią rewizyjną (bo wiadomo w studni rewizyjnej gdzie będą już w powietrzu połączone z rozdzielaczem będą już zaizolowane tylko chodzi mi o ewentualną potrzebę zaizolowania ich w ziemi żeby zimne rurki nie ochładzały ciepłych) no i to wąskie gardło - tam mam ogrodzenie panelowe, musiałbym przejść pomiędzy słupkami dwoma rowami (szer. 1m) i w każdym rowie po 4 rurki (czyli pomiędzy rurkami byłoby tam 30cm odstępu) Czy jest sens izolować te rurki fi40 w ziemi tam gdzie się zbliżają ku sobie? Firma wykonująca otuliny styropianowe zaproponowała mi EPS150 o grubości ścianki 5cm w cenie ok 13zł/mb. Niestety z nich nie da się formować łuków :/ No chyba że odpuścić sobie te otuliny styropianowe i zamiast w każdym rowie dawać rurkę ze schłodzonym płynem+ ogrzanym to w 2 prawych rowach puścić same rurki ze schłodzonym, a w 2 rowach z lewej strony 4 rurki z ogrzanym płynem. Wtedy nie będzie problemu z tym, że się do siebie zbliżą w wąskim gardle oraz przed studnią rewizyjną (do studni rewizyjnej wjechałyby w 1 miejscu 4 ze schłodzonym płynem a 60cm obok kolejne 4 z ogrzanym). Czyli 2 rurki ze schłodzonym płynem prowadzone w rowie nr 1 wracałyby się rowem nr 3. A 2 rurki ze schłodzonym płynem prowadzone w rowie nr 2 wracałyby się rowem nr 4. Czyli na końcu działki wszystkie rurki by się ze sobą krzyżowały, ale tam we wszystkich rurkach powinna być ta sama temperatura, więc chyba nie powinno to robić żadnej różnicy? Edytowane 4 Września 2020 przez Nanofox1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tolo74 05.09.2020 13:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Września 2020 ... Na te długa działkę chyba nie ma co wypuszczać więcej jak 4 pętle po 200m. Odległość między rurkami w rowie 1m a odległość między rowami 1,2m. Odległość skrajnych rowów od granicy 1m. Głębokość ułożenia rur 2m. Zamiast tych 150 sączków (dwumetrowych pionowych usztywnionych rur drenarskich fi50 owiniętych geowłóknina i wypełnionych podsypka 2-6mm) lepiej kopiąc dawać glinę i ił na osobne kupy a ten żwir (co jest na gł. 160-200cm) na osobne i przy zasypywaniu w każdym rowie co 10m żwirem zasypać do samego trawnika - Pan Jerzy z Konceptusa mi to rozwiązanie doradził ..... Tylko co z tymi miejscami gdzie rury się do siebie zbliżają w ziemi: przy domu przed studnią rewizyjną (bo wiadomo w studni rewizyjnej gdzie będą już w powietrzu połączone z rozdzielaczem będą już zaizolowane tylko chodzi mi o ewentualną potrzebę zaizolowania ich w ziemi żeby zimne rurki nie ochładzały ciepłych) no i to wąskie gardło - tam mam ogrodzenie panelowe, musiałbym przejść pomiędzy słupkami dwoma rowami (szer. 1m) i w każdym rowie po 4 rurki (czyli pomiędzy rurkami byłoby tam 30cm odstępu) Czy jest sens izolować te rurki fi40 w ziemi tam gdzie się zbliżają ku sobie? Firma wykonująca otuliny styropianowe zaproponowała mi EPS150 o grubości ścianki 5cm w cenie ok 13zł/mb. Niestety z nich nie da się formować łuków :/ No chyba że odpuścić sobie te otuliny styropianowe i zamiast w każdym rowie dawać rurkę ze schłodzonym płynem+ ogrzanym to w 2 prawych rowach puścić same rurki ze schłodzonym, a w 2 rowach z lewej strony 4 rurki z ogrzanym płynem. Wtedy nie będzie problemu z tym, że się do siebie zbliżą w wąskim gardle oraz przed studnią rewizyjną (do studni rewizyjnej wjechałyby w 1 miejscu 4 ze schłodzonym płynem a 60cm obok kolejne 4 z ogrzanym). Czyli 2 rurki ze schłodzonym płynem prowadzone w rowie nr 1 wracałyby się rowem nr 3. A 2 rurki ze schłodzonym płynem prowadzone w rowie nr 2 wracałyby się rowem nr 4. Czyli na końcu działki wszystkie rurki by się ze sobą krzyżowały, ale tam we wszystkich rurkach powinna być ta sama temperatura, więc chyba nie powinno to robić żadnej różnicy? Nie wiem czy to do końca dobry pomysł aby wszystko zasypać żwirem. Woda przejdzie w lecie pieknie ciepła do regeneracji gruntu a w zimie mróz łatwo przemrozi grunt. Poza tym ciepło jest lepiej magazynowane w glinie a nie w piasku lub żwirze. Na dole rury powinny być w mokrej glinie a żwir powiedzmy -od połowy do góry. Ja o podwójnym kolektorze Ci pisałem i tego bym się trzymał. Chwilowymi zbliżeniami rur się nie martw w dalszej odległości od domu a jeżeli chcesz -to daj jakąkolwiek otulinę na ciepłą rurę a najlepiej kauczukową i będzie OK. Przy wejściach do domu -otulinę daj koniecznie bo będzie się skraplać woda i straty temepratur. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ProStaś 11.11.2020 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 (edytowane) Jest rozpierducha, podoba mi się . Warunki masz całkiem, całkiem. Gratulacje!! Edyta: post odnosi się do prac kolegi Nanofox1 , który został w całości wyedytowany po moim wpisie i znalazł się dalej.. Edytowane 11 Listopada 2020 przez ProStaś Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nanofox1 11.11.2020 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 (edytowane) Moi drodzy, bardzo Wam wszystkim dziękuję za wszelkie rady odnośnie wykonania poziomych kolektorów liniowych. W rewanżu chciałbym się podzielić fotorelacją z moich wykopów (do dyspozycji mam teraz 5 sekcji dolnego źródła po 200m fi40 do zasilenia gruntówki 16kW, mam 280m2 powierzchni ogrzewanej), mam nadzieję, że przyda się to komuś takiemu jak ja - komu marzy się gruntówka, ale odwierty są poza możliwościami finansowymi. Jak tylko ma się gdzie zakopać kolektory poziome to nic tylko zakasać rękawy i wskoczyć do gumiaków Zaczęliśmy kopać i układać rurki (1 rów = 1 sekcja 200m) idąc od domu i na końcu pierwszego, najkrótszego prawie 100-metrowego rowu zostało nam trochę rurki, ale (z racji, że było ciepło) dało się rurkę przegiąć w taką niby ósemkę i tę ósemkę złożyć na pół - wyszło nam 1 kółko o średnicy 1,5m, w kolejnym ciut dłuższym rowie wystarczyło na końcu rowu zrobić ósemkę, w trzecim idealnie doszło prawie do granicy działki, a czwarty rów z racji największego odbicia w bok musieliśmy skończyć parę metrów wcześniej niż pozostałe bo już rurki brakło . Tylko polecam najpierw (przed rozpoczęciem wkładania rurek do rowów) napełnić ją płynem i nabić ciśnienia - my mieliśmy 3bary - żeby zmniejszyć ryzyko zgięcia/załamania rurki czy ściśnięcia jej, jakby się np. ściana rowu zarwała). Mała uwaga, u mnie strefa przemarzania to -120cm, a dodatkowo chcąc żeby rurki ładnie leżały w wodzie kopaliśmy na ok 180cm (schodziliśmy pod koniec nawet do 2m). To są już głębokie = niebezpieczne wykopy (ryzyko oberwania się ściany wykopu). Jak ktoś potrzebuje tak głęboko kopać, to można rozważyć specjalne wzmacniane rurki (zdaje się z metalową wkładką, o grubości ścianki 3,7mm), pod które nie trzeba przygotowywać równego podłoża i nie trzeba ich obsypywać piaskiem = nie trzeba wchodzić do wykopu. Forum nie bardzo pozwala na wrzucenie tak dużej galerii, to wybrałem serwer zewnętrzny przechowujący pliki bezterminowo, tylko nie ma funkcji przechodzenia do kolejnych zdjęć :/ Edit: Wygodniej można obejrzeć na tej stronce: https://nanofox1.wixsite.com/kolektory Ewentualnie podaję bezpośredni link do pobrania archiwum ze zdjęciami w pełnej rozdzielczości (25MB): https://f40b86f1-4662-45a5-80d4-c8651fa548bb.filesusr.com/archives/f20b13_6c291dfc0f434117867e8499241b2c31.rar?dn=kolektory.nanofox1.rar Edytowane 11 Listopada 2020 przez Nanofox1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wihajster 11.11.2020 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 Złączki skręcane widzę, to nie wróży dla Ciebie spokojnego snu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nanofox1 11.11.2020 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 (edytowane) Jest rozpierducha, podoba mi się . Warunki masz całkiem, całkiem. Gratulacje!! Edyta: post odnosi się do prac kolegi Nanofox1 , który został w całości wyedytowany po moim wpisie i znalazł się dalej.. dzięki Złączki skręcane widzę, to nie wróży dla Ciebie spokojnego snu... Pytałem w okolicy, ale nikt nie miał zgrzewarki elektrooporowej. Na pocieszenie wszystkie złączki skręcaliśmy z bardzo dobrym fachowcem przy użyciu dużego klucza Edytowane 11 Listopada 2020 przez Nanofox1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nanofox1 11.11.2020 12:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 Dla tych, którzy już zdążyli się pomęczyć z niewygodną galerią opublikowaną przeze mnie na samym początku - czyli pewnie mieli cierpliwość powiększyć tylko parę zdjęć (sorry ) : Wygodniej można obejrzeć na tej stronce: https://nanofox1.wixsite.com/kolektory Ewentualnie podaję bezpośredni link do pobrania archiwum ze zdjęciami w pełnej rozdzielczości (25MB): https://f40b86f1-4662-45a5-80d4-c8651fa548bb.filesusr.com/archives/f20b13_6c291dfc0f434117867e8499241b2c31.rar?dn=kolektory.nanofox1.rar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kryzys 11.11.2020 16:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 A nie lepiej było spirale robić ? nie trzeba by tyle kopać . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nanofox1 11.11.2020 17:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 (edytowane) A nie lepiej było spirale robić ? nie trzeba by tyle kopać . Między rowami ze spiralami powinno być ze 3-4 metry odstępu (od osi rowu do osi rowu), nie zmieściłyby mi się 4 takie rowy na szerokość, bo mam do dyspozycji tylko 10m szerokości. Spirale lepiej siadają w bardziej kwadratowych działkach... Poza tym liniowe dają lepsze uzyski energetyczne, to myślę że już można machnąć ręką na trochę dłuższe kopanie, bo to jednorazowa czynność na całe życie - bo takie kolektory mogą służyć ponad 100 lat, czyli jak na starość wymienię samą pompę ciepła na jakąś super hiper z COP=20 to nadal będę mógł używać tych kolektorów Edytowane 11 Listopada 2020 przez Nanofox1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wihajster 11.11.2020 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 (...) bo takie kolektory mogą służyć ponad 100 lat, czyli jak na starość wymienię samą pompę ciepła na jakąś super hiper z COP=20 to nadal będę mógł używać tych kolektorów Nie byłbym taki zadowolony na Twoim miejscu. Na pewno nie z tymi złączkami skręcanymi. Lepiej dobrze zwymiaruj sobie te miejsca gdzie one są i nic tam nie sadź bo szkoda będzie zieleni. Trawę jakoś odtworzysz sobie. Ech, ja tego nie rozumiem... "Nie mogłeś znaleźć nikogo ze zgrzewarką" - tak, za 20 lat będzie o to łatwiej 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cangi80 11.11.2020 19:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 Nie wiem czy gdzieś nie doczytałem ale po co te złączki, przecież odcinki były chyba 200m ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nanofox1 11.11.2020 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 Ech, ja tego nie rozumiem... "Nie mogłeś znaleźć nikogo ze zgrzewarką" - tak, za 20 lat będzie o to łatwiej Teraz to ja Cię nie rozumiem. Jeżeli zrobiliśmy źle lub złączki okażą się nieszczelne, to spadek poziomu płynu będzie od razu zauważalny i za miesiąc lub już na wiosnę będzie trzeba te 4 złączki odkopać (czyli 2 dziury. Mam pomierzone i 30cm nad złączkami mam deski na leżąco w razie W, żeby bezpiecznie się do nich dostać) no i poszukać LEPIEJ i DALEJ zgrzewarki elektrooporowej. Jak będzie to trzeba zrobić to się zrobi. Ale jak zrobiliśmy dobrze i złączki będą trzymać to czemu za 20 lat mielibyśmy je zmieniać czy zastępować zgrzewem? Z biegiem lat będą się rozszczelniać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nanofox1 11.11.2020 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 Nie wiem czy gdzieś nie doczytałem ale po co te złączki, przecież odcinki były chyba 200m ? 4 podstawowe sekcje po 200m są w 200metrowych kawałkach bez łączeń. Problemem była piąta sekcja 200m. 10 lat temu do wykopu z kanalizacja wrzuciłem 2 rurki fi40 po 50m, teraz chcąc je wykorzystać musiałem w połowie (przy pomarańczowym punkcie na planie) i na końcu rowu (przedostatnie zdjęcie) je połączyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MiG25 11.11.2020 20:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 (Może jestem czarnowidzem, ale dlatego że już naprawiałem takie rzeczy...) A co konkretnie było uszkodzone ? rurka wyszła ze złączki ? Przecież w kolektorach nie ma żadnego ciśnienia ( w zasadzie jest atmosferyczne plus to co wymusza pompka objegowa) , a te złączki są na PN16 . Jakiś inny powód oprócz uszkodzenia mechanicznego ? To jest może tak jak ze złączkami WAGO , jedni mówią ,że się nie powinno tego w puszkach stosować ( tylko skręcanie i lutowanie ) , a inni ,że drut się prędzej przepali niż złączka... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cangi80 11.11.2020 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 4 podstawowe sekcje po 200m są w 200metrowych kawałkach bez łączeń. Problemem była piąta sekcja 200m. 10 lat temu do wykopu z kanalizacja wrzuciłem 2 rurki fi40 po 50m, teraz chcąc je wykorzystać musiałem w połowie (przy pomarańczowym punkcie na planie) i na końcu rowu (przedostatnie zdjęcie) je połączyć To nie ma się czym przejmować , gdy zacznie schodzić ciśnienie to wystarczy odciąć tę jedną sekcję i po kłopocie. Na czterech też pójdzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zigobar 11.11.2020 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2020 (edytowane) (...) Ale jak zrobiliśmy dobrze i złączki będą trzymać to czemu za 20 lat mielibyśmy je zmieniać czy zastępować zgrzewem? Z biegiem lat będą się rozszczelniać? Pojawiali się tutaj użytkownicy wymienników łączonych w ziemi złączkami skręcanymi, którym np. po kilku latach zaczęła znikać ciecz z DZ. Na szczęście 4 podstawowe sekcje masz z jednego kawałka rury. Edytowane 11 Listopada 2020 przez Zigobar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tolo74 12.11.2020 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2020 4 podstawowe sekcje po 200m są w 200metrowych kawałkach bez łączeń. Problemem była piąta sekcja 200m. 10 lat temu do wykopu z kanalizacja wrzuciłem 2 rurki fi40 po 50m, teraz chcąc je wykorzystać musiałem w połowie (przy pomarańczowym punkcie na planie) i na końcu rowu (przedostatnie zdjęcie) je połączyć Kolektor mocowo -teraz powinien wystarczyć. Moje zauważone uwagi: -Niezabezpieczone rury na końcach spowodują że dostaną się śmieci do środka -potem trzeba je dobrze przedmuchać sprężarką albo odkurzaczem, lub lepiej przepłukać. -Skręcone złączki, można zgrzać rurę kupując mufkę -na mufie pisze jakim napięciem i jakim czasem należy zgrzewać (po oczyszczeniu), można to zrobić samemu mając regulowany zasilacz (Volty i czas napisany jest na mufie np 36V czas 2minuty). Ja bym to odkopał i zrobił na wieki. Mufka kosztuje ok 20zł. Deska w ziemi zgnije. najlepiej oznaczać połową rury kanalizacji zewn. Niektórzy producenci pomp wymagają ciśnienia odpowiedniego ciśnienia DZ, jeżeli spadnie -to masz awarię PC. - W wykopie na fotce wygląda jakby te rury leżały w kupie kamieni, domniemam że to ziemia bez kamieni. Rury (o ile to możliwe) ładnie układają się w zębach zostawionych po łyżce koparki np w gliniastej ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nanofox1 12.11.2020 13:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2020 (edytowane) -Niezabezpieczone rury na końcach spowodują że dostaną się śmieci do środka -potem trzeba je dobrze przedmuchać sprężarką albo odkurzaczem, lub lepiej przepłukać. Przy domu na końcach rurek są zaślepki, ale akurat nie miałem zaślepek na te końce wpuszczone do okrągłej studni przelotowej - ale są bardzo dobrze zabezpieczone przezroczystą taśmą taką do kartonów - widać taśmę na końcach rurek, ale trzeba pobrać archiwum RAR ze zdjęciami w wysokiej rozdzielczości -Skręcone złączki, można zgrzać rurę kupując mufkę -na mufie pisze jakim napięciem i jakim czasem należy zgrzewać (po oczyszczeniu), można to zrobić samemu mając regulowany zasilacz (Volty i czas napisany jest na mufie np 36V czas 2minuty). Ja bym to odkopał i zrobił na wieki. Mufka kosztuje ok 20zł. Deska w ziemi zgnije. najlepiej oznaczać połową rury kanalizacji zewn. Niektórzy producenci pomp wymagają ciśnienia odpowiedniego ciśnienia DZ, jeżeli spadnie -to masz awarię PC. Za tydzień się okaże przy montażu pompy, jak zalejemy również i te awaryjne kolektory, nabijemy ciśnienia i zostawimy na noc, zobaczymy czy przez noc spadnie ciśnienie. Jak będzie trzymać ciśnienie to podepniemy i tę piątą pętlę do 5-sekcyjnego rozdzielacza DZ (ponoć nawet jakby 800m DZ było ok to zwiększenie DZ do 1000m da lepsze temperatury DZ, co się przekłada na mniejszą deltę = wyższy COP). A jak z czasem zacznie ubywać płynu, no to za jakiś czas odkopię te 2 miejsca (wiem dokładnie gdzie są, zdjęć mam o wiele więcej, Wam przedstawiłem tylko wybrane a deski to właśnie po to jakbym musiał kiedyś odkopać - jak koparką dojdziemy do desek, to te 30cm już szpadlem żeby się dokopać do złączek. A deski tak szybko nie zgniją - 10 lat temu zaznaczyłem pewne miejsca dechami i teraz kopiąc bardzo mi pomogły a były w bardzo dobrym stanie tylko ciężkie (mam wilgotny grunt), ale się nawet nie złamały) - W wykopie na fotce wygląda jakby te rury leżały w kupie kamieni, domniemam że to ziemia bez kamieni. Rury (o ile to możliwe) ładnie układają się w zębach zostawionych po łyżce koparki np w gliniastej ziemi. No teren nie jest łaskawy zależy o które miejsce pytasz , koło domu to mogą być zsypane bryły iłu- ale z czasem ewentualne przestrzenie się zamulą- wypełnią błotem ściekającym z warstwy bezpośrednio powyżej. No ale są też kamienie. Gdzie się dało to dawaliśmy piasek pod i nad kolektory (wlazło z 30 kubików) ale najgorsze w przygotowaniu podłoża były właśnie te 4 główne osobne rowy- tam był kamień na kamieniu - po prostu żwir rzeczny - obok mamy rzeczkę, to pewnie kiedyś szło całą naszą doliną koryto rzeczne. No i rurki leżały w mętnej wodzie, nie było czasu wypompowywać wody tylko lecieliśmy z rurkami, żeby jak najszybciej wyjść z tych rowów. Tam gdzie rurki leżały w wodzie nie było opcji podsypania pod nie piachu tylko skupiliśmy się na tym, żeby podrównać pod te rurki - żeby jakieś ostre kamienie nie wystawały, a po położeniu rurek zasypywaliśmy je piachem, często nie było ich widać po ułożeniu w mętnej wodzie to zasypywaliśmy na czuja - mniej więcej tak jak leciały (pewnie dlatego tak sporo piachu wlazło) no i dla zwiększenia bezpieczeństwa wstępnie przysypywałem rurkę z piachem jeszcze urobkiem - starałem się gliną bez kamieni. Jak w ten sposób dana sekcja była wstępnie przysypana, to sprawdzaliśmy przepływ- w każdej z tych 4 był, więc można było rowy zasypać. Istotne było to, że przed rozpoczęciem wkładania rurek do wykopu rurki już były zalane płynem i było nabite ciśnienie 3 bar - co znacząco zmniejszyło ryzyko zmiażdżenia rurki przy zasypywaniu (lub w razie oberwania się ciężkiego kawału ściany rowu). Z tego co wiem, to kamienie nie są w stanie przedziurawić rurki tylko mogą ją zgnieść w momencie zasypywania koparką, więc myślę, że zrobiliśmy to w miarę bezpiecznie: 1. zalanie rurki+nabicie ciśnienia 2. podrównanie żwirowego podłoża 3. położenie rurek 4 obsypanie ich piachem 5. wstępne zasypanie urobkiem 6. upewnienie się, że jest przepływ 7. zasypanie rowów Edytowane 12 Listopada 2020 przez Nanofox1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tolo74 12.11.2020 13:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2020 Rurki się zamulą, ułożą i o to bardzo nie bałbym się. Było ciężko i zrobiłeś pewnie co mogłeś. Pionowe wymienniki też bywają zasypane i zalane co wpadnie. Mufkę zgrzewaną założyłbym przed zalaniem, bo potem będziesz miał coraz więcej roboty. Owszem -teraz będziesz miał szczelne, ale wiesz co tam pod ziemią będzie się działo -jak puścisz mroźny glikol? Będzie co chwilę zamrożone i odmrożone - i tak może być kilkanaście razy w ciągu jednego dnia ! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Nanofox1 12.11.2020 13:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Listopada 2020 (edytowane) Obiecałem już żonie, że w tym roku kalendarzowym już nie zobaczy koparki pod oknami :lol2: 2 złączki są w 1 miejscu 55m od domu a pozostałe 2 złączki jakieś 100m od domu. Już niejeden mi wróżył, że przy tak przewymiarowanym DZ ja u siebie minusowych temperatur nie zobaczę, a nawet jak pompa wypluje -1°, to po przebyciu tych 55m powinno się już ogrzać do powyżej zera (to są fi40, a w kolektorach (5 sekcji po 200m) będzie 907 litrów płynu, pompa nie ma dużych przepływów, więc płyn w tych rurkach będzie się dosłownie ślimaczyć - czyli będzie mieć sporo czasu na ogrzanie się w gruncie zanim przepłynie tych 55m i dojdzie do tej najbliższej złączki skręcanej). Kurcze no chyba jednak zaryzykuję i zostawię póki co złączki skręcane - najwyżej się spuści ten płyn (co się da to przepcha powietrzem a resztę spuści w najniższym miejscu) - ryzykuję jedną lub dwoma godzinami więcej roboty ze spuszczaniem płynu a zostawiając te skręcane złączki mam szansę oszczędzić sobie kolejnych wykopów - no i wykopania z domu przez żonę :D Edytowane 12 Listopada 2020 przez Nanofox1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.