surgi22 29.05.2013 21:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2013 I tak jak zimą osłoni przed mrozem tak wiosną i latem spowolni regenerację dolnego źródła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejzi 30.05.2013 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2013 I tak jak zimą osłoni przed mrozem tak wiosną i latem spowolni regenerację dolnego źródła. Podobno regeneruje się głównie przez wodę opadową, która powinna przepływać przez granulat PUR Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejzi 14.06.2013 12:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 Dolne źródło wykonane - 4 pętle po 150mb rury PE40, kolektor spiralny. Trwało 2,5 dnia, bo koparka w między czasie zasypywała fundament. Wykopanie wykopu pod jedną nitkę około 20 min - 1 godziny, położenie jednej nitki trwało około 20 minut w trzy osoby, zasypanie ok. pół godziny. Rowy (wykopy) dość krótkie, ok. 20 mb. Wykopy solidne, prawie 2m szerokie, 1,5m głębokie. Nawet trochę za duże Najprościej jest wturlać krążek rury do wykopu, rozciąć spinające go paski, i rozwijać po kawałku spirale, przesuwając resztę rury w kręgu. Gdy zostaje kilka ostatnich zwojów, jedna osoba wychodziła z wykopu i szła do fundamentu, wciskała w przekop i prowadziła rurę do kotłowni. Następnie ten odcinek doprowadzający kładliśmy też w wykopie i zasypywaliśmy co kilka metrów piaskiem. Jak mówię - w 3 osoby szło to sprawnie. Z pierwszą pętlą męczyliśmy się najdłużej, około pół godziny. Potem jak doszliśmy do powyższej metody, to około 20 minut. Następnie założyłem otuliny na rury, fragment w przekopie pod ławą dodatkowo w peszlach karbowanych, całość przekopu obłożyłem styropianem i zapiankowałem. Przed zasypaniem w wykopie przy domu położyłem przewód do termometru cyfrowego, który znajdzie się w kotłowni. W ostatnim wykopie jedna z rur się załamała. Wyprostowaliśmy ją, doprowadziliśmy do kształtu okrągłego przekroju, ściskając ją. Nie widać było żadnej dziurki, ale dla pewności owinąłem taśmą izolacyjną samowulkanizującą, taśmą wodoszczelną samoprzylepną i jeszcze założyliśmy kawałek rury PE50mm na to (przeciętej wzdłuż) i zabezpieczyliśmy spinkami plastikowymi. Próby ciśnieniowej nie wykonałem, może zrobię to po zalaniu chudziaku, jeśli ten obwód będzie nieszczelny, pamiętam miejsce, gdzie rura się załamała, trzeba będzie dokopać się i zgrzać jakąś mufę elektrooporowo. Rura ma grubość ścianki 3mm, to chyba lepiej niż 2,40mm, bo bardziej odporna. Spinki plastikowe były w ogóle bardzo przydatne, bo spirale lubiły "wstawać" w wykopie, więc co kilka zwojów wiązaliśmy spinkami ze sobą, żeby nie wstawały. To właściwie wszystko. Miałem okazję lepiej zapoznać się z ekipą budowlaną, opaliłem się trochę. Co kilka godzin było tylko pół godziny rozkładania rury, na koniec jeszcze wkładanie otulin na rury. Mam nadzieję, że DZ będzie działało sprawnie, jakby nie było wystarczające (trochę krótkie wykopy - taka działka), to dam zrobić jeszcze jakiś krótki odwiert. Koszt jak dotychczas: 600mb rury PE40 (2,95zł/mb) - 1800zł, karton otuliny (116mb) 120zł, opaski plastikowe, taśma do łączenia izolacji... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
r.tyrman 14.06.2013 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 Daj zdjęcia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejzi 14.06.2013 13:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Czerwca 2013 Daj zdjęcia! Szczerze to nie było za bardzo czasu Jednak korzystając z opisów w tym wątku można spokojnie położyć sobie DZ spiralne. Zdjęcia nie różniłyby się niczym od już tutaj pokazanych - kładłem rurę identycznie. Przekop pod ławą około 30cm wysoki, 70cm szeroki. W nim 2 wiązki rur: wlotowa i wylotowa, po 4 sztuki spięte razem. Rury w peszlu karbowanym 75mm. Poucinałem odcinki 1m na każdą rurę i włożyłem najpierw 2mb otuliny (żeby wystawała za obrys fundamentu), potem peszel, potem reszta też otuliny. Odcinki peszla pod ławą fundamentową. Wszystko obłożone styropianem, potem zapiankowane. Poszły 3 puszki pianki. Może być zwykła szybkorozprężna, nawet lepsza do tego zastosowania niż wolnorozprężna. To właściwie wszystko. Jak macie pytania, to pytajcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Łukasz_nowicjusz 15.06.2013 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Czerwca 2013 Szczerze to nie było za bardzo czasu Jednak korzystając z opisów w tym wątku można spokojnie położyć sobie DZ spiralne. Zdjęcia nie różniłyby się niczym od już tutaj pokazanych - kładłem rurę identycznie. Przekop pod ławą około 30cm wysoki, 70cm szeroki. W nim 2 wiązki rur: wlotowa i wylotowa, po 4 sztuki spięte razem. Rury w peszlu karbowanym 75mm. Poucinałem odcinki 1m na każdą rurę i włożyłem najpierw 2mb otuliny (żeby wystawała za obrys fundamentu), potem peszel, potem reszta też otuliny. Odcinki peszla pod ławą fundamentową. Wszystko obłożone styropianem, potem zapiankowane. Poszły 3 puszki pianki. Może być zwykła szybkorozprężna, nawet lepsza do tego zastosowania niż wolnorozprężna. To właściwie wszystko. Jak macie pytania, to pytajcie. Macieju nie mów że nie udokumentowałeś tak ważnego wydarzenia na budowie? przecież miałeś 30 minut po każdym rozłożeniu rury na fotki ;P podziel się wiedzą. Gratuluję i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sławek... 16.06.2013 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2013 Dolne źródło wykonane - 4 pętle po 150mb rury PE40, kolektor spiralny. oooo - kilka miesięcy wymyślałeś kosmiczne technologie i unowocześnienia i w końcu po prostu zakopałeś rurę ??? jak mogłeś? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 16.06.2013 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2013 oooo - kilka miesięcy wymyślałeś kosmiczne technologie i unowocześnienia i w końcu po prostu zakopałeś rurę ??? jak mogłeś? Niektorzy po prostu lubia takie "dreptanie w miejscu". Nogi bola, pot na czole a drogi nie ubywa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 16.06.2013 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2013 Niektorzy po prostu lubia takie "dreptanie w miejscu". Nogi bola, pot na czole a drogi nie ubywa. Wiesz a posterirori ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 16.06.2013 20:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2013 Wiesz a posterirori ??? Potrafie obserwowac doktorku. Nie wynika to absolutnie z empirii. Jestem czysta negacja takiego "tupaja". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejzi 16.06.2013 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2013 (edytowane) Macieju nie mów że nie udokumentowałeś tak ważnego wydarzenia na budowie? przecież miałeś 30 minut po każdym rozłożeniu rury na fotki ;P podziel się wiedzą. Gratuluję i pozdrawiam Żona miała aparat i pstryknęła kilka fotek, poza tym się opalała... Tu fotki układania rury: http://i42.tinypic.com/10f2tqg.jpg http://i40.tinypic.com/2eevouv.jpg (jak widać akurat słońce zaszło na chwilę za chmurę) Postaram się wkleić więcej, jak będę robił próbę szczelności Edytowane 16 Czerwca 2013 przez maciejzi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejzi 16.06.2013 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2013 Niektorzy po prostu lubia takie "dreptanie w miejscu". Nogi bola, pot na czole a drogi nie ubywa. Zima długa, urząd nad wydaniem pozwolenia na budowę rozmyślał miesiącami, co było robić? Zastanawiałem się nad DZ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 16.06.2013 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2013 Pamiętając problemy pyxisa z wyliczeniem grzanej kubatury mam wątpliwości co to tego czy pyxis nie napisał tego o ,,tupaju'' na podstawie własnego doświadczenia. PS a obserwować i widzieć oraz zrozumieć to całkiem różne rzeczy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejzi 17.06.2013 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Pamiętając problemy pyxisa z wyliczeniem grzanej kubatury mam wątpliwości co to tego czy pyxis nie napisał tego o ,,tupaju'' na podstawie własnego doświadczenia. PS a obserwować i widzieć oraz zrozumieć to całkiem różne rzeczy. Błądzić rzeczą ludzką Po to są fora, by problemy poruszać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1973 17.06.2013 14:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Zima długa, urząd nad wydaniem pozwolenia na budowę rozmyślał miesiącami, co było robić? Zastanawiałem się nad DZ witam gratulacje - dobra robota!!! jaką pompę będziesz montował? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejzi 17.06.2013 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 witam gratulacje - dobra robota!!! jaką pompę będziesz montował? pozdrawiam 8 kW Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1973 17.06.2013 15:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 8 kW witam a marka? pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 17.06.2013 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 Pamiętając problemy pyxisa z wyliczeniem grzanej kubatury mam wątpliwości co to tego czy pyxis nie napisał tego o ,,tupaju'' na podstawie własnego doświadczenia. PS a obserwować i widzieć oraz zrozumieć to całkiem różne rzeczy. Jesli bys pamietal to "klopot" byl glownie z sensem jej podawania a nie samymi rachunkami. Nie mierz wszystkich wlasna miarka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciejzi 17.06.2013 20:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2013 a marka? Jeszcze nie wiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
surgi22 18.06.2013 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2013 Jesli bys pamietal to "klopot" byl glownie z sensem jej podawania a nie samymi rachunkami. Nie mierz wszystkich wlasna miarka. Nie z sensem kolego tylko z twoim wybujałym ego, które nie dopuszcza, że ktoś może mieć równie dobrze lub lepiej , a 1/3 z twoich 230m2 grzanych podłóg to skosy . Ale nie o tym watek . Sorki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.