Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Instalacja pompy ciepła "tymi ręcami" robiona


rwxw

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,2k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

taka śląska gwara:) pytanie dotyczyło czy wszystkie dobiegówki/powroty mogą iść razem jedna przy drugiej

 

Moc moga, ale lepiej jak to idzie osobnym rowem, a przynajmniej sporo odsuniete w tym jednym. Jak jednym juz musi, to mozna w piance izolacyjnej. Ja mam tak zimna strone dobiegowek w piance do 2m od budynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam pytanie. Czy to prawda, że krycie poziomych kolektorów spiralnych jakimś styro (tak jak się kryje GWC) zwiększa efektywność ? Czytałem gdzieś, że przykrycie kolektora zakopanego na 2m zwiększa jego efektywność w taki sposób jakby był zakopany na 5m. Jeśli gdzieś o tym już było to podrzućcie namiar.

Pytam, ponieważ u mnie piaski na całej działce do głębokości badania, czyli 3m i muszę więcej zakopać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki tekst z pewnej strony:

"Izolacja - jako izolację stosuje się styropian w postaci płyt o grubości łącznej min.12 cm. Umożliwia ona wyniesienie izoterm 8-10 stopni ( z głębokości 8 m) do płyt wymiennika. Układana jest z min 1,5 metrowym naddatkiem poza obrys wymiennika, z wyraźnym spadkiem ułatwiającym odprowadzenie wody. "

Dotyczy on płytowego GWC pewnej firmy.

 

Zabezpieczenie takie powoduje, że izolujemy pętle od wpływu temp. powietrza na tę partię gruntu. A woda opadowa, sądzę, że spokojnie dostanie się bokami.

 

Idealnym byłoby zrobić tak - patrząc od dołu:

- podsypka piaskowa

- pęlte kolektora

- podsypka piaskowa

- rozsącznik z POŚ'a

- znów troszkępiasku

- płyty styro

- reszta ziemi - ok. 1,5m

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jakiej glebokosci zakopany ma byc ten "ocieplany" GWC?

 

Jak woda opadowa tam ma i tak dotrzec, to nic nie uratuje teperatury. U mnie jawiecej leci temperatura kolektora nie w snizna aure z mrozami ale przy roztopach z temperatura plus kila *C gdzie masa wody o temperaturze 0*C przesiaka przez kolektor. Przynajmnie moje 2letnie obserwacje na to wskazuja.

 

Druga sprawa, ze jest proponowane ulozenie tego styro ze sprakiem, wiec robimy swego rodaju "daszek" nad wymiennikiem, wiec z ta woda to tez nie bedzie tak, ze sie tam latwo dostanie.

 

Trzecia sprawa: Obciazenie cieplne GWC jest chyba jednak znacznie nizsze niz DZ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Styropian za kilka lat nasiąknie wodą i przestanie działać jako izolacja, nawet jeśli izolowanie od góry ma coś poprawić (w co wątpię) to pomysł do dupy.

 

witam

 

czy "do dupy", wydaje mi się, że nie

 

na świecie od wielu lat działają podobne systemy, sprawują się dobrze, a nawet b. dobrze

są budynki, nawet biurowce i hale produkcyjne, całe centra handlowe, które grzeją i chłodzą tylko w taki sposób

budynek pro-ventu (biuro, magazyny, hala produkcyjna też tak jest ogrzewana i chłodzona

 

http://www.pro-vent.pl/wymiennik-gruntowy-provent-geo,0.html

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sobie nieco zaspamować, ale myślę iż z korzyścią dla forumowiczów

firma Hewalex jako producent miedzy innymi pomp ciepła organizuje szkolenia dla instalatorów.

koszt szkolenia 50zł brutto! szkolenie trwa cały dzień, dają jeść pić(niestety tylko bezalkoholowe) i tłuką do głowy dość sporo wiedzy.

Byłem widziałem, polecam

http://www.hewalex.pl/strony/szkolenia-instalatorow.html

P.S. analogiczne szkolenie jest z kolektorów słonecznych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwole sobie nieco zaspamować,(.....)

firma Hewalex jako producent miedzy innymi pomp ciepła organizuje szkolenia dla instalatorów.

koszt szkolenia (......).

 

Rzeczywiście spamujesz.

Hewalex to nie producent tylko IMPORTER pomp ciepła.

 

Co do szkolenia, z całą pewnością jest tu na forum wielu instalatorów czy serwisantów posiadających większą wiedzę na temat pomp ciepła niż prowadzący te szkolenia... :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście spamujesz.

Hewalex to nie producent tylko IMPORTER pomp ciepła.

 

Co do szkolenia, z całą pewnością jest tu na forum wielu instalatorów czy serwisantów posiadających większą wiedzę na temat pomp ciepła niż prowadzący te szkolenia... :(

 

Nie mogę zgodzić z pierwszym stwierdzeniem, składają pompy z podzespołów, wsadzają swoje sterowanie, do swojej obudowy - to raczej nie mieści się w ramach pojęcia importer.

Jeżeli chodzi o wiedzę tu a forum, to absolutnie masz racje, na szkolenie poszedłem tylko dla tego że to godzina drogi na i cena była kusząca.

Na tym szkoleniu potwierdiło się w zasadzie wszytko o czym tu się pisze, a dodatkowo trwa krócej niż przeczytanie tego wątku:) i nie irytuje się specjalistów z tego forum po raz setny zadając to samo pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

czy "do dupy", wydaje mi się, że nie

 

na świecie od wielu lat działają podobne systemy, sprawują się dobrze, a nawet b. dobrze

są budynki, nawet biurowce i hale produkcyjne, całe centra handlowe, które grzeją i chłodzą tylko w taki sposób

budynek pro-ventu (biuro, magazyny, hala produkcyjna też tak jest ogrzewana i chłodzona

 

http://www.pro-vent.pl/wymiennik-gruntowy-provent-geo,0.html

 

pozdrawiam

 

Nie wiem czy mam rację, bo specjalistą nie jestem (więc proszę w razie pisania głupot napiszcie żebym przestał) ale:

1. Przez wymiennik płytowy przelatuje sobie powietrze a nie glikol (przy wymienniku glikolowym też nikt nie ociepla go od góry)

2. Powietrze ma być tylko lekko ogrzane od gruntu i nie pobiera tak dużo ciepła jak DZ (to pyxis napisał)

3. Regeneracja takiego wymiennika jest znikoma, a dolne źródło musi się naładować.

Sporo jest na ten temat na wątku o GWC, raczej polecają dużą ilość wody opadowej, lub gruntowej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy mam rację, bo specjalistą nie jestem (więc proszę w razie pisania głupot napiszcie żebym przestał) ale:

1. Przez wymiennik płytowy przelatuje sobie powietrze a nie glikol (przy wymienniku glikolowym też nikt nie ociepla go od góry)

2. Powietrze ma być tylko lekko ogrzane od gruntu i nie pobiera tak dużo ciepła jak DZ (to pyxis napisał)

3. Regeneracja takiego wymiennika jest znikoma, a dolne źródło musi się naładować.

Sporo jest na ten temat na wątku o GWC, raczej polecają dużą ilość wody opadowej, lub gruntowej.

 

 

A obsypanie DZ jakimś materiałem, przez który woda może infiltrować, typu perlit, przemiał pianki PUR, keramzyt, szlaka itp.?

Są to tanie materiały, mogłyby odizolować DZ od ujemnych temperatur na powierzchni, ale nie od wody gruntowej.

Podobno pianka PUR nie nasiąka wodą pod ziemią, nie rozkłada się.

Ciekawe, jak by się takie DZ zachowywało :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może komuś się przyda,wszędzie czytam z PUR nie nasiąk.Kilka razy byłem na awarii rur ciepłowniczych,Rura przeżarta przez rdze od środka(około 20-30letnie),nie znam czasu wycieku ciepłej wody(1-2 tygodnie) ale mogę z pewnością stwierdzić pianka w rurze była nasiąknięta.

 

No właśnie :-)

Ciekawe, jak by się takie DZ zachowywało obsypane jakimś materiałem, przez który woda może infiltrować, typu perlit, przemiał pianki PUR, keramzyt, szlaka itp.?

Są to tanie materiały, mogłyby odizolować DZ od ujemnych temperatur na powierzchni, ale nie od wody gruntowej.

 

 

Co do średnicy rury DZ - ktoś napisał, że grubsza DZ rura nic nie da. Wydaje mi się, że na pewno nie zaszkodzi.

 

Tu badanie wpływu grubości rury na koszt eksploatacji pompy ciepła:

http://www.iasdm.org/journals/index.php/ijaec/article/view/149/72

W skrócie: w przypadku kolektora spiralnego im grubsza rura, tym niższy całościowy koszt eksploatacji. Większa średnica zmniejsza prędkość przepływu i tym samym ułatwia wymianę ciepła. Im grubsza rura tym także większa powierzchnia wymiany (ścianki), oraz mniejsze zużycie prądu przez pompę obiegową. Ze względu na kształt spiralny wymiennika laminarność przepływu zdaje się nie stanowi problemu.

 

Gdzieś czytałem uwagę instalatora, nie pamiętam gdzie, że piasek stanowi świetne podłoże do DZ, pod warunkiem, że da się grubszą rurkę, bo wolno oddaje ciepło. Nie wiem, na ile temu wierzyć.

 

Tutaj (rys. 12) przedstawiono relację między prędkością przepływu medium a wymianą termiczną z gruntem:

http://energy.bjut.edu.cn/picture/article/200/c6/9f/2dc20a93432299ba704252e899ad/197a8c11-3333-4771-8b61-297b0ab187e5.pdf

Im mniejsza prędkość, tym łatwiej przebiega wymiana termiczna (mniejszy opór termiczny).

 

A tu przedstawiono wyniki eksperymentu:

http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S1359431110002917

Im gęściej rura DZ, tym więcej ciepła udało się wydobyć z gruntu.

 

Tu podobny wynik:

http://www.sciencedirect.com/science/article/pii/S0375650511000514

 

Czyli generalnie im grubsza rura, tym łatwiej odbiera ciepło, którego jest po równo - na głębokości 1,5m temperatura nie zależy od rodzaju gleby.

 

Gleba o większym oporze termicznym wymaga dłuższej rury. Albo - jak niektórzy twierdzą - grubszej i gęściej położonej rury (mniejszej prędkości przepływu).

 

----

Powyższe badania naukowe i rozważania teoretyczne to jedna strona. Z drugiej strony można znaleźć głosy przeciwne praktyków - że te efekty są marginalne, zawsze lepiej przeznaczyć pod kolektor większą powierzchnię, a w piaszczystej glebie trzeba kolektor przewymiarować (tzn. w sensie wydłużyć wykop).

 

I komu wierzyć?

 

 

Będę miał okazję zresztą powyższe badania sprawdzić w praktyce, bo u mnie gleba piaszczysta. Bardzo ładny piaseczek, na małej górce.

Na DZ miałem 300m2, a pompę zamontuję 7kw, do ogrzewania domu o powierzchni 210m2. DZ przewymiarowałem w taki sposób, że zastosowałem grubszą rurę PE40 i gęściej położoną, dłuższą niż przeciętnie - 600mb (4 x 150mb). Czyli przepływ w niej będzie bardzo wolny, a ilość glikolu prawie dwukrotnie większa niż w PE32.

 

Wcześniej prosiłem o określenie możliwości wykonania DZ 2 firmy zajmujące się pompami ciepła, obie stwierdziły, że przy takich warunkach tylko odwiert.

No niestety odwiert 200m mi się nie opłaca, bo przy działce mam nitkę gazu, przyłącze wychodzi znacznie taniej. Zdecydowałem, że sam zrobię DZ pompy ciepła.

Ciekawe, czy starczy mocy w piasku :-) W razie czego dowiercę parę otworów wiertnicą-samoróbką albo zlecę zrobienie dotatkowego krótkiego odwiertu.

Edytowane przez maciejzi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę miał okazję zresztą powyższe badania sprawdzić w praktyce, bo u mnie gleba piaszczysta.

 

maciej powyższych badań nie sprawdzisz w praktyce, będziesz mógł tylko wypowiedzieć się na temat własnego DZ, jeżeli miałbyś cokolwiek porównywać i wyciągać wiarygodne wnioski to musiałbyś obok zrobić drugie DZ inaczej zbudowane i porównywać pracę obu DZ w tych samych warunkach czyli we własnym domu.

 

jeżeli tego nie zrobisz to nadal będziesz teoretyzował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...