Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czy "KRET" jest niewskazany ?


q-bis

Recommended Posts

Nie chodzi mi oczywiście o konsumpcję bo :

 

Kret - substancja służąca do przepychania zatkanych rur kanalizacyjnych zawiera stężony wodorotlenek o odczynie zasadowym. Jest substancją żrącą, powodującą uszkodzenia skóry i przewodu pokarmowego w przypadku kontaktu z nimi. Zatrucia ługami powodują rozległą rozpływną martwicę tkanek, powodującą krwotoki wewnętrzne i przebicie ścian narządów wewnętrznych. Objawy zatrucia przy połknięciu są podobne jak w przypadku zatrucia kwasami. Występuje ślinotok, fusowate wymioty, biegunka, krwawienia. W niedługim czasie rozwija się zapaść i pełne objawy wstrząsu. Po połknięciu ługu, płukanie żołądka wodą może być wykonane jedynie w ciągu 15 minut, podajemy mleko białkiem surowych jaj. Niezbędna jest - tak jak w przypadku zatruć kwasami - pomoc medyczna.

 

a raczej o jego stosowanie do przywrócenia drożności kanalizacji.

 

W kilku postach przewinęła się opinia, że jakiś biały osad, który spowodował zapchanie się kanalizacji to były pozostałości kreta wraz z tym co rozpuścił...tfu...

Substancja ta jest twarda i zapycha skutecznie przepływ ścieków.

Ale czy ktoś może potwierdzić na 100%, że przyczyną był ten kret ?

Niektórzy już deklarują, że z tego środka nie korzystają, ale czy firmy sprzedające ten środek nie badały skutków jego użytkowania...

A może to już taka "urban legend" ?

Temat przewija się też na innych forach ale przekonującego wyjaśnienia nie znalazłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestałam używać kreta, bo:

dawał tylko chwilowe rezultaty - nigdy nie przepchał nieczego do końca.

 

Obecnie używam takiego oto sprzętu:

http://www.muratordom.pl/zdjecia/przepychaczka_art_1_.jpeg

i jest rewelacyjnie, odtykam nim brodzik, wannę, zlew i kibel - oczywiście dokładnie myjąc "sprzęt" po każdej akcji - jest to zajęcie które przyprawia mnie o wymioty, i na pewno brudniejsze, ale ekologiczne i skuteczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kilku postach przewinęła się opinia, że jakiś biały osad, który spowodował zapchanie się kanalizacji to były pozostałości kreta wraz z tym co rozpuścił...tfu...

 

Ano u mnie tak zadziałał. Sam zakładałem rurę. Sam użytkowałem zlewozmywak. Sam sypałem kreta. I sam demontowałem rurę żeby ją odetkać wypukując z owej rury (prętem stalowym i młotkiem ) twardy biały osad...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kilku postach przewinęła się opinia, że jakiś biały osad, który spowodował zapchanie się kanalizacji to były pozostałości kreta wraz z tym co rozpuścił...tfu...

 

Ano u mnie tak zadziałał. Sam zakładałem rurę. Sam użytkowałem zlewozmywak. Sam sypałem kreta. I sam demontowałem rurę żeby ją odetkać wypukując z owej rury (prętem stalowym i młotkiem ) twardy biały osad...

 

No tak, ale masz dowody, że to od kreta czy uprawdopodobnione przypuszczenia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podaj mi hipotetyczną przyczynę powstania takiego osadu przez 3 lata użytkowania rury? niestety rura szła poziomo ( a w zasadzie tworzyła nawet syfon) więc na wszelki wypadek sypałem kreta. W tym zlewozmywaku były myte naczynia a na odpływ założone było sitko wyłapujące nieczystości większe niż 3-4 mm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mialem podobny problem w s starej żeliwnej jeszcze róże tez ułozonej poziomo z lekkim spadem oczywiscie.

wygląda to tak ze kret rozpuszcza wszystkie zatory .tzn włosy tłuszcz i co tam jeszcze być może , rozpuści tzn. roztopi przeżre i jeżeli się tego w odpowiednim czasie nie wypłucze sporą ilością wody to po prostu zastyga ta cała roztopiona masa i twardnieje przypominając plastik no mniej więcej plastik .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kilku postach przewinęła się opinia, że jakiś biały osad, który spowodował zapchanie się kanalizacji to były pozostałości kreta wraz z tym co rozpuścił...tfu...

 

Ano u mnie tak zadziałał. Sam zakładałem rurę. Sam użytkowałem zlewozmywak. Sam sypałem kreta. I sam demontowałem rurę żeby ją odetkać wypukując z owej rury (prętem stalowym i młotkiem ) twardy biały osad...

 

No tak, ale masz dowody, że to od kreta czy uprawdopodobnione przypuszczenia ?

To nie od kreta tylko zastałego tłuszczu. Dlatego o ile mozna sobie zminimalizować spadek w np umywalce o tyle problemem jest "olanie" tego problemu przy zlewie.

A najlepszym kretem jaki na ten dzień mam to zmywarka podłączona do syfonu zlewu. Ta chemia cały czas utrzymuje ścieżkę ściekową w idealnym stanie (w poprzednim domu to było jakies 8 lat).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to właśnie kret z tym tłuszczem robi taką piorunującą mieszankę - zresztą można to chyba sprawdzić robiąc test w słoiku - niestety ja kreta nie posiadam.

 

Ja po zastosowaniu kreta obficie puszczałem wodę żeby rurę przepłukać ale guzik to dało...

Może też coś w tym jest, ale wlej tłuszcz do wody i niech sobie długo postoi. W końcu zostanie takie twardawe, białe "mydełko".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podaj mi hipotetyczną przyczynę powstania takiego osadu przez 3 lata użytkowania rury? niestety rura szła poziomo ( a w zasadzie tworzyła nawet syfon) więc na wszelki wypadek sypałem kreta. W tym zlewozmywaku były myte naczynia a na odpływ założone było sitko wyłapujące nieczystości większe niż 3-4 mm.

 

No dobra, a w innych odpływach kreta nie używałeś ?

 

A poza tym, przecież używa go masa ludzi a problem z tym zatkaniem jest sporadyczny...jak sądzę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kibel

 

Jak dobrze zassie to można sobie fonntanne z gówna w łazience zrobić ;) - dlatego delikatnie - to apropo co zrobić gdy plastik od kostki wc wpadnie i się gdzieś zaklinuje, wersja bardziej bezpieczna to włożyć gumowe rękawiczki długie aż po pachy i łapką wyciągnąć, ale dobrze jest jak ktoś jest w domu żeby w razie zaklinowania ręki pomógł ;), np podał wodę do picia, rozbił kibel młotkiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kibel

a to jak??? :o ...

prawdopodobnie wkłada rękę do oporu w syfon /do momentu aż przepychaczka trafi na średnice gdzie się zakleszczy i wtedy działa/

no cóż

jedni potrafia sie umazac w kale po łokcie ...

inni wola kupic kreta ...

To nie od kreta tylko zastałego tłuszczu ...

j.w.

zgadzam sie z Małym, ze biały osad powstaje po rozpuszczeniu tłuszczu

 

p.s.

nie jestem za tym aby "kreta" naduzywac

ale w wypadku kiedy włosy itłuszcz zakleja prześwit rury a nie ma mozliwości rozbic tego wrzątkiem i żmijką - nalezy zastosowac kreta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten "KRET" to nic innego, jak granulki wodorotlenku sodu, soda żrąca, soda kaustyczna czy jak tam jeszcze zwą. Z tłuszczami reaguje w reakcji zmydlania,

to podstawa produkcji mydła właśnie. Owszem, trochę luzuje osady, ale jednocześnie utwardza tłuszcze.

Cholernie niebezpieczna substancja, jedna granulka lub kropla roztworu

może trwale uszkodzić oko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten "KRET" to nic innego, jak granulki wodorotlenku sodu, soda żrąca, soda kaustyczna czy jak tam jeszcze zwą. Z tłuszczami reaguje w reakcji zmydlania,

to podstawa produkcji mydła właśnie ...

 

dokładnie

hes ma racje

nie chciałem tego pisac

ale jesli juz receptura ujawniona ...

w obozach tak własnie Niemcy produkowali ze zwłok mydło ....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie używam "ORYGINAL ATTACK'a" z aktywatorem aluminiowym... Wie ktos może o co chodzi z tym aktywatorem..? Co on daje..?

 

Reaguje z wodorotlenkiem, wydzielając gazowy wodór. Gaz powoduje

bardziej skuteczne działanie przez wytwarzanie lokalnego ciśnienia i ogólnie

rozluźniania osadu, jak to gaz. Tym bardziej trzeba uwazać, bo potrafi

zrobic niezłą fontannę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...