Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Ogrzewanie domku jednorodzinnego z miejskiej ciepłowni


stpol

Recommended Posts

Witam.

Mam kilka pytań jak w temacie. Otóż pozostał mi w spadku domek jednorodzinny budowany a przełomie lat 70-80. Została tam zastosowana instalacja centralnego ogrzewania z sieci miejskiej. Kiedyś dawno temu całe osiedle domków było ogrzewane przez kopalnie i nikt o nic nie pytał. Teraz wiadomo trzeba za wszystko płacić. I tu powstaje problem. Założony przez PEC licznik jest bezlitosny.

W skład licznika wchodzą 2 czujniki temperatury (na wejściu i wyjściu z budynku) oraz licznik przepływu wody przez instalację. W pomieszczeniach panuje temperatura od 15 do 18 stopni więc za ciepło nie jest. Rachunek za ogrzewanie wynosi średnio ok. 1200 zł za miesiąc.

I tu taj zaczynają się schody i moje 100 pytań do.... .

Pozostali mieszkańcy osiedla przykręcają zawory odpływowe zmniejszają przepływ wody przez kaloryfery. Wzrasta wtedy różnica temperatury na wejściu i wyjściu z budynku. Nie wiem czy to dobry sposób. Może ktoś ma jakieś doświadczenie w tym temacie. Jakie są zależności pomiędzy temperaturami a ilością wody jaka przepływa?? Co zrobić aby obniżyć trochę rachunki i podnieść temperaturę wewnątrz? Na kaloryferach mam zamontowane zawory termostatyczne.

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz w miarę dobry układ bo płacisz wg faktycznego zużycia ciepła. Wszelkie regulacje na tym układzie nic nie zmienią. Albo masz cieplej i płacisz więcej, albo odwrotnie.

Można tylko sprawdzić, czy występują jakieś straty na odcinkach za pierwszym i przed drugim czujnikiem, czyli czy ciepło nie jest emitowane w obszarze, gdzie nie jest potrzebne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zrobić aby obniżyć trochę rachunki i podnieść temperaturę wewnątrz?

 

to proste - ocieplić budynek lub ewentualnie wstawić tam jakiś kominek lub kozę i grzać dodatkowo.

- żadne kombinacje z przepływami nic nic nie dadzą bo taki pomiar jak masz u siebie jest bardzo dokładny. Ten licznik dokładnie mierzy ile ciepła zostaje w Twoim domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iloś ciepła, które zlicza ciepłomierz zależy od:

-przepływu w m3/h

-różnicy temperatur między zasilaniem i powrotem - dt

Te dwa parametry układ sobie całkuje, mnoży dzieli cuda robi i wychodzi zużycie ciepła w GJ.

 

Jak zdławisz przepływ to wzrośnie dt (woda płynie przez instalację wolniej i oddaje więcej ciepła, przy tej samej temp zasilania wróci chłodniejsza).

Jak zwiększysz przepływ to zmaleje dt (woda płynie szybciej i będzie cieplejsza na powrocie bo nie zdąży się schłodzić).

Generalnie jak się nie obrócisz to dupa zawsze jest z tyłu. Do ogrzania domu potrzebujesz X energii cieplnej, i tyle musisz zużyć aby mieć temp zbliżoną do normalnej i za tyle energii zapłacisz. Kombinowanie z przepływami niewiele da.

 

Trzeba ocieplić dom standardowo stolarka ściany dach. No i zobaczyć jak wygląda instalacja za ciepłomierzem. Czy nie idzie odizolowany odcinek gdzieś w zimnej piwnicy przykładowo.

 

Ewentualnie przyjrzeć się samemu ciepłomierzowi. Powinien być raz na jakiś czas legalizowany. Na stanowisku pomiarowym sprawdzane są jego paramtery (czy dobrze zlicza). Ustal po czyjej stronie leży obowiązek dbania o to. Czasami przy małych węzłach indywidualnych spycha się to na odbiorcę ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...Co zrobić aby obniżyć trochę rachunki i podnieść temperaturę wewnątrz? Na kaloryferach mam zamontowane zawory termostatyczne.

 

Ilości energii niezbędnej do ogrzania budynku nie oszukasz ;).

Ale warto zastnawić sie nad trzema sprawami:

- wyregulować istniejącą instalację (jeśli jedne pomieszczenia sa za ciepłe, a inne za zimne) i zaizolować rury (jeśli przebiegają przez pomieszczenia nieogrzewane i tracą niepotrzebnie ciepło) - to może zmniejszyć ci zapotrzebowanie całkowitej energii do ogrzania budynku

- zaizolować budynek - to również zmniejszy ci zapotrzebowanie całkowitej energii do ogrzania budynku

- zmienić taryfę na pdostawie której roliczasz się z PEC, ale tutaj warto przeliczyć przed zmianą taryfy. Chodzi o to, że istnieje możliwość rozliczania się wg taryfy jednoczłonowej, ale to powoduje, że za jednostkę energii (1 GJ) płacisz drożej niż w taryfie wieloczłonowej. Jednak przy niskim zapotrzebowaniu na energię cieplną to się opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie chyba trochę idziemy w pole.

Dzisiaj wieczorem odkręciłem zawory z c.o. na full. Termostaty w kaloryferach ustawione na 19 stopni. Zobaczymy jutro wieczorem ile zużyłem GJ ciepła. Sam jestem ciekawy. W każdym razie zauważyłem że kaloryfery powoli zaczęły się wyłączać po osiągnięciu odpowiedniej temperatury.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minęła doba z odkręconymi zaworami na full. i jestem mile zaskoczony. Termostaty na kaloryferach ustawione na 19 stopni, w domu cieplej niż zawsze a zużycie energii 0,7 GJ za 24 godziny. Czyli nie ma sensu kombinować z przykręcaniem odpływu z c.o. Jest ok. Zobaczymy jak będzie dalej. Nadmieniam że w nocy było -15 na dworze. Widzę teraz że ludzie na osiedlu przeginają z przykręcaniem zaworów i płacą dużą kasę a w domu mają zimno. Na wiosnę zrobię remont kominka tak aby ogrzewał a nie był tylko ozdobą. Jak macie jakieś sprawdzone projekty kominków to będę wdzięczny.

Pozdrawiam. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesli jesteś zadowolony z 0,7 GJ za dobę to oczywiscie Twoje prawo ;) , ale jednak jest to bardzo duże zuzycie energii.

I dlatego zamiast wydawać pieniądze na kolejne źródła energii, na których obsługę będziesz potrzebował spędzić dodatkowy czas, to zamiast tego zastanów sie czy nie lepiej zrobić to co ci doradzono w tym wątku, czyli pójść w kierunku zmniejszenia zużycia energii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że jest to dużo ale gdy rodzice wcześniej kombinowali z przykręcaniem odpływu to zużywali tyle samo a czasami i więcej a w domu było zimno max. 16 stopni. Teraz widzę gdzie był popełniany błąd. Oczywiście teraz skupię się na tym jak zuyć tej energii jeszcze mniej.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minęła doba z odkręconymi zaworami na full. i jestem mile zaskoczony. Termostaty na kaloryferach ustawione na 19 stopni, w domu cieplej niż zawsze a zużycie energii 0,7 GJ za 24 godziny. Czyli nie ma sensu kombinować z przykręcaniem odpływu z c.o. Jest ok. Zobaczymy jak będzie dalej. Nadmieniam że w nocy było -15 na dworze. Widzę teraz że ludzie na osiedlu przeginają z przykręcaniem zaworów i płacą dużą kasę a w domu mają zimno. Na wiosnę zrobię remont kominka tak aby ogrzewał a nie był tylko ozdobą. Jak macie jakieś sprawdzone projekty kominków to będę wdzięczny.

Pozdrawiam. :D

 

 

witam, uwierz mi, że przy działających elektronicznych licznikach nic nie oszukasz :)

 

nie chcę Cię straszyć, ale 1GJ kosztuje około 50-100 zł (nie wiem gdzie mieszkasz itp.), także jeśli przyjmiemy 60 zł /1 GJ, to 24 godziny ogrzewania kosztowały cię około 42 zł :(

z tym, że często cena za 1GJ to tylko połowa wszystkich opłat za ciepło (opłata stała w moim przypadku sięga 50% całkowitych rocznych kosztów)

 

W sumie nie ma co porównywać, ale w ostatnim roku zużyłem 19 GJ (mieszkanie w bloku)

 

 

 

 

 

Jak sobie przeliczałem, ogrzewając prądem za 0,5 zł/kW 1GJ kosztuje 140 zł (całkowite koszta przy ogrzewaniu prądem )

 

koszt 1GJ przy taryfie nocnej 0,24 zł czyli około 67 zł,

 

czyli po uwzględnieniu TANIEJ NIŻ Z ELEKTROCIEPŁOWNI !!!!!!

 

z tym, że Ja nie mogę zrezygnować z elektrociepłowni... (z resztą nie ma to znaczenia ...)

 

KRÓTKO MÓWIĄC, albo kominek i bawić się w palacza itp. albo termomodernizacja :)

 

trochę się rozpisałem :)

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.... nie chcę Cię straszyć, ale 1GJ kosztuje około 50-00 zł .... z tym, że często cena za 1GJ to tylko połowa wszystkich opłat za ciepło

 

Nie koniecznie.

W Białymstoku 1 GJ kosztuje ok. 30 zł w taryfie wieloczłonowej oraz ok. 60 zł w taryfie jednoczłonowej (i wtedy nie ma żadnych opłat stałych)...

 

 

KRÓTKO MÓWIĄC, albo kominek i bawić się w palacza itp. albo termomodernizacja :)

 

Ze szczególnym wskazaniem na to drugie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie koniecznie.

W Białymstoku 1 GJ kosztuje ok. 30 zł w taryfie wieloczłonowej oraz ok. 60 zł w taryfie jednoczłonowej (i wtedy nie ma żadnych opłat stałych)...

 

 

Nie koniecznie :)

 

za 12 GJ przeliczeniowych (z 19 GJ zużytych) zapłaciłem w roku 2009 jakieś 1600-2000 złotych (dokładnie nie pamiętam)

tylko pytanie jak to przeliczyć czy za 19 czy za 12 (i jakieś ukryte opłaty), ale nawet dzieląc przez 19 wychodzi około 100 zł.

 

pozdrawiam W

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...