kinka 16.01.2010 10:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2010 (edytowane) .... Edytowane 28 Października 2011 przez kinka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
william.bonawentura 16.01.2010 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2010 Gdzie nalezy sie udac i do kogo aby ktoś przyszedł i stwierdził czy ten dom nadaje sie wogóle do remontu? Formalnie do osoby z uprawnieniami budowlanymi w zakresie oceny stanu technicznego budowli. Taka opinia i tak będzie potrzebna do pozwolenia na budowę na generalny remont (stropy itd.). Tylko że z góry mogę ci powiedzieć, że generalny remont takiego domu (naprawa izolacji, wymiana stropów, nowe tynki, wszystkie instalacje) będzie droższy niż budowa nowego. Więc jeśli cię nie stać to nie remontuj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
golat 02.03.2010 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Zacząłem remont budynku w stanie podobnym do Twojego - kinka.Pozwolenie na budowę - pół roku chodzenia po urzędach i koszt duży gdyż potrzebny jest projekt indywidualny i ekspertyza techniczna./myślę że pozwolenia można uniknąć pozostawiając istniejące ściany zewnętrzne budynku-bez dobudówek- oraz odtworzenie więżby dachowej bez żadnych przeróbek/.Ocena stanu technicznego wg. mnie jest w każdym przypadku n i e z b ę d n ai to przez zaufanego "fachowca".Pracy przy remoncie jest dużo więcej niż budowie nowego budynku.dochodzi -rozebranie stropu,skucie starego tynku,wyburzenie ścianek,itd......i zrobienie wszystkiego od nowa.Wewnątrz nie ma możliwości rozplanować jak się chcegdyż są ograniczenia przez ściany nośne , a burzenie ich jest kłopotliwe.wniosek - budować nowy.Chyba że - mąż - pracuje na 1/2 etatu ma pojęcie i lubi roboty budowlano-remontowe.Zlecając remont "fachowcom" koszt będzie wyższy od postawienia budynkunowego ,a gorzej będzie rozplanowany .O szczegóły proszę pytać na priv. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lea1719506104 03.03.2010 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 witam ja bym nie ryzykował robić robót bez pozwolenia na budowe,kierownika budowy i projektu ,mój znajomy tak robil i wszystko bylo spoko dopóki go ludzie nie zdali mial duzo kłopotów i tak musiał puzniej wszystko załatwiać i jeszcze kara ale to wasza decyzja http://forum.muratordom.pl/nasza-rozbudowa-i-przebudowa-starego-domu,t176550.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciej74 03.03.2010 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 a gmina ma plany domu popytaj jeśli nie mają planów to jak ci udowodnią że okna tu nie było lub że ściankę przesunęłaś no chyba że wyjdziesz z przybudówką poza obrys mapek geodezyjnych lub że ten co doniósł zeznawał by w sądzie ale raczej wątpię ludzie jak donoszą to wolą być anonimowi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
william.bonawentura 03.03.2010 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 a gmina ma plany domu popytaj jeśli nie mają planów to jak ci udowodnią że okna tu nie było lub że ściankę przesunęłaś no chyba że wyjdziesz z przybudówką poza obrys mapek geodezyjnych lub że ten co doniósł zeznawał by w sądzie ale raczej wątpię ludzie jak donoszą to wolą być anonimowi. Na anonimowe donosy inspekcja budowlana na szczęście nie reaguje. Przed sądem też się tutaj nie staje. Po prostu zainteresowany jedzie do inspektora i składa zawiadomienie do protokołu. Potem urząd wszczyna postępowanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciej74 03.03.2010 21:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Przed sądem też się tutaj nie staje A jak się nie zgadzasz z decyzją urzędu to gdzie idziesz ? Wiata garaż czy inne ustrojstwo nie może przekraczać powierzchni 35m2 i stawiasz na zgłoszenie na wszystko co większe to trzeba projekt i pozwolenie ganek i garaż to już ciężko zakwalifikować pod remont i możesz się sparzyć.Ja bym wyrychtował najpierw dom pozmieniał okna ścianki zrobił dach a ganek z garażem zostawił na koniec. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
william.bonawentura 04.03.2010 15:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Nie chodzi o to skąd "ktoś" będzie wiedział co było kiedyś, tylko skąd się dowie, że coś budujesz nielegalnie. Jeśli masz normalnych sąsiadów to ryzyko jest znikome. Jeśli doniosą to żadne centymetry nie pomogą. Dostaniesz nakaz rozbiórki dobudowanej części. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ijek73 17.03.2010 17:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Marca 2010 witam, chciałbym włączyć się do dyskusji. po pierwsze: skąd kwota 10tys?? za uzyskanie pozwolenia na budowę?? Do wykonania projektu przebudowy wystarczy Ci technik z uprawnieniami projektowymi - koszt rzędu 2tys zł, geodeta i mapki do celów projektowych około 600-700 zł, koszty administracyjne około 200zł. Myślę że warto tyle wydać po to aby mieć spokój... ale może się mylę. Wcześniej ktoś pisał że do 35m2 obiektów nie potrzeba pozwolenia - nieprawda, zgodnie z PB jest to max. 25m2 i to nie związane na stałe z gruntem. Co do chodzenia z miarką - Inspektorzy potrafią, oj potrafią. nadzieją może być to że Wasz wydział budownictwa i Inspektorat Nadzoru to w miarę normalni ludzie.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malka 09.05.2010 23:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Maja 2010 Zastanawiacie się skąd urząd ma dane na temat budynków ? Nic prostszego,każdy urząd ma dostęp do zdjęc satelitarnychi nie tylko urząd każdy jak się postara może je uzyskać.Po drugie,zapewne za budynek płacony był podatek, zmieni się powierzchnia,przez dobudówkę,prawda ? Zmiana uzytkowania poddasza, tez wymaga zgody. Piszesz, że dom stoi 3 metry od drogi - to troche blizej niż nasz,a pani z inspektoratu zapytała na kilka dni przed uprawomocnieniem pozwolenia grzecznie,acz stanowczo, dlaczego rozpoczelismy prace. Sasiedzi moga być ,mili (ja takich mam), ale urzednicy nie koniecznie.Kinka, jak na stary dom nie było planu - to była samowola ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.