PO 50, bezdzietni. Jest sens

[Torubal]

budować domek pod miastem czy zostać w mieszkaniu w bloku?

Trudna decyzja. Co myslicie o tym koleżanki i koledzy forumowicze?

[BOHO]

w bloku macie wszystko dostarczone pod nos....

w domku często trzeba coś zrobić......

[Lenart]

odśnieżanie, zakupy dalej, sasiadów mniej, przede wszystkim palenie

jak gazem lub olejem to OK.

Nie lepiej kupić sobie działkę na lato ?

[BOHO]

odśnieżanie, zakupy dalej, sasiadów mniej, przede wszystkim palenie

jak gazem lub olejem to OK.

Nie lepiej kupić sobie działkę na lato ?

 

albo apartament na Helu....

[Nefer]

ale przed 80 tką ?

Oczywiście jest sens - a 50 to co to za wiek ?

Jeśil macie głęboką potrzebę ciszy i spokoju i uwolnienia się od uroków życia w szuflandii - budujcie !

Jesli pod dużym miastem :

Zakupy przywiozą (można zrobić przez net) hydraulik, wlektryk, koszenie trawy, odśnieżanie - to wszystko można zorganizować.

Nie widzę problemu...

 

A wakacje co roku w tym samy miejscu to nie dla mnie ...

[robert8888]

budować domek pod miastem czy zostać w mieszkaniu w bloku?

Trudna decyzja. Co myslicie o tym koleżanki i koledzy forumowicze?

zależy co kto lubi

jeśli lubisz atmosferę domu, koszenie trawników, odśnieżanie to buduj.

Znam wiele osób które nie tylko po 50 ale i po 60-siątce budowali domy. Mieszkaja w nich i za nic nie zamienili by na mieszaknie w bloku

[Konto usunięte na żądanie]

Budowac!!! co to za pytanie? poza tym do polski wchodzi teraz odwrócona hipoteka.... wiec jak nie macie dzieci to mozecie po wybudowaniu, i przejsciu na emeryturę zrobic hipoteke na bank.. i tym sposobem mieć wiekszą emeryturę... NIGDY NIE JEST ZA POZNO NA BUDOWE:)

[wiaterwiater]

Sto lat życzę.

Teraz łatwiej?

[Hydraulik]

Za Nefer jeśli fundusze pozwalają i chcecie to budowac

[tacim]

kole 50 chyba zrobię nowy dom

[mynia_pynia]

To zależy od samopoczucia wewnętrznego.

 

Mój były kierownik od zawsze mieszkał w domu, w pobliżu Wrocławia.

Teraz na emeryturze (ma więcej niż 65 lat) w końcu mógł się wyprowadzić tam gdzie zawsze chciał i mieszka gdzieś koło Zieleńca, w jakiejś "zapadłej" wsi, raz na miesiąc czasami dwa razy w miesiącu przyjeżdża na chwilę do swojego starego domu odwiedzić dziecię i przy okazji nas wygląda na bardzo zadowolonego, jego żona też nie narzeka a pies jest wniebowzięty.

Podstawa to dobry samochód - ma terenowy.

[cyma2704]

My już prawie bezdzietni, a porywamy się na budowę chcąc jeszcze potrenować mózg i ciało aby na emeryturze nie zgnuśnieć. U nas już przykryty. Będzie to moja czwarta przeprowadzka, tym razem do domu budowanego na miarę naszych potrzeb.

 

Życzę podjęcia właściwej decyzji.

[mariankossy]

A co powiecie:

 

facet ponad 60 lat, bezdzietny zaczął budowe we wrzesniu 2009,

na emeryture ma się zamiar przenieśc się z miasta wojewódzkiego do domku na "prawie " wieś.

 

W przyszłości domek będzie dla dziecka brata.

 

On naprawde nie wie czy będzie jeszcze żył 3, 8 czy 30 lat, a wiek dla niego nie jest ograniczeniem w podjeciu tej decyzji.

 

Mój tata zaczął budowe w wieku 55 lat i nie był to dla niego problem ale nowe wyzwanie.

[Lenart]

mynia_pynia napisał

jego żona też nie narzeka

dobre

lał ją czy co ? albo śmierdział ?

[aadamuss24]

parterowo, boso na trawnik warto pozdr adam

[wojtek50]

Śmiało . Jak tylko zdrowie i kasz dopisują . To pierwsze ważniejsze .

Ja zaczynam na wiosną . a już 50 minęło . Trochę mam strach ale co tam .

I jestem w tej dobrej sytuacji że mam komu to zostawić ( chyba) .

[adi_]

moi rodzice jak by tylko finanse pozwalaly tez by budowali choc mieszkanie w bloku i dzialka malenka

zawsze co wlasne to wlasne

[Gosiek33]

Zdecydowanie jestem za

 

 

pod warunkiem, że lubicie własne kąty bez sąsiadów za ścianą, porządek jaki sobie zrobicie mieć będziecie, będziecie mieć siłę na odśnieżanie, grabienie liści, koszenie trawnika i pielęgnowanie ogródka ... i takie tam drobiazgi

 

 

w zamian macie zajęcie na najbliższe lata zapewnione i jaka frajda z własnych czterech kątów, widoki za oknem, cisza i spokój (to zależy od miejsca budowy )

 

 

byle zdrowym być i to lubić

 

 

 

a że dzieci nie ma to i dobrze bo przynajmniej sami będziecie według własnego uznania dom budować a nie oglądać się na dzieci, które i tak nie wiadomo czy mieszkały by potem z Wami

[mały_energetyk]

Sąsiadów za ścianą nie ma, ale Kargule za płotem mogą się trafić.

Użerać się na stare lata ze wszystkimi i o wszystko? Dziękuje. Wysiadam.

Potrzebujesz kontaktu z naturą, to za ta kasę którą wrąbiesz w budowę, do końca życia co najmniej 2 x w roku możesz sobie zafundować super wypad gdzie zechcesz.

Przechodzisz na druga stronę lustra i co? Potencjalni lub testamentowi oraz ci pominięci wszczynają wojnę przeklinając na czym świat stoi.

 

Jestem w podobnej sytuacji i powiedziałem tak:

 

W życiu!!!!!!! Mam, to rozdaję komu chcę - ale za życia. A beton też może być przyjazny do życia. Zwłaszcza tym, którzy się do niego przyzwyczaili.

 

Oczywiście. Decyzja należy wyłącznie do ciebie.

[Nefer]

Nie mam innych problemów niż dobre samopoczucie moich spadkobierców :):)