Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Heiztechnik Q EKO BIO (szuflada) - eksploatacja, ustawienia


Wosto

Recommended Posts

Witam wszystkich a przede wszystkim Wosto! Miałem się odezwać ale niestety po przeporwadzce ciągle mam sporo pracy. Też mam piec HT ale z palnikiem wrzutkowym! Nie mam czegos takiego jak ślimak i zawlecza, ale nie o to chodzi. Obecnie przy temp. minus 2 stopnie lub około zera piec spala mi ok 15 kg peletu (worek) Jednak gdy były u nas duże mrozy po minus 17 do 20 stopni to piec palił mi nawet lekko ponad dwa worki maks. jednak do 35 kg na dobę. Mam domek ok 117 metrów dobrze ocieplony. Moje nastawy od samego początku są takie same podawanie 6 sek, przerwa 17 sek. Moc nadmuchu 24 procent. Temp. załączenia pompy 50 stopni choć początkowo było 40 ale stwierdzam że przy 50 jest lepiej. Temp pieca 72 stopnie. Woda 65 st. Sterownik ecoMAX 750. Jak na razie powiem szczerze jestem zadowolony, raz mi się zdarzyło cofnięcie płomienia i spalenie gumy przez którą spada pelet na palnik ale była to tylko i wyłącznie moja wina. Wiecie co wydaje mi się że przy niektórych waszych domach np. powyżej 140 metrów spalanie rzędu 60 kg na dobę wydaje się całkowicie normalne. Po ok pół roku palenia tym piecem zauważyłem jedną istotną rzecz. Paląc peletem piec dośc wolno się nagrzewa. Mam duże porównanie bo mieszkałem całe życie w domu w którym paliło się drzewem i zawsze osiągnięcie temp. rzędu 60 stopni z wygaszonego pieca zajmowało mak. 30 minut, natomiast przy wygaszonym piecu na pelet mi przynajmniej zajmuje to około 3 godzin! Chodzi o to ze zimny dom i przez to ze włącza się pompa od razu spada temp z pieca i on jakos wolno tak pali sie i apli dlatego mam jedna zasadę już go nie wyłączam na noc bo to nie ma sensu. Ahah i kupcie sterownik pokojowy bo to jednak jest oszczędność rzędu ok 10 - 15 procent a taki sterownik mak. do 200 zł na allegro. pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 164
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witaj.

Zazdroszczę Ci: i zużycia opału i braku problemów.

Ja niestety wciąż mam kłopoty z przegrzewaniem kosza (wymiana ślimaka nie powinna mieć nic do tego, a jednak od tego czasu norma to zakres 50-60 a nawet więcej stopni, czekam tylko aż mi zasypie palnik z powodu przekroczenia temp. kosza) - zauważyłem, że kosz nagrzewa się tylko i wyłącznie w fazie podtrzymania, żar cofa się w stronę zasobnika. Próbowałem wydłużyć czas grzania i częściej podawać opał w fazie podtrzymania...wszystko na nic. :evil:

"Zabawa" nastawami też nic nie daje :( Otwarcie drzwiczek wyczystki w celu zmniejszenia ciągu - również. Wszystko dookoła szczelnie pozamykane i zasilikonowane aby wykluczyć dopływ "lewego" powietrza.

Powiem szczerze, że najchętniej wziąłbym jakiegoś dobrego fachowca, zapłacił tyle ile trzeba, ale żeby zrobił mi wreszcie z tym porządek. Nie po to przecież wpakowałem w kocioł tyle kasy, żeby teraz przy nim czuwać :evil:

Jeśli to nie wina kotła, tylko np. zbyt dużego lub zbyt małego ciągu w kominie - kto ma to stwierdzić i ew. wykonać??? Może ma ktoś jakiś przyrząd żeby zmierzyć czy ciąg komina jest prawidłowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie że są takie przyrządy do spardzenia ciągu kominowego. Powinie miec je każdy kominiarz!!! Umów się z którym na takie sprawdzenie i będzie wtedy wiedział co masz dalej z tym fantem robic.

Własnie przed chwilą umówiłem się z kominiarzem na przysżłą sobotę na pomiar ciągu - żebym wreszcie wiedział na czym stoję (choć podobno ten ciąg nie zawsze jest taki sam i dużo zależy od pogody, ale w końcu czegoś się dowiem).

Pozdrawiam.

P.S. Benik jaką miałeś/masz temp. w koszu? Pytam o to, bo ponownie usłyszałem dziś opinię, że zbyt wysoka temp. sprzyja powstawaniu nagaru a ja z tym miałem problem ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Benik jaką miałeś/masz temp. w koszu? Pytam o to, bo ponownie usłyszałem dziś opinię, że zbyt wysoka temp. sprzyja powstawaniu nagaru a ja z tym miałem problem ...

WItam "Wosto" - ja miałem przed jak i po wymianie slimaka jakies 30-40 to bylo maksymum ale ......ja nie mam drzwi do garazu i mam przeciag i powoduje pewnie w kotlowni mojej ktora ma niecale 4m2 obnizenie temp , ale grzalem jakies 10dni (ze starym slimakiem) non stop i dalej kosz mial jakies 30-35stopni wiec nie wiem ile ma byc prawidłowo , jak beda drzwi z jednej jak i drugiej strony to pewnie w kotlowni wzrośnie temp i kosza takze , podejrzewam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jestem po wizycie serwisu HT, wymiana went na went za przysłoną i zmiana na najnowszego softa w sterowniku.

jest tam nowa funkcja - temp. CO wzrost (reg.1-10stop), zalecane ustawienie 10 stop. chodzi o to że podczas grzania CWU różnica temp pomiędzy zadaną wodą CWU a nastawą kotła musi być minimum 10 stop.

np. jeżeli na kotle mam ustaw. obecnie temp 60 a CWU nastawiam na np. 55, to sterownik automatycznie podciągnie temp kotła do 65, a po osiągnięciu temp zadanej CWU temp na kotle spowrotem zejdzie do 60. trochę zawile napisałem ale chyba można zorientować się o co chodzi :wink:

co do nowych ustawień podanych przez benik rzeczywiście serwisant tak mi ustawił, ja jednak ustawiłem część według swoich.

obecnie spalanie przy temp -2 - 0 to ok 25 kg.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ładnie zbiłeś spalanie - taki wynik mnie by satysfakcjonował ....

Ja u siebie najpierw chce zrobić "porządek" z temp. kosza, potem wezmę się za zużycie.

Przed chwilą rozmawiałem z producentem i okazało się, że mam starego typu palnik, który w połączeniu z nowym ślimakiem nie zachowuje się prawidłowo (Tomek - dym w zasobniku naprowadził go na "trop").

W sobotę ma przyjechać serwis i problem usunąć. Oby, bo owies wciąż czeka na próby ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano widziałem - dzwoniłeś, ale siedziałem w pozycji półembrionalnej za kibelkiem i montowałem wodę więc oddzwoniłem później, ale połączenie nie doszło do skutku. Przepraszam.

Kiedy przyjadą?

PS - przepraszam, ale od 12 do 20 lutego będę nieuchwytny pod telefonem, więc w razie W proszę o tel. do firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obecnie spalanie przy temp -2 - 0 to ok 25 kg. pozdr

WItam Budek72 ale caly czas spalasz mieszanke ? a nastawy masz takie jak podawales czy cos zmieniales?

 

na razie cały czas palę pieszanką, co do ustawień,

podajnik praca 7, pauza 33,

czas oczekiwania w potrzymaniu 15,

obr. dmuchawy praca 0 (went. z 80% zasłonięty), w trakcie podaw. 1, podtrzymania 5.

co do spalania na razie nie wywołuję "głodomora" z lasu :) , zobaczymy co będzie jutro (temp. na zew. już -10 :( )

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ok jak rozpale piec moze pobawie sie z mieszanka - owsem musze kupic kilka workow moze w wekend mi sie uda pozatym (czekam na wymiane serisu mojej "rury" ze strazakiem bo ja niemam takowego) niewiem czemu ale serwis upiera sie jak rozmawialem ze najlepiej robic podawanie 10s nie mniej , inne parametry sobie mozna zmieniac ale tego nie ruszac..? hmmm przeciez kazdy sobie testuje itd. ale wiem ze gdzies czytalem ze jak np. ustawi sie na 5 to tylko obciaza sie silnik i moze szybciej pasc ale nie wiem czy to tylko tylko takie pisanie , jak to sie ma to faktycznego stanu.Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Jestem właśnie po wizycie producenta. Powiem szczerze, że jestem pełen podziwu dla Niego za zaangażowanie i serwisowanie swoich produktów. Do tej pory jeszcze nigdy nie odmówił mi dokładnej informacji czy przyjazdu serwisu, a wcale nierzadko sam się fatyguje :)

Ale do rzeczy: aby wykluczyć zjawisko nagaru i zbić temp. kosza oraz uniknąć dymu w zasobniku zostały u mnie wykonane następujące prace:

- wymiana dmuchawy na nową z klapką wewnątrz obudowy;

- nawiercenie dodatkowych otworów w palniku (3 małe otworki w górnej części palnika zaraz na początku od strony zasobnika);

- w dniu jutrzejszym serwis wstawi specjalną uszczelkę tam, gdzie kołnierz obudowy ślimaka mocuje się do palnika na 4 śruby - to najważniejsza część "modernizacji".

Jeśli chodzi o zużycie pelet - obecnie na poziomie 30-35 kg/dobę.

Aby przekonać się porównawczo czy kocioł nie "pożera" zbyt dużej ilości pelet producent zaproponował ... dostarczenie i zamontowanie na okres próbny palnika wrzutkowego i właściwego do tego typu zasobnika. Jeśli bym potem wyraził chęć pozostawienia, musiałbym niewiele - naprawdę - dopłacić.

Przyznam, że sama ta propozycja tak mnie zaskoczyła (ze względu na koszty jakie chce wziąć na siebie tylko po to, żeby udowodnić prawidłowość spalania obecnego kociołka), że w pierwszej chwili się na nią zgodziłem, jednak po analizie wad i zalet obu kotłów pozostanę przy naszej szufladzie.

Obecnie "jadę" na następujących ustawieniach:

tryb pracy 0

algorytm pracy 2

histereza 2

nastawa CO max 75

nastawa CO min 40

temp.zał. pomp 55

czas pracy podajnika 6

czas pauzy podajnika 20

czas pracy dmuchawy w podtrzymaniu 5

krotność podawania 1

czas oczekiwania w podtrzymaniu 5

obroty dmuchawy (w stanie praca) 1

obroty dmuchawy w podtrzymaniu 5

czas odłączenia pompy CO 10

czas przesypywania paliwa 5

tryb pracy modułu cwu zima

czas pracy cwu 30

wzrost obrotów dmuchawy w trakcie podawania 1

nastawa -10 48

nastawa 0 43

nastawa +10 38

czas pracy zawór 3

czas pauzy zawór 20

histereza zawór 1

amplituda zawór 10

 

Nastawy bezpośrednie: temp. kotła 65

nastawa cwu 45

temp. czujnika kosza 70

Ale się rozpisałem ...

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no proszę serwis jest na 6+, ciekawe co z tego wyjdzie po modernizacji, bądźmy dobrej nadzieji że wkońcu skończą się problemy.

co do mojego spalania to dwa przedostanie dni przy temp troszkę poniżej 0 plus słońce do 35 kg, ale już ostatniej doby bez słońca i przy temp noc -12 a w dzień -4 spalanie ok 45 kg, no cóż chyba tak być musi :-?

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no proszę serwis jest na 6+, ciekawe co z tego wyjdzie po modernizacji, bądźmy dobrej nadzieji że wkońcu skończą się problemy.

co do mojego spalania to dwa przedostanie dni przy temp troszkę poniżej 0 plus słońce do 35 kg, ale już ostatniej doby bez słońca i przy temp noc -12 a w dzień -4 spalanie ok 45 kg, no cóż chyba tak być musi :-?

 

pozdr

 

Witam no fajowo ze serwis sie stara ciekawe co dadza te otwory mam nadzieje ze u nas nie trzeba ich wiercic ale zawsze mozna jak bedzie lepiej , co do palinika wrzutkowego wszystko fajnie ale mozemy zapomniec o paleniu owsem podjerzewam nie mowiac juz o ekogroszku tak na wszelki wypadek.....pozatym budek ty spalasz 35 ale mieszanki 2:1 a Wosto 35 ale samego pelletu wiec chyba rozniaca paru zlotych jest :-) kurcze chyba tylko my testujemy te piece tak dokladnie , pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do palinika wrzutkowego wszystko fajnie ale mozemy zapomniec o paleniu owsem nie mowiac juz o ekogroszku

To podstawowa różnica, choć są jeszcze inne plusy naszych szuflad...

budek ty spalasz 35 ale mieszanki 2:1 a Wosto 35 ale samego pelletu wiec chyba rozniaca paru zlotych jest :-) kurcze chyba tylko my testujemy te piece tak dokladnie

Co do użytkowników i testujących - myślę, że tych jest już całkiem sporo, bo kociołki te stają się dość popularne, jednak tylko my udzielamy się na Forum, ale skoro może to przynieść jakieś korzyści nam wszystkim to czemu nie. Może z czasem inni się do nas przyłączą...

Co do zużycia pelet. Obecnie pomiędzy kolejnymi dniami są kilkustopniowe różnice i aby dokładnie to porównać musielibyśmy umówić się na ten sam okres. Poza tym każdy z nas ma inne warunki... Ja akurat w sobotę mam wizytę kominiarza i nie ukrywam, że bardzo ciekawi mnie wynik ciągu kominowego (mam zamiar sprawdzić przy zamkniętych i otwartych drzwiczkach wyczystki). Jest to dość istotne, gdyż nawet dzisiaj podczas rozmowy z Fosterem o zmianie programowej, "tamtejszy" programista potwierdził bardzo istotny wpływ tych parametrów na proces spalania. Może Budek ma tą kwestię lepiej rozwiązaną? Ale już sam fakt, że na mieszance schodzi do takich wartości, jak podaje dowodzi, że nasze spalanie też musimy zbić... Na marginesie dodam tylko, że kontaktowałem się z różnymi forumowiczami spalającymi 15 kg/dobę w innych kociołkach, aby dowiedzieć się więcej jakie mają nastawy i dane domów. Jedni podają zużycie z zeszłego roku, inni dopalają wieczorami kominkiem, jeszcze inni grzeją tylko dół, bo na górze nikt nie mieszka... Poza tym ktoś może mieć akurat dzień "kąpielowy" czyli cała rodzinka po kolei zażywa kąpieli w wannie - oczywiście nie w tej samej wodzie w ramach oszczędności :)

Na tego typu dane zaczynam więc patrzeć "z przymrużeniem oka".

Wzorem Budka skupmy się na stworzeniu podobnych warunków i zbiciu naszych zapotrzebowań na pelety, bo widać że jednak można.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wosto masz rację co do tych palaczy rzędu 15-20 kg, też znam opowieści tego typu że mu tylko tyle pali, ale w rozmowie nie przyzna się że ogrzewa np pół domu :) , znam takich co grzeją się gazem i za zeszły sezon zepłacili tylko trochę ponad 2 tys, ale potem okazało się że grzeją tylko dół domu i jak rano wychodzili to gasili piec, a jak przychodzili z pracy to go uruchamiali :), zobaczymy co powiedzą po tym sezonie :wink:

co do komina to ja mam prefabrykowany fi 200mm z wkładem ceramicznym.

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Choć się nie udzielam, z zainteresowaniem czytam wszystkie opinie o piecu. Wasza wymiana doświadczeń to prawdziwa skarbnica wiedzy. Wizyta serwisu u Wosto napawa mnie optymizmem. Może na Twoim doświadczeniu producent zinwentaryzuje sprzedane piece i odwiedzi pozostałych. Myślę, że powinno mu zależeć na dobrej opini użytkowników. Potem my, chwaląc produkt, przyczynimy się do zwiększonej sprzedaży. To byłoby piękne. Na zastosowanie Twoich (Wosto) ustawień poczekam aż popalisz na nich trochę.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam szanowne grono użytkowników HT.

Zabiegi modernizacyjne niestety nie przyniosły pożądanego efektu :( Temp. kosza nadal przekracza 50 (a czasami nawet 60) stopni. Jedyny efekt dotychczasowych starań to uzyskanie pewności, że żar cofa się w stronę zasobnika, gdyż po odłączeniu rury osłonowej ślimaka przy gorącym kotle, z jej wnętrza wysypało się sporo palących się peletów. W poniedziałek dalsze zabiegi z udziałem producenta ...

W piątek dostałem kompletny nowy sterownik z Fostera. I tu wielkie podziękowania dla twórców Menueta - nie "spławili mnie" popularnym "tak ma być" lub "ten typ tak ma" tylko uwzględniając moją prośbę wprowadzili zmianę programową i przysłali cały sterownik do sprawdzenia. Zmiana polega na tym, że w fazie podtrzymania po przekroczeniu nastawionej max temp. CO o 2 stopnie otwiera się zawór 3-drogowy i schładza kociołek puszczając ciepło na grzejniki. Jak temp. spadnie o 5 stopni, zawór ponownie się zamyka. Sterownik dziś wymieniłem i oczywiście sprawdziłem zmianę - działa. :) Za 2 tygodnie jak wszystko będzie OK, "stary" sterownik mam odesłać do producenta. Moje koszty to jedynie koszt przesyłki do Pleszewa :) W ten sposób mam programowe zabezpieczenie przed przekroczeniem temp. np. 80 stopni przez kocioł (do tej pory tą granicą było nienastawialne 94 stopnie).

Teraz, mając to zabezpieczenie mogę popróbować "wypchnąć" więcej pelet ze ślimaka na palnik bez obawy o nadmierny wzrost temp. - może tą drogą zbiję temp. w koszu?

Ostatnie dane o zużyciu pelet - dla temp. -1...0 ok. 27 kg/dobę.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...