wari 22.07.2015 23:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2015 (edytowane) Dziękuje za komentarze. Właśnie o taką informacje mi chodziło. To oznacza, że muszę zrezygnować z kosiarki, długo bym nią nie popracował . W jednym miejscu mam trawkę 10 cm, a obok 40 cm kępy trawy i innych roślin. Kwestia wyrównywania. Jak sobie wyobrażę to wyrównywanie w terenie, gdzie taka darń i rośnie ponad 100 drzewek i krzewów to mnie zimny pot oblewa . Mówiąc szczerze, to nie zgłębiałem tematu wyrównywania. Poczytam, to może się zdecyduję. Jak rozumiem wiąże się to z wynajęciem firmy lub zakupem sprzętu. Co do kosy spalinowej to mam niestety marketową 1,5 KM. Używam trójzębu, żyłki tylko w pierwszym roku. Koszę nią chyba ze 4 lata, jak pisałem tylko 2 razy w roku. działa, ale ciągle muszę zatrzymywać się, żeby dokręcać śrubki, bo część kierownicza lubi się "rozjeżdżać" z pozostałą częścią kosy. No i drgania duże. Dosyć męczące. Jak rozumiem komfort pracy przy wyższej mocy jest wyższy. Może czas na coś nowego. Przeleciałem po mocach i te o największej mocy drogie - japońska 3,5 KM i 2300 zł robi wrażenie. Szukam dalej. Edytowane 23 Lipca 2015 przez wari Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 03.08.2015 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Wari mam praktycznie taki sam areał do tego nie mieszkam na miejscu tylko bywam w weekendy, czasem jakiś tydzień w wakacje. Działka ze spadkami i strumykiem przez środek. Część za strumykiem mocno wilgotna z tendencją do zarastania trzciną, a gleba ciężka, bardzo żyzna, więc na wiosnę wszystko rośnie jak oszalałe. Mam to od 19 lat. Początkowo kosiłem kosą tęczną, potem spalinową (supermarketową) , potem przez kilka lat zestawem kosa + kosiarka (6KM/55cm). Da się, ale jest to trochę problematyczne. Dopóki się człowiek pilnuje i nie dopuści do przerośnięcia trawy to jest ok. Jak jeden weekend coś wypadnie, w następny leje, to na wiosnę po trzech tygodniach jest już spory problem. Kosiarka już tego nie weźmie, wykoszenie kosą zajmuje sporo czasu i jest dosyć męczące , poza tym po skoszeniu kosą z trójzębem (a jeśli trawa jest bardzo wysoka i już zachwaszczona to żyłka odpada), zostaje nierówne rżysko które pasowałoby poprawić jeszcze kosiarką. Czyli grabienie, zbieranie i ponowne koszenie. W sumie kupa roboty. Efekt taki że mi się nie chce i odkładam sprawę ad acta. Koło domu w miarę pilnuję a reszta buja coraz bardziej i coraz więcej tam trzciny, ostów i pokrzyw, a coraz mniej trawy. Ostatnio w końcu się zebrałem i kupiłem kosiarkę do wysokiej trawy (firmy o brzmieniu zaskakująco podobnym do Twojego nicka ). Założenie jest takie. Kawałek bezpośrednio przy domu koszę starą kosiarką z koszem (wystarczyłaby najmniejsza spalinówka albo nawet elektryczna, ale skoro już mam dużą to używam tego co mam) i tu staram się utrzymywać coś co można z grubsza nazwać trawnikiem. Resztę planuję kosić kilka razy do roku (4-5) bez ambicji żeby to był wypielęgnowany trawniczek, raczej łąka użytkowa, ale z przewagą trawy i bez trzciny ostów i pokrzyw. Przez kilka lat utrzymywałem taki stan przy użyciu normalnej kosiarki i kosy i całkiem się to sprawdzało, ale jako się rzekło było nieco męczące i ostatnio mocno sprawę odpuściłem. Stąd decyzja o nowym nabytku. Kupiłem Vari Hurricane F-550 . Na oko kosiarka niepozorna i nie bardzo wiadomo czemu tyle droższa od typowej kosiarki trawnikowej. W sobotę pierwszy raz nią kosiłem i powiem tak, może mały ale wariat, Jak się wjedzie w wysokie chaszcze to widać o co chodzi i skąd ta różnica. Miałem do skoszenia jakieś 24 ary, pół na pół. Jedna część trawa do pasa, przerośnięta pokrzywami, ostem warzywnym, przytulią czepną i czym tam jeszcze chcesz i druga część, dosyć wilgotne trzcinowisko z przymieszką ostu warzywnego i pokrzyw, o wysokości 2 metry z okładem. Pierwsza część łatwo i przyjemnie w jakieś 45 minut, druga już z pewnym dławieniem się ale przeszła w ok 2 godziny. Wszystko skoszone i ładnie zmulczowane. Oczywiście przy takiej wysokości roślin, mulcz trzeba zebrać, ale i tak komfort i czas pracy bez porównania z kosą i normalną kosiarką. Mogę z czystym sumieniem polecić. Tańszą wersją byłoby najtańsza bębnowa (widziałem np. DAKR TEKTON w okolicy 3 tyś zł.) tyle że u mnie teren jest nieogrodzony czasem w trawie chowają się zające albo młode sarny i obawiam się że bębnową mógłbym zrobić dosyć paskudną rzeźnie, stąd wolałem beknąć trochę więcej ale mieć jakiś element przed nożem, poza tym mulcz szybciej schnie i łatwiej się grabi niż cały pokos. Krowy, kozy ani konia nie mam, więc siano mi niepotrzebne, a na kompost łatwiej z mulczem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wari 03.08.2015 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Dzięki za opis. Oglądałem te kosiarki do wysokiej trawy, ale cena jest dla mnie zbyt wysoka. Na razie zrobię zwykłą kosą (tam gdzie równa monokultura nawłociowa) i kosa spalinowa. Męczące, ale na razie nie mam wyjścia. Ja generalnie chcę utrzymać łąkę, zlikwidować tylko nawłoć. Według wszelkich zaleceń konieczna jest w takich sytuacjach koszenie 2 razy do roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CityMatic 03.08.2015 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Sierpnia 2015 Według wszelkich zaleceń konieczna jest w takich sytuacjach koszenie 2 razy do roku. Oczywiście - wiosną gdy ma ok 10-15cm i latem (tak o tej porze) gdy wyrośnie drugi rzut jeśli doprowadzisz do kwitnienia to paskudztwo mimo iż ścięte wyschnie i się rozsieje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrju 04.08.2015 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Sierpnia 2015 Też mam podobny teren na działce – nierówny z dość wysoką trawą. Kupiłem w zeszłym roku kosę spalinową Faworyta RG 427 i daje sobie radę. Jest w miarę lekka i łatwo się ścina nawet grubsze gałązki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
instron 09.08.2015 08:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Sierpnia 2015 Też mam zamiar kupić kosiarkę bo mój 14 letni viking mb 3R bez napędu się rozleciał. Nie wiem jaki mam areał ale koszenie zajmuje mi przeważnie ok 4 h czasu. (bez przerw-samo koszenie). Jest troche rownego trawnika ale większość to ogród, sad, teren nie do końca równy, mniejsze dołki, ogólnie zryty mam ogród przez jakieś gryzonie. Zastanawiam się nad kosiarką z napędem snapper nx 90 http://allegro.pl/kosiarka-na-kluczyk-snapper-nx-90-s-u-s-a-instart-i5223461743.htmlsłyszeliście coś o tej firmie? Czy są to kosiarki robione w USA czy też z Chin. Myślałem też o którymś NACu. Albo znacie coś dobrego co mi posłuży wiele lat. Ogólnie szukam czegoś mocniejszego 5-6 KM i z koszem. Nad napędem się ciągle zastanawiam bo trochę mam krzewów i drzew ale w razie czego można go nie włączać. Ma to jakiś wpływ na koszenie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 10.08.2015 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2015 NAC to wiadomo, dolna półka. Oczywiście jak każda, jakiś czas podziała, ale ile razy się w międzyczasie zepsuje, to inna kwestia. Tym bardziej że teren masz nienajłatwiejszy. Miałeś Vikinga, więc nie porównujmy Lexusa z Trabantem. Snapper już lepiej, przynajmniej silnik dosyć dobry, z tym że elektryczny rozrusznik to moim zdaniem, przy tej wielkości kosiarki zdecydowany przerost formy nad treścią, poza tym dodatkowe zbędne kilogramy do wożenia. Drugi minus niełożyskowane koła, co przy nierównym terenie ma duże znaczenie dla ich żywotności. Oczywiście wytarte kółko można wymienić, ale ceny potrafią zaskakiwać. Niby tylko kawałek plastiku, a potrafi kosztować 150, albo i 200 zł sztuka, razy cztery robi się pół kosiarki. Rozrusznik bym sobie darował, za to rozglądnął się za czymś z łożyskowanymi kołami. Dużo zależy od tego jak chcesz tą działkę utrzymywać i ile jesteś skłonny wydać. Chcesz całość stopniowo cywilizować, utrzymywać jako mniej lub bardziej zadbany trawnik i kosić w miarę często, czy mały trawniczek przy domu a reszta jako łąka użytkowa. W pierwszym przypadku duża kosiarka trawnikowa z napędem, silnikiem 5,5-6,5 KM i szerokości koszenia w okolicach 55 cm będzie sensownym rozwiązaniem. W drugim taka kosiarka sprawdzi się nie najlepiej, niestety inne rozwiązania będą droższe lub znacznie droższe. Wersja najtańsza, wspomniana duża kosiarka trawnikowa w razie potrzeby (przerośnięta trawa) wspomagana supermarketową kosą spalinową. Potem wersja z porządną kosą, następny zestaw mała kosiarka trawnikowa plus kosiarka do wysokiej trawy i tak dalej aż dojdziemy do profesjonalnego ridera lub traktorka z pełnym osprzętem w cenie całkiem przyzwoitego samochodu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
instron 10.08.2015 16:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Sierpnia 2015 Z opisu wynika, że snapper ma łożyskowane koła, a co do rozrusznika-to się nie wypowiem bo też jest to dla mnie niewiadoma, ten model występuje także bez rozrusznika. Jak by ktoś użytkował kosiarkę z rozrusznikiem i coś by o tym napisał, jak się sprawuje byłoby super. A trawnik kosze cały zawsze, nie zapuszczam łąki w ogrodzie, ewentualnie koszę tam kilka dni później niż koło domu, jak nieco podrośnie. Ogólnie to koszę co 2-3 tygodnie, a teraz nawet co 4, koszę raczej wyższą trawę a rzadziej. Cena jaka jest za snappera to raczej górna granica jaką mogę przeznaczyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 11.08.2015 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2015 Faktycznie jest o łożyskowaniu kółek, jakoś wcześniej przeoczyłem. Jeśli jesteś skłonny utrzymywać trawę w granicach kilkunastu max 20 cm to tego typu kosiarka będzie najsensowniejszym wyborem. Szerokość maks tego co znajdziesz w tej cenie czyli w praktyce 53 albo 55 cm. Moc jak już wcześniej pisałem w okolicy 6 KM co do silników to celuj w B&S lub Hondę, Kawasaki też jest ok ale to rzadkość na naszym rynku, co do Subaru nie mam doświadczeń, więc się nie wypowiem. Co do rozrusznika to będę się upierał że to zbędny gadżet, dodatkowe szpejo do wożenia, dodatkowe szpejo do psucia się, a współczesny silnik kosiarkowy, jeśli jest poprawnie wyregulowany, odpali nawet dziecko. Natomiast napęd zdecydowanie tak. Przy dużej powierzchni i dużej co za tym idzie ciężkiej kosiarce, przydaje się. Często jest to kwestia demonizowana, że trudniej się manewruje, że dodatkowo waży. Co do wagi to napęd w takiej typowej kosiarce to jest mniej niż kilogram (dla porównania wspomniany wcześniej rozrusznik z baterią, prawie 4 kg). Manewrowania wcale tak nie utrudnia, trzeba się trochę przyzwyczaić jak go używać. Pozostaje kwestia przedni czy tylny. Z przednim łatwiej się manewruje, tylny lepiej sobie radzi na dużych pochyłościach. Jeśli masz w miarę płaską działkę, szukaj czegoś z przednim, jeśli duże spadki z tylnym napędem. Skoro radziłeś sobie Vikingiem bez napędu, to IMHO przedni będzie lepszy. Na co warto jeszcze zwrócić uwagę, to o ile to możliwe oglądnąć kosiarkę w realu i sprawdzić czy oś napędowa jest od spodu osłonięta. Przy odsłoniętej, wyższa trawa lubi się nawijać i dosyć trudno się ją potem wydłubuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 24.08.2015 18:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Sierpnia 2015 Chodziło mi o tego Snappera trzy posty wyżej. 4 kg to nie 1/4 ani 1/5 masy kosiarki, tylko ok 1/10 ale i tak dużo. Po prostu porównałem wagę modelu z rozrusznikiem (41 kg) i modelu bez rozrusznika (ta sama szerokość, silnik itd) o ile pamiętam to znalazłem że waży 37, 2 kg. Pewnie najwięcej w tym waży bateria. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
instron 01.09.2015 15:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2015 (edytowane) Witam. Tak więc zaryzykowałem i zakupiłem snappera nx 90 s z rozrusznikiem. Będę pisał jak się sprawuje, póki co ok, ale trawę kosiłem póki co tylko raz. Przez upały nie ma co kosić. Czy rozrusznik waży aż 4 kg to nie wiem, ale bateria jest bardzo lekka, waży mniej niż 0,5 kg-tak mi się wydaję, ale zważę ją i napiszę. Ogólnie kosi się super, napęd sprawia, że po wykoszeniu całej powierzchni nie odczuwałem praktycznie zmęczenia. Wrażenie pozytywne, zobaczymy jak będzie dalej. Bateria waży 300g. Edytowane 2 Września 2015 przez instron Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
instron 16.11.2015 12:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2015 ok 2100 zł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rustin 21.11.2015 09:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2015 WitamPanowie, potrzebuje kosiarki na działkę 8,5ar . Do koszenia pewnie jest ok 6. Na razie dom jest w tracie budowy , dlatego nie chcę czegoś drogiego bo nie wiadomo kiedy się wprowadzę ale też nie chcę aby po gwarancji padła i części nie było. Kosiarka raczej bez napędu , mała działka , tuje wokół płotu. Na razie kosze kosą faworyta i jestem zadowolony ale dom jest ocieplony , są drzwi itd a wiadomo jaki rozrzut ma kosa. Co wybrać? Najlepiej jak najtańsza.1. http://allegro.pl/kosiarka-spalinowa-41cm-hecht-40-3-5-km-makita-i5144019235.html - najtańsza,więc najbardziej odpowiada ale co z częściami i awaryjnością ?2. http://allegro.pl/kosiarka-spalinowa-5-0km-loncin-pchana-4w1-46cm-i5804823208.html - ma boczny wyrzut, funkcję mielenia i z tego co czytałem bd silnik, tylko co z resztą tzn Hortmasz? Chinol. Do tego z tyłu większe koła , czyli plus3. http://allegro.pl/kosiarka-spalinowa-oleo-mac-g44pk-gratis-i5780545854.html - firmowa, nie bedzie problemu z serwisem i częściami, 3 lata gwarancji. Silniki z tego co wyczytałem polecane , prawie to samo co loncin. Minus , brak bocznego wyrzutu i mielenia , chociaż znalazłem , że dzięki nożowi trawa jest rozdrobniona prawie jak przy mulczowaniu.4. http://allegro.pl/kosiarka-spalinowa-stiga-collector-46b-b-s-i5802245378.html - firma dobra , 3 lata gwarancji , silnik b&s 450E - tylko nie wiem czy to plus czy minus bo ponoć te silniki i wały w nich to padaka , dopiero b&s od serii 6 jest ok.5. http://allegro.pl/grass-kosiarka-spalinowa-4km-gtm-460p-hw-gratisy-i5211216007.html - firma chyba chinol więc co po gwarancji z częściami i serwisem ( coś jak hortmasz) ? Silnik już lepszy jak w stidze , duże tylne koła, boczny wyrzut itd . Najdroższa. A może polecicie coś innego ? Ustawiłem według kolejności o której myślę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Popiel 02.12.2015 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2015 Niedroga ale sprawna kosiarka? Polecam markę Faworyt. Dobry sprzęt. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fraks 02.12.2015 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2015 A czy teraz jest dobry okres na tego typu zakupy? Jest taniej? W końcu nie ma sezonu na tego typu sprzęt... ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CER1719514087 12.12.2015 09:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2015 WitamJa również mam dylemat przed zakupem kosiarki, którą wybrać?1) NAC LS 53-675-HS 6.75 KM lub2) Expert YH58BSDH silnik Briggs and Stratton Dodam jedynie, że ma mi służyć do koszenia trawy na działce ROD (500m jedna + 300 druga + alejki -ogólnie teren płaski). Chcę kupić kosiarkę z napędem, wyrzutem tylnym, tylnym do kosza, bocznym no i z mulczowaniem (o ile to się faktycznie sprawdza) no i dobrym jakościowo silnikiem - podobno B&S są jednymi z najlepszych.Byłem zdecydowany na NAC ale naczytałem się masę opinii w sieci na temat NAC i już zgłupiałem - podobno słaby silnik, obudowa niejest malowana proszkowo itp.? Z drugiej strony zarówno jedna jak i druga ma (podobno) zapewniony dobry serwis...?Proszę o wskazówki, może ktoś używa w/w sprzętów.Z góry thx. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rustin 12.12.2015 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2015 Zapraszam na forum http://www.pilarz.org . Forum założone jest przez serwisantów sprzętów spalinowych także uważam , że chyba wiarygodniejszego źródła nie znajdzie się Silnik to nie wszystko, ważny jest wózek . Co z tego jak silnik jest brigsa ( ponoć jedyna seria godna uwagi to powyżej 6 ) jak wózek się rozpadnie po 3 latach, Przykład mojego kolegi, kupił kosiarkę faworyta z napędem itd . Po 3 latach ma do wymiany koła z tyłu. Niestety nie do dostania i musi rzeźbić. Co prawda wybrałem kosiarkę w niskiej cenie ale chciałem firmową, kupiłem oleo maca g44 k500. Kosę spalinową mam faworyta , jak narazie po jednym sezonie byłą na gwarancji, wymienili rozrusznik . Pękł uchwyt trzymający osłonę głowicy i niestety nie ma, trzeba dobierać z innej kosiarki. Kosa nie jest stara, model 3letni bodajże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zagorski-tomasz 14.12.2015 15:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 Co do zakupu to dokonałeś średniego wyboru,to że Firma jest znana to wcale nie znaczy ma super jakość,ja jak bym miał wybierać to wybrał bym tą z ostatniego linku,jest solidniej zrobiona(nie widziałeś to nie wiesz) i części zamienne do nich są tak jak do Hortmasza,natomiast co do tego reklamowanego przez ciebie forum sprawa wygląda następująco:jeśli chodzi o sprawy serwisowe to oczywiście pojęcie tam co niektórzy mają i doradzą w trakcie awarii ale jeśli chodzi o porady dla kupujących to wczytaj się w posty a dojdziesz do wniosku że co byś nie chciał kupić to zawsze w końcu będą cię namawiali na Oleomaca lub Victusa(jedna i ta sama Firma) bo wszystko inne jest beeee,jak ktoś pisze że coś mu sie popsuło i jest niezadowolony to zaraz dostaje po pazurkach że to jest jego wina,na pierwszy rzut oka większość się stara dobrać klientowi jakiś sprzęt ale i tak wychodzi tylko na jedną słuszną dla tych forumowiczów a może bardziej "naganiaczy" markę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rustin 14.12.2015 17:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Grudnia 2015 możliwe.jak wytłumaczysz brał kółek po 2 latach w kosiarce faworyta? hortmasz ma raczej mniejsza renomę niż krysiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zagorski-tomasz 20.12.2015 17:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2015 Takie rzeczy powinna ci Firma Krysiak wytłumaczyć a nie ja,nie znam sprawy więc się nie wypowiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.