Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

projekt ULA S-GL191 pracownia ATRIUM


Recommended Posts

  • 5 weeks później...
  • Odpowiedzi 104
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witaj

 

Te urzędasy to straszna mafia :evil:

 

Ja myślałem, że Twoja budowa jest w stanie zaawansowanym i mury już pną się do góry.... i dlatego nic nie piszesz, bo brakuje Ci czasu. No, ale dwa tygodnie szybko miną i mam nadzieję, że "super"( :wink: ) urzędniczki już nic niemiłego nie wymyślą.

 

Biurokracja - straszny wynalazek (coś wiem o tym, choć nie na płaszczyźnie budowlanej)

 

A tak poza tym, zaglądałeś na forum Studia Atrium? Przybyła chyba jedna osoba budująca już GL 191

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

Witaj,

 

Na razie prace niewiele postępują gdyż od odebrania prawomocnej decyzji i zgłoszenia do Nadzoru Budowlanego musi minąć 7 dni. A moja decyzja uprawomocniła się 28.06 więc mam jeszcze parę dni czasu. Na razie zbijam deski na szalunek ław fundamentowych. Koparkę planuję wynająć na wtorek i..... będzie się działo. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
  • 1 year później...

atija kopiuję tutaj mojego posta na temat "wad i zalet " Uli :) Dla następnych budowniczych ;)

 

" Zgadzam się z Tobą w 100%, że stosunkowo niewielka powierzchnia Uli jest na maksa wykorzystana.

Z wyboru projektu jesteśmy bardzo zadowoleni, ale oczywiście znajdzie się parę minusów :wink: W tym momencie, po zrobieniu kominka, uważam, że salon mógłby być troszkę większy ( ma tylko 23 metry),ale kosztem jego wielkości mamy bardzo wygodny gabinet/ gościnny ( ten pokój obok- ponad 13 metrów), który kiedyś ( jak dzieci podrosną :wink:) zamieni się w naszą sypialnię. Troszkę ubolewam też, że nie mam takiej osobnej jadalni, gdzie zmieściłby się większy stół z krzesłami zobaczymy, jak będzie funkcjonować "minijadalnia" na granicy kuchni i salonu ... No i jeszcze jedna wada, którą widzieliśmy od samego początku, czyli troszkę za mały wiatrołap ( ma niewiele ponad 2 metry). Oczywiście dopiero jak zamieszkamy, to będę mogła powiedzieć, czy to, co widzę dziś jako wadę będzie mi faktycznie doskwierać ( planowana przeprowadzka w sierpniu ), bo narazie trudno mi sobie wyobrazić ile miejsca zajmą 2 sofy i stolik kawowy w salonie i czy faktycznie dalej będę uważać, że jest za mały :)

Poza tym wszystko w 100% nam odpowiada :D Duży przedpokój, łazienka na dole też fajnej wielkości ( 4,5 metra ), kuchnia też według mnie wystarczająca, no i cała góra jest super-pokoje przestrzenne i jasne, przedpokój też nam się powiększył po wydzieleniu minigarderoby z łazienki. Łazienka ma teraz 9 metrów po podłodze, więc jest jak dla nas wystarczająca :D"

 

A jeśli chodzi o Twój pomysł powiększenia Uli o metr od strony kuchni i salonu, to myślę, że jest całkiem niezły :) Powiem Ci, że ja bardziej pomyślałam o tym wykuszu między kuchnią a salonem, bo to nie wiązałoby się z powiększeniem pokoi na górze, które są według mnie naprawdę wystarczające (te dwa większe u nas mają 4,5 m na prawie 4 metry), a wykusz rozwiązałby sprawę minijadalni).

 

Pytałaś chyba jeszcze o strych nad poddaszem. Otóż strych jest naprawdę duży, to przez ten kąt nachylenia dachu.45 stopni sprawia że jest tam naprawdę dużo miejsca. O ile dobrze pamiętam to w szczycie jest chyba 2 metry wysokości.

 

Myślę, co jeszcze przekazać przyszłym budowniczym Uli ....

 

Na pewno radziłabym rozważyć tą opcję skrócenia dachu o jeden rząd dachówek. Mi od początku ta połać dachu wydawała się bardzo duża w stosunku do elewacji i faktycznie dach wydał nam się nieco przytłaczający, no a jak weszłam ledwo do kuchni i już widziałam za oknem dach ( a na dodatek minimalnie podnieśliśmy otwór okienny w kuchni i w łazience, bo nie chciałam mieć blatu w kuchni na równi z parapetem ) to już wiedzieliśmy, że musimy ten dach skrócić, bo cieniowałby nam na 100%. I decyzja była słuszna, teraz dach wygląda dużo lepiej naszym zdaniem.

 

Poza tym polecam odwrócenie biegu schodów i wysunięcie ich na przedpokój ( to wiąże się oczywiście z przedłużeniem tej ścianki w kuchni która nota bene zyskuje fajniejszy kształt ) a to daje możliwość zrobienia schodów z "półspocznikiem" ( tak to nazywam, bo spocznik jest podzielony na dwa duże stopnie), a my baliśmy się tych zabiegowych schodów. Teraz schody są naprawdę wygodne. ( odsyłam do początku mojego dziennika- tam są rzuty ze zmianami jakie wprowadziliśmy ).

 

No i rozsunięcie okien i drzwi balkonowych w pokojach na poddaszu ( pokoje są lepiej doświetlone i ewentualne szafy czy regały mieszczą się bez problemu )

 

A tu inne zmiany, jakie wprowadziliśmy :

a) parter

- wydłużenie garażu na całą długość domu i wstawienie dwóch okien na bocznej, zamiast na tylnej ścianie garażu

- przesunięcie okna w kuchni od frontu na środek ściany

- niewielkie przesunięcia na linii okien w salonie i kuchni ( tak by między salonem a kuchnią powstała dłuższa ścianka przy której kiedyś stanie stół tworząc wspomnianą już "minijadalnię"

- wyjście na taras z boku, a nie z tyłu domu

- zamiana bocznego okna w kuchni na konto drugiego wyjścia na taras

- zamiana dwóch okien po 120 na konto jednego dużego 240 ( zarówno w salonie jak i w małym pokoju )

- rezygnacja z drzwi do kuchni

- podniesienie otworu okiennego w kuchni i w łazience

b ) poddasze

- zmniejszenie łazienki na konto małej garderoby

- rezygnacja z okna dachowego w łazience

- dwa pokoje naprzeciwko schodów o tej samej szerokości

- wyrównanie ścianek działowych przy kominach na stronę pokoi naprzeciwko schodów

- umieszczenie wyłazu dachowego na tylnej stronie dachu, a nie z przodu

 

uff, to chyba tyle narazie :) Mam nadzieję, że ktoś skorzysta :D

 

pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no,to cieszę sie,że na stryszku jest sporo miejsca.Pani z biura projektowego namawiała mnie na Dom za rogiem z muratora.Jest fajny,ale chyba wolę Ulę.Zobaczymy jeszcze, jak dostaniemy mapę od geodety co powie architekt.Koniecznie chcę mieć kotłownię z tyłu za garażem.To wiąże się z wydłużeniem garażu. I trzeba pokombinować z dachem od w/w.Ale bezładnie piszę.No cóż piątek o tej godzinie,to i głowka nie pracuje już jak trzeba :lol:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 7 months później...
  • 2 weeks później...
  • 2 months później...
  • 4 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...