Nasze MARZENIE - domek mmms-ów

[mmms]

A nasze wrażenia...

 

Hm.... nie wiem co napisać. Jesteśmy po tzw. "bojowym chrzcie". Nie tak to sobie wyobrażaliśmy. Nie o tym marzyliśmy. Wprowadzaliśmy się do domu 28.01 - na początku tego fatalnego mrozu. Już pierwszego dnia zamarzła nam woda. Potem pękła nam rura w kotłowni (MK miał twarz pociętą przez lód), a na koniec pękł grzejnik w garażu. Wszystko przez kawałek źle ocielonej rury doprowadzającej wodę z pompy. Przez tydzień walczyliśmy z zamarzniętymi rurami, szambem, mrozem i zimnem. Gdy wszystko wróciło do normy i w końcu mogłam zrobić pranie okazało się, że w czasie przeprowadzki uszkodzona została pralka (ktoś chwycił za pokrętło programatora, który popękał tak, że nie udało się go naprawić) - mamy więc nowy, niespodziewany wydatek. Lubię niespodzianki - ale nie takie.

 

Mam nadzieję, że to już koniec problemów i złe licho poszło sobie z naszego domku.

[majka1801]

No i co... bolało pisanie:) Trzeba było się nagadać, ale jaki efekt. Dla niewtajemniczonych mogę zdradzić, że domek MMMSków w realu prezentuje się jeszcze piękniej. Jest to miejsce pełne ciepła i miłości. Tak trzymać Kochani;)

[Kamila i Marcin]

Kurcze piękne kafelki w holu.. co to za nazwa?

 

i Kuchnia jaka duża i przestronna.. pięknie prezentuje się ta ściana w kształcie S

[kasja83]

mmmsku zima jak widać nie rozpieściła Was w nowym domku-ale to faktycznie można uznać za mega bojowy chrzest!!Wnętrza prezentują się pięknie i nabierają rumieńców.Zawsze z wypiekami oglądam kolejne fotki wrzucane przez Ciebie!!Czy już teraz możesz uznać, że jakieś wyjątkowe plusy, czy też minusy funkcjonalności domku?

[mmms]

:)3 próba powrotu na forum:

 

- za pierwszym razem wyłączyli mi prąd, a mój laptop ma słabą baterię i "amba wcięła" cały pięknie napisany post z aktualnymi zdjęciami. Zdenerwowałam się i odechciało mi się pisania.

 

- po tygodniu humor mi wrócił i napisałam nowego posta, jeszcze dłuższego, z nowymi fotkami i w chwili gdy chciałam go wysłać......... zawiesił mi się internet i ponownie cały, gotowy do wysyłki post poszedł ........ sobie;)

 

 

Tak więc dziś będzie mój come back nr 3.

 

Dziś chcę odnotować ważne wydarzenie budowlane - MAMY PRĄD, nasz własny, nie pożyczony:p. Do tej pory korzystaliśmy z uprzejmości sąsiadów - dziękujemy. Na razie mamy taryfę budowlaną, bo domek jeszcze nieodebrany i dziennik budowy nie zakończony - ale wszystko w swoim czasie.

[mmms]

Mieszka nam się coraz lepiej. Kurzu coraz mniej - chociaż na zdjęciach widać jeszcze plamki.

 

Marta urządziła się tak:

 

 

 

[mmms]

Salon doczekał się lamp i firanek

 

wieczorem:

 

 

 

 

w dzień

 

[mmms]

Tylko ten komplet wypoczynkowy nie pasuje mi do salonu - ale cóż, nie można mieć wszystkiego od razu:rolleyes:

 

W kuchni pojawiło się takie cudeńko

 

 

i nowa firanka

 

 

 

cdn.. jak tylko uporządkuję kolejne pomieszczenia

Edytowane 24 Marca 2012 przez mmms

[Kamila i Marcin]

Szczerze to już miałam dopytywać dlaczego nie chwalicie się swoimi pomieszczeniami.. z cierpliwością czekam na kolejne..

 

Czy firanka w kuchni to makarony?

[kasja83]

no tak!!!Apetyt rośnie w miarę jedzenia!!Więcej fotek mi się marzy:-)

[majka1801]

 

http://images35.fotosik.pl/1294/9b1fef0c10bf9bc2.jpg

 

Wesołego królika co

po stole bryka, spokoju

świętego i czasu wolnego,

życia zabawnego w

jaja bogatego i w ogóle

wszystkiego kurcze

najlepszego!

 

[Kamila i Marcin]

http://img100.imageshack.us/img100/6320/wielkanoco.jpg

[jolapp2]

Zdrowych i spokojnych Świąt Wielkanocnych !!! ALLELUJA!!!

 

[yuka]

Radosnych Świąt

http://img.national-geographic.pl/images/1003/pics/shutterstock_wielkanoc_37d63d5b92.jpg

[mmms]

Pozdrowienia dla Wszystkich, którzy odwiedzili mój dziennik z Wielkanocnymi Życzeniami. Niestety ja, z powodu nawału pracy i gości, nie mogłam tu zajrzeć i zrewanżować się.

 

A dziś początek weekendu - nareszcie spokój. Nikt i nic mnie nie "goni", goście wyjechali, MK w delegacji, dzieci na dworze, lekcji nie trzeba odrabiać, sprzątać będę jutro - korzystam z okazji nadrabiam zaległości w necie:p.

 

Kamila i Marcin

Czy firanka w kuchni to makarony?

- tak makarony z Wisana - bardzo ją lubię.

 

Zaraz zrzucę zdjęcia z aparatu i będą kolejne fotki.

[kasja83]

Hej,hej!!

Ja też mam nadmiar czasu, bo dopadł mnie wirus i leżę w łóżku chora:-(Czekam na fotki, które z pewnością poprawią mi nastrój.

[mmms]

Pokój młodego Messiego

 

 

 

[mmms]

Ponieważ na święta zapowiedzieli się goście trzeba było wykończyć pokoje gościnne.

 

Tu początek paneli w pokoju nad garażem

 

 

[mmms]

Świeżo pomalowany pokój gościnny bez mebli

 

 

 

... a tu już troszkę umeblowany

 

 

 

[mmms]

Czy pokazywałam już hol? Chyba nie ...

 

 

Widok od strony wejścia. Na schodach tymczasowo wykładzina (docelowo będzie drewno - kiedyś tam ...)

 

 

półpiętro

 

 

góra i wejścia do pokoi, od lewej Marty, Matiego, gościnnych