mmms 19.10.2011 21:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Października 2011 Wczoraj zapomniałam napisać, że mam już wymurowany taras. Wyszedł bardzo ładnie. Nie mam zdjęć, bo się zakręciłam i nie zrobiłam. Dziś zaczęliśmy akcję "ocieplanie poddasza". Poza tym również od dziś mamy prąd - na razie roboczy, wspólnie z sąsiadem, ale cieszy nas to ogromnie. MK kazał mi zapisać gdzieś stan naszego podlicznika w chwili podłączenia, a więc zapiszę w dzienniku - 155,3 kWh. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasja83 21.10.2011 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2011 mmms a Ty jak oceniasz temat szaf na poddaszu???Pytałam o to w naszym wątku 27.12 jaszczurkassa.no i czekam na fotki!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmms 22.10.2011 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2011 Na temat szaf na poddaszu odpowiem w poniedziałek. Dziś nowe fotki. Dwa dni i poddasze ocieplone pierwszą warstwą wełny. Dziś częściowo zamocowane zostały stelaże do płyt G-K. Taras gotowy do zasypania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmms 26.10.2011 09:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 (edytowane) Dziś mieli zacząć wylewać podłogi i .................... jak to często bywa w bajkach i na mojej budowie;) nie przyjechali.Domek wysprzątany i przygotowany do zalewania, styropian ułożony... czekamy. Może się jeszcze dziś pojawią... Edytowane 28 Października 2011 przez mmms Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasja83 26.10.2011 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Października 2011 To trzymam kciukersy, żeby dojechali:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmms 27.10.2011 09:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2011 Dzięki za kciukersy Kasja83:p. Wczoraj nie dojechali, ale są dziś. Udało się. Niestety ani ja ani MK nie damy rady zajechać dziś na budowę. Kurcze, że to tak zawsze musi być. Jak dzieje się coś ważnego, to my nie możemy przy tym być. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
majka1801 28.10.2011 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 No proszę. Znowu się potwierdziło... Marzenka ponarzekała, pomarudziła a robota... idzie do przodu. Posadzki zalane;) Teraz już z górki:p Trzymamy kciuki bo zaraz trzeba brać się za przeprowadzkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmms 28.10.2011 17:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Oj tam, oj tam. Pomarudzić nie zaszkodzi, a u mnie nawet pomaga:p Najważniesze, że robota ruszyła. Może już jutro Majster wprowadzi się do domku, a my będziemy mogli pozbyć się tego straszydła na dwóch kółkach (czyt. przyczepy kempingowej). Moja siostra cioteczna zaczyna budowę i ma zabrać kemping do siebie:p:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmms 28.10.2011 17:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Października 2011 Ps. Na dzień dzisiejszy, poza skończonymi podłogami, mamy już ocieplone całe poddasze (dziś "poszła" druga warstwa wełny). Wszędzie przykręcone są listwy pod płyty G-K. Łazienka jest zagruntowana i przygotowana pod płytki - już nie mogę się doczekać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasja83 29.10.2011 10:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2011 no ja marzę o takim etapie, który pewnie wykańcza finansowo,ale dla mnie jest najprzyjemniejszy- wybieranie płytek, kolorków na ściany, lamp....mmmmmmm ja już teraz łażę po postach o wnętrzach i szukam inspiracji:-)A jestem na etapie fundamentów.Mąż mówi o mnie wariatka! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmms 30.10.2011 18:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2011 (edytowane) Och, Kasiu. Ja też tak myślałam i długo nie mogłam się doczekać wyboru płytek. Jednak jak przyszło co do czego, to po pierwsze nie mogłam się na nic zdecydować, a po drugie było już mało kasy i trzeba było wybierać między tym, co mi się podoba, a tym na co mnie stać. Życzę Ci abyś nie miała takich problemów i aby wykończeniówka była dla Ciebie przyjemnością. Zresztą ja ostatnio jestem "cała w skowronkach". Jeden dzień układania i mam już płytki prawie w całej dolnej łazience i z tego powodu serce mi szybciej bije. Edytowane 30 Października 2011 przez mmms Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmms 30.10.2011 18:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2011 I jeszcze aktualne zdjęcia z ocieplonego poddasza - czekamy na regipsy:p Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmms 30.10.2011 18:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2011 A na koniec nasze podłogi salon widok na kuchnię korytarz na poddaszu jeden z pokoi na poddaszu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmms 31.10.2011 14:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2011 Chyba za słabo się modliłam:sick: U nas dziś pada:sick:, a mało być tak ładnie:sick::sick:. Wszystko zaczęło się jakoś układać i znów "lipa". Dach nadal nie skończony - mieli przyjść 2.11, ale pewnie nie przyjdą, bo pada i nie mogą skończyć aktualnej roboty. Samo życie.... Na budowę dziś nie jadę, bo ciemno i mokro, a w dodatku do domku wejść nie można - majster poprawiał dziś schody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmms 02.11.2011 18:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Listopada 2011 (edytowane) Po łazience przyszła kolej na kuchnię. Podłoga już ułożona. Nie mam zdjęcia gotowej podłogi, ale mam jedno z początku układania. Dziś rozplanowałam dekory w górnej łazience. Spędzały mi one sen z powiek, ale w końcu jakoś je "poukładałam w swojej głowie". Wydrukowałam projekty ścian i jutro MK zawiezie je majstrowi. Edytowane 2 Listopada 2011 przez mmms Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Niwa 03.11.2011 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 I co, i co idziesz jak burza kurna mać! nareszcie wszystko się układa, ciszę się brardzo :hug: bardzo zarąbiasta ścianka-fala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmms 03.11.2011 14:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 Ale miła wizyta. Jesteś nareszcie Niwcia. Bardzo się cieszę i proszę nie znikaj już. Nooooooooo......... jakoś idzie, ale i tak nie jest tak, jakbyśmy tego chcieli. Tobie też już niedługo wszystko się ułoży, zobaczysz. Znasz moją sytuację, bo czytałaś dziennik od początku i wiesz, że nie zawsze było kolorowo - ale nie poddaliśmy się! Lecę zobaczyć, czy jest coś nowego u Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasja83 03.11.2011 18:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2011 Pięknie!!!!!!!Cieszę oczy i już marzę o tym jak w przyszłym roku ruszamy z kopyta (zdecydowaliśmy się dokredycić)-więc może wtedy też będzie co pokazywać i założę dziennik:-)Co do wykańczania mmms-ku myślę, że faktycznie ograniczenia finansowe są niefajne-ale bardziej martwiłabym się tym niezdecydowaniem-więc już teraz szukam inspiracji:-)Uważam, że całkiem fajnie można się urządzić za rozsądne pieniądze-można mieć umywalkę za 1.500 zł, a można za 300 zł. Tutaj widzę też pole do różnego rodzaju rozsądnych oszczędności:-)A ja jak twierdzi mój mąż-jestem szurnięta pod względem przeglądu rynku-zanim kupiłam lodówkę przeszłam 6 sklepów agd, spędziłam godziny na forach internetowych czytając opinie:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mmms 04.11.2011 18:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 Tak, masz całkowitą rację. Poza tym dom buduje się przede wszystkim dla siebie i na miarę swoich możliwości, a nie na pokaz. My planujemy przeprowadzkę na Boże Narodzenie i na pewno wszystkiego nie damy rady wykończyć - nie będzie schodów, nowych mebli w kuchni, itp. Będziemy jednak mieli satysfakcję, że jesteśmy u siebie, w domku, który sami zbudowaliśmy. A na budowie... od dziś "płytkuje" się kotłownia. Jutro natomiast będą nowe fotki, bo w końcu pojadę na budowę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasja83 04.11.2011 18:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2011 czekam zatem na nowe fotki:-)mmmsku mam nadzieję, że jak wybudujesz już chatkę to nie znikniesz z forum, bo jesteś dla mnie skarbnicą wiedzy!!A teraz nawet nie wiem jakie pytania wpadną mi do głowy, bo to pewnie wyjdzie w praniu!tak a propo-czym ocieplałaś domek???jaki gruby styro?Ile m2 wyszło tego ocieplenia?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.