Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 465
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Brakuje jeszcze zdjęć sypialni i łazienek - będą następnym razem.

 

Czas szybko leci i Wielkanoc już za nami. Bardzo się przejmowałam, ale udało się. Pierwszy raz w życiu robiłam święta dla tylu osób (17) - wcale nie było nam ciasno, bo nasz nowy domek jest bardzo przestronny. Teraz dostrzegam zalety dużego salonu (a tak się martwiłam, że jest za duży). Goście dopisali. Przyjechali do nas odświętnie ubrani i zabezpieczeni w odpowiednie obuwie

 

Moja mama i jej siostra ze szwagrem

 

IMGP2590.JPG

 

IMGP2589.JPG

 

Tyle na dziś, a teraz zmykam popatrzeć co nowego w Waszych dziennikach:bye:

Edytowane przez mmms
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcia rewelacja.. wnętrza super.. i proszę święta w nowym domku.. my mamy salon 34m2 i chcemy chrzciny zrobić gdzieś niedługo po przeprowadzce i też gdzieś na 16 osób dorosłych plus 6 dzieci (9lat, 6, 2,5 roku, 2, 2, i Julka czyli pół roku) także sporo osób:) i zastanawiam się czy faktycznie się pomieścimy..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasz salon ma 29m2. Do tego dochodzi kuchnia otwarta na salon 14m2. Właśnie w takich chwilach jak chrzciny, komunie, święta duży salon się sprawdza. Na pewno się pomieścicie, a jeśli tylko będziesz miała takich pomocników jak ja w święta - chrzciny na pewno będą piękne i udane:p.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wasza 16 rocznica.

Może być szczególną okazją do tego, by się zatrzymać i spojrzeć wstecz na to, co osiągnęliście w ciągu waszego małżeństwa.

Jest to czas zarezerwowany na wspomnienia radosnych chwil oraz rozwiązanych problemów.

To czas na podziękowanie Bogu za rozwój waszej miłości i trwałości waszego małżeństwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witajcie mmmski,

 

gratuluję zamieszkania :) i zazdroszczę etapu, do którego doszliście. My dopiero na początku, tej "drogi". Przyznam, że wasz dziennik momentami czyta się jak kryminał (aż boję się, co będzie u nas).

 

nie będzie źle, wierzę i trzymam kciuki, a przeciwności losu są po to, by je pokonywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...
  • 3 months później...

2 tygodnie temu minęło dokładnie 6 m-cy od naszej przeprowadzki. Wydaje się to tak niedawno, a jednak to już pół roku. Mieszka nam się bardzo przyjemnie. Cudowne są poranne kawki na tarasie (dla takich "blokersów" jak my to całkiem nowe doświadczenie), grile z przyjaciółmi, "posiadówki" na schodach, itp.

 

Mimo, że sprawy budowlane już przycichły nadal brak nam wolnego czasu. Przy domu ciągle jest coś do roboty i ciągle nie widać końca... ale tak to chyba ma być. Człowiek ma jakiś cel i przede wszystkim robi coś dla siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak miło, że ktoś to jeszcze czyta. Witaj Kamila!:welcome:

 

Tak jak napisałam wcześniej brak czasu na aktualizację dziennika ale i brak weny... Fundusze się wyczerpały i prace stanęły w miejscu, Nie mamy się czym chwalić. Noooooooo prawie, bo coś tam się robi, powoli, powolutku... i u nas i u sąsiadów.

 

Wczoraj chciałam zaktualizować dziennik, ale coś pozmieniali na picasach i nie mogłam wstawić zdjęć. Napisałam nowego posta i nie mogłam go zamieścić. Dziś znów się trochę pomęczę i może coś z tego wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz w telegraficznym skrócie to, co działo się u nas przez ostatnie miesiące:

- wiosną założyłam przydomowy ogródek (w tym roku taki mały, ale za rok na pewno go powiększę). Obecnie zbieramy pierwsze plony, tj. bób, fasolkę szparagową, sałatę, ogórki, pomidory, zioła, i in.

 

IMGP2615.jpg

 

 

 

 

 

 

 

IMGP2616.jpg

IMGP2617.jpg

IMGP2662.jpg

IMGP2663.jpg

Edytowane przez mmms
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecałam trochę popracować nad zdjęciami i uzupełnić posta i ...... nie dokończyłam, bo pojechałam nad morze. Było CUDOWNIE, ciepło i wesoło. Oczywiście po drodze zajechałam do mojego kochanego Człuchowa.

 

Spróbuję dziś wstawić jakieś normalnej wielkości zdjęcie.

 

IMGP3003.JPG

 

A tu z mamą przed ZOO na Canpolu

 

IMGP3033.JPG

 

IMGP3006.JPG

 

Lama jadła mi z ręki:D

 

IMGP3005.JPG

 

Udało się ! Dzięki Bartek!

Edytowane przez mmms
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months później...

NO jasne, że pachnie:D

 

Pierwsza tura już od tygodnia "nabiera "terminu ważności" hi, hi. Wczoraj do północy tradycyjnie razem je malowaliśmi, mając przy tym wielką radochę. W tym roku dołaczył do nas MK - nie wiedziałam, że ma ukryty w sobie taki talent.

 

IMGP3410.JPG

 

 

Oczywiście u mojego synia Barca nadal na topie

 

IMGP3411.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...