Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dawno tu nie zaglądałam, bo ... wiadomo dlaczego

 

... a tu tak cieplutko się zrobiło.

 

Dziękuję Niwuś za te ciepłe słowa i gratuluję 100-ego wpisu. Ty to masz szczęście, no ale za takie pocieszanie ten "setny" należał się właśnie Tobie http://1.1.1.2/bmi/smileys.smileycentral.com/cat/4/4_1_204.gif

 

A tak na marginesie, pewnie niedługo przyzwyczaisz się, że ja jestem taką okropną pesymistką przez duże P.

 

Z wieści budowlanych - ZERO, czyli czekamy

Z wieści Praca - dziś MK jest pierwszy dzień w nowej pracy. Jeszcze nic nie wiem, więc trzymam mocno kciuki i czekam na telefon od niego. Sama przecież nie zadzwonię, żeby nie psuć mu tzw. "pierwszego wrażenia", ale niech w końcu zadzwoni ....http://1.1.1.3/bmi/smileys.smileycentral.com/cat/4/4_2_207.gif zadzwoń już, proszę, bo nie mogę usiedzieć w miejscu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 465
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

EEEEEEEEEEEEEj, :oops: MMMSKi- ja nie zasługuję na takie pochlebstwa :p :) i proszę mi tu nie pesymiszczyć ;) nono- tu macham paluszkiem- ale nie mam takiej emotki ;) ...- bo nie jesteś pesymistką nawet przez mikro"p" jesteś życiową optymistką!!!!!!!!! i wielką szczęściarą- bo masz Kochającą się rodzinę!!! :)i pamiętaj o tym, proszę:hug:

 

a praca- jak myślisz, że Mk dostanie ją- to ją dostanie, tylko w to uwierz! ;)

a z domkiem na spokojnie...

 

gorące buziaki i przytulaszczki:hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"...bo my Harcerze chcemy poznać świat,

uciekamy z tłocznych miast..."

 

Dzienniczku, czy tęskniłeś troszkę za mną, gdy mnie tu nie było? Ja przyznam Ci się, że TAK. Tak bardzo chciałabym tu codziennie zaglądać i pisać o naszym domku, ale na razie nie mam o czym pisać. Więc nie zaglądam, żeby się nie drażnić;)

Tyle wstępu, żebyś się na mnie nie gniewał, a teraz przechodzę do wyjaśnienia dzisiejszego cytatu.

 

W sobotę umówiliśmy się z Agnieszką i Jackiem, którzy właśnie wrócili z wakacji nad Bałtykiem. Zakochani w swoich działeczkach, niemogący doczekać się wymarzonych domków postanowiliśmy spotkać się na naszych „pseudo-budowach”http://1.1.1.2/bmi/smileys.smileycentral.com/cat/4/4_1_213.gif. Dzień był parny, ale wieczorem zrobiło się całkiem przyjemnie. Wspomniałam Agnieszce, że słyszałam, że noc ma być bardzo ciepła, a Agnieszka wpadła na pomysł, żeby przenocować pod gołym niebem. Nikogo z nas długo nie trzeba było namawiać. Tak więc mogę napisać, że zaliczyliśmy już pierwszą noc na naszym polu :). Hmmm, już się poprawiam: pierwszą noc PRAWIE na naszym, bo jak zwykle grilowaliśmy u Agnieszki i Jacka, czyli 2 metry od granicy naszej działki – ale i tak czuliśmy się jak u siebie.

 

Nad ranem, tak ok. g.7 przeżyliśmy burzę i nawet trochę żałowałam, że nie jestem w swoim mieszkanku, ale gdy wstaliśmy o g.9 było słonecznie i ciepło. I tak jak we wstępie tego postu uciekliśmy z naszego blokowiska na łono natury. I było nam tam cudownie.

 

A teraz fotki:

 

Dzieci z druhną Kasią i rozkładają kanadyjki, a Mikuś Agnieszki im pomaga

http://lh6.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TGFC5oWy1_I/AAAAAAAADoA/gu5JfXhcw8U/s640/IMGP0516.JPG

 

Nasza pierwsza sypialnia w "nowym domku"

http://lh5.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TGFDlYkqRLI/AAAAAAAADoU/pCplG3zufxk/s640/IMGP0522.JPG

 

Moja córcia zasnęła z naszą Mikunią zapatrzona w ognień

http://lh6.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TGFDwNQQR2I/AAAAAAAADoY/ol5vwmZ6jgk/s640/IMGP0523.JPG

 

I tak sobie siedzieliśmy i gawędziliśmy prawie do rana

http://lh6.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TGFD4DvwlHI/AAAAAAAADoc/xLJK63aNsK0/s640/IMGP0524.JPG

Edytowane przez mmms
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Dziś mija dokładnie 224 dni od naszego postanowienia - BUDUJEMY - dziś 24.08.2010 odebaliśmy PnB. To cudowne uczucie. Chyba sama sobie pogratuluję wytrwałości - byłam dzielna i doczekałam się, chociaż czasem było ciężko, kłopoty piętrzyły się, a po głowie krążyły pesymistyczne myśli.

 

Agnieszko! Teraz czekamy na Wasze PnB - jeszcze kilka dni i Wy będziecie cieszyć się tak jak my.

Świetnie, że dołączyłaś do grona forumowiczów Muratora. Trzymam kciuki za Twój dziennik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Chyba pora, by znów coś tu napisać...

 

Sercem codziennie jestem na budowie, a myślami kopię już fundamenty. Rzeczywistość jest jednak inna. Po ostatnich ulewach nasza działeczka nasiąkła jak gąbka i minie chyba z miesiąc zanim będzie tam mogła wjechać koparka.:( Wczoraj rozmawialiśmy z naszym majstrem i rokowania są następujące: o ile pogoda dopisze iiiiiii działka wyschnie iiiiii koparkowy będzie chciał kopać iiiiiii w październiku będzie jeszcze ciepło, (coś za dużo tych iiiiiii), to przy pomyślnych wiatrach zakończymy ten rok ze stanem ZERO.

 

W poniedziałek uprawomocni się nasze Pozwolenie na Budowę i będzie można odebrać dziennik budowy.

A tymczasem czekamy:confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Domek wytyczony! Cement już jest, piasek też już "prawie". Koparka zamówiona na rano. Jutro WIELKI dzień:p. Będziemy kopać i zalewać fundamenty. Nareszcie i dokładnie tak, jak napisała moja kochana sąsiadka - w tym tygodniu przenosimy się na naszą działkę.

http://lh6.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TJzivSgoVzI/AAAAAAAADsw/1ql0V7oL5P8/s640/IMGP0675.JPG

Edytowane przez mmms
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:wiggle:właśnie zostałam FORUMOWICZEM - no to napiszę sobie jeszcze jednego posta, a co !

 

Kosztorys c.d.

- dziennik budowy - 5 zł

- stal - 1820 zł

- drut wiązałkowy - 100 zł

- piasek (fundamenty) - 1200 zł

- cement - 2.296,03 zł

- robocizna - 840 zł (miksokret) + 240 zł ("pomagacze":p)

- koparka - 300 zł

 

Łącznie na dzień 28.09.2010 - 16.003,43 zł

 

 

I znów porcja "aktualnych cyferek", czyli kosztorysu c.d.:

- zaliczka dla majstra (od podmurówki) - 500zł

- piasek (1 wywrotka) - 400zł

- 2 druty fi 12 (pożyczone od znajomego, bo zabrakło) - cena zostanie uzgodniona później

- drzewo do szalunków - 1250zł

- paliwo do agregatu - 200zł

- drut wiązałkowy - 100zł

- zaliczka dla majstra (SSO+strop+więźba) - 2.200zł

- cement - 3.353zł

 

 

Łącznie na dzień 31.12.2010 - 24.006,43 zł

Edytowane przez mmms
aktualizacja kosztorysu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczęło się wszystko zgodnie z planem. O 8:00 rano na działeczkę zajechała koparka, która w 2 godziny "wyrzeźbiła" nasz domek w ziemi

http://lh4.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TJ4UN-8SQMI/AAAAAAAADtc/-BaR-ESiFJ0/s512/IMGP0678.JPG.

 

Chłopcy wzięli się ostro do pracy i gdy przyjechałam o 15.30 z obiadem wyglądało już tak

http://lh6.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TJ4YyM3zR5I/AAAAAAAADuI/K7GiPiQ0QUw/s640/IMGP0685.JPG

http://lh4.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TJ4aIG4JqlI/AAAAAAAADuQ/UDOgvlc0sxA/s640/IMGP0687.JPG

 

Do skończenia pracy brakuje im jeszcze około 2 godzin. Taka piękna dziś pogoda - ciepło jak w maju. Posiedziałbym tam z nimi, ale czekają na mnie domowe obowiązki :(

 

Na budowie (nareszcie mogę napisać budowa - nie działka) mieliśmy dziś "wesoło". Nasza córcia chciała odcisnąć swoją dłoń na świeżo wylanym betonie. Była pewna, że jest on twardy i będzie musiała użyć siły, by jej ręce dobrze się odcisnęły. Marta kucnęła, podwinęła rękawy i ............... wpadła do świeżo zalanego fundamentu. Na szczęście byłam blisko i złapałam ją, zanim jej głowa spotkała się z powierzchnią betonu. Na początku nie wyglądało to dobrze - obie nieźle się wystraszyłyśmy, ale po chwili wszyscy trzymali się za brzuchy od śmiechu

http://lh5.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TJ4aOGv6nuI/AAAAAAAADuU/Aw6NUcKfSlM/s640/IMGP0688.JPG

http://lh3.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TJ4bUP0QrLI/AAAAAAAADuY/5UT-gFbXy6A/s640/IMGP0689.JPG

http://lh5.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TJ4bqyUvULI/AAAAAAAADuc/wG5IOkg6wcw/s640/IMGP0690.JPG

Edytowane przez mmms
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedzielna, rodzinna inspekcja na budowie:p. Fundamenty są w porządku! Czas przejść do wykonania etapu ZERO.

 

http://lh3.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TKWooNmFFaI/AAAAAAAADvw/gRtTuB6w4Q8/s640/IMGP0700.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TKWjd76IaQI/AAAAAAAADu0/iIBmb1Zy59I/s640/IMGP0691.JPG

 

Nasze pociechy, a w tle "za miedzą" Wenecja Agnieszki i Jacka:p

http://lh5.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TKWmKPtX-YI/AAAAAAAADvM/Wz9ayiRdgH0/s640/IMGP0692.JPG

Edytowane przez mmms
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

Oki, pora by troszkę odświeżyć dziennik...

 

Na budowie cisza i tak już pewnie będzie do końca tego roku.

 

Zacznamy etap: KREDYT. Na razie są to tylko nasze "zaloty" do kilku banków. Z pięciu, które braliśmy pod uwagę, pozostały nam już trzy. Teraz musimy troszkę ponegocjować i do końca tygodnia wybrać partnera finansowego na najbliższe 30 lat.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam czy robiliście sobie kosztorys samych materiałów potrzebych do wybudowania tego domku? jeśli tak to mogłabyś podać jaki koszt za same materiały? pozdrawiam Agnieszka , też podoba nam się ten projekt :) to mój mail: [email protected]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 2 weeks później...

Miałam już nie pisać ... a jednak napiszę

Miałam już nie budować ... a jednak buduję

MK postanowił za wszelką cenę jeszcze w tym roku zrobić podmurówkę. Jest sobota, za oknem leje deszcz (niby nic nadzwyczajnego od paru tygodni). Dzieci dostały śniadanko i zajęły się sobą. Obiadek dla bobów budowniczych nastawiony. Ja z laptopikiem na kolanach w ciepłym łóżeczku. Brrrrrrrrrrr nie chce mi się czubka nosa na dwór wystawić, a na budowie już od 7 rano praca wre. Pojadę do nich z obiadkiem i o ile deszczyk pozwoli zrobię fotki.

 

Bank raczej wybrany (Piszę "raczej", bo jeśli drastycznie zmienią zaproponowane nam obecnie warunki, to nie pozostaniemy "wierni";)). Zaczęliśmy zbierać dokumenty.

W styczniu, zaraz po złożeniu PIT-ów, złożymy wniosek o kredyt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znów nie wiem kiedy minął kolejny tydzień . MK nadal walczy na budowie z podmurówką i zimą:)

Dni są krótkie, do pracy chodzić trzeba więc prace idą powoli - ale idą i to jest najważniejsze.

Tydzień temu w sobotę nasz domek wyglądał tak:

http://lh6.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TO-9ZlZ4ROI/AAAAAAAADzI/hE3zHYJoJoc/s288/IMGP0794.JPG http://lh3.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TO-92B5jnyI/AAAAAAAADzM/-LP3PNRpXQw/s288/IMGP0795.JPG

 

Wczoraj spadł pierwszy śnieg, a podmurówka prezentowała się tak (zdjęcia zrobione telefonem, więc jakość pozostawia wiele do życzenia):

http://lh5.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TO-_OCd1XnI/AAAAAAAADzk/Z-8mgOhYTkc/s128/Zdj_dom3.jpg http://lh6.ggpht.com/_G7RqI030Jo8/TO-_JjbQ-NI/AAAAAAAADzg/1kwUnYLNq-w/s128/Zdj_dom2.jpg

 

Dziś w nocy przyszedł mróz i zamarzła woda. Nigdy nie lubiłam zimy.

Edytowane przez mmms
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...