Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nissan Qashqai czy Toyota Avensis kombi


jarkotowa

Recommended Posts

Nissan jest ok. Ale wolałbym chyba X-triala. Subaru Forester. Ale jak już brać, to raczej Toyota. Mam Corollę Verso i jestem baaaaaardzo zadowolony! Avensis trochę jeździłem. Ta Avensis jast to samo, tylko jeszcze lepiej i więcej :lol: Tak poważniej to auto nie do zajechania. Wspomniałem o Foresterze, bo od jakiegoś czasu choruję na ten samochodzik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Avensis będzie moją 3 toyotą więc wiem, że się na niej nie zawiodę.

Ale chciałam zmienić markę. Wydawało mi się, że w dzisiejszych czasach samochody na takim pułapie cenowym są tej samej jakości. Wszędzie sterowniki, komputery. Jednakże po lekturze netu przekonuję się, że jednak tak nie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Różnią się przede wszystkim jakością materiałów i solidnością wykonania. Dlatego jedne są droższe, a inne tańsze. To czuć jak się do auta wsiądzie i w czasie jazdy przede wszystkim. Przynajmniej ja tak to odbieram. Bardzo fajne autko jest Honda CRV. Znajomi kupili i są w siódmym niebie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kup Avensis - Qashqai jest stosunkowo nowym modelem (podług Avensis) i niestety tym samym mniej dopracowanym, a przez to bardziej awaryjnym

 

ja też jestem na etapie intensywnych poszukiwań kolejnego samochodu i jadę w czwartek oglądać Avensis kombi w wersji Prestige z silnikiem 2.4 VVT-i (oj coś czuję, że mi się spodoba, a wtedy ratuj się kto może z wydatkami na benzynę :lol: )

 

jeśli chodzi o Subaru, to "uczeni w piśmie" mówią, że są awaryjne, a do tego po pierunie drogi serwis - aaaaaaa, no i pod żadnym pozorem nie kupować Subaru z USA - w 99% przypadków to auta popowodziowe

 

jak nie chcesz kolejnej Toyoty, a chcesz kombi na podobnym poziomie, rozważ Hondę Accord - oglądałam w ostatnią sobotę takie kombi z silnikiem 2.0 w benzynie, 155 koni, manualna skrzynia biegów - fajnie jeździ, nieźle trzyma się drogi, dosyć dynamiczny silnik (mój numer dwa na liście potencjalnych samochodów do kupienia)

 

nie wiem ile masz kasy, ale możesz też rozważyć jakiegoś panzerwagena :wink: np. Passata albo Vectrę (ta ostatnia jest wielka jak autobus :o), z tym, że Opel nie ma opinii tak niezawodnych jak japończyki, a Passat ma opinię festyniarskiego, ale za to w razie awarii każdy przysłowiowy Pan Zdzisiek Ci go naprawi w środku lasu pośrodku ciemnej nocy :wink: oczywiście te troszkę starsze modele

 

tyle ode mnie - innych kombi w swoich poszukiwaniach nie brałam pod uwagę

 

powodzenia z wyborami !

 

Pozdrawiam,

Armidia

 

P.S. Marek jeśli autko, to Honda C-RV (vcr to określenie motocykla Hondy) - też oglądałam CRV-a, ale zrezygnowałam - nie przekonał mnie napęd na przód z załączanym automatycznie napędem na tył, którym nie można sterować (nie ma możliwości przyłączenia i odłączenia napędu na tył, nie ma też reduktora, więc jakoś czarno widzę fanaberie samochodu na drodze, jak wpadam w poślizg i zastanawiam się, czy elektronika załączy tylną oś, czy nie :-? )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

P.S. Marek jeśli autko, to Honda C-RV (vcr to określenie motocykla Hondy) - też oglądałam CRV-a, ale zrezygnowałam - nie przekonał mnie napęd na przód z załączanym automatycznie napędem na tył, którym nie można sterować (nie ma możliwości przyłączenia i odłączenia napędu na tył, nie ma też reduktora, więc jakoś czarno widzę fanaberie samochodu na drodze, jak wpadam w poślizg i zastanawiam się, czy elektronika załączy tylną oś, czy nie :-? )

:lol: Jasne! Zapomniał mi się. Poprawiłem. Ale wiecie, ta honda jest super. Moi znajomi są z niej "łokrutnie zadowolnieni" nawet kilka dni temu cieszyli się , ze ten napęd na tył im się super włącza (co ma się nie właczać, jak auto ma 17tyś :lol: ), tylko czuc to troszeczkę w czasie jazdy, ale do zaakceptowania. Jakościowo to i mi się spodobało. Poza tym takie rodzinne z duzym bagażnikiem :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i to autko też mi się podoba.

Sama jeżdżę Passatem B6 z 2l. dieslem. 140 koni i po wgraniu nowej mapy.

Jest w automacie, dość wypasiony, skóra alkantara, olbrzymi bagażnik. Super się jeździ. Pomimo wielkich rozmiarów, jest to niesamowicie fajne autko.

Też mam przejechane 17000km. Ale, że kasa będzie nam potrzebna na domek, chyba będę musiała go z bólem sprzedać :(

Ale jak miałabym kupić, to wybrałabym jeszcze raz Passata. Kawał auta, i części tanie i dostępne wszędzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nissan jest ok. Ale wolałbym chyba X-triala. Subaru Forester. Ale jak już brać, to raczej Toyota. Mam Corollę Verso i jestem baaaaaardzo zadowolony! Avensis trochę jeździłem. Ta Avensis jast to samo, tylko jeszcze lepiej i więcej :lol: Tak poważniej to auto nie do zajechania. Wspomniałem o Foresterze, bo od jakiegoś czasu choruję na ten samochodzik.

 

Mój kolega, który ma i Forestera i Imprezę twierdzi, że kto raz spróbuje subaru, już nie pokocha niczego innego. :) Miałam okazję przejechać się imprezą i powiem szczerze, że robi wrażenie.

 

A co do pytania autorki, to ten nowy nissan jeśt fajny, ale chyba sporo mniejszy niż avensis. Dla mnie to ma znaczenie, więc wybrałabym toyotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. A wożenie tobołków na dachu jest raczej mało wygodne.

Oglądałam tego nissana ostatnio w salonie i pierwsze, co mi sie rzuciło w oczy, to mało miejsca. A przyznam, że też mi sie bardzo podoba. I nie znam sie za bardzo, ale ostatnio o nissanie nie mówi sie za dobrze, bo chyba Francuzi go robią, czy coś takiego... Nie chce mi sie szukać, ale tak mi sie coś po głowie kołacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie znam sie za bardzo, ale ostatnio o nissanie nie mówi sie za dobrze, bo chyba Francuzi go robią, czy coś takiego...

 

Mój Ojciec sobie pare lat temu "strzelił" nissana, bo miały dobrą opinię - i nie narzeka jeśli chodzi o jakość, za to klął na serwis i ogólnie szeroko rozumianą obsługe klienta (próbował wszystkich krakowskich salonów/serwisów i żaden się nie sprawdził) Teraz kusili go "Q" właśnie - ale powiedział że nissana to już nie kupi ze względu na obsługę..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parę lat temu mieliśmy Primerkę, i serwis też się nie za bardzo sprawdził :(

A to było na Śląsku.... Więc coś nie tak może jest z tym serwisem...

Natomiast Passata (ten już jest drugim moim Passatem) serwisuje mi znajomy i mam w poopie serwis firmowy z cenami *10.

I wie wszystko co w nim jest.

Nawet jak błam na rehabilitacji z synem, to naprawiał mi go przez telefon (moimi rękami)....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jarkotowa....

Dzieci rosną i miejsca potrzeba naprawdę b. dużo.

My mamy chłopców w wieku prawie 12 i 18 lat i mamy w swoim Passacie dużo miejsca w środku, mogą wygodnie siedzieć, nie gnieżdżą się, jest b. duży bagażnik... Jak to kombik....

I w mieście też się mieści... Tyle tylko, że długi jest... Ale taki ma być duży samochód. Jest bezpieczny i dość szybki (mąż jechał nim 220km/h, ja tylko do 190km/h ...)

A przecież Passat jest tej samej wielkości co Toyota Avensis.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy na forum jest użytkownik Nissana Qashqaia?

Jeszcze wczoraj byliśmy na niego zdecydowani, ale po przetrząśnięciu netu mam wrażenie, że to dosyć wadliwe auto.

Zamiast tego rozważam Toyotę Avensis kombi.

Czekam na opinie.

ale nowy czy uzywany?

pierwsze roczniki avensisa poprzedniej generacji też były mocno awaryjne a przynajmniej te najczęściej powtarzające się awarie należały do tych drogich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko nie nissan!!!!!!!!!!! Od momentu jak japonce skumplowali sie z zabojadami ,to juz niejest dobre auto W moim salonowym nissanie primera p12 wywalilo uszcelke z pod glowicy po 48tys reklamacji nieuznano .Tylko Tojota lub Suzuki Lub Mazda

 

No właśnie tak coś mi sie kołatało. Zawieszenie też podobno siada (jak to u francuza). Miałam raz jeden w życiu peugeota i nigdy więcej. :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam juz 3 Toyote, i co i jak mi się odpłaciła zaraza jedna za przywiązanie do marki - tłok mi się urwal w silniku :-( :evil: :evil: mechanicy w serwisie ale robili wielkie oczy jak silnik rozkręcili :o . Ale i tak polecam markę - z serwisem jest różnie w zależności od miejscowości - czasami rozmawiając z serwisantem miałem wrażenie że wiem na temat ich samochodów duzo więcej niż on ale rzadko na szczęście to się zdarzało, ogólnie jest moim zdaniem ok.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Wybrałbym Toyotę , bardzo fajne autko bardzo podoba mi się jego stylistyka. Nissana Qashqi ma mój znajomy tragicznie nie jest ale mówi ,że mógłby być lepszy i spodziewał się czegoś lepszego. Ale prywatnie teraz choruje na Superba ( kombii mi się średnio podoba). Naprawdę bardzo fajny samochodzik.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...