Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Koszmarne schody


reuta

Recommended Posts

Witam. Stolarz zrobił nam dwa lata temu schody w mieszkaniu, w pierwszym roku zaczęły gdzieniegdzie rozchodzić się i pękać. Połatałem i ok. Ale tej zimy już nie wytrzymam, są tak duże szpary że koszmar.Dodam że pod spodem jest mało ogrzewana piwnica, zaś w mieszkaniu 21-22*C. Co robić docieplić schody ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W zimie masz załączone ogrzewanie i suche powietrze (pewno ok. 30% wilgotności) i wtedy każde drewno schnie, kurczy się i powstają np. szczeliny na połączeniach. Plusy to takie że stolarz cię nie okłamał i masz na pewno lite drewno a minusy to takie że trochę spaprał robotę (prawdopodobnie materiał na schody nie były wysuszony).

Gdy nadejdzie wiosna i wyłączysz ogrzewanie to wilgotność podniesie się do 60 - 70 % i drewno spęcznienie i część szczelin zniknie. Teraz prawdopodobnie (po dwóch sezonach) masz drewno wysuszone, zaszpachluj je jeszcze raz i pomaluj a za rok zdecydujesz czy przyzwyczaiłeś się do nich czy je zmienisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam, że się wtrącam do tematu ale chyba kaltam wyjaśniłeś mi moje wątpliwości. :D

 

Otóż po zrobieniu ocieplenia na poddaszu, założeniu grzejników i grzania właściwie od początku zimy zauwazyłem że tzw. pęknięcia skurczowe w więźbie (szczególnie w stolcach) powiększyły się, a gdzieniegdzie pojawiły i nowe. Wcześniej poddasze nie było ocieplone a po strychu w zimie hulał wiatr (w zimie max. 10 C).

 

Tak się mi wydaje, że zmiana wilgotności może mieć tu wpływ... dobrze kombinuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więcej kultury Panie "AMBER". Reuta nie pisze w jakiej technologi na wykonane schody ani w jakich miejscach drewno się rozeschło bo to jest pewne, że się rozsycha. Poskreślam jedynie o czym niektórzy zapominają, że jak w miesiącach kiedy grzeją wstawią drzwi drewniane na styk to w lecie przy większej wilgotności są problemy z zamknięciem. A poza tym Panie "Amber" sam sobie odpowiedziałeś - stolarz spaprał bo dał zły klej lub wilgotne drewno (o czym piszę) lub wody (?). Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Stolarz zrobił nam dwa lata temu schody w mieszkaniu, w pierwszym roku zaczęły gdzieniegdzie rozchodzić się i pękać. Połatałem i ok. Ale tej zimy już nie wytrzymam, są tak duże szpary że koszmar.Dodam że pod spodem jest mało ogrzewana piwnica, zaś w mieszkaniu 21-22*C. Co robić docieplić schody ?

 

No właśnie...w jakiej technologii te schody są wykonane ?

Drewno klejone ? W jaki sposób ? Rodzaj drewna - sosna ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaltan pewnie korzystałeś z usług jakiś fachowców i raczej na pewno nie brałeś ich po to żeby przyzwyczajać się do ich spapranej roboty :lol:

i powstają np. szczeliny na połączeniach. nie wiem jak są wykonane schody ale odniosłem się do tego fragmentu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/077bdf59eb8325fb.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4bf0d94439dc9b6c.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8c0de49582560019.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e956838b57371614.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/398f4b2292662a4f.html

 

 

może teraz pójdzie. A tak przy okazji, znów poszła szpachla i klej w ręce i kilka godzi pracy. No ale teraz wyglądają prawie jak należy. Pozdrawiam wszystkich użytkowników schodów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U Ciebie jest problem z przyklejeniem listew do ściany one się ruszają i dlatego pęka szpachla, ewidentna wina wykonawcy . Drewniane listwy bezpieczniej jest mocować do ściany kołkami rozporowymi a otwory zaślepić drewnianymi kołeczkami jak dobry stolarz to trudno zobaczyć w których miejscach jest kołek.

Musisz coś z tym zrobić bo wkrótce zaczną odpadać listwy.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz na myśli zdjęcie na którym widoczny jest odciśnięty profil stopnia tutaj masz rację stopień minimalnie ugina się ale jest mocno spasowany do listwy i ugięcie powoduje poniesienie listwy do góry działa to mniej więcej jak zapadka . Te stopień czasem może wydawać jakieś dźwięki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze wszyscy mówicie, tak właśnie jest. Ale co dalej?. Kołkować? Trochę chyba wstyd składać reklamację, minęło 1.5 roku. Sam już nie wiem. Teraz znów sam naprawiłem i jest na razie ok. Ale na jak długo ?

Dlaczego wstyd? Zrobił i wziął za to pieniądze. Odpowiada za robotę 2 lata.

Mnie też schody pękły przy klejeniu (stopnice). Też z jesiona. Nawet się nie wahałem. Facet dwa schodki ma wymienić. Nie interesują mnie wykręty o zmianie wylgotności i inne pierdoły. Rozumiem drewno itp.

Pytam się tylko dlaczego ludzie mają schody klejone po 20 - 30 lat i stopnice nie pękają? U moich rodziców schody klejone trzymają się już 15 lat ZERO pęknięć w miejscach klejenia. Lakieru już nie widać a całość trzyma. U teścia balustrady 25 lat. Różne "doklejki" i inne pierdoły. Kiedyś taka moda była na rustrykalne balustrady. ZERO pęknięć.

Teraz patałachy nie potrafią zrobić schodów, które by 2 lata wytrzymały. To są po prostu jaja!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...