Elektryk pomogę ...

[kasprzyk]

Witam

 

Do ledów poszafkowych zastosowałbym coś takiego: http://www.sklep.piraya.pl/wylacznik-bezdotyk-ruchu-c-20_21.html nie wiem, czy poprawili już przekaźniki (wstawili mocniejsze) w tych modułach, spotkałem się z kilkoma sklejonymi.

 

Wyłącznik zasugerowałem na rysunku na czarno, na czerwono przy łazience także można by dołożyć jako 3-ci.

[ATTACH=CONFIG]256351[/ATTACH]

[Jarek.P]

Dałbym tylko ten razem z wyłącznikiem łazienki. Nie ma sensu mnożyć wyłączników w momencie, kiedy jeden byłby na wyciągnięcie ręki od drugiego.

 

Wyłącznik oświetlenia podszafkowego - co kto lubi, u siebie mam na ścianie, obok wyłącznika oświetlenia górnego. Czy tak jest lepiej/gorzej - nie wiem, rzecz gustu. Mi się podoba czystość takiego rozwiązania, za wyłącznikiem zainstalowanym bezpośrednio przy szafkach przemawia zaś jego lepsza dostępność.

[kingvince]

Po pierwsze dziękuje wam bardzo za wpisy.

 

Co do włącznika w kuchni chyba zdecyduje się na zintegrowaniu w jednym miejscu dwóch włączników, przed wejściem do kuchni. Mimo iż bardzo funkcjonalny rozwiązaniem jest wyłącznik bezdotykowy zaproponowany przez "Kasprzyka".

 

Większe problemy mam z włącznikiem w przedpokoju. Jak na razie przychylam się do opcji z czarną strzałką "Kasprzyka", jednakże przyznaje rację "Jarkowi P." ponieważ też nie lubię na takiej małej przestrzeni mnożyć włączników.

Wizytujący u mnie elektryk też zaproponował owe rozwiązanie, lecz stwierdził iż w takiej sytuacji nie będzie możliwości włączania dwóch punktów świetlnych osobno tylko oba światła będą zapalać się jednocześnie? Miał rację?

Bardzo aktywna na tym forum "Elfir" zaproponowała mi zamontowanie oświetlenia krzyżowego. Co o tym myślicie? Które włączniki tak połączyć? Ciężko się przyznać, że kobieta posiada na takie tematy większą wiedzę.

 

Jeszcze raz proszę was o pomoc!!!

[Crisiano]

Twoje problemy rozwiąże czujnik ruchu (zintegrowany czujnik ruchu, czujnik zmierzchu, czas świecenia).

[kingvince]

Twoje problemy rozwiąże czujnik ruchu (zintegrowany czujnik ruchu, czujnik zmierzchu, czas świecenia).

 

Dziękuje bardzo za wpis, bardzo ciekawa koncepcja. Czy mogę poprosić więcej szczegółów dla takiego laika jak ja. Przykład takiego czujnika, gdzie go zamontować, czy taki czujnik trzeba podłączyć później do każdego włącznika. Czyli ogólnie jak to działa. Sorry, że tyle pytań ale chciałbym wiedzieć na co miałbym się porywać.

[Crisiano]

np. taka lampa http://allegro.pl/plafon-z-czujnikiem-ruchu-oprawa-lampa-6m-360st-i4163166440.html

podłączasz jak zwykłą żarówkę, nie potrzebujesz nawet łącznika bo załączanie i wyłączanie jest automatyczne

[kasprzyk]

Dziękuje bardzo za wpis, bardzo ciekawa koncepcja. Czy mogę poprosić więcej szczegółów dla takiego laika jak ja. Przykład takiego czujnika, gdzie go zamontować, czy taki czujnik trzeba podłączyć później do każdego włącznika. Czyli ogólnie jak to działa. Sorry, że tyle pytań ale chciałbym wiedzieć na co miałbym się porywać.

Czujnik ruchu (PIR) wraz z czujnikiem zmierzchowym - wchodzisz w pole jego widzenia, załącza Tobie oprawy o których piszesz. http://archiwum.allegro.pl/oferta/sufitowy-dookolny-czujnik-ruchu-pir-360-jq37-led-i3300711316.html

Żeby cokolwiek robić samemu przy prądzie, musisz mieć podstawową wiedzę w tym zakresie - sprawdź schemat połączenia. Wyłącznik w tym przypadku może posłużyć Tobie jako blokada/obejście automatyki tej czujki - czyli załączasz oprawy na stałe, bądź przełączasz na tryb automatyczny.

Wizytujący u mnie elektryk też zaproponował owe rozwiązanie, lecz stwierdził iż w takiej sytuacji nie będzie możliwości włączania dwóch punktów świetlnych osobno tylko oba światła będą zapalać się jednocześnie? Miał rację?

 

Co o wyłącznika który proponowałem - w przypadku dwóch punktów załączania i dwóch opraw oświetleniowych (niezależnych) możesz zainstalować wyłączniki schodowe podwójne - jednak sprawdź, czy są dostępne w serii osprzętu który zakładasz w całym mieszkaniu - a elektryk miał rację, jeśli wie, że nie ma takich wyłączników w tym osprzęcie - lub nie ma pojęcia, że takie w ogóle istnieją

Pzdr

Edytowane 28 Kwietnia 2014 przez kasprzyk

[Crisiano]

Lampa z wbudowanym czujnikiem ruchu i zmierzchowym (o której wspomniałem powyżej) - najprostsze rozwiązanie moim zdaniem. Podłączenie jak normalna lampa, średnio rozgarnięty stolarz lub kafelkarz to zrobi.

 

Lub osobno czujnik (o którym wspomina kasprzyk) do montażu na suficie, ścianie lub w miejscu łącznika (zależy jaki kupisz). Podłączenie czujnika tak jak zwykłego łącznika plus podłączenie zwykłe lampy.

[kingvince]

Dziękuje wam za wszelkie pomocne wpisy.

Chyba zdecyduje się za waszą namową na zamontowanie dwóch plafonów z wbudowanymi czujnikiem ruchu. Największym plusem tego rozwiązania, jest brak potrzeby kucia ściany dla nowego włącznika. Co jest chyba najlepszą wiadomością.

 

 

Wyłącznik w tym przypadku może posłużyć Tobie jako blokada/obejście automatyki tej czujki - czyli załączasz oprawy na stałe, bądź przełączasz na tryb automatyczny.

Czyli lampy będą funkcjonować jak do tej pory tylko, z dodatkową funkcją czujki? W dalszym ciągu będę mógł załączyć je na stałe oraz włączyć osobno?

 

Jutro poszperam w internecie i poszukam jakiś plafonów. Co myślicie o takim?

http://www.lampy.pl/Energooszczedna-lampa-sufitowa-LED-RS-A1.html

 

Z góry dziękuje wszystkim!!!

[kasprzyk]

Witaj

Z opisu pierwszego postu zrozumiałem, że chcesz dołożyć dodatkowy wyłącznik, tym samym myślałem, że jesteś przed kładzeniem instalacji elektrycznej.

Niestety to nie działa tak jak piszesz wyżej.

Jeżeli nadal te dwie oprawy chcesz mieć jako niezależnie załączane plus możliwość ich załączania na stałe, to do każdej z tych opraw doprowadzasz "stałe" zasilanie 230V (L, N, PE) dodatkowo od każdej z lampy do wyłącznika przewód 4-ro żyłowy.

Jeżeli jesteś dalej zainteresowany takim rozwiązaniem to pisz, ale jak widzisz wiąże się to z kuciem ścian.

Pozdrawiam

[Łosiu]

Dzień Dobry

 

żeby nie dublować, zadalem pytanie o montowanie rodzielnicy w styropianie u siebie w dzienniku. Uprzejmie proszę o rzuceniem okiem i odpowiedź http://forum.muratordom.pl/showthread.php?217095-Nasza-Zoja-Lux-2G-mod&p=6470374&viewfull=1#post6470374

[kingvince]

Witaj

Z opisu pierwszego postu zrozumiałem, że chcesz dołożyć dodatkowy wyłącznik, tym samym myślałem, że jesteś przed kładzeniem instalacji elektrycznej.

Niestety to nie działa tak jak piszesz wyżej.

Jeżeli nadal te dwie oprawy chcesz mieć jako niezależnie załączane plus możliwość ich załączania na stałe, to do każdej z tych opraw doprowadzasz "stałe" zasilanie 230V (L, N, PE) dodatkowo od każdej z lampy do wyłącznika przewód 4-ro żyłowy.

Jeżeli jesteś dalej zainteresowany takim rozwiązaniem to pisz, ale jak widzisz wiąże się to z kuciem ścian.

Pozdrawiam

 

Witam dziękuje 'Kasprzyk" !!!Czyli każde rozwiązanie wiąże się z kuciem ścian ale chyba i tak lepszym rozwiązaniem jest to drugie(z lampą z czujnikiem). Ponieważ ogranicza się do kucia kawałka ściany nad włącznikiem a później to już sufit(chyba)?

Poniżej załączam parę zdjęć z realu:

 

 

Jeśli miałbym wybrać drugie rozwiązanie to chciałbym aby istniała możliwość zapalania światła na stałe. Jak również zapalania się opraw niezależnie(na stałe jak i na czujkę). Ponieważ jak widać z załączonych powyżej zdjęć w wypadku przejścia z salonu albo małego pokoju do łazienki wystarczy jak zapali się tylko jeden punkt świetlny. Chyba, że druga czujka znajdująca się bliżej drzwi wyjściowych i tak wykryje ruch i będzie zapalać się jednocześnie?

 

Chciałbym zrobić to raz a dobrze nawet jeśli nie obędzie się bez kucia.

 

Z góry dziękuje za odpowiedz!!!

[odaro]

Wątek trochę się ożywił to dołączę się z takim pytaniem.

 

Czy w kotłowni w okolicy zasobnika ciepłej wody użytkowej jest konieczne gniazdko elektryczne?

[kasprzyk]

Witam dziękuje 'Kasprzyk" !!!Czyli każde rozwiązanie wiąże się z kuciem ścian ale chyba i tak lepszym rozwiązaniem jest to drugie(z lampą z czujnikiem). Ponieważ ogranicza się do kucia kawałka ściany nad włącznikiem a później to już sufit(chyba)?

Poniżej załączam parę zdjęć z realu:

 

[ATTACH=CONFIG]258192[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]258197[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]258199[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]258200[/ATTACH]

 

Jeśli miałbym wybrać drugie rozwiązanie to chciałbym aby istniała możliwość zapalania światła na stałe. Jak również zapalania się opraw niezależnie(na stałe jak i na czujkę). Ponieważ jak widać z załączonych powyżej zdjęć w wypadku przejścia z salonu albo małego pokoju do łazienki wystarczy jak zapali się tylko jeden punkt świetlny. Chyba, że druga czujka znajdująca się bliżej drzwi wyjściowych i tak wykryje ruch i będzie zapalać się jednocześnie?

 

Chciałbym zrobić to raz a dobrze nawet jeśli nie obędzie się bez kucia.

 

Z góry dziękuje za odpowiedz!!!

 

Może tak się dziać, że czujka wykryje ruch, pomimo, że nie będziesz chciał zapalenia drugiej oprawy - musisz rozmieścić je "teoretycznie" na suficie i przeanalizować co one "widzą" - ważna jest też czułość samej czujki wewnątrz oprawy - ja nie znam tego urządzenia.

Pomieszczenie to jest przejściowe - zużycie prądu obydwu lamp będzie tak na prawdę znikome, wydaje mi się, że trochę niepotrzebnie przekombinujesz stosując niezależne zapalanie tych opraw.

To, gdzie należy poprowadzić nowe przewody zależy od obecnej instalacji - trzeba to stwierdzić na miejscu.

[kasprzyk]

Wątek trochę się ożywił to dołączę się z takim pytaniem.

 

Czy w kotłowni w okolicy zasobnika ciepłej wody użytkowej jest konieczne gniazdko elektryczne?

 

A jakie jest/będzie źródło zasilania tej kotłowni? Pompa ciepła, kocioł gazowy inne ?

[odaro]

A jakie jest/będzie źródło zasilania tej kotłowni? Pompa ciepła, kocioł gazowy inne ?

 

Kocioł gazowy.

[kasprzyk]

Rozchodzi się o wygrzew antybakteryjny wody użytkowej - w przypadku kotła gazowego jest on samowystarczalny - w sensie, że nie potrzebne jest dodatkowe źródło energii (np. grzałka elektryczna) Jednak przy zasobniku mogą być wymagane inne urządzenia (pompa, sterowniki itd. ) ale to już zależy od automatyki kotłowni.

Na pewno gniazdo nie zaszkodzi jeśli zostanie przygotowane.

Pzdr

Edytowane 5 Maja 2014 przez kasprzyk

[kingvince]

Może tak się dziać, że czujka wykryje ruch, pomimo, że nie będziesz chciał zapalenia drugiej oprawy - musisz rozmieścić je "teoretycznie" na suficie i przeanalizować co one "widzą" - ważna jest też czułość samej czujki wewnątrz oprawy - ja nie znam tego urządzenia.

Pomieszczenie to jest przejściowe - zużycie prądu obydwu lamp będzie tak na prawdę znikome, wydaje mi się, że trochę niepotrzebnie przekombinujesz stosując niezależne zapalanie tych opraw.

To, gdzie należy poprowadzić nowe przewody zależy od obecnej instalacji - trzeba to stwierdzić na miejscu.

 

Dziękuje bardzo "Kasprzyk" za odpowiadanie na moje tysiąc pytań. Przepraszam, że jestem tak bardzo dociekliwy albo inaczej zwał "upierdliwy" ale chciałbym jak już znalazłem osobę znającą się rzeczy zapytać o wszystkie możliwe rozwiązania. Aby w późniejszym czasie nie dać zrobić się w balona(że się nie da albo można tylko tak itd.) przez elektryka, który będzie to wszystko wykonywał.

 

Parę postów wcześniej napisałeś:

 

Jeżeli nadal te dwie oprawy chcesz mieć jako niezależnie załączane plus możliwość ich załączania na stałe, to do każdej z tych opraw doprowadzasz "stałe" zasilanie 230V (L, N, PE) dodatkowo od każdej z lampy do wyłącznika przewód 4-ro żyłowy.

 

Co by uległo zmianie jeśli chciałbym załączać światło na czujnik w lampie, jak również na stałe ale bez możliwości włączania lamp osobno? Jak powinna być pociągnięta instalacja?

 

Z góry dziękuje za odpowiedz.

Pozdrawiam

[Crisiano]

Co by uległo zmianie jeśli chciałbym załączać światło na czujnik w lampie, jak również na stałe ale bez możliwości włączania lamp osobno? Jak powinna być pociągnięta instalacja?

 

Z góry dziękuje za odpowiedz.

Pozdrawiam

 

A z ilu miejsc chcesz załączać?

 

Napisz jeszcze w jakiej kolejności chciałbyś kłaść przewody: łącznik 1, lampa 1, lampa 2, łącznik 2 czy łącznik 1, łącznik 2, lampa 1, lampa 2

Edytowane 5 Maja 2014 przez Crisiano

[kingvince]

A z ilu miejsc chcesz załączać?

 

Napisz jeszcze w jakiej kolejności chciałbyś kłaść przewody: łącznik 1, lampa 1, lampa 2, łącznik 2 czy łącznik 1, łącznik 2, lampa 1, lampa 2

 

Witam "Crisiano" załączać tylko z jednego miejsca(włącznik przy drzwiach wyjściowych - ZDJĘCIE nr 03). Co do kolejności kładzenia kabli to nie mam pojęcia ponieważ jestem zielony jak ogórek w tym temacie, dlatego właśnie zwracam się do was specjalistów w danej dziedzinie o rady. Czy kolejność ma jakieś znaczenie? Jeśli tak to jaka powinna być?

 

Zdjęcia podglądowe pomieszczenia:

[ATTACH=CONFIG]258192[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]258197[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]258199[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]258200[/ATTACH]

 

Dziękuje za odpowiedz!!!

Z poważaniem