Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

okna połaciowe


Recommended Posts

Aktualnie mieszkam na poddaszu, gdzie mam sześć okien połaciowych (Velux). Nie czuję, aby jakoś specjalnie od nich wiało, ale nocny (albo poranny) deszcz nie należy do przyjemności (tym bardziej, że ja śpię pod takim oknem :-? ).

Przyczyną zimna ciągnącego od okien jest to, o czym piszą Goście w tym wątku - "zimna" szyba, albo błędny montaż (albo jedno i drugie).

 

Dopilnujcie w swoich domach, aby przestrzeń wokół okien połaciowych była dobrze izolowana termicznie oraz aby paroizolacja była szczelnie połączona z oknem (najlepiej klejona do ramy). Zapobiega to nawiewaniu wiatru pod płyty GK.

 

Okna połaciowe mają jeszcze inną wadę - skrapla się na nich woda, która zimą potrafi zamarzać, albo ścieka sobie po ścianie, powodując zacieki.

 

Osobiście spotkałem się tylko z jednym przypadkiem inwestora, który nie narzeka na wodę kapiącą z okien połaciowych, ale on ma ogrzewanie powietrzne z ciągłą wentylacją.

Wiem, że skraplanie się wody na oknach połaciowych to kwestia złej wentylacji, ale zwykłe wietrzenie, czy nawet wentylacja wymuszona wentylatorem nie pomaga (w moim przypadku).

 

Przed ciepłem napływającym przez okna połaciowe latem można się chronić stosując rolety z warstwą aluminium (sam mam takie). Nie jest to oczywiście złoty środek, ale trochę blokuje dopływ ciepła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 87
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

(...)

Osobiście spotkałem się tylko z jednym przypadkiem inwestora, który nie narzeka na wodę kapiącą z okien połaciowych, ale on ma ogrzewanie powietrzne z ciągłą wentylacją.

(...)

 

A ten inwestor to ma nawiew na dół okna (tak że od dołu powietrze idzie do góry i owiewa całe okno)? Ja też będę miał ogrzewanie powietrzne z ciągłą wentylacją. Kanały będę miał rozprowadzane na stryszku. I chciałem jakoś pociągnąć te kanały pod okna, aby nawiewało na okna właśnie ze względu na skraplanie. Ale projektant jakoś krzywo na to patrzy, i mówi że za bardzo skomplikowane. I że i tak nie powinno się nic wykraplać, nawet jak nawiew będzie na środku sufitu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szaruś

Jak w ogóle można policzyć, na ile pokoje są doświetlone?

 

powierzchnia okna połaciowego powinna stanowić 1/8 - 1/10 powierzchni podłogi...jezeli tak jest, to pokój jest dobrze "doświetlony"...no, ale zależy też z której strony swiata masz to okno...bardzo dobrze jest je umieścic od strony północnej, korzystasz wtedy ze swiatła rozproszonego i eliminujesz jednoczesnie mozliwość nadmiernego przegrzania pokoju...gdybysmy, np: porównali tej samej wielkosci okna- połaciowe i zwykłe, to przez połaciówkę wpada do pokoju "więcej" światła...a więc 1/8-1/10 powierzchni podłogi nie dotyczy okna zwykłego....pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Osobiście spotkałem się tylko z jednym przypadkiem inwestora, który nie narzeka na wodę kapiącą z okien połaciowych, ale on ma ogrzewanie powietrzne z ciągłą wentylacją.

(...)

 

A ten inwestor to ma nawiew na dół okna (tak że od dołu powietrze idzie do góry i owiewa całe okno)? Ja też będę miał ogrzewanie powietrzne z ciągłą wentylacją. Kanały będę miał rozprowadzane na stryszku. I chciałem jakoś pociągnąć te kanały pod okna, aby nawiewało na okna właśnie ze względu na skraplanie. Ale projektant jakoś krzywo na to patrzy, i mówi że za bardzo skomplikowane. I że i tak nie powinno się nic wykraplać, nawet jak nawiew będzie na środku sufitu.

 

Wszystkie nawiewy wychodzą z podłogi (kanały dolne były zalane w płycie fundamentowej). Część wychodzi przy wielkich oknach, a część przy ścianach. Sądzę, że jeśli nie masz całych szklanych ścian, to nie jest tak bardzo istotne, czy kanał będzie pod oknem. Ważne, że będzie ciągła wymiana powietrza. Wentylacja grawitacyjna tego nie zapewnia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Okna połaciowe mają jeszcze inną wadę - skrapla się na nich woda, która zimą potrafi zamarzać, albo ścieka sobie po ścianie, powodując zacieki.

 

Tak właśnie jest i u nas. A jak było na zewnątrz minus kilkanaście to był lodek od środka.

Szyby są U=1,1

Teraz przy temp. 0 st. nie ciągnie straszliwie, ale przy dużych mrozach okna sprawiały nieciekawe wrażenie.

Da się jednak z tym żyć. Cenne są uwagi na temat montażu. Trzeba będzie zwrócić uwagę. Też będziemy mieli w domku kilka takich. Chociaż m.in. ten wątek, jak i obecne doświadczenia spowodowały, że poważnie zastanawiamy się nad rezygnacją z dwóch, które miały doświetlać salon z wysokości 6m. Chyba sporo ciepła by wypuszczały(?)

A tak swoją drogą to każde okno jest w sumie "taką dziurą energetyczną". Czy jakieś źródła podają, że te połaciowe szczególnie?

 

pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Chociaż m.in. ten wątek, jak i obecne doświadczenia spowodowały, że poważnie zastanawiamy się nad rezygnacją z dwóch, które miały doświetlać salon z wysokości 6m. Chyba sporo ciepła by wypuszczały(?)

pozdrawiam

Robert

 

Nie rezygnuj z tych okien. Często bywam w nowych domach, w których salon jest otwarty w górę i tylko w jednym inwestorzy zrezygnowali z okien połaciowych (bo kłopot z myciem). Uwierz, że strasznie wygląda taka duża połać bez okien. Trzeba po prostu kupić dobre okna i pilnować wykonawcę przy ich montażu i obróbce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na moim poddaszu użytkuje 8 okienn fakro. Faktem jest iż ocieplenie i obróbki okien robiłem osobiście bardzo zwracając uwagę na dokładność wykonania, i nie mogę narzekać jest ciepło, nic nie ciągnie są szczelne lekko się otwierają . Mankamentem jest tylko to iż mam skos dachu 36st więc okna idealnie pasują dla mojej żony 174cm wzrostu dla mnie 194 cm gorzej, i często się brudzą. poza tym jestem bardzo zadowolony.

Ale u sąsiada jego okna tej samej firmy (spartolony montaż) to lepiej ich nie otwierać bo straszny kłopot z zamknięciem i wieje bokiem jak diabli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Mam 6 okien połaciowych Fakro i właśnie sam robię ocieplenie poddasza.

Po przeczytaniu tego mam trochę stracha :( . Na co zwrócić szczególną uwagę przy ocieplaniu żeby nie było później takich problemów o jakich piszecie powyżej.

Karol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja zwracałem uwagę na to na co wielokrotnie zwracał uwacę murator,

przy montażu okna ułożenie i wywinęcia folii,

od środka dokładne uszczelnienie w narożach( tam mogą zostawać duże dziury, dokładne doprowadzenie ocieplenia do samych framug ze wszystkich czrerech stron, zokładne założenie i uszczelnienie foli paroizolacyjnej.

Robota żmudna bo gdy człowiek robi dla siebie to trzeba się pobawić, ale kłopotu z nieszczelnościami, przewiewami nie mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy ktoś z moich przedmówców użytkiuje okna 4-5 lat

mi też nic nie przedmuchuje i zawiewa ale stan okien( lakieru) po tylu latach jest okropny i co się okazuje że aby dobrze je odnowić konieczna jest ekipa z serwisu za jedyne 150 zł za okno plus koszta dojazdu z Sącza :evil: :evil:

okna dachowe, wymysł diabła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w mieszkaniu od 10 lat mam 4 okna Velux i 1 Fakro.

- do deszczu, gradu można się przyzwyczaić i "nie słyszeć"

- Fakro w moim przypadku ma lepszą jakość , ale może dlatego, że było w wersji 2-krotnie malowanej

- Fakro podoba mi się bardziej , bo ma zamknięcie na dole okna i nie trzeba sięgać wysoko jak w przypadku Veluxa.

- w chłodne dni, szczególnie zimą okna po nocy są zaparowane, ale nie stanowi to jakiegoś szczególnego problemu. Co ciekawe w zasadzie w ogóle nie zaparowuje Fakro (może lepszy współczynnik przenikania, albo lepiej zamontowane).

W budowanym obecnie domu będę miał w 2 sypialniach po 2 okna połaciowe i jestem o nie zupełnie spokojny. Z 10 lat użytkowania postanowiłem zadbać o solidny montaż, kupić Fakro w tym lepszym wykonaniu (2-krotnie malowane + wywietrznik) oraz zainstalować pod nimi grzejniki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...po przeczytaniu opinii jestem zdruzgotana...

 

Ewa, bez przesady nie ma powodu do 'zdruzgotania' :wink:

Może te opinie rzeczywiście brzmią strasznie, ale nie jest aż tak źle.

Poza drobnymi 'zjawiskami' generalnie okna dachowe nas cieszą.

Na pewno warto zwrócić uwagę na montaż.

 

...Z 10 lat użytkowania postanowiłem zadbać o solidny montaż, kupić Fakro w tym lepszym wykonaniu (2-krotnie malowane + wywietrznik) oraz zainstalować pod nimi grzejniki.

 

Jeszcze raz przyglądając się z bliska problemowi 'ciągnięcia zimna' od naszych okien stwierdziliśmy, że głównie dmucha od tych [piiiiii] wywietrzników. W sumie nie dziwne, ale jak się je zamknie, to też ciągnie! W naszym domu na pewno nie będzie żadnych wywietrzników w oknach! (będzie za to wentylacja z reku :-) ) I nie chodzi nawet o oszczędności na ogrzewaniu, ale o tzw. komfort cieplny.

A grzejniki mamy pod każdym z okien.

I jeszcze raz powtórzę:

bez problemu da się z takimi oknami żyć, tragedii nie ma :-)

 

ZBYCH, dzięki. Może masz rację. Weźmiemy pod uwagę to, co piszesz :-) o połaciowych w salonie. Wprawdzie w oryginalnym projekcie ich też nie było, ale może rzeczywiście to jednak dobry pomysł, by je zamontować.

 

pozdrawiam

Robert

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

słyszałem, że Fakro już robi okno o współczynniku k=0,9, to może być niegłupie. Prawda ?

Ja mam Fakro k=1,1 i nie zamontowałem pod oknem grzejnika - no niestety zdarza się. :) Mam za to wykraplanie się wody na szybie i lód też się pojawia jak u moich przedmówców. Dodatkowo zauważyłem niepokojący objaw: woda na szybie zaczyna jakby podsiąkać w ramę (pod tę uszczelkę czarną, która trzyma szybę) powodując jej zaczernienie i poniekąd korozję bilogiczną ramy. Okno jest lakierowane na przeźroczysty lazur stąd łatwo to zauważyć. Czy to może także macie u siebie ? Jak zaradzić korozji okna, wiem, że w lato wyschnie, ale ile wytrzyma takich cykli.

Macie jakiś pomysł co z tym fantem zrobić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luuudzie...

Co wy wypisujecie?!? Czy 90% ekip to partacze, bo taki wniosek mi się nasuwa. Mamy 5 okien połaciowych na poddaszu.

Nic nie wieje, nic się nie skrapla (ogrzewanie grzejnikowe), nic nie "ciągnie", a jak miło popatrzeć na gwiazdy leżąc w wannie albo w łóżku...

A deszcz... Jeśli jest ulewny to fakt, przeszkadza. Raz mnie zbudził. Przeciętny jednak bardzo pomaga zasnąć.

 

Sebastian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luuudzie...

Co wy wypisujecie?!? Czy 90% ekip to partacze, bo taki wniosek mi się nasuwa...

 

Nie da się ukryć, że wiele ekip nie ma pojęcia o wielu zagadnieniach swojej pracy, a jak się im delikatnie podpowie coś, to się jeszcze obrażają :evil: .

Efekt jest taki, że i tak zrobią po swojemu, bo nie myślą!

Np. przy oknach połaciowych paroizolację ucinają równo z krokwią, zamiast wywinąć ją na krokwię i przynajmniej zszywkami przybić do ramy okna połaciowego (już nie mówię skleić). Nie docierają do nich argumenty, że folia paroizolacyjna nie tylko chroni ocieplenie przed wilgocią, ale również chroni przed nawiewaniem zimnego wiatru przez nieszczelności ocieplenia (te zawsze są!).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...