Projekt gotowy - zawy?ony kosztorys ?

[szila]

Witam,

Zdecydowałam się na gotowy projekt domu oczywiście z pewnymi poprawkami.

Kosztorys który przedstawił mi Archon opiewa na 430 tyś.

Podobno wszystkie kosztorysy firm projektowych są zawyżone o 30%-40% , ale czy to prawda? Czy dam radę zbydować ten dom za mniej? Nie ukrywam, że liczę na to:)

Będę wdzięczna za wasze opinie na temat kosztorysów do projektów gotowych.

[Jayer]

Kosztorysy przedstawiane, przez pracownie/firmy handlujace projektami, nie sa zawyzane. Taka jest cena, jesli pojdziesz do firmy zajmujacej sie generalnym wykonawstwem. Bardzo zblizone do Sekocenbudu.

W naszym przypadku (D-24) widzialem kosztorysy na poziomie powyzej 300.000 pln.

Tymczasem wyjdzie, ze zmiescimy sie w 250.000 pln

 

Pozdro

J

[andrzej100]

Mam nadzieję, że koszty j/w, tzn. kosztorys 330.000 a mam nadzieję zmieścić się w 270.000. Zaznaczam, że dużo targowania w hurtowni i z wykonawcami.

 

 

Pozdrawiam

[bilbo]

Podejście do kosztorysów zapewne zależy od pracowni. Kosztorys w naszym projekcie z Horyzontu nazywa się 'zestawienie kosztów po cenach minimalnych', więc trudno spodziewać się po nim wielu zawyżeń. Chociaż znaleźliśmy trochę takich w wykończeniach, ale wynikających np. z tego iż zamierzamy wyłożyć posadzki tańszymi panelami, a w projekcie założono jakieś posadzki dębowe. Większość etapów budowania wychodzi nam nie taniej niż w tym kosztorysie. Pewnie dałoby się zatrudniając najtańsze ekipy na czarno, czy też wykonując część prac samemu.

Ważne jest, żeby przyjrzeć się dokładnie, co w takim kosztorysie drzemie - jakie materiały, jakie ceny.

Dobrze jest też pokazać projekt lub jego zarys paru wykonawcom z prośbą o wycenę i z nimi porozmawiać o kosztach.

[szila]

Serdecznie dziękuję za wszystkie wypowiedzi, tak wszystko zależy jak i z czego zdecydujemy się budować i jak wykończyć.

Choć myślę, że biura projektowe, które zajmują się również wykonastwem swych projektów są dość drogie jeśli chodzi koszty budowy.

Pozdrawiam wszystkich,

Szila

[Gość]

szila

spoko oko

niedawno dla zabawy zrobiłem kosztorys swojego domku w stanie jakim był, czyli surowy zamknięty plus ogrodzenie (bez działki i jej uzbrojenia)

z kosztorysu wyszło ok 30% więcej niż w rzeczywistości, a liczyłem po najniższych stawkach.

Myślę ze jeżeli jest to jakiś normalny domek to w trzech stówach się zmieścisz.

[jarpol]

szila

)

z kosztorysu wyszło ok 30% więcej niż w rzeczywistości, a liczyłem po najniższych stawkach.

 

kazdy kosztorys to tylko pewna plaszczyzna ktora nalezy sprawdzic dokonuje tego inspektor nadzoru i on dokonuje skreslen kosztow nie potrzebnych lub nie wystepujacych na danej budowie . Dlatego nalezy zawsze posiadac kosztorys wykonany przez osobe nie zatrudniona na budowie bezposrednio. Kosztorysy wykonywane przez firmy wykonawcze sa zawsze zawyzone. Dodam ze dobry inspektor nadzoru zredukuje kazdy kosztorys nawet do 40 %. Od wielu lat zajmuje sie takowym procederem i tylko raz okolo 10 lat temu wykonawca skierowal sprawe do sadu.

[magi]

Ja czytałam na stronach jakiegoś biura, że koszt wybudowania domku przez firmę jest 25-30 % większy niż wychodzi metodą gospodarczą. Inna sprawa to wykończenia.

[rogi]

Krew mnie zalewa jak patrzę na ceny poszczególnych robót i materiałów w kosztorysach muratora, czy ładnego domu. Nieporozumienie.

Ponadto za głowę się złapałem wczoraj jak przeczytałem najnowszym muratorze kosztorys budowy Teski. 270 tyś. za 130 m2. Cena surowego stanu otwartego prawie 80 tyś?

Czekam na sprostowanie, bo wydaje mi się to niemożliwe!

Osobiście uważam że można zrobic taki stan surowy otwarty za 40 tys max.

[Feft]

Rogi: mówisz poważnie? Bardzo jestem ciekaw kosztorysu wg którego by Ci tak wyszło.

80 tys. za stan surowy to, wg mnie, normalna cena.

Z mojego doświadczenia: mój pierwszy kosztorys opiewał na kwotę ok. 150 tys. za dom 160 m kw. (parterowy). Na szczęście brałem kredyt i był mi potrzebny kosztorys. Zrobiłem go sam (dużo wcześniej czytając na ten temat), z gotowym poszedłem do kierownika budowy i ten go podpisał (czytaj: uznał za realny). Wg kosztorysu dom ma kosztować ok. 215 tys. (bez ogrodzenia i pewnie bez kostki brukowej - zabraknie kasy). Powoli kończę, więc mogę z dużą dozą prawdopodobieństwa powiedzieć, że tak właśnie będzie. Jeśli bym poprzestał na wiedzy, którą miałem na początku (na etapie powstawania projektu mojego domu), to nieźle teraz bym wyglądał. I tak trochę niedoszacowałem (5-7%) i teraz więcej robię sam niż wcześniej myślałem.

Niedawno przeglądałem swoje papiery w domu i znalazłem pierwsze kosztorysy - ubawiłem się setnie! Np. przy koszcie ścian pisałem tak: ścian mam 220 m, to potrzebuję ok. 5 tys. pustaków, cena szt. to ok. 2 zł więc ściany mam za 10 tys. do tego jakiś cement (2 tys.) i piasek, robota ze 3 tys. i gotowe. A tymczasem wyszło prawie 2x więcej. Na moich stronach jest bardzo szczegółowe zestawienie kosztów wybudowania stanu surowego - można sprawdzić, jakich elementów nie wliczyłem.

Zastrzegam, że nie widziałem domu Teski więc nie przesądzam, że jej domu nie można było zbudować taniej.

[Gość]

Rogi,

a Ty już wybudowałeś dom, czy dopiero planujesz? Bo jak dla mnie to cena 80 tys. za stan surowy, za dom 130 m2 jest całkowicie realna, powiedziałabym że typowa - pokrywa się całkowicie z doświadczeniami moich znajomych. U nas stan surowy dla domu o pow.216 m2 będzie kosztować 150 tys. (bez podpiwniczenia, ściany ceramiczne, nadrproża z RKS-ami, dachówka ceramiczna, strop też, kominy systemowe wykończone klinkierem, okna dachowe w tej cenie - materiały kupowane przez nas, stan surowy stawia jedna ekipa i była to najlepsza oferta cenowa z kilku, które zebraliśmy).

 

Na forum panuje atmosfera wzjemnego podtrzymywania się na duchu, zwłaszcza wśród tych co dopiero planują albo zaczynają. Jest to bardzo pozytywny objaw, ale trzeba ostrożeni podchodzić do teksów: "wyliczyłem sam i mi wyszło, ze będzie kosztowało tylko tyle i tyle, więc się nie martw, bo tobie też na pewno wystarczy". Kto dopiero liczy ile WYDA, ten sam jeszcze wie niewiele. Pytajcie tych, którzy już WYDALI - ci są mniejszymi optymistami...

Oczywiście, jest jeszcze Wielki Kodi i paru innych, którzy "tymi ręcami" wybudowali za bardzo małe pieniądz. Mam dla nich wiele szacunku i podziwu. Ale prawda jest taka, że zdecydowana większość przyszłych inwestorów nie będzie budować "tymi ręcami", a koszty zakładają optymistycznie takie, jak miał Kodi. To jest nieporozumienie.

[magmi]

Ten post powyżej jest mój. Pisałam go, zdaje się, równocześnie z Feftem - i treść jest jakby przez kalkę...

Acha, powiem jeszcze że na jesieni zrobiliśmy stan zerowy - i z planowanych kosztów NIC nie udało nam się urwać, mimo szczerych chęci i wywalczonych sporych rabatów na materiały - nie wszystkie wydatki przewidzielismy...

[Gość]

Rogi,

a Ty już wybudowałeś dom, czy dopiero planujesz? Bo jak dla mnie to cena 80 tys. za stan surowy, za dom 130 m2 jest całkowicie realna, powiedziałabym że typowa - pokrywa się całkowicie z doświadczeniami moich znajomych. U nas stan surowy dla domu o pow.216 m2 będzie kosztować 150 tys. (bez podpiwniczenia, ściany ceramiczne, nadrproża z RKS-ami, dachówka ceramiczna, strop też, kominy systemowe wykończone klinkierem, okna dachowe w tej cenie - materiały kupowane przez nas, stan surowy stawia jedna ekipa i była to najlepsza oferta cenowa z kilku, które zebraliśmy).

 

Na forum panuje atmosfera wzjemnego podtrzymywania się na duchu, zwłaszcza wśród tych co dopiero planują albo zaczynają. Jest to bardzo pozytywny objaw, ale trzeba ostrożeni podchodzić do teksów: "wyliczyłem sam i mi wyszło, ze będzie kosztowało tylko tyle i tyle, więc się nie martw, bo tobie też na pewno wystarczy". Kto dopiero liczy ile WYDA, ten sam jeszcze wie niewiele. Pytajcie tych, którzy już WYDALI - ci są mniejszymi optymistami...

Oczywiście, jest jeszcze Wielki Kodi i paru innych, którzy "tymi ręcami" wybudowali za bardzo małe pieniądz. Mam dla nich wiele szacunku i podziwu. Ale prawda jest taka, że zdecydowana większość przyszłych inwestorów nie będzie budować "tymi ręcami", a koszty zakładają optymistycznie takie, jak miał Kodi. To jest nieporozumienie.

 

100% racji moje 160m wyszło dokładnie 85tys (stan surowy otwart) z tylko jedną uwagą, robocizna za darmo, mam to szczęście że teść ma firme budowlaną!!!

Cały koszt wyjdzie gdzieś 250 tys, i jak sobie przypomne jak żona planowała za 130 tysiaków się wybudować na gotowo to do dzisiaj zawsze z tego mamy niezły ubaw (z drugiej strony nie ma sie z czego śmiać) bo według jej planów zostało by w skarpecie kupe kasy

[garo]

Może jestem farciarzem albo co, mnie za 130 m2 stan surowy zamknięty + stolarka okienna + część instalacji+podłączona kanalizacja woda i prąd wyszło ok 65tys . Roboty specjalistyczne (murowanie, dach) robiły "ekipy", ale większość "tymi ręcami" bez pomocy tylko ja i żona. Przerażają mnie kosztorysy po 350-400 tys domów, które nie są wcale pałacami. Naprawdę nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Może są tam zastosowane jakieś super drogie technologie albi inny piernik. Ja miałem prosty wybór: albo wybuduję się za 120-140-tys albo do końca życia będę wieszkał w wynajmowanych mieszkaniach. Stawiam bardzo prosty domek http://www.domnahoryzoncie.pl/3/projekty.php?page=projekty&id_projektu=2&id_autora=2&spacer=2&proj=ANGELA i staram się gdzie to tylko możliwe szukać oszczędności (oczywiście nie kosztem domu). Szukam znajomości po firmach budowlanych i hurtowniach, nadstawiam uszu aby dowiedzieć się jak coś zrobić taniej a równie dobrze. I oczywiście nie ma mowy o wakacjach w tunezji itp. Wszystko z żoną podporządkowaliśmy jednemu celowi: w tym roku chcemy mieszkać we własnym domu, a z życia będziemy kożystać na emeryturze .

Pozdrawiam wszystkich

[jarpol]

kosztorysy po 350-400 tys domów, które nie są wcale pałacami. Naprawdę nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Może są tam zastosowane jakieś super drogie technologie albi inny piernik.

 

 

 

Brak w kosztorysie odpowiedniej korekty przeprowadzonej przez inspektora nadzoru budowlanego doprowadza do takich wlasnie wnioskow.

Kazdy kosztorys zawiera wiele dodatkow oraz nieuzasadnione koszty i narzuty z ktorymi nalezy walczyc poprzez negocjacje.

[Honorata]

Z doświadczenia wiem, ze sprawdza się w przypadku stanu surowego otwartego wyliczenia 500 zł razy powierzchnia domu w metrach kwadratowych i tak np. dla domu 150 m2, syan surowy otwarty bedzie kosztowal ok. 75 tys. W przypadku wykonczeniowki szacunkowa kwota 1500 zl za metr juz nie jest taka oczywista, bo okna moga byc drewniane lub plastiki, parkiety lub panele itd.

Powiem tylko, że my chociażby przy wykonywaniu fundamentów wyliczylismy ze zmiescimy się w 15 tyś zl, faktycznie wyszlo 20 tys (bo np. nie uwzględniliśmy kilkunastek wywrotek piasku jakimi trzeba było obsypać fundament itd)

[Gość]

Tu ROGI, przepraszam ale mam problem z logowaniem.

Koszt stanu surowego otwartego (fundament, chudziak, ściany, więźba i strop drewniany, odeskowanie i papa wierzchniego krycia) wyliczyłem następująco:

1) robocizna 10.000, zł

2) fundament z ociepleniem 10 cm sytropianu - 6.000, zł

3) ściany z bk 24 cm 6.500, zł.

4) strop i więźba z odeskowaniem i papą - 4.000, zł

5) chudziak - nie policzyłem

6) stal na zbrojenie 1.100, zł.

7) kominy 2.500, zł.

RAZEM : 30.000, zł + chudziak i ewentualne inne koszty , załóżmy 40.000, zł.

Może cos umkneło.

[rogi]

o już moge, udało sie, gośc to ja.

[Marbo]

A pokrycie dachu?

[rogi]

Pokrycie dachu z gontu bitumicznego oraz obróbki blacharskie 5.500 -6.000, zł.