daggulka 20.01.2010 20:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Pytanko mam ..... Grzejniki zimne ... wchodzę Ci ja chwilę temu do kotłowni .... a tam piec wygaszony .... Sprawdzam na sterowniku - podajnik nie chce podawać .... nadmuch jest , podajnik nie podaje .... co to może być? właśnie małż wybiera z zasobnika 100 kilo ekogrochu co sprawdzać, gdzie patrzeć...... gdzie szukać? piec Fakora kz eko 20kw z podajnikiem ślimakowym .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 20.01.2010 20:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 1- czy podajnik buczy - jeśli tak jest zablokowany lub skończył się żywot kondensatora rozruchowego2- jeśli jest cisza to - bezpiecznik (o ile jest) lub triak zjarany przy opcji 2 może być spalony silnik , ale to raczej wątpliwe No chyba , że (opcja najszczęśliwasza) poluzowało się któreś połączenie - kostka lub wtyczka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 20.01.2010 20:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 dzięki za odpowiedź....podajnik buczał jak próbowałam ręcznie na sterowniku uruchomić.... zara wygarnie resztkę ekogrochu to zajrzymy ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 20.01.2010 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Daga teoretycznie powinna się zerwać zawleczka, ale niejednokrotnie zauważyłem że moment zrywania przypadnie na moment ruszenia silnika i wtedy silnik po prostu stoi i burczy. Ale to wyrokuje dobrze - oczyść ścieżkę paliwową, a podajnik przekręć kluczem (z reguły to płaska 19-tka). Powinno sie kręcić jednym palcem, jeśli nie to szukaj problemu dalej, ok? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 20.01.2010 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Sytuacja chyba opanowana .... zdjęliśmy podajnik , wybraliśmy resztki węgla ze ścieżki ..... i okazało się, że kilka węgielków tak się zazębiło i zaklinowało w ślimaku ... że taka bryła się zrobiła i zaklinowała ślimak .... rozbiliśmy toto dłutem , uruchomiliśmy na sterowniku opcję podajnik (na razie go nie zakładając) i ....ślimak idzie ... teraz małż przykręca podajnik .... mam nadzieję, że to tylko to i już bedzie ok ... wielkie dzięki , Mały ..... a jeszcze na przyszłość zapytam - gdzie tam jest ta jakaś zawleczka (gdzie jej szukać i jak ją wymienić) i jak się objawia jej zerwanie? rozważam zakup zapasowej, bo często czytam że komuś tam się zerwała, więc wnoszę że ta część się zużywa - kiedyś piernicznąć musi .... a ja nie lubię jak mi jest zimno sie kuźwa zachciało domu ... w blokach to kaloryfery same z się ciepłe były Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 20.01.2010 21:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 Zawleczka to zwykła śruba lub zawleczka (złamany w pół drut), który ulega zerwaniu wskutek nadmiernego naprężenia. A jest na samym końcu podajnika(ten taki pręt średnicy ok . 2cm) wystający za podajnik. Najczęściej osłonięty takim plastikowym, półprzeźroczystym dekielkiem. Ten pręt to przedłużenie ślimaka, a łączy się tą śrubą z pierścieniem reduktora. Pozdrawiam. PS - a'propos zimna - ja tam w Wasze kontakty międzyludzkie się nie wtarabaniam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Konto usunięte na żądanie 20.01.2010 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 http://images37.fotosik.pl/245/db7c19f4eaefd363med.jpeg prosze bardzo, zaznaczyłem strzałką gdzie jest zawleczka, nie wiem jaki masz kocioł, ale w tym miejscu znajudują sie zawleczki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adi_ 20.01.2010 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 to jak pozwolisz dagulka wtrace sie skoro czlek zeczowy odpowiada szukam piece rowniez na eko groszek ale ze wzgledu na dosc spora awaryjnosc slimakow zastanawiam sie nad tlokowcem i zatem moje pytanko czy z nimi sa rowniez takie problemy zawleczki lub sebranie sie malych drobin wegla a nastepnie blokada tloka cyz moze one sa wolne od wad ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daggulka 20.01.2010 21:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2010 I zaś się czegoś naumiałam nowego .... wielkie dzięki, chłopaki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pawelo_pl 21.01.2010 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 I zaś się czegoś naumiałam nowego .... wielkie dzięki, chłopaki Węgla też nie trzeba wyciągać - dobrym kluczem nasadowym można przekręcić ślimak który jest zakończony śrubą. Wybrać należy wszystko z retorty i tam organoleptycznie ( za pomocą ręki ) sprawdzić czy nie ma jakiegoś kamienia ( raz tak miałem ) albo druta ( drugie zerwanie zawleczki). Zawleczka to najczęściej śruba M5 odpowiednio długa - warto ich mieć parę w zapasie ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mały 21.01.2010 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Mało tego - jesli podajnik jest taki jak na zdjęciu to wystarczy odkręcić 4 nakrętki "10" bezpośrednio pod koszem zasypowym, zsypać troszkę opału i przy pomocy klucza pokręcić slimakiem. Jeśli byłby to pellet wysypie sie wszystko, ale przy ekogroszku niewiele. Aha śrubka/zawleczka to fi 5 lub 6 (w zależności od reduktora) o twardości 8.8 (5.8 to zwykła, a ta jest utwardzona). Zbyt miękka potrafi się wcisnąć między oś, a reduktor i wtedy wcale nie potrzeba zawleczki bo to się zaklinuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arthoor 21.01.2010 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Witam tak przy okazji wymień kondensator silnika. Takie akcje miałem chyba 3 gdzie silnik nie dał rady ruszyć ( buczał ) a zawleczka nie była zerwana. Serwisant Klimosza stwierdził "przy zablokowaniu ślimaka MUSI zerwać zawleczkę i tyle". Po wymianie kondensatora problem ustał i oby tak zostało. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
reuta 23.01.2010 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Witam, u mnie w zeszłym roku w ślimaku znalazł się pogięty kawałek drutu 6 ok 20 cm. Silnik był aż gorący, zawleczka ścięta, pozostało mi wybieranie całego zasobnika i kręcenie wielkim francuzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lee28 23.01.2010 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2010 Mnie w ciągu 2 lat tylko 2 razy zerwało zawleczki, w obydwu przypadkach winny był kawałek pręta metalowego w węglu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrul 14.10.2012 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2012 Witam/Problem jest taki sam jak w pierwszym poście. Buczy, ale nie podaje paliwa. Kondensator wymieniłem, pochodził może z minutę i zanim paliwo dotarło do retorty zdechło. Dodatkowo u mnie nigdy nie dało się tak lekko kręcic ślimakiem , a teraz zupełnie nawet nie drgnie. Spróbowac nowy kondensator? To raptem parę zł. Zabrac się za przekładnie, tyle ze ponoc one są bezobsługowe.? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karoka65 14.10.2012 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Października 2012 Wyciągnij zawleczkę i spróbuj pokręcić ślimak kluczem jak nie idzie to jest czymś zablokowany, musisz to znaleźć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxitrol 23.10.2012 19:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2012 Witam/ Problem jest taki sam jak w pierwszym poście. Buczy, ale nie podaje paliwa. Kondensator wymieniłem, pochodził może z minutę i zanim paliwo dotarło do retorty zdechło. Dodatkowo u mnie nigdy nie dało się tak lekko kręcic ślimakiem , a teraz zupełnie nawet nie drgnie. Spróbowac nowy kondensator? To raptem parę zł. Zabrac się za przekładnie, tyle ze ponoc one są bezobsługowe.? Mam dokladnie taki sam problem mianowicie. Wszedłem do piwnicy żeby sprawdzić czemu w domu zimno. Niestety piec wygasł bo nie podawało węgla. Silnik buczał więc z obawy żeby sie nie uszkodził wyłączyłem "piec" z prądu. Poczytałem troche na forum i nie sprawdzając czy coś przyblokowało ślimak postanowiłem kupić nowy kondensator. Wziąłem stary do sklepu po czym sprzedawca sprawdził go i powiedział, że jest całkowicie sprawny ale mimo to kupiłem nowy. Po zamontowaniu starego o dziwo ślimak ruszył i podawał węgiel. Ale po około minucie pracy znowu się zatrzymał i już drugi raz nie ruszył. Poczytałem więcej na forum i po tym zacząłem szukać czegoś co zablokowało ślimak, wybrałem cały węgiel z podajnika i paleniska i niestety nic nie znalazłem. Wyciągnąłem zawleczkę i spróbowałem ruszyć ślimakiem przy pomocy klucza "19" niestety ani drgnął. Spróbowałem uruchomić silnik i ruszył mimo iż nie było zawleczki. Zatrzymałem piec i ponownie chciałem ruszyć ślimakiem i mimo użycia sporej siły slimak nie dał się ruszyć. Zasypałem podajnik małą ilością węgla i pracował do momentu zapełnienia całego palieniska i znowu stop. Niestety nie bardzo się znam na tych sprawach więc proszę o info co może być przyczyną i jak to naprawić. Na zewnątrz coraz chłodniej więc proszę o szybką odpowiedź Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 24.10.2012 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Nie pozostaje nic, jak wyciągnąć ślimak. Bez zawleczki kręcąc kluczem powinien w miarę lekko się obracać w prawo i w lewo. Nie wiem, strzelam, pewnie coś go w środku blokuje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maxitrol 24.10.2012 19:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2012 Dziwne było to że w pewnym momencie gdy wyczyścilem ile sie dało ślimak z resztek węgla po uruchomieniu silnika ślimak się obracał mimo iż wyciągnąłem zawleczke ;/ Jutro operacja demontażu silnika i przekładni. Serwisant powiedział że przyczyną może być problem z przekładnią. Zobaczymy jutro i dam znać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 80mariusz80 30.10.2012 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2012 Witam,Czy spotkaliście się z sytuacją, kiedy silnik elektryczny przekładni nagrzewa się szybko (w przeciągu paru minut w trybie pracy ręcznej podajnika) do bardzo wysokich temperatur? Chwilowe dotknięcie grozi poparzeniem. Puszka elektryczna miejscami zmienia już kolor tworzywa z czarnego na szary. Zawleczki nie są zerwane. Kocioł pracował w automacie parę godzin, jednakże potem temperatura ciągle spadała. Zauważyłem, że podajnik zamiast nastawionych 10s, pracował tylko 2-3s i koniec, choć dioda na sterowniku sygnalizowała w tym czasie pracę ślimaka.Obudowa silnika wręcz parzyła. I tak za każdym razem - aż temperatura zaczęła spadać gdyż podajnik nie nadążał z dozowaniem paliwa. Do tego zaczął się cofać żar do zasobnika i przestało to już być śmieszne... Czujnik bimetaliczny na obudowie ślimaka pewnie by i zadziałał, ale co z tego jak i tak podajnik (silnik?) nie dałby rady tego wypchnąć.Po myszkowaniu na tym forum, wymieniłem kondensator na nowy. O tej samej pojemności - 12 mikrofaradów. Wrzuciłem trochę paliwa do zasobnika, włączyłem zimny piec w tryb ręczny i załączyłem pracę podajnika. Silnik w przeciągu paru minut znowu się nagrzał do wysokiej temperatury i ślimak przestał się obracać (choć dioda sygnalizowała jego pracę). Dodatkowo sprawdziłem stary (fabryczny) kondensator miernikiem i wyszło mi niecałe 12 uF, więc obydwa są w porządku. Piec jest jeszcze na gwarancji, próbuję ściągnąć serwis. Bez sensu - nowy kocioł, chodził parę dni w lutym/marcu, teraz pochodził parę godzin i ... kaputt.To jest typ Seko Eko2w1, moc 25 kW.Jeśli ktoś miał z taką sytuacją do czynienia, bardzo proszę o rady i sugestie.Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.