Zmieścicie się w 1000zł za gaz za styczeń..?

[pablitoo]

A ile teraz wynosi dzienne zuzycie gazu..? No bo jak kilkanaście metrów, to żeby srednia była 6 m3 musiały być dni, że zuzywałeś dziennie 1-2 m3 gazu... A tyle to na innych wątkach ludzie piszą, że zuzywają na c.w.u. dziennie... Nie żebym kwestionował twoje wylixczenia, ale to naprawdę nie wstyd, że kociołek pali kilkanaście metrów...

 

I tu dotknąłeś sedna sprawy - wszyscy patrzą na zużycie , a mało kto się zastanawia dlaczego - dlatego twierdzę że takie porównywania czyjegoś zużycia do swojego nie ma najmniejszego sensu .

 

U mnie koniec listopada i początek grudnia temperatury na zewnątrz były na plusie - nawet 10 stopni , dopiero około 6.12 zrobiło się około 0 stopni , a mrozy rzędu -2 , -4 stopnie nastały od 12.12 .Szczyt mrozów u nas / a przymroziło do -19 stopni był 18.12 i tak przez kilka dni , potem mrozy zelżały do -4 , -5 stopni a w okolicach świat znowu było delikatnie na plusie. Po nowym roku temp kształtowała się na poziomie -6 stopni .

To jest mniej więcej okres rozliczenia mojego zużycia .

 

Naprawdę uważacie że zużycie na poziomie 7m3/doba / średnie / przy takich temperaturach to jakiś wyczyn ? Nic z tych rzeczy - to mierność .

Wszyscy patrzą za okno - a tam -10 stopni , zimno jak cholera ,teraz kotły połykają naście metrów na dobę , a porównują czyjeś zużycie sprzed półtora miesiąca jak temperatury były dodatnie .

 

Teraz przy temperaturach -12 -15 stopni na zewnatrz kocioł spożywa mi około 13-14m3/doba.

To też mierność - a ja wcale nie aspiruję do uważania mojego domu za energooszczęny - bo taki nie jest - i nie budowałem go z takim zamiarem .

 

13m3 x 30dni = uśredniając 400m3/miesiąc

400 x 1,67zł = 668 + 50 / abonament / = 718 zł - i na taki rachunek za styczeń / i część lutego / jestem przygotowany .

Dlatego napisałem na pytanie revalidona że tysiąca nie przekroczę .

[pablitoo]

Fajne macie koszty grzania... 1000 zł na miesiąc ? człowieku max 2000 zł (przy takiej zimie jak w tym roku) na cały sezon grzewczy wydam co prawda mam trochę więcej pracy, ale coś za coś jak to mówią

 

I właśnie o to "trochę więcej pracy" tutaj sie rozchodzi - za żadne skarby nie miałem i nie mam zamiaru składować węgla w domu , nawet raz na tydzień dosypywać go do kotła ,czy raz na tydzień czyścić kocioł uwalany w sadzy i popiele , zastanawiać się czy każda dostawa węgla będzie dobrej jakości , czy nie będzie wewnątrz kamieni czy innego syfu , nie miałem zamiaru czyścić komina kilka razy w sezonie / czy płacić za to / , nie miałem zamiaru budować kotłowni , czy składu na węgiel . Jak wyjeżdżam zimą na święta na kilka dni , czy na narty na tydzień w góry nie martwię się i nie myślę co tam z kotłem sie dzieje - czy aby zawleczka od podajnika sie nie zerwała , czy nie wygasł czy się nie zapalił etc ...

 

Od ponad dwóch lat mieszkam w moim domu - nie pamiętam wogóle o tym że mam coś takiego jak kocioł - czasami chodzę do pralni / bo tam mi wisi kocioł / żeby przypomniec sobie jak wygląda i przetrzeć z kurzu .

I oczywiście miesięcznie nie płacę 1000 zł za gaz .

[Marzenka11]

Więc czemu potem płacz, że 1000 na miesiąc. Wygoda kosztuje.

[pablitoo]

Więc czemu potem płacz, że 1000 na miesiąc. Wygoda kosztuje.

 

A kto płacze ??

[arturromarr]

... autor

[revalidon]

... autor

 

a gdzie żes ty to przeczytał..??!

 

A dla tych co wolą mniejsze koszty, a więcej pracy, to można teraz poczytać jak to idzie półtora worka ekogroszku na dzień...

[skorson]

zmieszczę (do 18 stycznia śr. wyszla 12 m3 jesli nawet bedzie 20 do końca miesiąca to średnia będzie k. 14 )

a nawet gdyby

to plakal nie będę.

[skorson]

zmieszczę (do 18 stycznia śr. wyszla 12 m3 jesli nawet bedzie 20 do końca miesiąca to średnia będzie k. 14 )

a nawet gdyby

to plakal nie będę.

[tryllu]

No to ja płacę 1100-1200 miesięcznie, ale grzeję........ propanem z butli 33kg

....który jest drogi jak pieron.

Dom 135m2 + garaż ogrzewany 35m2.

W domu temperatura 20 stopni (nie liczę łazienek).

Gaz oczywiście wykorzystywany też do CWU.

[LFS]

Generalnie juz za parę dni będę miał odpowiedź ile poszło w tym miesiącu przełomie grudnia/stycznia od 24 do 24 bo taki mam okres rozliczeniowy z ShellGAS będzie z 850 stówki do 900

 

Do dziś poszło już ok 92 metrów gazu płynnego, przez ostatnie dni gdy - 8/-10 mój pecoVitodens343F łyka ok 3,5 w porywach do 4 m3 w domu jak zawsze ok 21 dzień i 19/20 noc (140 m2 prostego do bólu budownictwa) bez kominka nie mam jeszcze - się nie dorobiłem bo płacę za gazzzz,

 

ale wiosną latem i jesienią odpalę kolektory i sobie odbiję odrobinę na ciepłej wodzie hehee część kosztów

 

pozdrowiony

[j-j]

Przy podawaniu zużycia czy kosztów warto podawać w przeliczeniu na m2 domu po krawędziach zewnętrznych ściany noiśnej (bez ocieplenia) bo wtedy jest to jakieś porównanie jeśli już chcemy porównywać a tak to podajemy zapominając że każdy ma inną chatkę.

A tak poza tym styczeń nie jest jakimś kosmicznym miesiącem bo np. u mnie listopad był średnio o 2oC cieplejszy niż wg. obliczeń natomiast styczeń jest średnio o 2 stopnie zimniejszy (obliczenia -1,9oC a rzeczywistość u mnie

-3,9oC do dzisiaj) . Reszta tj. październik i grudzień praktycznie wg obliczeń.

 

pzdr

[mynia_pynia]

Nie łamcie się "gazownicy".

Ja palę pelletem i w dokładnie miesiąc puściłam z dymem około 650-700 zł.

Narazie się pocieszam że mam drzwi zewnętrzne tymczasowe ze szparami, niedocieplone 40m2 podłogi w salonie, brakuje wszystkich drzwi wewnętrznych - nawet od garażu, a temp w domu ustawiona jest na 13,5 st.

W domu nikt nie mieszka i nie mamy włączonego cuw.

 

Koledzy "gazownicy" pocieszają mnie że jak już się wprowadzę do gotowego domu i ustawie temp na 22 stopnie to rachunek będzie koło 1000zł - szydercy .

[godul1]

U mnie rachunek za listopad i grudziń to 1100zł. Powierzchnia do ogrzania 160m2. Temeperatury wewnątzr ustawione w dziń na 19,5C w nocy na 17,5C. Z tym że jak ktos tu pisał zima zaczeła sie naprawde dopiero w 2 dekadzie grudnia. Gazem grzeje tylko CO i CWU. dom z 10cm styropianu na elewacji ale za to ma ponadnormatywna powierzchnie okien. Moc kotła ustawiona na 10kW. Myśle że za okres styczeń- luty ciezko sie bedzie zmieścic w 1000pln/miesiąc.

[q-bis]

revalidon - po co powielasz (prawie) wątek ile gazu wam poszło...

teraz będę musiał do dwóch zaglądać...

[osiris]

Ja przy tych mrozach spaliłem gazu za 1000 zł.

Mam 110 m kw. do ogrzania gdzie 30% okien jest plastykowych a reszta drewniane z 30 letnim stażem.

Okna sukcesywnie wymieniam ale wiadomo - wolniutko.

Dom nie ocieplony.

[cooky.gdynia]

Dom 240 m2 pow.całk. Powierzchnia grzania 200 m2. Lokalizacja: szczere pole, najwyższy i najzimniejszy punkt Gdyni. Różnica między centrum miasta a moją górką to 4 st. oczywiście na niekorzyść mojej górki. Piszecie o grudniu, że plusowe temperatury. A u mnie - Syberia I tak cały czas - mróz trzyma. Najniższa temperatura -21, najwyższa -7. W domu 20,5 st. całą dobę. Rachunek za grudzień/styczeń - 597 zł / 383 m3. A, i jeszcze 4 awarie kociołka. I czujników. A po każdym restarcie grzaaaaaanie zasobnika do bólu. Teraz rachunek pewnie bedzie wiekszy. Mam kominek z DGP, ale ...kotłownia w salonie! No i przy obecnych cenach drewna... wolę święty spokój i wieksze rachunki za gaz. "Luksus" kosztuje

[revalidon]

revalidon - po co powielasz (prawie) wątek ile gazu wam poszło...

teraz będę musiał do dwóch zaglądać...

 

Mamy rekordowe mrozy w tej trzylatce, a styczeń rekordowo zimny... Myślę, że warte one są oddzielnego wątka...

[zebacz]

Hmm - zastanawiam się co daje takie porównanie przy założeniu że jest tyle zmiennych że w zasadzie nie da się takiego porównania zrobić. Każdy budynek jest inny, lokalizacja budynku, wentylacja, rekuperacja, własne preferencje itp. mają wpływ na zużycie gazu.

Poza tym jak ktoś sobie postawił chatę to jednak musi się liczyć z tym że koszt utrzymania domu będzie trochę większy jak mieszkania 60 m2. Ja nastawiam się na koszty miesięczne utrzymania domu 115 m2 na poziomie 1000 zł/mies - liczę z tego 700 - 800 pln na ogrzewanie (PRZEZ CAŁY ROK) - czyli kwotę powiedzmy ok 8000-9000 rocznie przeznaczyć na ogrzewanie. Jak będzie taniej to będę się cieszył - obecnie koszt utrzymania 60 m2 mieszkania to delikatnie licząc 1000 zł/mies czyli przeprowadzając się do domu 115 m2 zyskuję 2-krotną powierzchnię (nie licząc garażu) przy podobnych kosztach.

 

pozdr.

zebacz

[osiris]

Ogrzewanie domku jednorodzinnego za metr kwadrat. jest tańsze niż mieszkania.

Zresztą wiosna, latem i jesienią płacę 200/na dwa miesiące a tylko zimą płacę 500-1000/miesiąc.

W roku za gaz wychodzi ( w tym jest też gaz na ciepłą wodę) około 6000 PLN.

[arturromarr]

Ogrzewanie domku jednorodzinnego za metr kwadrat. jest tańsze niż mieszkania.

....no chyba nie koniecznie.

Moi teściowie płacą teraz w ocieplonym bloku z wymienionymi oknami za centralne i przygotowanie ciepłej wody na 64m2 około 63PLN i dopłatę mieli około 100PLN co daje około 856PLN/rok!!!

Może i zeszła zima nie była najmroźniejsza ale itak nie wierzyłem dopóki nie zobaczyłem rachunków, na grzejnikach oczywiście są mierniki energii, w mieszkaniu jest ciepło (dla mnie nawet za bardzo), a z ciepłej wody na stałe korzystają trzy osoby. Nie sądzę ,żebym mógł zbliżyć się do takich wyników mając standardowo ocieplony domek.

 

... autor

 

a gdzie żes ty to przeczytał..??!

No cóż nie miałem na myśli, że ktoś płacze, ale raczej nie wynika z postu, że jesteś z tych kosztów zadowolony .