Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

No właśnie :evil: Tak mi się to skojarzyło z powodu tegorocznej kolędy :x Wleźli w czwórkę:ksiądz,organista i dwóch tych co do mszy służą.Nie muszę chyba pisać co się działo po ich wyjściu :o Postanowiłam na drugi rok poprosić ich o zdjęcie obuwia i zastanawiam się czy warto zaczynać w ogóle?Jak myślicie? :wink: Swoją drogą-ciekawe jak wygląda ksiądz bez butów :roll:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136786-dlaczego-ksi%C4%85dz-nie-zdejmuje-but%C3%B3w/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 481
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A co powiesz na to, oto lista "życzeń" duchownego w jednej z podwarszawskich miejscowosci, kolega z firmy podrzucil tego newsa

 

# Przygotowanie miejsca spotkania rodziny z księdzem obejmuje: Stół nakryty białym obrusem.

# Na stole Pismo święte, talerzyk z wodą święconą i kropidło.

# Krzyżyk i dwie świece - zapalane na czas spotkania modlitewnego.

# darowizna: 100 zł/os

 

Normalnie cenniczek jak zloto, tylko powiedzcie mi co zrobic jak ktos zarabia 1500 i ma 3 dzieci? Ciekawe czy "czarny" daje rabaty jakies.

 

Ja z kolei w tym roku nie przyjmowalem ksiedza, bo niestety byl w godzinach takich, ze nie moglem byc w tym czasie w domu, ale w zeszlym roku z tego co pamietam to zdjal obuwie, a ministranci weszli tylko za prog i sie zawineli.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136786-dlaczego-ksi%C4%85dz-nie-zdejmuje-but%C3%B3w/#findComment-3865427
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem w ten sposób: nie jest dla mnie ważne, czy to ksiądz, czy sąsiad, ale jak się zdecyduję komuś otworzyć drzwi, to nie ządam zdjęcia obuwia, bo każdego traktuję jako goscia, którego z własnej woli przyjmuję w swoim domu.

 

jak ktoś zdejmie, to ok, jak nie, to po wyjściu biorę mopa i już...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136786-dlaczego-ksi%C4%85dz-nie-zdejmuje-but%C3%B3w/#findComment-3865445
Udostępnij na innych stronach

No właśnie :evil: Tak mi się to skojarzyło z powodu tegorocznej kolędy :x Wleźli w czwórkę:ksiądz,organista i dwóch tych co do mszy służą.Nie muszę chyba pisać co się działo po ich wyjściu :o Postanowiłam na drugi rok poprosić ich o zdjęcie obuwia i zastanawiam się czy warto zaczynać w ogóle?Jak myślicie? :wink: Swoją drogą-ciekawe jak wygląda ksiądz bez butów :roll:

Weź sobie wyobraź ten smrodek skarpet po całym dniu kolędowania u czterech chłopa w różnym wieku. Już wolę ganiać z mopem niż i wietrzyć i ganiać z mopem (przepocone skarpetki zostawiają cudne ślady).

Pozdro.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136786-dlaczego-ksi%C4%85dz-nie-zdejmuje-but%C3%B3w/#findComment-3865569
Udostępnij na innych stronach

Gdyby to był Jezus-może bym się zastanowiła (choć wydaje mi się,że On chyba by zdjął?)-ale ksiądz? :o

I tak ze zmrużeniem oka :wink:

http://www.joemonster.org/art/10672/Co_zrobic_kiedy_przychodzi_ksiadz_po_koledzie

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136786-dlaczego-ksi%C4%85dz-nie-zdejmuje-but%C3%B3w/#findComment-3865877
Udostępnij na innych stronach

Będąc u kogoś gościem ani myślę zdejmować buty !!!

Nawet tego nie proponuję, a gdyby ktoś mi zaproponował - nie weszłabym.

Buty są integralnym elementem stroju. Nie mam ochoty zakładać cudzych rozdeptanych kapci.

Jak idę do rodziny i przewiduję dłuższy pobyt - biorę swoje BUTY na zmianę

 

Muszę być z kimś baaardzo zaprzyjaźniona, żeby założyć jego kapcie :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136786-dlaczego-ksi%C4%85dz-nie-zdejmuje-but%C3%B3w/#findComment-3866005
Udostępnij na innych stronach

Do mnie w butach wchodzi nie tylko ksiądz, ale i serwisanci od netu, gość od licznika, kominiarz, listonosz, kurierzy, wszelkiej maści fachowcy oraz każdy kto nie ma ochoty ściągać butów.. I mimo że mam białe płytki, to tak jak ktoś już wyżej pisał, wole je znów umyć niż wąchać zapaszki :lol: Poza tym zdaję sobie sprawę, że ktoś może czuć dyskomfort ściągając u kogoś buty po całym dniu chodzenia w nich (nie każdy niestety wie, że istnieją różnego rodzaju antyperspiranty/zasypki zapobiegające poceniu się stóp ;))
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136786-dlaczego-ksi%C4%85dz-nie-zdejmuje-but%C3%B3w/#findComment-3866127
Udostępnij na innych stronach

U mnie też najpierw Ministranci - zaspiewali koley jedna zwrotkę i ref. ja w tym czasie szybko zdejmowałam spodnie domowe. m.in. w których chodze do kotłowni... i szybko wciągnełam bluzkę... na lewą strone jak się potem okazało :roll:

Wszedłw butach... tyż -usiadł w wygodnym fotelu jak Lord i pytania do... Tego nie lubię i ich dziwnych tłumaczeń... Szczerze, gdy wszedł Proboszcz... modlilismy się, to... zerkam na świece a te... nie zapalone... i albo kopnięta jestem, albo nie wiem... ale smieć mi się chciało...

Gdy poszedł ów proboszcz został tylko piach na schodach i niczym popiół go zmiotłam i pomyslałam... ów kolejna kolęda za rok... :D

 

No tak nasmiałam się z tego obuwia zmiennego... co dom -Ksiądz z teki wyjmuje swoje papcie i wciąga na girki -mówiąc -Pochwalony :lol: :lol: :lol:

 

Ojej znowu chichram...

Toż im to nie wypada :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136786-dlaczego-ksi%C4%85dz-nie-zdejmuje-but%C3%B3w/#findComment-3866178
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie zdaję sobie sprawę z tego,że im nie wypada ale też co roku szlag mnie trafia z tego powodu.Teraz syn chodzi po domu o kulach;wcześniej jednak pełzał po podłodze i nigdy (PRZENIGDY)żaden ksiądz nie zastanowił się,nie zakontemplował nad tym tylko walił wprost na salony :evil:
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136786-dlaczego-ksi%C4%85dz-nie-zdejmuje-but%C3%B3w/#findComment-3866195
Udostępnij na innych stronach

Ja powiem w ten sposób: nie jest dla mnie ważne, czy to ksiądz, czy sąsiad, ale jak się zdecyduję komuś otworzyć drzwi, to nie ządam zdjęcia obuwia, bo każdego traktuję jako goscia, którego z własnej woli przyjmuję w swoim domu.

 

jak ktoś zdejmie, to ok, jak nie, to po wyjściu biorę mopa i już...

 

Nie inaczej, nie inaczej! A jak mię znajomi ściągają buty, to protestuję (mam parkiet). Pozwalam zdjąć buty wyłącznie wtedy, jak zapewnią, że nie mają dziurawych skarpetek.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136786-dlaczego-ksi%C4%85dz-nie-zdejmuje-but%C3%B3w/#findComment-3866266
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie praktykuję ściagania butów, a już mam totalna alergię na gościowe kapcie u kogoś.

A tak poza tematem, mam od razu przed oczami scenę z serialu "co ludzie powiedzą" jak pani Bukietowa biednego listonosza zmuszała do ściagania butów

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136786-dlaczego-ksi%C4%85dz-nie-zdejmuje-but%C3%B3w/#findComment-3866270
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, co Wyście juz całkiem pogłupieli ?

Jak nie chcecie żeby goście wchodzili w butach i brudzili, to nie przyjmujcie w domu nikogo. Dom na klucz i już.

Żadne zasady savoir-vivru nie przewidują sciągania żadnych butów.

Gość ma wejść w otrzepanych, wytartych na wycieraczce butach - to jego obowiązek i oznaka dobrego wychowania.

A gospodarz ma go przyjąc w butach - i to tez oznaka jego dobrego wychowania.

Jak można narażac gości na jakikolwiek dyskomfort ??? :roll:

A już dawanie swoich kapci gościom to śmiech na sali :wink:

 

Zmywac trzeba, zmywać. I odkurzać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/136786-dlaczego-ksi%C4%85dz-nie-zdejmuje-but%C3%B3w/#findComment-3866458
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...