iza mama gabora 21.01.2010 10:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 No właśnie Tak mi się to skojarzyło z powodu tegorocznej kolędy Wleźli w czwórkę:ksiądz,organista i dwóch tych co do mszy służą.Nie muszę chyba pisać co się działo po ich wyjściu Postanowiłam na drugi rok poprosić ich o zdjęcie obuwia i zastanawiam się czy warto zaczynać w ogóle?Jak myślicie? Swoją drogą-ciekawe jak wygląda ksiądz bez butów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fighter1983 21.01.2010 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 A co powiesz na to, oto lista "życzeń" duchownego w jednej z podwarszawskich miejscowosci, kolega z firmy podrzucil tego newsa # Przygotowanie miejsca spotkania rodziny z księdzem obejmuje: Stół nakryty białym obrusem.# Na stole Pismo święte, talerzyk z wodą święconą i kropidło.# Krzyżyk i dwie świece - zapalane na czas spotkania modlitewnego.# darowizna: 100 zł/os Normalnie cenniczek jak zloto, tylko powiedzcie mi co zrobic jak ktos zarabia 1500 i ma 3 dzieci? Ciekawe czy "czarny" daje rabaty jakies. Ja z kolei w tym roku nie przyjmowalem ksiedza, bo niestety byl w godzinach takich, ze nie moglem byc w tym czasie w domu, ale w zeszlym roku z tego co pamietam to zdjal obuwie, a ministranci weszli tylko za prog i sie zawineli. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 21.01.2010 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Ja powiem w ten sposób: nie jest dla mnie ważne, czy to ksiądz, czy sąsiad, ale jak się zdecyduję komuś otworzyć drzwi, to nie ządam zdjęcia obuwia, bo każdego traktuję jako goscia, którego z własnej woli przyjmuję w swoim domu. jak ktoś zdejmie, to ok, jak nie, to po wyjściu biorę mopa i już... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katarzyna kulpinska 21.01.2010 11:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 No właśnie Tak mi się to skojarzyło z powodu tegorocznej kolędy Wleźli w czwórkę:ksiądz,organista i dwóch tych co do mszy służą.Nie muszę chyba pisać co się działo po ich wyjściu Postanowiłam na drugi rok poprosić ich o zdjęcie obuwia i zastanawiam się czy warto zaczynać w ogóle?Jak myślicie? Swoją drogą-ciekawe jak wygląda ksiądz bez butów Weź sobie wyobraź ten smrodek skarpet po całym dniu kolędowania u czterech chłopa w różnym wieku. Już wolę ganiać z mopem niż i wietrzyć i ganiać z mopem (przepocone skarpetki zostawiają cudne ślady). Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 21.01.2010 11:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Może w takim razie powinni nosić ze sobą kapcie na zmianę Albo nie,na drugi rok karzę im założyć na buty te szpitalne kapciuszki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 21.01.2010 11:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Oczywiście każę je założyć przez "z" z kropką Jeśli się nie dostosują wtedy ich ukarzę przez "rz"lub zwyczajnie - ukaram Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiaterwiater 21.01.2010 12:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 na drugi rok karzę im założyć na buty te szpitalne kapciuszki Sylwka też urządzasz w szpitalnych kapciuszkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 21.01.2010 12:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Moi goście w Sylwka nie tańczą w śniegowcach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daszaA 21.01.2010 12:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Witam Zdejmowanie butów przez księdza na kolędzie jest nie na miejscu, wg mnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 21.01.2010 13:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Gdyby to był Jezus-może bym się zastanowiła (choć wydaje mi się,że On chyba by zdjął?)-ale ksiądz? I tak ze zmrużeniem oka http://www.joemonster.org/art/10672/Co_zrobic_kiedy_przychodzi_ksiadz_po_koledzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 21.01.2010 13:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Iza - pozostaje Ci zapraszać tylko szewca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 21.01.2010 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Będąc u kogoś gościem ani myślę zdejmować buty !!! Nawet tego nie proponuję, a gdyby ktoś mi zaproponował - nie weszłabym. Buty są integralnym elementem stroju. Nie mam ochoty zakładać cudzych rozdeptanych kapci. Jak idę do rodziny i przewiduję dłuższy pobyt - biorę swoje BUTY na zmianę Muszę być z kimś baaardzo zaprzyjaźniona, żeby założyć jego kapcie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 21.01.2010 13:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetta_p 21.01.2010 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Zdejmowanie butów przez gości jest nie na miejscu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zetka 21.01.2010 14:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Do mnie w butach wchodzi nie tylko ksiądz, ale i serwisanci od netu, gość od licznika, kominiarz, listonosz, kurierzy, wszelkiej maści fachowcy oraz każdy kto nie ma ochoty ściągać butów.. I mimo że mam białe płytki, to tak jak ktoś już wyżej pisał, wole je znów umyć niż wąchać zapaszki Poza tym zdaję sobie sprawę, że ktoś może czuć dyskomfort ściągając u kogoś buty po całym dniu chodzenia w nich (nie każdy niestety wie, że istnieją różnego rodzaju antyperspiranty/zasypki zapobiegające poceniu się stóp ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
taka_ja taki_on 21.01.2010 15:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 U mnie też najpierw Ministranci - zaspiewali koley jedna zwrotkę i ref. ja w tym czasie szybko zdejmowałam spodnie domowe. m.in. w których chodze do kotłowni... i szybko wciągnełam bluzkę... na lewą strone jak się potem okazało Wszedłw butach... tyż -usiadł w wygodnym fotelu jak Lord i pytania do... Tego nie lubię i ich dziwnych tłumaczeń... Szczerze, gdy wszedł Proboszcz... modlilismy się, to... zerkam na świece a te... nie zapalone... i albo kopnięta jestem, albo nie wiem... ale smieć mi się chciało... Gdy poszedł ów proboszcz został tylko piach na schodach i niczym popiół go zmiotłam i pomyslałam... ów kolejna kolęda za rok... No tak nasmiałam się z tego obuwia zmiennego... co dom -Ksiądz z teki wyjmuje swoje papcie i wciąga na girki -mówiąc -Pochwalony Ojej znowu chichram... Toż im to nie wypada Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 21.01.2010 15:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Dokładnie zdaję sobie sprawę z tego,że im nie wypada ale też co roku szlag mnie trafia z tego powodu.Teraz syn chodzi po domu o kulach;wcześniej jednak pełzał po podłodze i nigdy (PRZENIGDY)żaden ksiądz nie zastanowił się,nie zakontemplował nad tym tylko walił wprost na salony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 21.01.2010 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Ja powiem w ten sposób: nie jest dla mnie ważne, czy to ksiądz, czy sąsiad, ale jak się zdecyduję komuś otworzyć drzwi, to nie ządam zdjęcia obuwia, bo każdego traktuję jako goscia, którego z własnej woli przyjmuję w swoim domu. jak ktoś zdejmie, to ok, jak nie, to po wyjściu biorę mopa i już... Nie inaczej, nie inaczej! A jak mię znajomi ściągają buty, to protestuję (mam parkiet). Pozwalam zdjąć buty wyłącznie wtedy, jak zapewnią, że nie mają dziurawych skarpetek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasiorek 21.01.2010 15:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Ja też nie praktykuję ściagania butów, a już mam totalna alergię na gościowe kapcie u kogoś.A tak poza tematem, mam od razu przed oczami scenę z serialu "co ludzie powiedzą" jak pani Bukietowa biednego listonosza zmuszała do ściagania butów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Renia 21.01.2010 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2010 Ludzie, co Wyście juz całkiem pogłupieli ? Jak nie chcecie żeby goście wchodzili w butach i brudzili, to nie przyjmujcie w domu nikogo. Dom na klucz i już. Żadne zasady savoir-vivru nie przewidują sciągania żadnych butów. Gość ma wejść w otrzepanych, wytartych na wycieraczce butach - to jego obowiązek i oznaka dobrego wychowania. A gospodarz ma go przyjąc w butach - i to tez oznaka jego dobrego wychowania. Jak można narażac gości na jakikolwiek dyskomfort ??? A już dawanie swoich kapci gościom to śmiech na sali Zmywac trzeba, zmywać. I odkurzać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.