Dlaczego ksiądz nie zdejmuje butów?

[iza mama gabora]

jak tu cudownie i miło

 

Bo w kapciach

[jamles]

u mnie we wsi kolęda odwołana ....... farorz się rozchorował

chłop ma chyba ze 70 lat jakby miał buty zdejmować to skończyłby w Boże Ciało

a tak chodzi tylko do Trzech Króli i kolęduje ....... gratis

i tylko prosi żeby w mieszkaniach nie było za ciepło coby się nie przegrzał

[malka]

jak tu cudownie i miło

 

Bo w kapciach

 

ja w skarpetach

[jamles]

jak tu cudownie i miło

 

Bo w kapciach

 

ja w skarpetach

dziurawe czy posztopowane

[malka]

jak tu cudownie i miło

 

Bo w kapciach

 

ja w skarpetach

dziurawe czy posztopowane

 

całe narciarskie, cieplutkie w kolorze grafit

[iza mama gabora]

Czy narciarskie można sztopować?

[malka]

ja w ogóle nie sztopuję, grzybka nie mam

[iza mama gabora]

Jak czyste to na szklance(tej od kawy)

[malka]

szklanek kawowych nie mam może byc filizanka ?

 

no to trzeba dziurę wyciąć i do roboty

[DPS]

Oooo, to tutaj tyle różnych różności się zagospodarzyło beze mnie?

Kurczę, kurczę, ja teraz nie wiem, czy ja jestem tylko ateistka, czy jeszcze bezbożnik i satanista.

No bo przecie miałam do piekła z Izą iść razem.

 

Kapcie mi się dzisiaj na szwie rozwalili, muszę tera uważać, jak lezę.

 

AnSi, kochana - wszystkiego najlepszego, ja tam potwierdzam, że życie zaczyna się po czterdziestce i trwa do samego końca!

Jest pięknie, fruwają motyle!!!

 

Czy ja na to macanko i piątala to się spóźniłam, nie daj Boże?

Bo nie przeboleję normalnie, nawet świeże gazety ze sobą wzięłam...

 

http://www.polacygoole.com/images/gazety.jpg

[iza mama gabora]

No bo przecie miałam do piekła z Izą iść razem.

 

Kapcie mi się dzisiaj na szwie rozwalili, muszę tera uważać, jak lezę.

 

AnSi, kochana - wszystkiego najlepszego, ja tam potwierdzam, że życie zaczyna się po czterdziestce i trwa do samego końca!

Jest pięknie, fruwają motyle!!!

 

DPS-poczekajmy z tym piekłem jeszcze.A nóż pozmieniają ilość gwiazdek(hotelowych)i trafim wyżej

AnSi-to jak ja czytam swój własny wewąt,że nie doczytałam, żeś Ty czterdziecha

Ja swoje lamenty będę niosła w czerwcu i mam nadzieję,że żaden ksiądz wtedy do mnie nie zawita

(w butach czy też boso)

[iza mama gabora]

 

Czy ja na to macanko i piątala to się spóźniłam, nie daj Boże?

Bo nie przeboleję normalnie, nawet świeże gazety ze sobą wzięłam...

 

http://www.polacygoole.com/images/gazety.jpg

 

Gazety zachodnie są.Jakiś papier lepsiejszy.Słabiej wchłaniają syf

[iza mama gabora]

Wąt(nie bójmy się nowych wyrażeń ) meandruje w kierunki "istyczne" niewątpliwie.I z tego powodu mam pytanie.Pisząc pracę o duszy ludzkiej w kontekście filozoficznym- mam siedzieć/stać w butach i garsonce po szyję czy może mogę w skarpetach i dresiku (lekko odbarwionym i rozwleczonym)?

[malka]

Wąt(nie bójmy się nowych wyrażeń ) meandruje w kierunki "istyczne" niewątpliwie.I z tego powodu mam pytanie.Pisząc pracę o duszy ludzkiej w kontekście filozoficznym- mam siedzieć/stać w butach i garsonce po szyję czy może mogę w skarpetach i dresiku (lekko odbarwionym i rozwleczonym)?

 

zdecydowanie dres nie może być odbarwiony

[iza mama gabora]

Wąt(nie bójmy się nowych wyrażeń ) meandruje w kierunki "istyczne" niewątpliwie.I z tego powodu mam pytanie.Pisząc pracę o duszy ludzkiej w kontekście filozoficznym- mam siedzieć/stać w butach i garsonce po szyję czy może mogę w skarpetach i dresiku (lekko odbarwionym i rozwleczonym)?

 

zdecydowanie dres nie może być odbarwiony

 

Jest w tym coś optymistycznego: lepiej dres zabarwić bowiem, niż zwleczyć

[DPS]

Wąt(nie bójmy się nowych wyrażeń ) meandruje w kierunki "istyczne" niewątpliwie.I z tego powodu mam pytanie.Pisząc pracę o duszy ludzkiej w kontekście filozoficznym- mam siedzieć/stać w butach i garsonce po szyję czy może mogę w skarpetach i dresiku (lekko odbarwionym i rozwleczonym)?

Zdecydowanie w garsonce, aczkolwiek skarpety dopuszczalne do tego i nawet wskazane, jako że powinnas omówić wszystkie aspekty i meandry, a najlepiej je poznasz, nakładając przyodziewek z różnych zakątków rzeczywistości.

No, to ja tak w kontekście filozoficznym.

[Zochna]

okazuje się, że daty mi się pomieszały i to dzisiaj przychodzi ksiądz

Sąsiadka mi przypomniała i przy okazji przyniosła wodę święconą.

W słoiku po majonezie babuni

Fajną mam sąsiadkę

 

AnSi - pozwolisz, że ja teraz tylko tak wstępnie Ci życzę,

a później złożę obficiej , bo teraz jakoś skupić się nie mogę, z powodu księdza.

[ziaba]

 

Zochna powaliłaś mnie tym słoikiem.

[iza mama gabora]

Widać majonez Babuni wody święconej wody się nie boi. Zochna,patrz ino na buty kolędników i zdaj zaraz relację

[malka]

Sąsiadka mi przypomniała i przy okazji przyniosła wodę święconą.

W słoiku po majonezie babuni

Fajną mam sąsiadkę

 

 

moja przyniosła w słoiku po pieczarkach , wody ledwo na dnie było, wylałam na talerzyk, postawiłam na stole...patrzę , a tam mój sierściuch poidło sobie zrobił

 

 

martwiłam się czy coś mu nie bedzie ,ale spoko,nadal popieprzony jest jak był znaczy jak 667