kamykkamyk2 10.01.2011 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Zajefajnie.Nie wpuściłam gościa No i dobrze..., a więc proponuję zakończyć dyskusję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 10.01.2011 15:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Hm...Przecież to mój wątek jest... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 10.01.2011 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 A dlaczego miałabym gasić światła i udawać,że mnie nie ma? Tak chowasz się przed swoimi gośćmi czy przed komornikiem? no bo skoro jest problem z wpuszczeniem, a chce się to zrobić nieoficjalnie - to jest w tym jakaś metoda. A co do mojej koledy - przyjąłem z radością w sobotę. Było miło i przyjemnie jak każdego roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lakk 10.01.2011 16:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Hm...Przecież to mój wątek jest... Twój, to jest dom, do którego możesz wpuszczać, kogo chcesz (uprzedzając ewentualne wątpliwości - ja do Ciebie się nie wybieram, nie tylko ze względu na ufajdane obuwie). Wątek jest publiczny i dokąd admin wpisu nie wyrzuci, można wpisywać różne propozycje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 10.01.2011 18:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 Twój, to jest dom, do którego możesz wpuszczać, kogo chcesz (uprzedzając ewentualne wątpliwości - ja do Ciebie się nie wybieram, nie tylko ze względu na ufajdane obuwie). Wątek jest publiczny i dokąd admin wpisu nie wyrzuci, można wpisywać różne propozycje. Hehehe! No toś teraz skoczył! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 10.01.2011 21:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Stycznia 2011 ten wątek uświadamia mi upływ czasu .. to już 3cia kolęda na wiosce , ech.. w zeszłym roku ksiądz był w gustownych martensach, (co zapamiętałam tylko dzięki temu wewątkowi ) iza - szkoda że nie podjęłaś wyzwania w tym roku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 11.01.2011 07:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 Tak na poważnie to zwyczajnie nie było mnie w domu. W przeciwnym razie pewnie przyjęłabym księdza a potem czyściła podłogi po nim i po jego jego świcie od progu aż po saluny czyli jakieś 10 metrów linii prostej (nie licząc szerokości) Ha! Martensy to dopiero mają traktor zamiast podeszwy. Można na nich wnieść nawet małe, choć martwe już pewnie zwierzątko P.S. Faktycznie ten czas leci. To byłby już 4 atak na mój dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 11.01.2011 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 Juz 9 lat toczy sie inna dyskusja na temat butów /kapci ..........http://forum.muratordom.pl/showthread.php?4119-kapcie-dla-go%C5%9Bci&highlight=zdejmowa%C4%87+buty ile ludzi tyle zdań ...... przypomniał mi się sąsiad sprzed 25 lat ,który przychodził do naszego wynajmowanego wówczas domu i zawsze zdejmował buty -właściwie gumofilce bo najczęściej w nich chodził po obejściu ...............a ja po jego wyjściu zawsze myłam podłogi bo smród jego skarpet był paraliżujący i tylko umycie podłogi niwelowało ten ....zapach Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jamles 11.01.2011 09:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 a ile tam starych ryji no z wyjątkiem Kasiorka a ten sąsiad to nie w onucach w tych gumofilcach:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 11.01.2011 09:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 a ten sąsiad to nie w onucach w tych gumofilcach:rolleyes: taki stary to on jeszcze nie był Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 11.01.2011 13:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 Juz 9 lat toczy sie inna dyskusja na temat butów /kapci ..........http://forum.muratordom.pl/showthread.php?4119-kapcie-dla-go%C5%9Bci&highlight=zdejmowa%C4%87+buty ile ludzi tyle zdań ...... Tamta dyskusja zakończyła się rok temu. Ta powraca co roku jak bumerang O czymś to świadczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ew-ka 11.01.2011 16:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 Tamta dyskusja zakończyła się rok temu. Ta powraca co roku jak bumerang O czymś to świadczy ta nie ma roku nawet Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iza mama gabora 11.01.2011 17:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 ta nie ma roku nawet Nigdzie nie twierdziłam, że ta ma rok:no: Co z Tobą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anagat 08.02.2011 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 Cóż, ja to pewnie na 'salonach' nie bywałam. Wychowano mnie tak, że w każdym domu, w którym mieszkają ludzie i korzystają z dywanów powinno się ściągnąć buty. Na szczęście większość moich przyjaciół też tak wychowano, więc konfliktów nie ma. Za to w Irlandii, gdzie obecnie mieszkam, wśród 'tubylców' nie ma tego zwyczaju. Wchodzą do domu w buciorach. A że mam wśród bliskich znajomych również Irlandczyków to doświadczyłam buciorów na moim jasno kremowym dywanie w salonie. Dywan regularnie prałam co kilka tygodni i tyle. Nie będę nikomu zmieniała nawyków, mimo że mi nie pasują. Za to Irlandzkie domy , w których są dywany, są zawsze brudne. Ja bym tak mieszkać nie mogła. Bez względu na to jak dobrze wytrzesz buty, one i tak czyste nie są. Ja po pokojach w których mam dywany, chodzę w czystych skarpetkach ( nawet nei w kapciach). Za to w domu, który budujemy w Polsce , na podłodze mają być kafle, więc myślę,że zwyczaje zmienię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wykrot 16.01.2012 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2012 Jak tam tegoroczna kolęda? http://img.wiocha.pl/images/3/8/38a8297b055b511ee3b88fc40f785582.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gahan 16.01.2012 12:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2012 ja już po, było miło, grzecznie i nie długo:-) chociaż akurat z naszym proboszczem przyjemnie się rozmawia; butów nie zdejmował wykrot, a ten farorz na zdjęciu to błogosławi czy jak ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AgaKuba 16.01.2012 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2012 (edytowane) wykrot to żeś przywalił słit focię Nie wpuściłam proboszcza, jak co roku zresztą. Raz, że to kawalerka i nie mam gdzie poupychać rzeczy, dwa nie lubie jak mi się ów człowiek po domu kręci-i najważniejsze-dziada nigdy nie wpuszczę ! Przez niego musieliśmy ślub brać w innej parafii i dziecko chrzcić :evil:I żeby nie było, ksiądz który udzielał nam , a potem synowi sakramentu jest super człowiekiem i gdyby nie odległość, na msze z jego udziałem mogłabym chodzić codziennie! Jak się przeprowadzimy mam zamiar kolędę przyjmować ale na wejściu rozłożę wielką szmatę i poproszę księdza, by buty wytarł - problemu nie widzę :)Zresztą nawet gdy mi nasyfi to potem to umyję, no problemo. Poczytałam Wasze wymiany zdań.....też się zgodzę, że ksiądz przychodzi oficjalnie i butów nie musi zdejmować. Tak jak przychodzi gość sprawdzać komin, gościu od gazu itp. Mieszkam na 4 piętrze.....wyobrażacie sobie, że ksiądz w każdym mieszkaniu ściąga buty? Toż to kur*icy szło by dostać. Jak ktoś ma dywany to niech pościąga na ten czas i po problemie, bo w czym problem mieć w gotowości mopa i pościerać? I żeby nie było, ja jestem nauczona zdejmowania u kogoś butów chyba, że ten ktoś sobie nie życzy to ok. p.s. jak ktoś ma małe dziecko które raczkuje, to na czas wizyty może je mieć na rękach, a po wszystkim wsadzić do łóżeczka czy krzesełka i szybko podłogę umyć Robicie z igły widły Edytowane 16 Stycznia 2012 przez AgaKuba Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zochna 26.01.2012 21:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2012 ale fajny wątek to był a ten czas to leeecii...- od kolędy do kolędy.. wykrot - lekko słabo mi się zrobiło od tego zdjęcia.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
juzek47 27.01.2012 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2012 a widzieliscie te nakazy jak przyjmowac ksiedza na kolendzie - ze niby jak domownik jest w kapciach to jakas obraza dla ksiedza i ze pies nie moze datknac sutanny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 27.01.2012 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2012 a widzieliscie te nakazy jak przyjmowac ksiedza na kolendzie - ze niby jak domownik jest w kapciach to jakas obraza dla ksiedza i ze pies nie moze datknac sutanny ja nie widziałem pokaż Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.