Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego ksiądz nie zdejmuje butów?


Recommended Posts

to chyba ja żyję w innej kulturze :o

zawsze jak do kogoś idę ściągam buty - zostawiam tylko jeśli usłyszę, żeby nie ściągać. Nie jestem jakimś wyjątkiem, moi znajomi i rodzina też tak się zachowują.

Wg mnie wchodzenie komuś na dywan w butach zwłaszcza w porze zimowej to totalny brak kultury i szacunku.

 

Ale widać inni jesteśmy :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 481
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wg mnie wchodzenie komuś na dywan w butach zwłaszcza w porze zimowej to totalny brak kultury i szacunku.

 

 

No widzisz, a mnie zawsze uczyli, że ściąganie butów to brak kultury :lol: :lol: :lol:

Tak serio to takie zwyczaje poznałam dopiero u koleżanek i byłam bardzo tępiona w domu, jak chciałam je praktykować w stosunku do moich znajomych (musiałam potem po nich sprzątać :wink: ).

Wiesz, może dlatego, że dawniej od sprzątania to były pokojówki a rzecz, o ile nie miała wartości artystycznej czy sentymentalnej, była tylko rzeczą, którą się wymienia.

Dopiero po wojnie, w latach załatwiania i zdobywania wytworzył się kult rzeczy. No i pojawiły się pracujące matki przy braku pokojówek :-?

Można jednak próbować "trzymać fason".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zebym kogos pouczala - bo juz wczesniej pislalam, ze kazdy postepuje w swoim domu tak, jak uwaza za sluszne :) Warto jednak wiedziec, ze zwyczaj sciagania butow przy wchodzeniu do domu pochodzi ze wsi. Tam to bylo uzasadnione - prace w oborze, w obejsciu . Natomiast jedna z obowiazujacych jednakowoz wszedzie zasad savoir -vivru mowi :

 

Savoir vivre i etykieta to coś ponadczasowego i ogólnoeuropejskiego. Każda zasada i szczegółowe rozstrzygnięcie mają swoje logiczne uzasadnienie.

...

Nigdy nie chodzimy po jakimkolwiek domu w obecności innych ludzi (poza najbliższa rodziną) w kapciach, skarpetkach czy na bosaka. Każdy kto zatem odwiedza jakiś dom chodzi w nim w butach. Jeżeli pada, jest błoto, mokry śnieg itd. odwiedzający powinni mieć ze sobą buty na zmianę. Zimą, na przykład, gdy kobieta idzie z wizytą wchodzi do czyjegoś domu w botkach i zmienia je na pantofelki. Zwyczaj zdejmowania butów jest zwyczajem wiejskim.

 

http://www.savoir-vivre.com.pl/?odpowiadamy-na-pytania,20

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczesciara z Ciebie Żelko :) U nas obory to raczej juz nie uswiadczysz :( No chyba, ze sama narobie :) :) I pewniei dlatego moj Burek, gdy krowe gdzies zobaczy - to raban od razu podnosi - tak sie boi :roll: :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie ta dzicz :o

 

Majko, mam wrazenie ze sie nie rozumiemy. Nie chodzi ani o to kto gdzie mieszka, czy gdzie sie urodzil,czy nawet wychowywal. A i dzisiejsze wsie nieco inaczej wyglądają niz te z mojego dzieciństwa Pisząc o tym, dkaczego nalezy bywac w obuwiu w domach gosci, a i w swoim, gdy gosci przyjmujemy, pisalam jedynie o tym, ze jedynie na wsiah uzasadnione bylo sciaganie przed wejściem do izby obuwia tego, w ktorym w pole i do obory sie chadzalo. I nie chodzi o to komu sie w glowkach pprzeracalo, a komu nie, a jedynie o to, czy ktos zna zasady savoir vivru -- czy tez nie :) A zasady owe ponadczasowe i uniwersalne bywaja :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... "temat" wraca jak bumerang :) http://forum.muratordom.pl/post3966716.htm#3966716 :)

Już się wprawdzie wypowiadałem, ale raz jeszcze:

Buty - w kulturze europejskiej - są integralną częścią naszego ubioru (to tylko i wyłącznie moja opinia i nie wiem czy z jakimiś zasadami - ponieważ jak ogólnie wiadomo w ramach jakichkolwiek zasad nie zwykłem się zamykać :) ) ... tak więc butów nigdzie nie zdejmuję i nic oraz nikt nie jest w stanie mnie do tego zmusić (do meczetu "nie chadzam", nóżki i skarpetki mam zawsze czyste i pachnące - inne części ciała również ... zgodnie z "bez zasadną" higieną :) ;) ) ... w moim domu obowiązuje "od zawsze" (było tak również w domu moich Rodziców i Dziadków) bezwzględny zakaz ściągania obuwia. Pomysł dekompletowania ubioru moich Gości z jakichkolwiek powodów jest dla mnie nie do przyjęcia i przynajmniej dla mnie, stwarzał by duży dyskomfort, o Gościach nie wspominając.

Szanuję cudzą pracę i własność a chamstwa w postaci "zaświnienia" (świnki przepraszam) komuś domu czy mieszkania błotem z ulicy, również nie toleruję. Jednakowoż do oczyszczenia butów służą "wycieraczki", (mam je zamiast "pokojówek" przed każdymi drzwiami z zewnątrz domu). Po zakończonej wizycie "pojedyncze ziarnka piasku" zawsze sprzątam :) - wcielam się wtedy w "konserwatora powierzchni płaskich" :)

Jak już wyżej wspomniano, podłogi, dywany i różne takie, są "rzeczami" użytkowymi (i mają mnie służyć, a nie ja im).

Jeżeli komuś wycieraczki nie wystarczają, proponuję wyposażyć swoje domy dodatkowo w proste urządzonka:

http://www.visualis.be/activedit/inc/images/258Cosmo_chrom_Laminat01.jpg

... a dla serwisantów,

http://www.sz-wholesale.com/uploadFiles/UserImg/small_50520.jpg

... dobre firmy serwisowe, mają zresztą podobne na swoim wyposażeniu.

 

zawsze "w buciorach" pozdrawiam :)

 

ps - rodzi się pytanie: ... co z ośnieżonymi lub zabłoconym nogawkami spodni ? ... podwijać czy portki ściągać ? :) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

ps - rodzi się pytanie: ... co z ośnieżonymi lub zabłoconym nogawkami spodni ? ... podwijać czy portki ściągać ? :) ;)

 

Portki koniecznie sciagac. A w ramach "rekompensaty" przywdziac na czas wizyty gustowne kalesonki Pana Domu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja to taka miejsko-wiejska jestem, chociaż w życiu na wsi nie mieszkałam.

Jeżeli przychodzi do mnie ktoś z oficjalną wizytą (księdza do takowych zaliczam), to do głowy by mi nie przyszło, że miałby zdejmować buty. Wycieraczka jest, użycia jej nie domagam się głosem, ale uważam, że każdy powinien wiedzieć, do czego służy.

Czy to ksiądz, czy fachowiec jakiś, czy znajomy, który nie ma życzenia zdjąć butów - proszę bardzo. Mopa mam, białych dywanów nie używałam nigdy dla własnego zdrowia psychicznego, innych teraz też nie, bo podłogówkę mamy, więc nie widzę problemu.

Jeżeli przychodzi do mnie ktoś znajomy, NIGDY nie proszę o zdjęcie butów. Jeżeli zdejmie sam - proszę bardzo. Mogę zaproponować kapcie, może latać w skarpetkach (nie zauważyłam wśród znajomych ludzi z problemem nadmiernej potliwości stóp) - wedle uznania. Jeżeli wchodzi w butach - nie ma problemu.

Sama czasem zdejmuję buty, czasem nie. Jeżeli wiem, że ktoś tego oczekuje - zdejmuję i łażę w skarpetkach (chyba że ma, jak moja koleżanka, bardzo brudzącą psicę). Jeżeli wizyta ma być dłuższa - zdejmuję dla własnej wygody. Nie lubię siedzieć w ciepłym domu w zimowych butach, a na noszenie butów na zmianę nie wpadłam (zresztą nie chciało by mi się). Jeżeli przychodzę na chwilę, siedzę w butach (no chyba, że ktoś ma ten biały dywan - głupio bym się jednak czuła patrząc na swoje ślady).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Jeżeli komuś wycieraczki nie wystarczają, proponuję wyposażyć swoje domy dodatkowo w proste urządzonka:

...

albo w mokra sciere do szorowania podeszew butów gosci :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia....

 

Wieczorowa pora, pukanie do drzwi. Przez wizjer widac ksiedza i ministrantow...

Ksiadz:

- Otwierac, mamy nakaz koledy....

 

Odkad mieszakam na wsi - nie przyjmuje ksiedza. Dlatego, ze mi nie spasowal. To ksiadz typu: ja wiem lepiej, wtykam nos w nie swoje sprawy itp.

 

Co roku sie za mnie sasiad tlumaczy, ze dlugo pracujemy....

 

 

I jeszcze jedno.

W miescie przyjeta jest zasada, ze kilka czy kilkanascie dni wczesniej chodza po mieszkaniach ministranci i grzecznie pytaja czy chce sie przyjac ksiadza.

Na wsi takich zwyczajow nie ma. A szkoda.

 

 

Jedna taka baba ze wsi w tym roku tez ksiedza nie porzyjela, bo w zeszlymm roku jak jej wzazl na dywan to niczym go doczyscic nie mogla :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

ps - rodzi się pytanie: ... co z ośnieżonymi lub zabłoconym nogawkami spodni ? ... podwijać czy portki ściągać ? :) ;)

 

Portki koniecznie sciagac. A w ramach "rekompensaty" przywdziac na czas wizyty gustowne kalesonki Pana Domu :)

:lol: ... to tylko w przypadku obesranych gaci :lol: :wink:

 

Tia....

...

Jedna taka baba ze wsi w tym roku tez ksiedza nie porzyjela, bo w zeszlymm roku jak jej wzazl na dywan to niczym go doczyscic nie mogla :wink:

... przeca mogła se na ten czas dywan na ścianie powiesić, co by jej nie zadeptał ... a zawszeć widać, że dywan posiada :lol: :wink:

 

pzdr

 

ps - mój status materialny marniusi, ... nie mam dywanów, ani nawet wykładzin dywanowych :( ... z biedy i lenistwa ... psiakrwia :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widok faceta w garniturze i skarpetach - bezcenny :D

zdarzyło mi się być w domu w którym tzw. tapicerka okryta byłą folią.

Folia była zdejmowana na bardziej galowe okoliczności,

a przy zwykłej wizycie siadało się na foliach . Fajnie szeleściło

i się tyłek ślizgał :) .

Piloty przeróżne też dobrze jest trzymać w folii :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widok faceta w garniturze i skarpetach - bezcenny :D

zdarzyło mi się być w domu w którym tzw. tapicerka okryta byłą folią.

Folia była zdejmowana na bardziej galowe okoliczności,

a przy zwykłej wizycie siadało się na foliach . Fajnie szeleściło

i się tyłek ślizgał :) .

Piloty przeróżne też dobrze jest trzymać w folii :)

... również kiedyś byłem w takim przybytku :lol: :wink: ... czekałem tylko kiedy mnie "zafoliują" :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...