Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dlaczego ksiądz nie zdejmuje butów?


Recommended Posts

Ale inaczej jest jak ksiądz, strażak, policjant czy lekarz przychodzi do nas służbowo, ja na pewno na ich miejscu nie zdjąłbym butów choćby mi kazano.

Jak przyszedłby taki osobnik prywatnie, to inna bajka jest, jeśli sam nie zdejmie butów wtedy można grzecznie poprosić o ich zdjęcie.

Natomiast ogólnie jestem za zdejmowaniem butów, oprócz wyżej wymienionych sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 481
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

 

No ja wiedzialam, ze to musi sie niedobrze skonczyc - zdjal buty, a potem to polecialo, nawet sie nie obejrzal, jak bez gaci zostal :D :D

 

Znaczy.... ten ksiądz? :o

... no ksiądz również "podlega" :) ... chyba, że "narzedzia" został pozbawion :roll: :wink: ... wtedy to "przysłowie" go nie dotyczy :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkadziesiat lat wrednego systemu zrobilo swoje :) Wszystko sie niebezpiecznie wymieszalo, wywrocilo do gory nogami. Bo od kogo ludziska wzory wlasciwe przejac mieli, skoro tych, ktorzy przykladem swiecic mogli, jesli o maniery chodzi - masowo wykonczono. No wiec mamy nowy polski porzadek rzeczy - gosci w garniturach i kapciach, folie na meblach, kawe w szklankach i inne rozne "dziwactwa"...

 

Mój pradziad-hrabia w salonie reprezentacyjnym też meble zakrywał (nie plastikiem,bo takowego nie znał ale materiami różnemi).I pewnie z tego też powodu podziwiać dziś możemy antyki wszelakie.Możemy,bo za czasów swego użytkowania,użytkowane były z głową. :lol:

Ten sam pradziad chadzał wtedy w wyglancowanych na błysk oficerkach lub lakierkach (nie mniej czystych).

Kawę w szklance pijamy bo i różne odmiany jej serwowania znamy.

Dziwactw mój pradziad jak na tamte czasy też miał sporo-ale to dzisiaj nazywamy często spuścizną kulturową. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Mój pradziad-hrabia w salonie reprezentacyjnym też meble zakrywał (nie plastikiem,bo takowego nie znał ale materiami różnemi).I pewnie z tego też powodu podziwiać dziś możemy antyki wszelakie.Możemy,bo za czasów swego użytkowania,użytkowane były z głową. :lol:

Ten sam pradziad chadzał wtedy w wyglancowanych na błysk oficerkach lub lakierkach (nie mniej czystych).

Kawę w szklance pijamy bo i różne odmiany jej serwowania znamy.

Dziwactw mój pradziad jak na tamte czasy też miał sporo-ale to dzisiaj nazywamy często spuścizną kulturową. :wink:

 

stare meble przetrwały bo z porządnego materiału były zrobione,

a nie z mieszanki kurzu, kleju i okleiny. Wątpię żeby dziwactwo dziadka-hrabiego miało tu jakieś szczególne zasługi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha, Iza mi przypomniała o pewnej rzeczy, powszechnie dawniej w dobrych domach używanej - o kolekcji pokrowców na meble! 8)

No i czy czasem nie okaże się, że te folie to tańsza wersja? :lol: :lol: :lol: :lol:

No dobra, z folii schodzimy... :lol: :lol: :lol:

 

 

Ale przecież pokrowce naprawde były powszechnie stosowane - dlatego wiele pięknych mebli do dziś przetrwało. Poza tym - te naprawdę piękne meble zazwyczaj z bogatszych, a więc i większych domów pochodzą. Tam po prostu było więcej pokoi, meble nie były tak obciążone ilością gości... :wink:

No to i jakoś przetrwały. 8)

 

W każdym razie mnie trudno jest pogodzić się z tym, że moje meble czy dywany mogłyby zostać zniszczone - to nasz dorobek, szanujemy je, tym bardziej, że nie sa zrobione z (jak to pięknie Zosia ujęła) mieszaniny "kurzu, kleju i okleiny". :lol:

 

Zosiu - pozostaję w niezmiennym od lat podziwie dla Twojej inteligencji i poczucia humoru. Absolutnie (nomen omen) poważnie!!! :D :D :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..

Kawę w szklance pijamy bo i różne odmiany jej serwowania znamy.

...

 

O tak, tak....szklanka w koszyczku, szklanka z duralexu, szklaneczka z uszkiem, a w srodku w zalezności od zasobności gospodyni - lyzeczka lub dwie fusów zalanych wrzatkiem :) Mogla byc jeszcze owa kawa ze smietanka w proszku lub bez. Taka to spuscizne kulturowa latami mozna bylo obserwowac. Na szczescie na tym polu zmiany na lepsze widoczne sa. Powoli, powoli... :)

 

A pokrowcami meble okrywano raczej na czas dluzszego wyjazdu lub nieuzywania rzeczonych. Nigdy natomiast gosci na pokrowcach nie sadzano. No chyba, ze u Twego dziadka inaczej bywalo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

stare meble przetrwały bo z porządnego materiału były zrobione,

a nie z mieszanki kurzu, kleju i okleiny.

...

... oooo :o to, to, to ... właśnie mam takie gówna :( ... trzeba ten badziew co kilka lat wymieniać :(

 

Ha, Iza mi przypomniała o pewnej rzeczy, powszechnie dawniej w dobrych domach używanej - o kolekcji pokrowców na meble! 8)

No i czy czasem nie okaże się, że te folie to tańsza wersja? :lol: :lol: :lol: :lol:

No dobra, z folii schodzimy... :lol: :lol: :lol:

 

Ale przecież pokrowce naprawde były powszechnie stosowane - dlatego wiele pięknych mebli do dziś przetrwało. Poza tym - te naprawdę piękne meble zazwyczaj z bogatszych, a więc i większych domów pochodzą. Tam po prostu było więcej pokoi, meble nie były tak obciążone ilością gości... :wink:

No to i jakoś przetrwały. 8)

...

pokrowiec to ja mam na grilla (któren na tarasie stoi - grill znaczy się :) ), ale go nie używam z lenistwa - pokrowca, co oczywista :) (zresztą grill wystarczy wyczyścić po każdym użytkowaniu i jest jak "nówka") ... o pokrowcach na meble nigdy nie pomyślałem :( ... zresztą na pokrowcu na stole trudno by się jadło :wink: ... no i psia krwia, stale te moje graty ktoś "obciąża" - więc nawet gdybym pokrowce zakupił, (a dodatkowo z uwagi na nikłą ilość pokoi w mej twierdzy) nic przetrwać szans marnych nie ma :( ... chociaż ? ... jakieś szanse przetrwania mają gary i noże (niektórych używam już ponad 20-cia lat, bez pokrowców oczywiście :lol: :wink: )

 

z pozdróweczkami

... a i do podziwu za "celność strzałów" się przyłanczam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja chyba :wink: wiem skąd u ludzi bez "rodowodu" pochodzi to dbanie o rzeczy. 8)

Bo nie odziedziczyli jeno sami musieli na to zapracować. Jak na taki dywan człowiek pracuje parę miesięcy to potem żal mu wchodzić w butach...

Wychodzi na to, ze kultura jest dla bogatych.

No nic, nam biednym zostaje uczciwość. I nadzieja, ze kultury tez sie dorobimy. 8)

 

 

Tera będzie kisiel, jak to mówi Dandi. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

A pokrowcami meble okrywano raczej na czas dluzszego wyjazdu lub nieuzywania rzeczonych. Nigdy natomiast gosci na pokrowcach nie sadzano.

...

... "pokrowcowanie" się jeszcze zapewne praktykowało w czasie urlopu pokojówek :lol: :wink: ... no i piórkiem wolniej idzie niż odkurzaczem :wink:

 

Ja chyba :wink: wiem skąd u ludzi bez "rodowodu" pochodzi to dbanie o rzeczy. 8)

Bo nie odziedziczyli jeno sami musieli na to zapracować. Jak na taki dywan człowiek pracuje parę miesięcy to potem żal mu wchodzić w butach...

Wychodzi na to, ze kultura jest dla bogatych.

No nic, nam biednym zostaje uczciwość. I nadzieja, ze kultury tez sie dorobimy. 8)

...

Żeleczka nie martw się :( ... ja również z "czworaków" ... mój Dziadek to miał "oficerki" (i kunia) z tytułu wojskowego, a nie urodzenia :)

Na drogi dywan to bym nawet boso nie właził i dlatego ... nie kupuję :wink: ... a kultura na szczęście już weszła pod strzechy ... wraz z filiżankami (choć rano piję kawę ze śmietanką z kubka wielkości wiadra - ale nigdy nie z "fusamy")

 

buziaczki

 

ps - ciekawe skąd się wzięło powiedzenie "hrabia zasrany" :lol: :oops: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie racja z tym dorabianiem się. :lol:

Jest też tak, że jak ktoś ma jakieś odziedziczone wartościowe sprzęty czy dywany to tak o nie dba. :wink:

Albo po prostu jest ze wsi i buraczy... :wink: :lol: :lol: :lol:

 

AnSi - :lol: :lol: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A pokrowcami meble okrywano raczej na czas dluzszego wyjazdu lub nieuzywania rzeczonych. Nigdy natomiast gosci na pokrowcach nie sadzano. No chyba, ze u Twego dziadka inaczej bywalo :)

 

A gdzież to ja napisałam,że dziad mój gości na pokrowcach sadzał? :o Powoli zaczyna mnie męczyć to,że niektórzy tak szybko chcą coś napisać,że gubią sens i wplatają wyssane z własnego palca fakty w wypowiedzi innych :-?.Nieładnie.Tak postępują tylko źli lub zgryźliwi politycy,którzy muszą coś powiedzieć a nie bardzo wiedzą co. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

A pokrowcami meble okrywano raczej na czas dluzszego wyjazdu lub nieuzywania rzeczonych. Nigdy natomiast gosci na pokrowcach nie sadzano.

...

... "pokrowcowanie" się jeszcze zapewne praktykowało w czasie urlopu pokojówek :lol: :wink:

 

Moja pokojówka to jakiś bezterminowy ma ten urlop. :evil:

... no i piórkiem wolniej idzie niż odkurzaczem :wink:

 

Ja chyba :wink: wiem skąd u ludzi bez "rodowodu" pochodzi to dbanie o rzeczy. 8)

Bo nie odziedziczyli jeno sami musieli na to zapracować. Jak na taki dywan człowiek pracuje parę miesięcy to potem żal mu wchodzić w butach...

Wychodzi na to, ze kultura jest dla bogatych.

No nic, nam biednym zostaje uczciwość. I nadzieja, ze kultury tez sie dorobimy. 8)

...

Żeleczka nie martw się :( ... ja również z "czworaków" ... mój Dziadek to miał "oficerki" (i kunia) z tytułu wojskowego, a nie urodzenia :)

Na drogi dywan to bym nawet boso nie właził i dlatego ... nie kupuję :wink: ... a kultura na szczęście już weszła pod strzechy ... wraz z filiżankami (choć rano piję kawę ze śmietanką z kubka wielkości wiadra - ale nigdy nie z "fusamy")

 

buziaczki

 

ps - ciekawe skąd się wzięło powiedzenie "hrabia zasrany" :lol: :oops: :wink:

 

Ty z hrabią nie zadzieraj, bo się narazisz... 8) :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

O tak, tak....szklanka w koszyczku, szklanka z duralexu, szklaneczka z uszkiem, a w srodku w zalezności od zasobności gospodyni - lyzeczka lub dwie fusów zalanych wrzatkiem :) Mogla byc jeszcze owa kawa ze smietanka w proszku lub bez. Taka to spuscizne kulturowa latami mozna bylo obserwowac.

 

Gratuluję znajomości tematu :D Mam dziwne wrażenie,że to nie tylko wiedza teoretyczna,podpatrzona od innych. :wink: :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

 

W każdym razie mnie trudno jest pogodzić się z tym, że moje meble czy dywany mogłyby zostać zniszczone - to nasz dorobek, szanujemy je, tym bardziej, że nie sa zrobione z (jak to pięknie Zosia ujęła) mieszaniny "kurzu, kleju i okleiny". :lol:

 

hmm. Dla mnie zawsze rzeczy nabyte służyły do użytkowania. Podłogi do chodzenia , krzesła do siadania, etc.

Jak kominiarz przyszedł na inspekcje komina i musiał wchodzić na "prywatne" piętro gdzie mamy wykładziny, po prostu rozlożyłem mu gazety. Na krzesło też, aby mógł spisać normalnie przy stole protokół. nie kazałem mu ściągać brudnych przeca portek :lol:

 

Czy odwiedzający Was służbowo policjant/strażak/agent ubezpieczeniowy/etc też wyskakuje z butów?

 

A teraz zapodam małe extremum.

Moje dzieci ( na fotce tylko Qlka) spełniają się artystycznie raz poraz w naszej "drogiej" wannie akrylowej:

 

http://lh4.ggpht.com/_E_JNsRO3k_k/S1yYIT0u_EI/AAAAAAAABio/1dOtOw0Wvfw/s640/P2120002.jpg

 

mamy później trochę sprzątania... ale co tam.

:lol: :lol: :lol:

 

pozdrawiam wszystkich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co się tak czepiacie kawy w szklance? :D

Skoro mozna w kubku, to i w szklance mozna, nie? :wink:

Jak tam komu wygodniej i lepiej. 8)

 

Ogromna liczba osób lubi taką właśnie kawę - fusiastą.

Polska specyfika, tak jak kawa na sniadanie razem z bułeczką na cywilizowanym Zachodzie.

Dla mnie - nie do przełknięcia. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...