Dlaczego ksiądz nie zdejmuje butów?

[Zochna]

Zosiu - pozostaję w niezmiennym ......poważnie!!!

 

Depsiu - no ładnie

to , rozumiem, w odwecie za ten piec Brazowy , co cichaczem Ci go chciałam sprzątnąć

Dziękuję Ci bardzo , ale teraz to ja już się słowem nie odezwę

[DPS]

Oorbus - wyczyny artystyczne dzieciaków w wannie - cudne!

Wanna, choć i droga, ma to do siebie, że w 10 minut przywraca się ją do stanu lśniącego i nie ponosi żadnego uszczerbku.

Z dywanem sprawa ma się zupełnie inaczej.

 

A widzisz? Gazety rozkładałeś!

Bo szkoda Ci było wykładziny.

Przecież kominiarz czy strażak nie lezą na dywan, a nam o dywan idzie.

[DPS]

Zosiu - pozostaję w niezmiennym ......poważnie!!!

 

Depsiu - no ładnie

to , rozumiem, w odwecie za ten piec Brazowy , co cichaczem Ci go chciałam sprzątnąć

Dziękuję Ci bardzo , ale teraz to ja już się słowem nie odezwę

 

Zosieńka, kochana - ja NAPRAWDĘ!!!! NAPRAWDĘ!!!

Jaki odwet, co Ty gadasz, kobieto...

 

Proszę Cię, no ja niezmiennie i zawsze pozostaję wielbicielką i MASZ SIĘ ODZYWAĆ, bo będę płakać!!!

[iza mama gabora]

Jak kominiarz przyszedł na inspekcje komina i musiał wchodzić na "prywatne" piętro gdzie mamy wykładziny, po prostu rozlożyłem mu gazety. Na krzesło też, aby mógł spisać normalnie przy stole protokół. nie kazałem mu ściągać brudnych przeca portek

 

Czy odwiedzający Was służbowo policjant/strażak/agent ubezpieczeniowy/etc też wyskakuje z butów?

 

 

Płaczę ze śmiechu bo wyobraziłam sobie mojego księdza stojącego w pozie modlitewnej na kawałku gazety

policjant -jeśli nie przyszedł mnie aresztować-może zdjąć buty lub postać sobie w przedpokoju

strażak-jesli do pożaru-zdecydowanie w butach wygodniej

agent ubezp.-może zdjąć buty(a jak fajny,to nie tylko buty nawet)

 

Fajny ten wątek,jak babcię kocham.Dziękuję Wam wszystkim.Dyskusje z Wami to jak wisienka na torcie

[Chef Paul]

...

ps - ciekawe skąd się wzięło powiedzenie "hrabia zasrany"

 

Ty z hrabią nie zadzieraj, bo się narazisz...

... siem nie bojem ... mam juz to przetrenowane ... moja "herbowa" małżka, mezalians była uprzejma popełnić ... więc mnie "ćwiczy" czasami ... niechybnie poleciała na przepiękny porcelanowy serwis do kawy który odziedziczyłem po Prababce ... (trzymam to cudo zamknięte w szafie i nie używam z obawy by uszka nie naderwać)

[mariankossy]

Jak kominiarz przyszedł na inspekcje komina i musiał wchodzić na "prywatne" piętro gdzie mamy wykładziny, po prostu rozlożyłem mu gazety. Na krzesło też, aby mógł spisać normalnie przy stole protokół. nie kazałem mu ściągać brudnych przeca portek

 

Czy odwiedzający Was służbowo policjant/strażak/agent ubezpieczeniowy/etc też wyskakuje z butów?

 

 

Płaczę ze śmiechu bo wyobraziłam sobie mojego księdza stojącego w pozie modlitewnej na kawałku gazety

policjant -jeśli nie przyszedł mnie aresztować-może zdjąć buty lub postać sobie w przedpokoju

strażak-jesli do pożaru-zdecydowanie w butach wygodniej

agent ubezp.-może zdjąć buty(a jak fajny,to nie tylko buty nawet)

 

Fajny ten wątek,jak babcię kocham.Dziękuję Wam wszystkim.Dyskusje z Wami to jak wisienka na torcie

 

 

Schiza ???

[iza mama gabora]

 

 

Schiza ???

 

Psychiatra-amator?

[Zochna]

oorbus - piękne te malunki dzieciowe, aż szkoda zmywać

właściwie to moglibyście przestać się kąpać

 

Depsiu

[DPS]

...

ps - ciekawe skąd się wzięło powiedzenie "hrabia zasrany"

 

Ty z hrabią nie zadzieraj, bo się narazisz...

... siem nie bojem ... mam juz to przetrenowane ... moja "herbowa" małżka, mezalians była uprzejma popełnić ... więc mnie "ćwiczy" czasami ... niechybnie poleciała na przepiękny porcelanowy serwis do kawy który odziedziczyłem po Prababce ... (trzymam to cudo zamknięte w szafie i nie używam z obawy by uszka nie naderwać)

 

Ha, ani chybi, że na ten serwis!

No i co - nie pijasz kawy w serwisie rodowym?

A feeee, pewnie sam w kubasie wielkim, a gościom w szklankach...

 

Kurczę, padłam z tego księdza na gazecie.

Normalnie się oplułam.

[Chef Paul]

...

ps - ciekawe skąd się wzięło powiedzenie "hrabia zasrany"

 

Ty z hrabią nie zadzieraj, bo się narazisz...

... siem nie bojem ... mam juz to przetrenowane ... moja "herbowa" małżka, mezalians była uprzejma popełnić ... więc mnie "ćwiczy" czasami ... niechybnie poleciała na przepiękny porcelanowy serwis do kawy który odziedziczyłem po Prababce ... (trzymam to cudo zamknięte w szafie i nie używam z obawy by uszka nie naderwać)

 

Ha, ani chybi, że na ten serwis!

No i co - nie pijasz kawy w serwisie rodowym?

A feeee, pewnie sam w kubasie wielkim, a gościom w szklankach...

...

... tak sądziłem z tym serwisem

... "kubeczek" jest półlitrowy i pamiatkowy, Goście piją w filiżankach (mam również szklane filiżanki) ... szklany są do wódy (choć sam preferuję "musztardówki" ale ostatnia się stłukła)

 

buziaczki

[anSi]

Powoli zaczyna mnie męczyć to,że niektórzy tak szybko chcą coś napisać,że gubią sens i wplatają wyssane z własnego palca fakty w wypowiedzi innych .Nieładnie.Tak postępują tylko źli lub zgryźliwi politycy,którzy muszą coś powiedzieć a nie bardzo wiedzą co.

 

wydaje mi sie, ze masz Izo zly dzien i rozumiesz to, co chcesz zrozumiec, O pokrowcach sama z wasnej nieprzymuszonej woli zaczelas Ale nie martw sie, jutro zawsze moze byc...gorzej :)

[DPS]

... tak sądziłem z tym serwisem

... "kubeczek" jest półlitrowy i pamiatkowy, Goście piją w filiżankach (mam również szklane filiżanki) ... szklany są do wódy (choć sam preferuję "musztardówki" ale ostatnia się stłukła)

 

buziaczki

 

A skądeś Ty musztardówki wziął w USA?

Chyba import jakiś zrobiłes, albo to po Nutelli są, a nie musztardówki.

[iza mama gabora]

 

Mój pradziad-hrabia w salonie reprezentacyjnym też meble zakrywał (nie plastikiem,bo takowego nie znał ale materiami różnemi).I pewnie z tego też powodu podziwiać dziś możemy antyki wszelakie.Możemy,bo za czasów swego użytkowania,użytkowane były z głową.

Ten sam pradziad chadzał wtedy w wyglancowanych na błysk oficerkach lub lakierkach (nie mniej czystych).

Kawę w szklance pijamy bo i różne odmiany jej serwowania znamy.

Dziwactw mój pradziad jak na tamte czasy też miał sporo-ale to dzisiaj nazywamy często spuścizną kulturową.

 

anSi- szkoda słów.Wczytaj się raz jeszcze

I dla odmiany,życzę Ci aby jutro było Ci lepiej

[anSi]

 

A teraz zapodam małe extremum.

Moje dzieci ( na fotce tylko Qlka) spełniają się artystycznie raz poraz w naszej "drogiej" wannie akrylowej:

....

mamy później trochę sprzątania... ale co tam.

Swietne zdjecie

[anSi]

...

Gratuluję znajomości tematu Mam dziwne wrażenie,że to nie tylko wiedza teoretyczna,podpatrzona od innych.

 

Uff, jak to dobrze, ze to tylko wrazenie

[galka]

 

A teraz zapodam małe extremum.

Moje dzieci ( na fotce tylko Qlka) spełniają się artystycznie raz poraz w naszej "drogiej" wannie akrylowej:

....

mamy później trochę sprzątania... ale co tam.

Swietne zdjecie

 

I świetni rodzice, a radość dziecka -bezcenna

[anSi]

Ano masz racje galko Jak swietni rodzice, to i dzieci radosne

[anSi]

 

anSi- szkoda słów.Wczytaj się raz jeszcze

I dla odmiany,życzę Ci aby jutro było Ci lepiej

 

I vice versa

Lepsze jutro bylo wczoraj

[iza mama gabora]

 

anSi- szkoda słów.Wczytaj się raz jeszcze

I dla odmiany,życzę Ci aby jutro było Ci lepiej

 

I vice versa

Lepsze jutro bylo wczoraj

 

Dziękuję ale nie trzeba,u mnie stan stabilny-zawsze dobrze

[anSi]

A skądeś Ty musztardówki wziął w USA?

Chyba import jakiś zrobiłes, albo to po Nutelli są, a nie musztardówki.

 

Albo przemyt... Pod pokrowcem??