Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KG zamiast tynku


netbet

Recommended Posts

szanowni...

 

poddaję pod dyskusję temat:

 

zamiast tynku płyta KG

 

założenia:

- samodzielne wykonanie w/w na ścianach i sufitach w nowo budowanym domu

- ściany- ceramika z odchyłkami 5mm

- strop - monolit

- czas nie gra roli

- rolę gra kasa 8)

 

 

pomijamy aspekt :

- wytrzymałości na uderzenia krzesłem lub młotkiem ( gdzieś już o tym było )

- względów wizualnych i ziarna ( KG - ściana idealnie płaska pod malowanie - jak się człek postara )

- wieszania szafek ( problem nie istnieje )

 

koszty KG i kleju to jakieś 7-10 zł/m2 czyli tyle samo co materiał do otynkowania m2

tynk - brudna i pracochłonna robota

płyta - czysto i ....?

 

250m2 zleconego tynkowania - ok 6200

250m2 samodzielnej płyty KG - ok 2500

..różnica jest....znaczna.

 

dlaczego nie?

w czym poza wytrzymałością i "głuchym odgłosem" lepszy jest tynk?

co z robactwem w szczelinie 5mm ?

grzybki?

 

..jak gdzieś już o tym było (cieszynianka - help ) to przepraszam

 

stanę za chwile przed rzeczonym problemem i mam "zagwozdkę"

 

 

NETbet

 

p.s

 

proszę o info - dla mnie i dla innych którzy nie mają dwóch rąk lewych - a nie krytykę w stylu : "poczytaj.. odrób lekcję z wykończeniówki .."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 99
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Też bardzo interesuje mnie temat, bo niedługo będę miał dokładnie taki sam dylemat.

 

Ostatnio zaciekawiła mnie jedna rzecz. Znajomy robił ścianki działowe z płyty KG na profilach i dał po dwie płyty z każdej strony. Ponoć tak powinno być dla lepszej stabilności. Czy przy klejeniu KG na ścianę murowaną też jest sens dawać płytę podwójnie?

 

Drugie pytanie: Co z wylewkami? Robi się je przed płytami czy po? Wydaje mi się, że po, ale czy wtedy płyty nie nasiąkną wodą z wylewek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bardzo interesuje mnie temat, bo niedługo będę miał dokładnie taki sam dylemat.

 

Ostatnio zaciekawiła mnie jedna rzecz. Znajomy robił ścianki działowe z płyty KG na profilach i dał po dwie płyty z każdej strony. Ponoć tak powinno być dla lepszej stabilności. Czy przy klejeniu KG na ścianę murowaną też jest sens dawać płytę podwójnie?

Witam.Również mamy podwójne płyty KG na sciankach ale nie ze względu na stabilnośc,tylko dla polepszenia dzwiękoszczelności i ognioodporności(mamy strop drewniany,wszystkie zastosowane płyty są ogniootporne)

Drugie pytanie: Co z wylewkami? Robi się je przed płytami czy po? Wydaje mi się, że po, ale czy wtedy płyty nie nasiąkną wodą z wylewek?

Generalna zasada: płyty KG montuje się po zakończeniu wszystkich prac mokrych.Wylewki muszą wyschnąc, a przy montazu płyt pozostawia się ok. 1cm przerwę między podłogą.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też bardzo interesuje mnie temat, bo niedługo będę miał dokładnie taki sam dylemat.

 

Ostatnio zaciekawiła mnie jedna rzecz. Znajomy robił ścianki działowe z płyty KG na profilach i dał po dwie płyty z każdej strony. Ponoć tak powinno być dla lepszej stabilności. Czy przy klejeniu KG na ścianę murowaną też jest sens dawać płytę podwójnie?

Witam.Również mamy podwójne płyty KG na sciankach ale nie ze względu na stabilnośc,tylko dla polepszenia dzwiękoszczelności i ognioodporności(mamy strop drewniany,wszystkie zastosowane płyty są ogniootporne)

Drugie pytanie: Co z wylewkami? Robi się je przed płytami czy po? Wydaje mi się, że po, ale czy wtedy płyty nie nasiąkną wodą z wylewek?

Generalna zasada: płyty KG montuje się po zakończeniu wszystkich prac mokrych.Wylewki muszą wyschnąc, a przy montazu płyt pozostawia się ok. 1cm przerwę między podłogą.

hmmm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmm

 

no właśnie... przed czy po wylewka.?

a dylatacja wylewki od ściany to jest z jakiejś tam pianki... nienasiąkliwej?

 

FlashBack - twoje odpowiedzi potrafią rozwiać wszelkie wątpliwości i są na miarę złota....

suchy tynk mozemy wykonac przed posadzkami.

 

obojetnie jaki rodzaj tynku jest na scianie to, pas izolacyjny a zarazem dylatacyjny uklada sie przed izolacja nie przed wykonaniem posadzki.

 

z racji, ze masz zamiar sam wykonac tynk, to powtorze, material na tynk mokry jest tanszy od suchego.

 

pas wykonuje sie badz ze styropianiu lub welny o grubosci 1cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szanowni...

 

poddaję pod dyskusję temat:

 

zamiast tynku płyta KG

 

założenia:

- samodzielne wykonanie w/w na ścianach i sufitach w nowo budowanym domu

- ściany- ceramika z odchyłkami 5mm

- strop - monolit

- czas nie gra roli

- rolę gra kasa 8)

 

 

pomijamy aspekt :

- wytrzymałości na uderzenia krzesłem lub młotkiem ( gdzieś już o tym było )

- względów wizualnych i ziarna ( KG - ściana idealnie płaska pod malowanie - jak się człek postara )

- wieszania szafek ( problem nie istnieje )

 

koszty KG i kleju to jakieś 7-10 zł/m2 czyli tyle samo co materiał do otynkowania m2

tynk - brudna i pracochłonna robota

płyta - czysto i ....?

 

250m2 zleconego tynkowania - ok 6200

250m2 samodzielnej płyty KG - ok 2500

..różnica jest....znaczna.

 

dlaczego nie?

w czym poza wytrzymałością i "głuchym odgłosem" lepszy jest tynk?

co z robactwem w szczelinie 5mm ?

grzybki?

 

..jak gdzieś już o tym było (cieszynianka - help ) to przepraszam

 

stanę za chwile przed rzeczonym problemem i mam "zagwozdkę"

 

 

NETbet

 

p.s

 

proszę o info - dla mnie i dla innych którzy nie mają dwóch rąk lewych - a nie krytykę w stylu : "poczytaj.. odrób lekcję z wykończeniówki .."

Jezeli ,,lubisz" KG i dobrze zrobisz sam to nie masz co się zastanawiac.

A jak zdecydujesz sie na tynki to zapraszam do obejrzenia ,,moich" ścian. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..bo ja wiem czy "lubię"... szukam "samoróbnych rozwiązań....

Skąd ja znam to podejście. :)

Też się zastanawiam nad tą technologią z analogicznych przyczyn.

Jeśli dom suchy to z wilgocią na pewno nie powinno być problemu o robactwie też nie słyszałem.

W mojej rodzinie maja takie tynki ze dwa lata, niby niedługo, ale wiem, że tak robi się od wielu już lat i materiał nie byłby chyba taki popularny gdyby były z nim problemy.

Bardziej od głuchego dźwięku tego tynku przeszkadza mi jednak pogorszenie akumulacyjności ścian na której mi zależy a ta pustka powietrzna to zawsze jednak jakaś izolacja. Na razie własnoręcznie otynkowałem komin na próbę i się waham.

Co do sufitów nie mam dylematów widziałem jakie upierdliwe jest ich tynkowanie i na pewno będzie GK.

Ciekawe na co się zdecydujesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robiłem tak na poddaszu , najwazniejsza była kasa , wiec tynki robiłem z GK , nawet poszło , robota idzie szybko i wychodzi nieźle , robiłem to pierwszy raz i efekt jest taki jak chciałem, można z powiodzeniem robić samemu ściany , sufity gorzej , ale mając ze 2 lub 3 dobrze przemyślane podpórki tez da radę , ja przykręcałem sufity i skosy do profili, a ściany klejone na klej gipsowy , sufity na parterze słyszałem, że nie wolno przyklejać GK do sufitu , trzeba zamontować profile i kręcić do profili , obniży sufit i do kosztów trzeba doliczyć wykonanie rusztu pod GK, ale bardzo nie trzeba obniżać , bo są takie profile wąskie "kapeluszowe".
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robiłem tak na poddaszu , najwazniejsza była kasa , wiec tynki robiłem z GK , nawet poszło....".

 

poddasze - rozumiem

..ale ja chcę zastąpić płytami KG tynki na parterze.

 

koszty ( przy ścianach ):

płyta KG 1200 x 2600 x 12,5 ( 3,12m2 ) - koszt 16,90.. czyli jakieś 5,42 zł/m2

klej do płyt: .. powiedzmy KREISEL - 17,00 - 4kg/m2 .. czyli jakieś 2,80 zł/m2

razem : 8,22 zł/m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szanowni...

 

zamiast tynku płyta KG

 

 

W krótkiej historii swego życia miałem okazję wykańczać 2 domy/mieszkania.

 

W pierwszym w racji wieku młodego byłem bardziej obserwatorem niż 'wykańczaczem', szczególnie jeśli chodzi o tynkowanie.

 

Całość tynków wykonał mój tata (amator budowlany, coś ok 100m2 powierzchni użytkowej) i ściany chyba spoko szły, sufit masakra - sporo wulagaryzmów się posypało :), brudno i wilgotno, mało przyjemna robota no i jednak wolno to szło. O kasie nic nie napiszę bo to było kilkanaście lat temu więc nijak ma się do cen dzisiejszych.

 

Drugie mieszkanie (pisałem już gdzieś w innym wątku) jest całe w KG trochę przypadkiem i:

- układa się szybko, ale przydaje się pomoc bo w pojedynkę walczyć z płytą to jednak nie fajnie nawet na ścianie, nie wspominając o suficie

- sucho, bo oprócz kleju nic mokrego tam nie ma

- samo klejenie to może i czysto, ale wykańczanie (gips, szlifowanie itp..) to już młyn pewny - maska i gogle narciarskie zdecydowanie doradzam

- aha te płyty to w moim przypadku trzeba było wnieść dosyć wysoko co przy ponad 100 sztukach nie należało do przyjemności

- cenowo to jak na szybko sobie z zsumowałem to ok 1700 PLN ale to 5 lat temu było (poddasze o pow ok 55m2 + kilka ścianek działowych)

zdobyte doświadczenie - bezcenne ;)

 

 

dlaczego nie?

w czym poza wytrzymałością i "głuchym odgłosem" lepszy jest tynk?

co z robactwem w szczelinie 5mm ?

grzybki?

 

- Ci co z dyni wyjechali w kant gdzie był KG, już więcej nie powiedzą ani słowa o wytrzymałości tego typu konstrukcji. Pewnie że jak się wali młotkiem to się rozwali, ale przy normalnym użytkowaniu nic się nie ma prawa stać (zakładam poprawne zamocowanie płyt ;) )

 

- głuchego odgłosu nie zauważyłem i robaków też nie, szafki wiszą.

 

- a i w odróżnieniu od tynku cementowego z poprzedniego mieszkania, tu jakoś nie obawiam, że coś się stanie - w razie co to gips, szpachelka i łatamy... , a tam jakoś tak ciężej było się zebrać do renowacji.

 

- jeśli chodzi o pękanie to raczej dach jest na to narażony a nie ściany, ale znowu jakby coś to wracamy do punktu poprzedniego... i łatamy..., a poważnie u mnie ściany nie pękają, natomiast na dachu w kilku miejscach pojawiły się rysy, ale pretensje mogę mieć tylko do siebie - następnym razem będzie lepiej.

 

Przy okazji 'szacun' za budowę 'własnymi ręcami' ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

netbet hmmm, rozumiem oszczędność, ale KG jak dla mnie jest to oszczędność jednorazowa. Na sufitach się sprawdzi, bo co tam może się stać?? Ale ściany... jakoś w to nie wierzę... chyba, że ktoś traktuje dom/mieszkanie jak mauzoleum :roll:

 

Dlatego zdecydowaliśmy się na tynki c-w ręczne, zacierane kwarcem. Koszt 12 zł/m2 + koszt materiału (nie będziemy robić gładzi).

U nas za parter i poddasze (wewnątrz - jakieś 550m2) - wyjdzie 6600 zł + materiał.

Tynki oglądałam, macałam. Nie są tak idealnie gładkie jak gładzie, ale takie leciutko chropowate, a przede wszystkim trwałe :D A to si liczy jak si ma małe dzieci :lol: :lol: :lol: :lol:

 

Nad piwnicą nadal się zastanawiam - na pewno muszę wytynkować kotłownię (i chyba będziemy robić to sami), żeby obłożyć płytkami. A całą piwnicę albo będziemy tynkować sami albo oni koszt nie będzie jakiś straszny.

 

Tynki zewnętrzne też raczej oni. Ale nie wiem jeszcze kiedy :oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na sufitach się sprawdzi, bo co tam może się stać?? Ale ściany... jakoś w to nie wierzę...

Ja tam nie wiem, co ludzie w domach wyprawiają, ale porównując mieszkanie w tynkach c-w i całości pokrytej k-g nie zauważyłem większych różnic w 'zniszczeniach' związanych z użytkowaniem.

 

a przede wszystkim trwałe :D A to si liczy jak si ma małe dzieci

Ja mam dwójkę :), u babci niszczą tynki c-w a w domu k-g , dla dzieci powierzchnia nie ma to znaczenia, ważne żeby kredka dobrze rysowała.

 

Ok 2 tyg temu robiłem remont (choć to może duże słowo) i koszt całego przedsięwzięcia ograniczył się do odrobiny gipsu i farby. Jak na 5 lat mieszkania w otoczeniu płyt gipsowych uważam to chyba dobry wynik jeśli chodzi o trwałość tego rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogólnie jakoś nie wierzę w tynki gipsowe...

Znajomi wprowadzili się do nowego domku w listopadzie 2009 r. z tynkami gipsowymi...

wprowadzka, 4 letnia córeczka pozostawiły niestety ślady dość głębokie na ślicznych gładkich tynkach...

 

I gdyby chodziło tylko o malowanie kredką, to by nie było tak źle :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem praktyk. Z tych samych powodów, co autor wątku (samodzielne wykonanie tynków, a przez to taniej /tynków mokrych bym się bał sam robić bo wygląda to na trudniejsze zadanie/), w całym domu mam KG.

 

Nie udało mi się ich wykonać idealnie, chociaż w każdym kolejnym pomieszczeniu jest coraz lepiej, to nadal jednak można dopatrzyć się miejsca łączeń.

 

Denerwuje mnie głuchy odgłos przy pukaniu. Wiem, że nikt normalny nie puka w ściany. :D

 

Denerwuje mnie myślenie o tym, jak to będzie ze zdzieraniem tapet w pokoju gdzie one zostały położone.

 

Fenomenalną dodatkową zaletą w moim przypadku, były jednak dwie rzeczy:

 

- możliwość wprowadzania na bieżąco zmian w elektryce i hydraulice; no kurcze gdybym miał mieć tak jak to początkowo zaprojektowałem (a przy zleceniu wykonania od razu wszystkich tynków mokrych o większych zmianach nie byłoby mowy) to byłbym mocno niezadowolony :)

 

- możliwość dodania ocieplenia od wewnątrz na niektórych ścianach

 

Mimo to w kolejnym domu wykonam tynki tradycyjne CW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...