Potrzebuję wsparcia...duchowego

[sylwia k]

Wiecie co, pogrzebałam dzisiaj w papierach trochę u teściowej i ma tam niezły bajzel!.Nigdy mi nie pokazywała tych dokumentów bo wiecie ja obca jestem przecież... Dom był przepisywany po śmierci teścia przez zasiedzenie, bo nie pozałatwiali spraw wczesniej. W akcie notarialnym nie ma nic jaki to jest dom czy parterowy czy piętrowy to chyba na nasza korzyść jest. W ogóle wszystkie remonty były bez zezwoleń robione, metry działki się nie zgadzają, płacone podatki też sa tylko za parter, niewiem jak to było wszystko załatwiane, tak teściową opieprzyłam że się popłakała. Oczywiście nie mam zamiaru się wykłócać z paniami urzędniczkami, bo zdaję sobie sprawę że cos nie dopilnowaliśmy, ale teraz ruszyć gówno to będzie śmierdzieć. Ta rada z zamknieciem tesciówki w piwnicy jest super, tylko niewykonalna ta cholera sie nie da zamknąć

Będę się trzymać wersji że myśleliśmy że robimy remont.

W piatek napisze Wam jak przebiegła komisja.

[malka]

no to do piątku

 

no i spokój, spokój i jeszcze raz spokój, nie daj się ponieść ....

i kciuki trzymam

[sylwia k]

Witajcie.

No i juz po komisji...pomierzyły, popisały, zdjęcia zrobiły i poszły. Wszystko przebiegło spokojnie, ale nie chciały w ogóle słuchać o tym co tam było wcześniej i jakie nas czekają konsekwencje.Teraz czekamy na dalsze decyzje, które będą przychodzić na piśmie.

Już mi nerwy trochę przeszły, już nawet przerabiamy z mężem opcję rozbiórki naszego poddasza i zrobienie go na nowo i porządnie. Musimy i tak robić remont, bo wiele rzeczy jest zrobionych nie tak jak trzeba, a mąż mówi że, 10.000 dawać "dziadom" za nic to mu się za bardzo nie podoba. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Jeśli oczywiście będziemy musieli płacić tą legalizację, bo jak to się potoczy to nie wiem.

A moja mama od miesiąca nawet do mnie nie zadzwoniła...

A mojej teściowej to mam już dosyć...

Powinno być odwrotnie

[retrofood]

głowa do góry! z czystym sumieniem możecie się dzisiaj upić!

[sylwia k]

Retrofood właśnie wprowadzam Twoją radę w życie Muszę się trochę odstresować...piwkiem

[Barbossa]

w razie niemca wal w teściową, w końcu to obce (i jej)

jak widać musisz polegać na sobie, i dobrze, rozczarujesz się raz, porządnie, a potem już spokój

[zabina]

Sylwia, bedzie dobrze. Nie to zebym namawiala do pijanstwa, ale maly reset czasem wskazany, no to zdrowko:)

[Marek-B]

Życie jest piękne! Jeśli prawidłowo dobierze się środki antydepresyjne...