VIP Jacek 27.02.2010 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2010 gontem bitumicznym pokryty jest częściowo blok w którym mieszkałem 16 lat.Leży on na dachu o dużym spadku. To jest ważny warunek. Po tylu latach nic nie przecieka. Moim zdaniem wytrzyma jeszcze dość długo.Minusem jest, że śnieg praktycznie leży do końca. Nie zsuwa się. Nie można go czyścić. Trzeba go układać na dachach o dużym kącie nachylenia, powyżej 35 stopni. Nie zgadzam się z opinią, że wytrzyma tylko 15 lat. Każdy rodzaj pokrycia ma swoje uwarunkowania i dobrze wykonane spełnia swoje zadanie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 27.02.2010 23:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Lutego 2010 ... potrzebuję na gwałt teraz argumenty przemawiajace za gontem Popełniłeś duży błąd! Z tego co piszesz dach wymagał kapitalnego remontu. Jedynym sensownym argumentem będzie stwierdzenie, że więźba pod dachówką groziła zawaleniem a zastosowane pokrycie jest pokryciem tymczasowym do czasu wykonania remontu dachu. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 01.03.2010 23:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Marca 2010 W sumie masz rację tego się będę trzymać i twierdzić, że to jest rozwiązanie tymczasowe. I jeśli nie gont, to już tylko dachówka. Tylko że teraz, to trzeba będzie te gonty chyba zerwać pod dachówkę, bo na chwilę obecną na krokwiach są deski 22mm, na nich warstwa papy i na papie gonty. I jak teraz jeszcze przykryje się to dachówką, to ciężar może być zbyt duży, zarówno dla więźby dachowej, jak i starych murów murów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Carpenter78 02.03.2010 00:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Podam minusy gontow bitumicznych -drozsze pokrycie niz blachodachowka-mniej wytrzymale niz cokolwiek innego-latwopalne!!!!!!!!!-dla mnie nawet zapach nie odpowiada w upalne dni(poprostu czuje smole)-mysle ze minusem jest to ze jest malo popularne Jedynym plusem jest to ze mozna to wykonywac w pojedynke i dobrze sie kryje tym najbardziej skomplikowane dachy. Jak juz kiedys wspomnialem zywotnosc gontu zalezy od polozenia dachu tj. miejsce nadmiernie naslonecznione lub wilgotne(w lesie) , zla wentylacja poddasza moze miec wplyw na wlasciwosci zywotne pokrycia.Napewno to nie jest pokrycie na 100 lat ani na 70. Dobry gont polezy 30-40 lat przy dobrych wiatrach ale koncowka tych lat to stres dla wlascicieli i pytanie przed kazda zima - czy wytrzyma?... P.S.Juz nie wspomne ze bledne wykonanie moze ten okres skrocic o polowe. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jan P. 02.03.2010 07:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Przeczysz sam sobie. -mniej wytrzymale niz cokolwiek innego Dobry gont polezy 30-40 . Nie jest droższy ob blachy. Pozdrawiam Jan Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 02.03.2010 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Gont jak wszystko inne trzeba kupić dobry wtedy jest taka samo trwały i długo estetyczny jak inne pokrycia. U nas niestety jest trochę tanich producentów, których gonty nadają się tak naprawdę na obiekty tymczasowe.Nie warto, też kłaść gontów na zbyt płaskie dachy (poniżej 35 stopni), nie będą ciekły, ale szybciej stracą wygląd.Co do gustu, to mi np. zupełnie nie podoba się blacho-dachówka, taka niekoniecznie udana imitacja dachówki, wolę cieniowane gonty (te jednobarwne niekoniecznie).Mam wrażenie, że niektórzy wierzą, że niektóre pokrycia się nie starzeją i ich blacha na dachu za 30 lat będzie ładna jak po powiedzmy pięciu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek_w 02.03.2010 09:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Kiedy kładłem gont bitumiczny u siebie na dachu domu jego cena za metr kwadratowy była porównywalna z ceną dobrej blachy. Blachy się brzydzę jak ją gdzieś widzę, gont jest o wiele przyjemniejszy dla oka, po prostu nie wygląda topornie. Mam pełne deskowanie, na to zwykła papa i gont, dach miejscami stromy, na razie po kilku latach nic się absolutnie złego nie dzieje, po prostu leży Nie śmierdzi jak to ktoś zauważył, nie wiem skąd to wziął??? Co do palności - jak się zajmie drewniana konstrukcja z papą pod dachówkę efekt będzie taki sam, ja będę miał mniej sprzątania, wszystko spali się w czorty ) Dookoła mnie jest popularny jak każde inne pokrycie. Co on ma niby wytrzymywać? Deszcz - trzyma, wiatr go nie zrywa, śnieg go nie ściąga, może i UV go tam jakoś przerabia, na razie jest to niezauważalne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 02.03.2010 12:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Dobrze! Moje stanowisko zatem będzie mniej więcej takie (w dużym skrócie oczywiście): Decyzję taką podjąłem ze względu na bardzo zly stan konstrukcji (więźba i ściany nośne), oraz brak w owym czasie wystarczających środków finansowych, jak i technicznych możliwości ingerowania w wyżej wymienione elementy budynku. Działając pod presją czasu, szukałem materiału, który będzie lżejszy od dachówki ceramicznej, od ręki dostępny na rynku, jak również stosunkowo trwały i łatwy w montażu. Stanąłem przed wyborem blacha lub gont bitumiczny. Ponieważ blacha zupełnie nie pasuje do stylu i charakteru budynku, jak również na etapie kalkulacji, w owym czasie pokrycie blachą ze względu na ukryte koszty (obróbki, śruby, a także konieczność zatrudnienia specjalisty do jej montażu) wychodziło cenowo podobnie jak pokrycie gontem bitumicznym, zdecydowałem się na gont z pełnym klejem. Chciałbym jednocześnie nadmienić, że powszechnie panująca opinia o niskiej trwałości pokrycia jakim są gonty papowe, jest błędna i nie pokrywa się z prawdą. Dodam, że dach ma 45 stopniowy spadek. Co jeszcze warto dopisać?? Pewnie ten gont nie przejdzie, bo ma zbyt wielu przeciwników, ale tu chodzi teraz, żebym nie poniósł konsekwencji tej decyzji, a jeśli już, to niech będą jak najmniej bolesne. Prawda jest taka, że jak bym wtery nie zrobił nic, to do tej pory, szczególnie po ostatniej zimie, ta chałupa pewnie już by nie stała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 02.03.2010 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 To jak mam mocno połamany dach o nachyleniu 28 stopni to mam nie kłaść gontu? Zrobiłbym to sam, blachy sam nie położę, a firmie zapłacę majątek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ar2r 02.03.2010 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 w Kanadzie gont leży na każdym(no może prawie każdym) dachu od wodospadu aż po domki eskimosów.Narażony jest więc na bardzo różne warunki klimatyczne.Leży po 30 lat i więcej.Po tym czasie zostaje zamieniony nowym gontem,myślę że gdyby było to złe pokrycie to przy okazji remontu dachu zostałby zmieniony na coś innego.Niestety na tym forum gont ma kiepską opinię.Moim zdaniem jak podoba ci się taki rodzaj pokrycia i jeżeli w twoim przypadku będzie tańsze od innych to śmiało układaj. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 02.03.2010 12:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 A czym jeszcze oprócz gontów w kanadzie dachy kryją? Tak z ciekawości. maja blachę? W DE blacha coś sie za bardzo przebić nie może... ale może wynika to z faktu, że Niemcy więcej kasy mają i dachówką szkliwioną częst gęsto kryją. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ar2r 02.03.2010 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 mają blachę,dachówkę,gont drewniany,ale przede wszystkim mają "papę". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 02.03.2010 12:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 na tym forum gont ma kiepską opinię. Ma złą opinię bo wiele domów pokryto czymś co przypomina pociętą papę a nie prawdziwy gont i w dodatku często na prawie płaskich dachach, co po kilku latach wygląda faktycznie fatalnie. Nie mniej jednak uznane na rynku marki funkcjonują już od dziesięcioleci na całym świecie i nie mogą sobie pozwolić na zły towar bo by już ich nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 02.03.2010 13:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 To jeszcze raz. Moje stanowisko zatem będzie mniej więcej takie (w skrócie oczywiście): Pewnie ten gont nie przejdzie, bo ma zbyt wielu przeciwników, ale tu chodzi teraz, żebym nie poniósł konsekwencji tej decyzji, a jeśli już, to niech będą jak najmniej bolesne. Prawda jest taka, że jak bym wtery nie zrobił nic, to do tej pory, szczególnie po ostatniej zimie, ta chałupa pewnie już by nie stała Dodam, że dach ma 45 stopniowy spadek. Decyzję o pokryciu dachu gontem podjąłem ze względu na bardzo zly stan konstrukcji (więźba i ściany nośne), oraz brak w owym czasie wystarczających środków finansowych, jak i technicznych możliwości ingerowania w wyżej wymienione elementy budynku. Działając pod presją czasu, szukałem materiału, który będzie lżejszy od dachówki ceramicznej, od ręki dostępny na rynku, jak również stosunkowo trwały i łatwy w montażu. Stanąłem przed wyborem blacha lub gont bitumiczny. Ponieważ blacha zupełnie nie pasuje do stylu i charakteru budynku, jak również na etapie kalkulacji, w owym czasie pokrycie blachą ze względu na ukryte koszty (obróbki, śruby, a także konieczność zatrudnienia specjalisty do jej montażu) wychodziło cenowo podobnie jak pokrycie gontem bitumicznym, zdecydowałem się na gont z pełnym klejem. Chciałbym jednocześnie nadmienić, że powszechnie panująca opinia o niskiej trwałości pokrycia jakim są gonty papowe, jest błędna i nie pokrywa się z prawdą. Co jeszcze warto dopisać?? W tym tygodniu będą się moje losy ważyć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 02.03.2010 13:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Chciałbym jednocześnie nadmienić, że powszechnie panująca opinia o niskiej trwałości pokrycia jakim są gonty papowe, jest błędna i nie pokrywa się z prawdą. "niska trwałość" to określenie względne. Jakie z pokryć powszechnie używanych określiłbyś jako najmniej trwałe? Jak dla mnie to są właśnie papa i gonty, ale może się mylę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 02.03.2010 13:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Nie wiem? Może papa na lepik, albo termozgrzewalna? Może ONDULINA? Blacha ocynkowana? Jakoś muszę się bronić . I nie moge pisać gonty papowe, bo to strasznie brzmi, tylko gonty bitumiczne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 02.03.2010 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Jakie z pokryć powszechnie używanych określiłbyś jako najmniej trwałe? Jak dla mnie to są właśnie papa i gonty, ale może się mylę? To dlaczego renomowani producenci dają 25-30 lat gwarancji? Te firmy nie są od wczoraj na rynku i ich produkty leżą na dachach znacznie dłużej na całym świecie i gdyby były takie nietrwałe to nie robili by nic innego tylko je wymieniali. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 02.03.2010 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Jakie z pokryć powszechnie używanych określiłbyś jako najmniej trwałe? Jak dla mnie to są właśnie papa i gonty, ale może się mylę? To dlaczego renomowani producenci dają 25-30 lat gwarancji? Te firmy nie są od wczoraj na rynku i ich produkty leżą na dachach znacznie dłużej na całym świecie i gdyby były takie nietrwałe to nie robili by nic innego tylko je wymieniali. Ale gdzie napisałem, że są nietrwałe? Na które inne pokrycia nie można znaleźć firmy, która nie da tak długiej gwarancji? Pomijam już kwestię czego dotyczy gwarancja i jakie szanse na jej wyegzekwowanie. Ze strony muratora - "Trwałość blachodachówek szacuje się na około 25-70 lat. " Z innej konkurencyjnej strony znajdziemy dla gontów bitumicznych " a jego trwałość oceniana jest – w zależności od producenta i pod warunkiem poprawnego ułożenia – na okres od 10 do 40 lat." Dla pap asfaltowych i termozgrzewalnych sporo krócej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marekcmarecki 02.03.2010 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Po co się spieracie? Pomyślcie lepiej jak mi pomóc! Na razie wymyśliłem, że zamiast:Chciałbym jednocześnie nadmienić, że powszechnie panująca opinia o niskiej trwałości pokrycia jakim są gonty papowe, jest błędna i nie pokrywa się z prawdą.napiszę:Chciałbym jednocześnie nadmienić, że gonty bitumiczne są jednym z trwalszych, a przy tym najlżejszym z dostępnych na rynku pokryć dachowych.jakieś sugestie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maciej74 02.03.2010 17:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 każdy swoje chwali więc jeśli jest mało posiadaczy gontu a widzę że tu nikt takowego dachu nie posiada to nie spodziewaj się że zaczną ci ludzie zalecać go.Ja takowy dach mam już od sześciu lat na razie nic się nie dzieje jeszcze nawet nie stracił intensywności koloru gwarancję mam na 25 lat i przez ten czas martwić się nie zamierzam.A więc jeśli ktoś pisze że się listki poodklejają to bzdura szybciej wiatr dachówki pozrywa lub blachę wyrwie listki mają małą powierzchnię i ręcznie jest trudno je oderwać szczególnie że końcówki są zgrzewane bitumicznie a i można gont bez listków kupić niekoniecznie musi być to bobrowy ogon.A jeśli chodzi o to że posypka się wypłucze i zacznie przeciekać to niech sobie przecieka pierwsza warstwa, pod nią są jeszcze trzy ,gont przy układaniu styka się tak że tworzy trzy warstwy dodając jeszcze papę pod gontem to mamy czwartą to nawet jakby przeciekały dwie to mamy jeszcze dwie warstwy.Fakt że na szczelność każdego dachu ma znaczenie nachylenie dachu ty masz taki sam jak ja woda zapitala po nim bardzo szybko co wydłuża żywotność gontu.Jest jeden minus w twoim przypadku śnieg się trzyma i ni hu hu nie zleci sam więc w zimie możesz mieć mocno obciążony dach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.