Carpenter78 02.03.2010 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Marca 2010 Przeczysz sam sobie. -mniej wytrzymale niz cokolwiek innego Dobry gont polezy 30-40 . Nie jest droższy ob blachy. Pozdrawiam Jan Nie do konca bo to jest max dla papy na dachu(30-40 lat) i jest drozsza od blachy a ta wytrzyma dluzej. `Co on ma niby wytrzymywać? Deszcz - trzyma, wiatr go nie zrywa, śnieg go nie ściąga, może i UV go tam jakoś przerabia, na razie jest to niezauważalne ` A jesli myslicie ze wiatr jej nie zwiewa to jestescie w bledzie... `w Kanadzie gont leży na każdym(no może prawie każdym) dachu od wodospadu aż po domki eskimosów.Narażony jest więc na bardzo różne warunki klimatyczne.Leży po 30 lat i więcej.Po tym czasie zostaje zamieniony nowym gontem,myślę że gdyby było to złe pokrycie to przy okazji remontu dachu zostałby zmieniony na coś innego` Nie piszcie o Kanadzie albo Stanach bo to inna technologia budowania i inne realia. `każdy swoje chwali więc jeśli jest mało posiadaczy gontu a widzę że tu nikt takowego dachu nie posiada to nie spodziewaj się że zaczną ci ludzie zalecać go.` Nie wyssalem tego z palca tylko z blisko 10-cio letniego doswiadczenia z tym pokryciem dachowym i technologia szkieletowa. Aspektu wizualnego wdzieku gontu nie podejmuje bo to kwestia gustu co sie komu podoba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ar2r 03.03.2010 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 a czym się różni technologia wykonania dachu w Kanadzie czy stanach od tego wykonanego w Polsce?Pewnie tylko tym że jest wykonany mniej dokładnie i znacznie taniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mr6319 03.03.2010 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 Dodam jeszcze, że cała Skandynawia (no może prawie cała) również ma pokrycia dachowe gontowe. Oczywiście muszą to być gonty wysokiej klasy SBS.Pozdrawiam gontowców. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
akte 03.03.2010 09:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 W moim domu przed rozbudową dach pokryty był najzwyklejszą papą na tekturze. Dach był kopertowy o spadku 7 stopni, papa leżała na nim ok. 30 lat i nic dotąd nie przeciekało, faktem jest, że dach był regularnie smołowany co 3 lata. Obecnie po rozbudowie dach jest dwuspadowy 30 st. i pokryłem go sam fińskim gontem. Producent daje na niego gwarancje 25 lat, liczę w duchu, że co najmniej tyle wytrzyma Po tym czasie położę sobie drugą warstwę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zbigmor 03.03.2010 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 W moim domu przed rozbudową dach pokryty był najzwyklejszą papą na tekturze. Dach był kopertowy o spadku 7 stopni, papa leżała na nim ok. 30 lat i nic dotąd nie przeciekało, faktem jest, że dach był regularnie smołowany co 3 lata. Obecnie po rozbudowie dach jest dwuspadowy 30 st. i pokryłem go sam fińskim gontem. Producent daje na niego gwarancje 25 lat, liczę w duchu, że co najmniej tyle wytrzyma Po tym czasie położę sobie drugą warstwę. No to wszystkich niedowiarków wątpiących w trwałość gontów przekonałeś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek_w 03.03.2010 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 każdy swoje chwali więc jeśli jest mało posiadaczy gontu a widzę że tu nikt takowego dachu nie posiada to nie spodziewaj się że zaczną ci ludzie zalecać go. Ja takowy dach mam Oj czytaj dokładniej Parę postów temu pisałem że mam i jestem zadowolony. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Carpenter78 03.03.2010 19:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 a czym się różni technologia wykonania dachu w Kanadzie czy stanach od tego wykonanego w Polsce?Pewnie tylko tym że jest wykonany mniej dokładnie i znacznie taniej. Tym np. ze jest lekka, w wiekszosci z wiazarow dachowych i tania w porownaniu do technologii pod dachowke(tam w USA). Chociaz cale bogatsze poludnie ma dachowke ale tu temperatura odgrywa role o wyborze i pieniadze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ar2r 03.03.2010 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 jakoś nie łapie twojej odpowiedzi.Moim zdaniem dużo zależy od tradycji.Napewno Kanadyjczykom czy Amerykanom nie chodzi o kasę,domy po kilka milionów$ też kryją "papą".Cholera,sam nie wiem dlaczego tak bronie tych gontów?Na dachu mam beton. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Carpenter78 03.03.2010 19:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Marca 2010 He he W Stanach obowiazuje pewien standard i jesli chcesz sie wychylic poza niego to wiaze sie z kosztami. Tak jest z gontami sa tanie i bardzo rozpowszechnione i mozna stosowac na rozne dziwne i skomplikowane dachy. Wbrew pozorom w US wszystko jest podporzadkowane kasie i nikt jej nie wydaje nadto jak minimum. Tak samo jest z carpetami (wykladzinami) w pokojach i linoleum w lazienkach, daje sie w domach za $450k-$600k bo to jakas oszczednosc co dla mnie jest ochyda... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 04.03.2010 01:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Stany nie mogą być tu żadnym wyznacznikiem. Tanie domki kryte tanim pokryciem (za jedną pensję można od nowa pokryć dach). Te gwarancje dotyczą nieprzemakalności pokrycia! Papy termozgrzewalne jakościowo biją na głowę gont bitumiczny a jakoś nikt nie udziela na nie 30 letniej gwarancji. Na południowej ekspozycji dachu spadzistego żaden gont bitumiczny nie pożyje dłużej niż 20~25 lat i to w zupełności wystarczy! Jest to jednak relatywnie do swojej żywotności jedno z droższych pokryć. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
arturromarr 04.03.2010 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Jeśli weźmiemy trzy domy z firmowymi kryciami (nie jakiś szajs): jeden z blachą, drugi z dachówką, trzeci z gontem to jeśli położone prawidłowo to po tych 25-30 latach żaden nie będzie przeciekał, ale każdy będzie wyglądał marnie!!!. Pooglądajcie stare domy, nie ma siły po takim czasie każde pokrycie nie wygląda już jak nowe. Mimo wszystko z tych trzech pokryć , gonty będzie najłatwiej i najtaniej odświeżyć "dobijając" nową warstwę. PS:Żeby było obiektywnie, to ja nie mam gontów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrek_w 04.03.2010 09:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Marca 2010 Jeśli weźmiemy trzy domy z firmowymi kryciami (nie jakiś szajs): jeden z blachą, drugi z dachówką, trzeci z gontem to jeśli położone prawidłowo to po tych 25-30 latach żaden nie będzie przeciekał, ale każdy będzie wyglądał marnie!!!. Pooglądajcie stare domy, nie ma siły po takim czasie każde pokrycie nie wygląda już jak nowe. Mimo wszystko z tych trzech pokryć , gonty będzie najłatwiej i najtaniej odświeżyć "dobijając" nową warstwę. PS: Żeby było obiektywnie, to ja nie mam gontów. Ja tak właśnie rozejrzałem się po dachach na pewnym osiedlu gdzie mam pracę. Wszystkie kryte dachówką mają zielony nalot od glonów-porostów?, blacha wygląda koszmarnie po mojemu, został gont. Pooglądałem sobie kilka domów krytych gontem i wiedziałem już że zielony gont będzie najlepszy (choć najładniejszy był taki "mniedziany":)) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.