Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Krety a zima


Recommended Posts

Kpochani, a kiedy ostatnio byliście na swoich działkach, albo dość dawno, albo w waszej części Polski ziemia jeszcze nie zamarzła. U mnie na działce, tuż przed nadejściem mrozów krety zwiększyły swoją aktywność (pewnie musiały zgromadzić zapas tłuszczu przed nadchodzącą zimą), ale teraz jest już spokój (czytaj nie przybywa kretowisk). Część rozgrabiłem przed zimą, resztą trzeba się będzie zająć na wiosnę i po kłopocie.

Pozdrawiam Krzysztof

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi drodzy ja przez te czarne zwierzaki dostane zawalu serca nie mam juz pomysłow na to cholerstwoo walcze z nimi ale nic nie pomaga szok i prawie u mnie jak mam fajna trawke a sasiedzi nie maja tych zwierzaczkow moze kreciki lubia dobra wypielegnowana trawe??? hm

jak ktos cos znajdzie prosze o pomysl

pozdrowionka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego lata zastosowałem pewien środek w proszku (nie maniętam teraz jego nazwy). Swoim zapachem ma odstraszać krety i psy (żeby np. nie "podlewały" iglaków). Powsypywałem go w nory krecie i faktycznie miałem spokój w tym roku (przynajmniej w miejscach gdzie środek był rozsypany)

 

Ten sposób oczywiście ma jedną wadę: kret musi się najpierw pojawić aby móc go potem wygonić! A nam zależy na tym, aby kret wogóle nie wchodził na naszą działkę! W profilaktyce można stosować puszki (np. wieszając je na płocie) ale nie jestem przekonany o sktueczności tego sposobu (przynajmniej po tym jak widziałem u siebie jak kret kopie pod kopcem, w którym, na pręcie, zawiesiłem puszkę)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tego lata zastosowałem pewien środek w proszku (nie maniętam teraz jego nazwy). Swoim zapachem ma odstraszać krety i psy (żeby np. nie "podlewały" iglaków).

A czy psy tez odstrasza? Zamierzam wysypac go w tym roku i jestem ciekawa efektow

 

Nie jestem pewien, bo tam gdzie wysypałem ten środek - psy nie zanieczyszczały już wcześniej (ale, co ważne - po wysypaniu także nie zanieczyszczały :D ).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na trawe.... a moja jeszcze gorzej, bo wlazi we wrzosy, irgi i golterie i tam mi zalewa skutecznie. Jesienia byla szczeniaczkiem, wiec cieszylam sie, ze nie robi tego w domu i na schodach, ale teraz juz gonie z roslinek.

Narazie wszystko jest pod sniegiem, wiec nie wiem jak sie czuja, ale bardzo sie boje, ze mi wszystko na smierc zasikala i bede musiala je wymienic.

Obawiam sie, ze jesli moje grozby i wysypany proszek nie podzialaja to psy beda musialy siedziec w domu a nie w ogrodzie, bo ja tylko na niszczenie trawy moge sie zgodzic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...