cekja 26.01.2010 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 Witam.Nie mam w całym domu zimnej wody. Cała instalacja zrobiona w rurkachz tworzywa. Awaria nastąpiła z niedzieli na poniedziałek więc podejrzewałem.że może zamarzła. Ale na pewno nie jest zamarznięta. Próbowałem udrożnićją sprężonym powietrzem wpuszczając powietrze przez wężyk od spłuczki, czyliw odwrotnym kierunku niż płynie woda. Napuściłem sprężarką 5 bar i nic.Wyższego ciśnienia nie stosowałem, aby nie uszkodzić rur.Co mogło tak skutecznie zatkać rurę?Może miał ktoś podobny przypadek. Pytam i mam cichą nadzieję na pomoc.Ale pewnie bez kucia się nie obejdzie. Instalacja nie jest stara, bo dom ma dopiero trzy lata. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
19501719500414 26.01.2010 14:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 masz korek lodowy,szukaj miejsca gdzie mogło zamarznąć,później suszarka i porządnie zaizolować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cekja 26.01.2010 15:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 masz korek lodowy, szukaj miejsca gdzie mogło zamarznąć, później suszarka i porządnie zaizolować Grzałem ścianę w "podejrzanych" miejscach trzema farelkami. Temperatura w garażu podniosła się do 15 st.C. Włączyłem też na stałe cyrkulację cwu. Nie dało to nic. Rurka biegnie pod posadzką w garażu, następnie wychodzi w górę, przez ścianę do pierwszej łazienki na parterze. I tu już wody nie ma. Ale w garażu, około 1,5m za odgałęzieniem do domu, jest punkt czerpalny i tam jest woda. Niedrożność występuje na odcinku od posadzki do pierwszej łazienki. W budynku też wszystko drożne, bo kiedy wtłaczam powietrze w instalację przez wężyk od spłuczki wc. słychać przedmuchy w każdej otwartej baterii. Czy mogła zamarznąć rurka pod tynkiem gdy w garażu było w nocy -2 st.C. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pit79 26.01.2010 15:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Stycznia 2010 Mi tez zamarza kurka pomimo tego że mam w kotłowni 10st. ale jedna z rurek ma taka drogę że od mrozu dzieli ją 10cm wełny i płyta OSB15mm W tamtym miejscu nie ma cyrkulacji powietrza i ostatnio jak duże mrozy to potrafi przymarznąc. Musisz grzać te miejsca w okolicach rozgałęzienia. Z rurkami nic sie nie powinno stać u mnie jak miałem nieogrzewaną kotłownię woda zamarzła (było i -9) i nic sie nie stało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cekja 27.01.2010 20:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 A jednak był to korek lodowy.Już po wszystkim. Puściło. Wymagało to jednak grzania krytycznego miejsca, dwoma farelkami, niemal dwie doby. A już brałem się do kucia ścian. Ufff. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adi_ 27.01.2010 20:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 to lepiej to odkuj i zaizoluj bo nastepnym razem znowu bedziesz gzac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cekja 27.01.2010 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Tak właśnie zrobię. Puki co położyłem na te miejsce arkusz styropianu "5", w pionie na ścianie i na posadzkę. Włączyłem też grzejnik c.o. w garażu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 28.01.2010 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 Włączyłem też grzejnik c.o. w garażu dziwię się, że dopiero teraz skoro miałeś tam temperatury ujemne - rurki przy podejściu do grzejnika Ci nie zamarzły? dziwne... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
odaro 28.01.2010 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 A jednak był to korek lodowy. Już po wszystkim. Puściło. Wymagało to jednak grzania krytycznego miejsca, dwoma farelkami, niemal dwie doby. A już brałem się do kucia ścian. Ufff. No ale dlaczego zamarzła masz jakieś przemyślenia przecież nie jest to normalne. Jest to już kolejny post na forum o zamarzniętej instalacji wodnej co się dzieje oprócz tego że mamy solidną zimę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cekja 28.01.2010 20:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2010 (edytowane) Wygląda to tak:http://wuwu.internetdsl.pl/korek1.jpgPrzejście nad rurką nie jest zaizolowane i jest pokryte bardzo cienką warstwą posadzki i płytkami. Gdyby rurka ciepłej wody biegnąca prosto dalej była "używana" może by nie zamarzło. Jest to jednak ujęcie, którego nie używam.Ot i przyczyna.Też się dziwię i cieszę jednocześnie, że nie złapało rurek przy zakręconym grzejniku. Zwłaszcza, że grzejnik jest na szczytowej ścianie garażu, a rurka pod posadzką (ta zamarznięta) po stronie wewnętrznej. Edytowane 8 Sierpnia 2010 przez cekja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 29.01.2010 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2010 Też się dziwię i cieszę jednocześnie, że nie złapało rurek przy zakręconym grzejniku. Zwłaszcza, że grzejnik jest po zewnętrznej stronie garażu, to już wiem skąd to globalne ocieplenie skoro grzejecie podwórka kaloryferami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.