Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Za szczelne okna plastikowe.


Recommended Posts

Witam,

 

Zaczęło mi nawiewać jakimś zapachem dymu z wentylacji. Kominiarz mi powiedział, że mam za szczelne okna i nie ma odpowiedniego ciągu wentylacji (za słaby ciąg i czasami zaciągnie z kominów coś czy cos takiego). Powiedział, że trzeba zastosowac w oknach lub w scianie nawiewniki.

Ma ktos cos takiego i co najlepiej zastosować?

W oknach mam cos takiego jak rozczelnienie (klamka na 45 stopni) i wtedy ciąg sie polepsza (mierzył to kominiarz).

No i faktycznie - wcześniej przy starych oknach nie miałem takich problemów.

Musze chyba cos takiego zastosować w łazience i kuchni bo tam sa kratki wentylacyjne.

 

Z góry dzięki za pomoc.

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety taka jest przypadłość zastosowania szczelnych okien przy wentylacji grawitacyjnej. Rozszczelniać jak jest się w domu lub na wiosnę (wątpię by ktoś sie tego podjął w tych temperaturach) zastosować nawiewniki albo mechaniczne albo higrosterowalne w ilości jedna sztuka na pomieszczenie z wyłączeniem pomieszczeń w których sa kanały wentylacyjne. A co zastosować? Wygooglac :) Najbardziej znany producent to AERECO (http://www.aereco.pl) z dwoma systemami - mechaniczny i higrosterowalnym.

I dbać, dla własnego dobra, dbać o wymianę powietrza w domu. Nie przesadzać z oszczędnością - nie raz słyszałem teksty - nie po to kupowałem szczelne okna by je teraz rozszczelniać - to złe podejście do tematu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastosować nawiewniki albo mechaniczne albo higrosterowalne w ilości jedna sztuka na pomieszczenie z wyłączeniem pomieszczeń w których sa kanały wentylacyjne.

 

dzięki

 

tzn., że nie mam stosować tych nawiewników w pomieszczeniach, w których mam karatki wentylacyjne tylko w pozostałych pomieszczeniach??

no chyba, że źle zrozumiałem co to są kanały wentylacyjne.

 

u nikogo ze znajomych nie widziałem takich nawiewników, więc nawet nie wiedziałem, że cos takiego jest

no i nikt nie ma takich problemów jak ja

chcę zrobić żeby wszystko było ok i bezpiecznie

mam 8-miesięczne dziecko i teraz najważniejsze jest bezpieczeństwo

 

lepiej zastosowac te nawiewniki w oknach czy w scianie??

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie chcesz psuć okien to nawiewniki ścienne. Ale z tego co mi wiadomo w oknach plastikowych jest możliwość założenia nawiewnika tanio i bez wielkiej ingerencji w konstrukcję okna. Popytaj się w firmach które to montują a najlepiej montażystów.

Nawiewniki załóż w pokojach i podetnij drzwi z pokoju lub zrób na dole otwory wentylacyjne. Załóż na początek 2-3 szt nawiewników. Jak będzie potrzeba to zawsze można zwiększyć ich ilość. Chodzi o to, że dużo nawiewników bardzo wychłodzi dom poprzez za dużą wymianę powietrza.

Można również zamiast nawiewników ponacinać uszczelki u góry, okien i rozszczelniać okna w kuchni przed przygotowaniem każdego gorącego posiłku oraz w łazience po kąpieli lub prasowaniu.

W twoim przypadku może to wystarczyć, bo ciąg powraca po rozszczelnieniu okien.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, kanały wentylacyjne są tam gdzie masz kratki widoczne gołym okiem. Które rozwiązanie wybrać? Chyba tańsze i szybsze będą nawiewniki w oknach - a na pewno mniej kłopotliwe i powodujące mniej dewastacji w chałupie. Poki co rozszczelnij okna jak jesteś w domu - to wystarcza

 

poczytałem i raczej te w okna (zresztą tego w scianę to nawet bym nie dał rady bo z jednej strony okna wyjscie z pochłaniacza, a z drugiej puszka od przewodów - więc nie ma miejsca)

piszesz, że zastosowac je w pomieszczeniach, w których nie ma kratek wentylacyjnych, a kominiarz powiedział zonie (a nawt sie mądrzył) zeby w kuchni (bo tam czuc czasami z kratki swąd dumu)

w mieszkaniu sa trzy pokoje + kuchnia (kanał wentylacyjny) + łazienka (kanał wentylacyjny)

to dawać w tych wszystkich pokojach??

 

są mechaniczne (czyli tam musze sam ustawiać ile ma nawiewać) i higrosterowalne (czyli automatyczne jak dobrze zrozumiałem)

lepiej te drugie (na pewno droższe)

 

co do podpowiedzi kolego M K w sprawie podcięcia uszczelek to czytałem o tym, ale wolę to zrobic profesionalnie bo przy moim budynku nigdy nie bede wiedział kiedy mi znowu zawieje zapachem dymu z kratki, wiec chciałbym aby był taki ciąg jak ma być

tylko tez za bardzo nie chcę przesadzić z tymi nawiewnikami, żeby nie było za zimno w mieszkaniu

 

dzieki za odpowiedzi i pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, kanały wentylacyjne są tam gdzie masz kratki widoczne gołym okiem. Które rozwiązanie wybrać? Chyba tańsze i szybsze będą nawiewniki w oknach - a na pewno mniej kłopotliwe i powodujące mniej dewastacji w chałupie. Poki co rozszczelnij okna jak jesteś w domu - to wystarcza

 

poczytałem i raczej te w okna (zresztą tego w scianę to nawet bym nie dał rady bo z jednej strony okna wyjscie z pochłaniacza, a z drugiej puszka od przewodów - więc nie ma miejsca)

piszesz, że zastosowac je w pomieszczeniach, w których nie ma kratek wentylacyjnych, a kominiarz powiedział zonie (a nawt sie mądrzył) zeby w kuchni (bo tam czuc czasami z kratki swąd dumu)

w mieszkaniu sa trzy pokoje + kuchnia (kanał wentylacyjny) + łazienka (kanał wentylacyjny)

to dawać w tych wszystkich pokojach??

 

są mechaniczne (czyli tam musze sam ustawiać ile ma nawiewać) i higrosterowalne (czyli automatyczne jak dobrze zrozumiałem)

lepiej te drugie (na pewno droższe)

 

co do podpowiedzi kolego M K w sprawie podcięcia uszczelek to czytałem o tym, ale wolę to zrobic profesionalnie bo przy moim budynku nigdy nie bede wiedział kiedy mi znowu zawieje zapachem dymu z kratki, wiec chciałbym aby był taki ciąg jak ma być

tylko tez za bardzo nie chcę przesadzić z tymi nawiewnikami, żeby nie było za zimno w mieszkaniu

 

dzieki za odpowiedzi i pomoc

 

Nie muszą być we wszystkich pokojach. Na początek np.: salon i sypialnia. Będzie mało to wstawisz w trzecim pokoju, dołożyć zawsze można.

Moim zdaniem lepsze są nawiewniki ciśnieniowe z dodatkową możliwością ręcznego zmniejszenia przepływu powietrza.

W kuchni i łazience wystarczy częste rozszczelnianie okna.

Nie wiem dlaczego boisz się nacinania uszczelek, sposób ten nie wymaga nakładów finansowych a czasami jest bardzo skuteczny. Ma jeszcze taka zaletę, że strumień powietrza przechodzący przez ponacinane uszczelki jest prawie niezauważalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie muszą być we wszystkich pokojach. Na początek np.: salon i sypialnia. Będzie mało to wstawisz w trzecim pokoju, dołożyć zawsze można.

Moim zdaniem lepsze są nawiewniki ciśnieniowe z dodatkową możliwością ręcznego zmniejszenia przepływu powietrza.

W kuchni i łazience wystarczy częste rozszczelnianie okna.

Nie wiem dlaczego boisz się nacinania uszczelek, sposób ten nie wymaga nakładów finansowych a czasami jest bardzo skuteczny. Ma jeszcze taka zaletę, że strumień powietrza przechodzący przez ponacinane uszczelki jest prawie niezauważalny.

 

Jak sie wgłębiłem trochę w temat to z tych "automatycznych" to sa nawiewniki cisnieniowe i higrosterowalne. Te pierwsze działają za zasadzie róznic ciśnień, a te drugie czyli higrosterowalne (droższe) na zasadzie róznicy wilgotności czy cos w tym stylu. To które lepiej w moim przypadku zastosować?

Ma ktos jakies sprawdzone konkretne modele jakis firm, które mógł by polecić?

No i jak zrobić ten otwór dla nawiewnika? On jest frezowany a na oknie jak to zrobić? Ma ktos sprawdzony sposób żeby to zrobic ok i równo (w końcu przechodzi przez dwa profile).

Co to nacinania uszczelek to kominiarz powiedział, że to nic nie daje i że tylko nawiewnik. No i powiedział, że musze zrobić go w kuchnii (tam jest kanał wentylacyjny), a Wy tutaj doradzacie żeby był w innym pomieszczeniu. Nie chcę żeby mi przyszedł następny raz i sie znowu mądrzył (bo miałem im jakiś czas temu starcie i teraz się wymądrza).

 

z góry dzięki za dotychczasowa pomoc

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi kominiarz powiedział, że przy wentylacji grawitacyjnej nawiew powietrza powinien być w pomieszczeniach "czystych" (czyli pokój, salon) , a wyciąg w "brudnych" - kuchnia, łazienka.
i tak właśnie muszą być umieszczone. Nie jeden kominiarz jest na świecie więc lepiej go zmien skoro wciska ci złe rozwiązania. Wycięcie uszczelek jest prawidłową i dopuszczalną metoda rozszczelnienia okien i skoro mechaniczne rozszczelnienie już problem likwiduje to wycięcie uszczelek uczyni to samo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uszczelki wytniesz na na wiosne sobie wstawisz

mam to samo - wieje z wentylacji w kuchni - wyciaga podwojnie w lazience [jest cieplej i roznica cisnien wyciaga powietrze]

w kuchni mam zaklejony wywietrznik na gorze i ciagnie mi jedynie przez okap

jak sie na kuchni cos gotuje to okap dziala prawidlowo jak sie nic nie robi to wiuwa zimne powietrze z okapu

jak sie ciut uchyli okno to cug wraca

tak wiec nie mam rozszczelnionych okien, nie mam nawiewnikow - jak mi za bardzo kuchnie wychlodzi to wlaczam okap na najnizszy stopien pracy - powolutku powietrze wyciaga

ale wyciecie uszczelek to dobry sposob

wycina sie "na mijanke' - w jednej przyldze w srodku skrzydla ok. 20 cm w drugiej przyldze przy narozach skrzydla po ok 10 cm [razem 20]

podaj adres to ci podesle plaskie uszcelki [do wstawienia w te wyciete]

gorzej jak masz uszczelki niewyjmowane - tloczone razem z profilem - to jak wytniesz to na zawsze [nie zawsze mozna cos dobrac w te miejsca wycietych uszczelek - choc kazdy system taki sposob zawiera]

jakiego systemu masz okna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale wyciecie uszczelek to dobry sposob

wycina sie "na mijanke' - w jednej przyldze w srodku skrzydla ok. 20 cm w drugiej przyldze przy narozach skrzydla po ok 10 cm [razem 20]

jakiego systemu masz okna

 

okna mam firmy empol

uszczelki wyciągane, więc nie ma problemu i kosztuja kilka złotych za metr

na razie je wytnę

troche nie za bardzo kumam sposobu wycinania

20cm na srodku okna (na ramie czyt. na stałym elemencie) i po 10cm na rogach skrzydła (czyli elementu ruchomego)

na "mijankę" czyli nie maja te wycięcia na siebie nachodzić?

 

co do kominiarza to jest on przysyłany przez zarządce wspólnoty mieszkaniowej i nie raz mnie wkurzył już

żonie powiedział, że nawiewnik w kuchni

 

chciałbym juz jakos profesjonalnie to zrobic zeby było ok i zastanawiam sie na tymi nawiewnikami tylko nie mam pojecia jak i czym wyciąc te otwory bo to sa takie 2 podłużne ok. 20cm otwory

wyciąć czymś raczej nie da rady prosto

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20cm na srodku okna (na ramie czyt. na stałym elemencie) i po 10cm na rogach skrzydła (czyli elementu ruchomego)

na "mijankę" czyli nie maja te wycięcia na siebie nachodzić?

Dokladnie TAK :D :D :D :D :D :D :D :D

podaj adres na priw to Ci w koperte wrzuce z metr plaskiej uszczelki - troche dziure po tej wycietej zaslania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Istnieje jeszcze coś takiego jak ja to nazywam mini nawiewniki , nazywają się bodajże regel-air i jak dobrze pamiętam mają dawać przepływ na poziomie 5m3/h.

W zestawie są 3 uszczelki i 2 nawiewniki. Montuje się to tak że od strony zewnętrznej okna na dole wycina się uszczelki na długości 2x 15cm (po 15cm na stronę) w to miejsce montując płaskie uszczelki i na górze kwatery od wewnętrznej strony wycina się ok 30cm uszczelki też wymieniając ją na płaską.

Natomiast te nawiewniki przykręca się od środka u góry futryny tam gdzie jest wycięta uszczelka.

Mają klapki plstikowe które mają się przymykać przy większym wietrze tudzież przy większej niż powinna być różnicy ciśnień co ma dawać przepływ na poziomie ok 5m3/h

Ogólnie warunki techniczne mówią że powinno się zapewnić strumień powietrza w wysokości 20m3/h na osobę nie licząc ewentualnych przyborów gazowych.

Norma natomiast różnicuje strumień nie od ilości osób ale od rodzaju pomieszczeń.

Ja to u siebie inaczej zrobiłem.

Policzyłem sobie kubaturę mieszkania i eksperymentalnie doszedłem /stopniowo rozszczelniając mieszkanie i patrząc co się dzieje/ że wszystko działa OK przy ilości ok 0,5 wymiany na godzinę. Moje mieszkanie ma junkers i kuchenkę gazową.

Tak więc rozszczelniać trzeba, a jak bardzo - tak naprawdę to jest to bardziej skomplikowane i ilość powietrza nawiewanego wg mnie trzeba dobierać indywidualie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"jak się nazywa urządzenie"

 

Prosto się nazywa...

KARTKA PAPIERU Z ZESZYTU SZKOLNEGO.

 

Przykładasz do kratki. Odpadnie - jest źle.

Zostanie przyssana - jest dobrze.

 

Jak zaczniesz budować systemy wentylacyjne to sobie anemometr kupisz. :lol:

 

Poczytałbyś co o wentylacji.

W ostateczności - rzuć jakim kamieniem w jaką szybę i problem sam się rozwiąże.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...