michalsiak 27.01.2010 09:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Cześć Dzisiaj zachodzę do kotłowni a tam z syfonu skapuje na podłogę kondensat z kotła. Pierwsze podejrzenie zamarzła kanaliza i tak prawdopodobnie jest.Zajrzałem do studzienki, woda z mieszkania płynie więc naszczęście nie główna rura, spojrzałem na zdjęcia i chyba znalazłem miejsce gdzie mogłoby zamarznąć. Zobaczciehttp://img138.imageshack.us/img138/2384/swi038.jpg Podejrzewam tę rurę która wychodzi z kotłowi i wchodzi do głównej nitki idącej z części garażowej. Do tej rury podpięte są: odpływkondensatu, odpływ / przelew ze zmiękczacza wody. Co tu zrobić z tym fantem, ewidentnie za płytko wystawili tę rurę i jedyne co mi przychodzi do głowy to odkopać latem i zaizolować. Ale czym, jaką grubością? Pozdrawiam michalsiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 27.01.2010 09:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Przykanalik zrobiony z szarej rury i średnicy 110mm???? Ech, partactwo... jeśli tak wygląda przykanalik, to może reszta kanalizacji jest wykonana równie fachowo i tam gdzieś trzeba szukać przyczyny? Teoretycznie kanalizacja nie powinna zamarznąć, ale ponieważ cały czas mamy, jak to ekoidioci twierdzą, ocieplenie klimatu, więc i oczywiście mrozy są z zimy na zimę większe a i pewnie jeszcze gorzej będzie, w miarę, jak nam się ten klimat dalej będzie ocieplał, więc kto wie... Rurę wiosną odkopać, od góry przykryć paroma płytami styropianu fundamentowego, jak już robić, to porządnie, więc dałbym tam z 8-10cm. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalsiak 27.01.2010 09:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Przykanalik zrobiony z szarej rury i średnicy 110mm???? Ech, partactwo... jeśli tak wygląda przykanalik, to może reszta kanalizacji jest wykonana równie fachowo i tam gdzieś trzeba szukać przyczyny? reszta zrobiona w rurach pomarańczowych więc chyba jest OK , dzięki za poradę będę się bawił w ocieplenie latem. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 27.01.2010 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Jak już odkopiesz to najpierw owiń ja kablem grzewczym i dopiero obłóż styropianem Kabel oczywiście na wszelki wypadek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michalsiak 27.01.2010 10:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Jak już odkopiesz to najpierw owiń ja kablem grzewczym i a co z tym kablem zrobić ? Wprowadzić do kotłowni i w razie czego włączyć do kontaktu ? Tak to działa ? michalsiak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Hydraulik 27.01.2010 10:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 Jak już odkopiesz to najpierw owiń ja kablem grzewczym i a co z tym kablem zrobić ? Wprowadzić do kotłowni i w razie czego włączyć do kontaktu ? Tak to działa ? michalsiak Dokładnie tak zostawić na bardzo duże mrozy jako zabezpieczenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarek.P 27.01.2010 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 reszta zrobiona w rurach pomarańczowych więc chyba jest OK , dzięki za poradę będę się bawił w ocieplenie latem. Nie jest OK o tyle, że przykanalik powinien mieć większą średnicę, typowo daje się 160mm, szare pvc zamiast pomarańczowego to osobny (choć nie mniej ważny) temat. J. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pierwek 27.01.2010 10:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2010 no to jak już będzie owinięty kablem grzewczym (moim zdaniem wystarczy puścić na dole wzdłuż rury) to koniecznie trzeba ocieplić tą szarą pianką (albo czymś lepszym) żeby kabel nie grzał gruntu tylko rurę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.