Przyłącze energetyczne - jakie wybrać ?

[swasix]

Witam, poczytałem tu na forum ale nie ma jasnej odpowiedzi. Mam ten komfort iz ZE pyta czy chcę napowietrzną linie czy kabel. Kabel bedzie droższy w budowie. Wyczułem ze gosc z ZE naciska na napowietrzne złacze twierdząc ze jak padnie mi kabel bede musiał kopac na wlasny koszt, a jak pojdzie napowietrzne to oni sami to naprawią. Czy to prawda? Na jakie złocze zdecydować sie przed budową domu. Z góry dzieki za sugestie. Pozdrawiam.

[stefan_1961]

Witam, poczytałem tu na forum ale nie ma jasnej odpowiedzi. Mam ten komfort iz ZE pyta czy chcę napowietrzną linie czy kabel. Kabel bedzie droższy w budowie. Wyczułem ze gosc z ZE naciska na napowietrzne złacze twierdząc ze jak padnie mi kabel bede musiał kopac na wlasny koszt, a jak pojdzie napowietrzne to oni sami to naprawią. Czy to prawda? Na jakie złocze zdecydować sie przed budową domu. Z góry dzieki za sugestie. Pozdrawiam.

Odradzam kablem w ziemi. Mam takie i jak walnie gdzies blisko w ziemie piorun, straty sa spore: *strownik bramy, *videodomofon, *centralka alarmu - to wszystko przy zabezpieczeniach przeciwprzepięciowych... juz 2x!!!!

[Jarek.P]

Witam, poczytałem tu na forum ale nie ma jasnej odpowiedzi. Mam ten komfort iz ZE pyta czy chcę napowietrzną linie czy kabel. Kabel bedzie droższy w budowie. Wyczułem ze gosc z ZE naciska na napowietrzne złacze twierdząc ze jak padnie mi kabel bede musiał kopac na wlasny koszt, a jak pojdzie napowietrzne to oni sami to naprawią. Czy to prawda? Na jakie złocze zdecydować sie przed budową domu. Z góry dzieki za sugestie. Pozdrawiam.

 

To jest pytanie, które sam sobie musisz zadać: czy wolisz mieć słup przed domem i elewację zeszpeconą przyłączem napowietrznym, czy tego nie mieć.

 

Wg obecnych przepisów, wszelkie koszty dotyczące linii zasilającej przed licznikiem pokrywa ZE, więc jeśli oczywiście mówimy o sytuacji, kiedy licznik jest u Ciebie w granicy, więc gość ewidentnie ściemnia namawiając Cię na coś, co dla nich jest o wiele prostsze w budowie.

Zresztą, co to znaczy "jak padnie kabel"? Krety go przegryzą? O wiele bardziej narażona na uszkodzenia jest właśnie linia napowietrzna, kablowi ziemnemu zagrażają właściwie jedynie nieostrożnie prowadzone wykopki (zwłaszcza jeśli towarzyszy im zła inwentaryzacja kabla lub jej brak bądź niepołożenie tasmy sygnalizacyjnej).

 

J.

[Princesa]

U nas niestety wyjścia nie ma, tylko słup i kabel od słupa ale gdybym mogła wybierać to tylko kabel pod ziemią, nie szpeci elewacji, nie ma ryzyka zerwania kabla itp. itd.

[adi_]

znajomy postawil slup poprowadzil kabel do domu mial juz wszystko a zaklad energetyczny postawil mu skrzyne przed dzialka slub mu odlaczyli i kazali kopac dziure zeby sie przeniusl podobno tak teraz maja miec wszyscy zeby inkasent mial blisko do licznika

[edde]

ja wybrałem napowietrzne, w obu wersjach skrzynka i tak byłaby na budynku, czas oczekiwania na napowietrzne był 1-2miesiace, na ziemne 1-1,5 roku, słup i tak mam centralnie przed domem na ulicy, różnica jest jedynie taka ze od słupa do ściany na wysokości ~4m mam warkocz, wchodzi w ścianę (schowany pod styropianem, nie ma na wierzchu brzydkiej pionowej białej rurki), skrzynka zlicowana z elewacją, dla mnie ok

 

http://images48.fotosik.pl/253/7315c8071b886ab6m.jpg

[PROAT1]

Jak się Ciebie pytają, to tylko kabel. No chyba że lubisz mieć z okna widok na słup i druty. Kabel do licznika jest ich, i łaski nie robią jak się coś zepsuje. Od licznika do domu jest Twój. Liczniki teraz się montuje w granicy, więc od płotu do domu i tak masz kabel w ziemi.

[Gość]

... tylko kabel pod ziemią, nie szpeci elewacji, nie ma ryzyka zerwania kabla itp. itd.

 

co do szpecenia ... mnie mierrzą budynki, w których chytry własciciel samowolnie podnióśł scianke kolankowa /aby miec więcej tzw. "przestrzeni zyciowej"/

więc nie kable, a takie "domki - potworki", których pełno w naszym kraju straszą wyglądem na kazdym kroku

 

kabel zdobi /po za tym spełnia funkcje pozyteczną - zmęczony ptaszek ma na czym usiąść .../

 

wg mnie ryzyko zerwania kabla położonego z w ziemi są równie realne jak tego w powietrzu lecz straty związane z naprawą kabla zakopanego w ziemi znacznie wyższe

 

dlatego głos na kabel napowietrzny

[CoolaTT]

A ile razy takie kable przerywacie na tej budowie? Idąc tym tokiem rozumowania to wodociąg lub studnia powinna być pod domem, aha i obowiązkowo pod domem szambo! Bo rurę do kanalizacji można też uszkodzić.

 

Ludziska przyłącze kablowe jest 100 razy mniej awaryjne od napowietrznego. Że o estetyce już ie wspomnę.

[Gość]

 

Ludziska przyłącze kablowe jest 100 razy mniej awaryjne od napowietrznego. Że o estetyce już ie wspomnę.

a może 1000 razy ?

dysponujesz jakimiś danymi czy tylko Ci sie tak zdaje, ze w ziemi się nie kopie ?

[mjakob]

... tylko kabel pod ziemią, nie szpeci elewacji, nie ma ryzyka zerwania kabla itp. itd.

 

co do szpecenia ... mnie mierrzą budynki, w których chytry własciciel samowolnie podnióśł scianke kolankowa /aby miec więcej tzw"przestrzeni zyciowej"/

więc nie kable, a takie "domki - potworki", których pełno w naszym kraju straszą wyglądem na kazdym kroku

 

kabel zdobi /po za tym spełnia funkcje pozyteczną - zmęczony ptaszek ma na czym usiąść .../

 

wg mnie ryzyko zerwania kabla położonego z w ziemi są równie realne jak tego w powietrzu lecz straty związane z naprawą kabla zakopanego w ziemi znacznie wyższe

 

dlatego głos na kabel napowietrzny

 

to gaz też poprowadź po słupach (jak nasz minister bo mniejsze ryzyko uszkodzenia.

w okolicy mej już kilka razy stworzonka latające (tylko takie większe) "zahaczyły" o linię nn powodując przepięcia, destrukcyjne w skutkach dla urządzeń elektronicznych.

jedyny argument za przyłączem napowietrznym, to szybsza realizacja (o ile rzeczywiście tak jest).

tak więc - kabel.

[retrofood]

to gaz też poprowadź po słupach (jak nasz minister bo mniejsze ryzyko uszkodzenia.

w okolicy mej już kilka razy stworzonka latające (tylko takie większe) "zahaczyły" o linię nn powodując przepięcia, destrukcyjne w skutkach dla urządzeń elektronicznych.

jedyny argument za przyłączem napowietrznym, to szybsza realizacja (o ile rzeczywiście tak jest).

tak więc - kabel.

 

zapomniałeś o tym:

Odradzam kablem w ziemi. Mam takie i jak walnie gdzies blisko w ziemie piorun, straty sa spore: *strownik bramy, *videodomofon, *centralka alarmu - to wszystko przy zabezpieczeniach przeciwprzepięciowych... juz 2x!!!!

 

Poza tym:

1. Przyłacze napowietrzne robi się do budynku, więc koszt jest po stronie ZE.

2. Kablem ZE dalej nie pójdzie jak do płotu, więc de facto płacisz i ryzykujesz TY.

[rzufik1]

 

Ludziska przyłącze kablowe jest 100 razy mniej awaryjne od napowietrznego. Że o estetyce już ie wspomnę.

a może 1000 razy ?

dysponujesz jakimiś danymi czy tylko Ci sie tak zdaje, ze w ziemi się nie kopie ?

 

np okolice Małopolski od dwóch tygodni pozbawione prądu.... bo słupy się połamały; linki padły .. zima dała radę ZE .

I jeszcze wojsko pomaga usunąć straty... a te pacany z ZE pewnie nawet nie uwzględnią tego w rachunku za opłaty stałe.. za przesył za utrzymanie trakcji.

A idąc tokiem kopania w ziemi .... to jeszcze jazda samochodem powinna być zabroniona!!! ileż to takich wariatów wali w trakcje elektryczną i po ptoku:(

[mjakob]

 

zapomniałeś o tym:

Odradzam kablem w ziemi. Mam takie i jak walnie gdzies blisko w ziemie piorun, straty sa spore: *strownik bramy, *videodomofon, *centralka alarmu - to wszystko przy zabezpieczeniach przeciwprzepięciowych... juz 2x!!!!

 

Poza tym:

1. Przyłacze napowietrzne robi się do budynku, więc koszt jest po stronie ZE.

2. Kablem ZE dalej nie pójdzie jak do płotu, więc de facto płacisz i ryzykujesz TY.

 

no zgadza się, ale nie każdy chce mieć piękny słup, chyba że działka duża to jeszcze jakoś "zniknie".

zabezpieczenie przepięciowe to zależy jakie i jak zainstalowane.

[BigPiotr]

Witam, poczytałem tu na forum ale nie ma jasnej odpowiedzi. Mam ten komfort iz ZE pyta czy chcę napowietrzną linie czy kabel. Kabel bedzie droższy w budowie. Wyczułem ze gosc z ZE naciska na napowietrzne złacze twierdząc ze jak padnie mi kabel bede musiał kopac na wlasny koszt, a jak pojdzie napowietrzne to oni sami to naprawią. Czy to prawda? Na jakie złocze zdecydować sie przed budową domu. Z góry dzieki za sugestie. Pozdrawiam.

 

Podstawowe pytanie gdzie jest skrzynka z licznikiem?

Jak na domu to kablem, jak w płocie to taniej (czyli powietrzem) i do domu już swoją część kablem w ziemi.

[retrofood]

np okolice Małopolski od dwóch tygodni pozbawione prądu.... bo słupy się połamały; linki padły .. zima dała radę ZE .

 

tyle, że to na SN, kabel ci w niczym nie pomoże

[retrofood]

no zgadza się, ale nie każdy chce mieć piękny słup, chyba że działka duża to jeszcze jakoś "zniknie".

zabezpieczenie przepięciowe to zależy jakie i jak zainstalowane.

 

w tym problem: jak dyskutować o gustach?

[robertsz]

Jeden lubi ciepłe piwo inny zimne kobiety... więc niech właściciel domu się wypowie w kwestii czy wiszący kabel na budynku jest piękny czy też nie. To w sumie jego sprawa.

 

W kwestii finansowej to pytanie zasadnicze - Jaka odległość tego przyłącza jest do wykonania i jaką moc sobie właściciel zażyczył. Te 2 parametry rzutują bezpośrednio na koszt ponoszony przez inwestora. No i oczywiście plus kopanie rowu*.

 

Kabel zakopany w ziemi jest "wieczny", z pewnością jest mniej narażony na uszkodzenia niż napowietrzny przyłącz.

 

W obu przypadkach (ziemia i powietrze) warto się zastanowić na trasą kabla/przewodu. Nietrafiony pomysł rzutuje w przyszłości na brak możliwości ewentualnej zabudowy (garaż, budynek gosp, altana...).

 

Skoro masz ten luksus i możesz wybrać to Ja zdecydowanie polecam kabel ziemny.

 

* Kopanie rowu i tak cię (lub elektryka) nie minie, chodzi o dobre uziemienie. Bez tego uziemienia będziesz miał kwiatki jak kolega stefan_1961 mimo że posiada garść ochronników w swojej rozdzielnicy.

[mjakob]

no zgadza się, ale nie każdy chce mieć piękny słup, chyba że działka duża to jeszcze jakoś "zniknie".

zabezpieczenie przepięciowe to zależy jakie i jak zainstalowane.

 

w tym problem: jak dyskutować o gustach?

 

hehe. tylko najczęściej właśnie ten czynnik decyduje co wybrać

[desmear]

 

Ludziska przyłącze kablowe jest 100 razy mniej awaryjne od napowietrznego. Że o estetyce już ie wspomnę.

a może 1000 razy ?

dysponujesz jakimiś danymi czy tylko Ci sie tak zdaje, ze w ziemi się nie kopie ?

 

 

włącz TV. ile z tych linii które od tygodni przez opady śniegu są nieczynne to linie kablowe podziemne ?