Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kati-kati - problemy z załatwieniem reklamacji


sssmakija

Recommended Posts

Ja to wszystko rozumiem i staram sie otwierac paczki przy kurierach, jesli wiem, ze w srodku jest cos, co moglo ulec zniszczeniu, chociaz niektorzy strasznie przy tym marudza i twierdza, ze przeciez i tak jesli odkryje zniszczenie pozniej to moge do nich zadzwonic i oni przyjada spisac protokol zniszczenia. :-? Tak zreszta tlumaczyl mi kurier, ktory przywiozl mi umywalke w postaci stluczki szklanej (na szczescie sie nie dalam zbyc). Nauczona jestem tez doswiadczeniem z LOTu - mojemu mezowi zginal bagaz, ktory na drugi dzien po przylocie przywiozl kurier. Maz z jet lagiem, ledwo zywy z rana odebral bagaz, podpisal cos tam w przelocie, kurier prawie zgubil dlugopis tak szybko pedzil... Po przetarciu oczu zauwazylismy, ze bagaz jest uszkodzony, a nie byla to tania walizka. LOT sie wykrecal, kurier nie chcial przyjechac (bo pan podpisal, ze jest OK), w koncu napisalam do LOTu jadowite pisemko i oddali kase, ale kosztowalo to sporo czasu i nerwow.

 

Kurierzy zawsze daja do podpisania pokwitowanie odbioru PRZED rozpakowaniem i wtedy w zasadzie moga wiac z naszym podpisem, bo kto im co zrobi? Jak mam udowodnic, ze kurierowi nie chcialo sie zaczekac albo ze mnie przekonywal, ze moge zadzwonic pozniej? A moze powinno sie miec jednak odrobine zaufania do klienta, bo lepiej jest nieslusznie zwrocic pieniadze jednemu nieuczciwemu klientowi niz stracic 10 kolejnych?

 

Narzekamy na kurierow, a w jeszcze gorszej sytuacji jestesmy kiedy odbieramy przesylke z poczty - musielibysmy otwierac ja na poczcie przy odbiorze, co nie jest specjalnie wygodne i do czego zwykle nie ma warunkow. :roll: A zamawiajac cos np. w Niemczech z wysylka DHLem nie mamy pewnosci, czy przyjdzie do nas kurier, czy listonosz, bo najtanszy rodzaj przesylek jest przekazywany poczcie polskiej na granicy.

 

Nie pamietam, czy to juz pisalam, ale jak rozpakowywalam umywalke (ktora akurat przyszla w calosci, bo po prostu byla swietnie zapakowana) to kurier mi powiedzial: he, he, w zyciu bym niczego ze szkla przesylka kurierska nie zamowil. :-? Czy sklepy internetowe, na czele z kati-kati naprawde chca, zebysmy nauczeni doswiadczeniem kupowali jednak w sklepach stacjonarnych? :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 92
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Gość ANSEXXX
sssmakija pisze:

Dziś zadzwonil kurier do męża, a mąż był w pracy. Poprosił żeby przyjechał jutro, a ten mówi, że jutro go nie ma i zostawia paczkę u sąsiada.

Przedewszystkim masz prawo ubiegać się o odkupienie towaru od firmy kurierskiej.

Podstawą jest dostarczenie przesyłki pod zły adres.

Po drugie na odbiorze przesyłki nigdzie nie ma twojego podpisu - firma kurierska powinna więc dostarczyć zamówiony przez Ciebie towar.

Sąsiad to sobie mógł ten zlew schować do garażu albo założyć do swojej kuchni mając Cię w tak zwanym głębokim poważaniu.

Traktuj to jakbyś wogóle nie dostała tego zlewu. Pamiętaj nieodebrałaś tego zlewu więc go nie ma. Kłóć się bo masz do tego prawo. Nie rezygnuj!!!!

 

dokładnie !!!! wszystkie paczki są z ubezpieczone ale nie przez sprzedawców tylko wewnętrznie w firmach kurierskich

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie byla sytuacja taka,ze kurier dostarczyl moja przesylke nie mi, otwieram potluczone szklo no i teraz przeprawa z kurierem ups,ktory 3miesiace mnie zwodzil ze przyjedzie UPS spisac protokol, na szczescie miedzy czasie dogadałam sie ze sklepem ktory wysłał mi nowe szkło....pomine milczeniem,ze kierownictwo tez nie zro bilo nic w tej sprawie poza lakonicznym mejlem do mnie :evil:

 

wiec teraz jak kurier mowi mi ,ze w razie czego przyjada spisac protokol to zatrzymuje nie mal sila,poza tym staram sie zeby to nie byl ups... :evil:

 

to nie pierwsza peknieta rzecz....np. plazma tez przyjechala peknieta,ale obylo sie bez zbednych problemow... 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Powiedzcie mi proszę jak "działają" takie reklamacje. Kupiłam zlew granitowy, zapłąciłam za niego z góry. Byłam umówiona z kurierem na konkretną godzinę, ale nie przyjechał. Musiałam wyjść po pracy. Kurier spóźnił się. Paczkę odebrał mój mąż. Karton nie był zniszczony, nie noisł śladów upadku, wię przyjął przesyłkę. Gdy wieczorem wróciłam do domu, okazało się, że w paczce jest potłuczony zlew. Zadzwoniłam do kuriera, ale nie mógł przyjechać, bo był poza godzinami pracy. Kolejnego dnia spisaliśmy protokół szkodowy. I co dalej? Kto ma zgłosić reklamację - ja czy nadawca przesyłki? Jeśli nadawca, to czy najpierw nie powinien mi zwrócić za zlew, ponieważ umowa nie została zrealizowana tak jak chciałam - zamiast pełnowartościowego produktu, dostałam popękany. Czy nadawca najpierw ubiega się o zwrto koszt od firmy kurierskiej i dopiweo po tym mi je zwraca? pomóżcie

 

http://lh3.ggpht.com/_09o32WPI7m0/S46QmCB81_I/AAAAAAAAAQo/DiiOAW_ENSE/s720/Obraz%20059.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko, że ja ten cholerny protokół szkody podpisałam nie w tym samym dniu, co była dostawa, a jeden dzień później, a na stronie sklepu jest wpisane, że reklamacje przymują wyłącznie, gdy protokół szkody jest spisany w dniu dostawy. Znów u kuriera dowiedziałam się, że przewoźnik ma 7 dni na spisanie takiego protokołu, wyglada więc na to, że w tym sklepie coś kręcą
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zdrowy rozum - firma kurierska jest ubezpieczona, wiec nie wyplaca Ci z wlasnej kieszeni tylko sama dostaje kase od ubezpieczyciela, wiec to ich zasady maja znaczenie, nie sprzedawcy. A gdybys przyszla do domu o 10 wieczorem i wtedy odkryla szkode to co? Mialabys po nocy kuriera sciagac? :evil: :evil: :evil: Idz w zaparte i w ogole sie nie przejmuj regulaminem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Sklep kati najgorszy z możliwych sklepów internetowych!!!. Trzy miesiące nie zwracają mi moich pieniędzy!!!. Nigdy więcej!!!

Sprawa najprawdopodobniej skończy się na policji.

Edytowane przez joliska
Dubel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety muszę przyłączyć się do krytyki sklepu kati-kati.pl. Zrobiłam u nich zakupy dwukrotnie, za pierwszym i drugim razem kupowałam baterie łazienkowe, i tu nie mam zarzutów, cena i jakoś ok. Natomiast przy drugim zakupie zamówiłam jeszcze umywalkę, obejrzałam ją przy kurierze, nie zauważyłam uszkodzeń, wszystko wydawało się w porządku. Schody zaczęły się przy montażu, ponieważ miejsce łączenia z syfonem było tak krzywo wylane, że żadna uszczelka nie była w stanie zniwelować dziury i lało się do szafki. Szkoda, że sklep nie informuje, że sprzedaje produkty niepełnowartościowe, a cena mimo, że może nieco niższa niż w salonie z wyposażeniem łazienek, jak za II gatunek zdecydowanie za wysoka.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...

Kupowałem w Kati wannę, jak sie okałało po dostawie za małą jak na moje gabaryty. Skontaktowałem się ze sklepem, nie było problemów ze zwrotem podobnie jak i dokonaniem następnych zamówień. Dostawy zgodnie z umówionymi terminami, a sam towar dobrze zabezpieczony. Koszty dostawy przystępne.

Moim zdaniem do pełni szczęścia można jeszcze popracować nad komunikacją np. kurier powinien zadzwonić przed dostawą i umówić wizytę tak żeby nie zaskakiwać odbiorcy.

 

Ogólnie moje doświadczenia pozytywne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...