~RUMIANKOWA CHATA Marty i Konrada KOMENTARZE :)

[AniaS79]

Jak się pięknie Ciebie czyta Z przyjemnością prześledziłam każdy wpis. Niestety zdjęć nie widzę w większości (tylko ostatnie są dla mnie widoczne).

 

Łazienka piękna - jak już wspomniałam w innym wątku. Życzę wykańczania już bez przygód

[Rocia]

 

Martuniu z okazji Świąt życzę Wam, aby wszystkie plany,

nawet te wydające się abstrakcyjne udało się zrealizować.

Szczęścia - dzięki któremu te zamierzenia będą realne.

Zdrowia, które pomoże w ich realizacji.

Pieniędzy - bez których, nawet te najwybitniejsze są niczym.

I przyjaciół, z którymi te sukcesy będzie można dzielić.

[hektor80]

Witam,

 

Mam przeogromną prośbę o zdjęcia dachu. W dzienniku budowy zdjęcia na pierwszej stronie się nie wyświetlają. Mocno zastanawiam się nad Herą ale nigdzie nie mogę zobaczyć jej na dachu.

Jakie macie zdanie o tej blasze? Warto?

 

Pozdrawiam

[Princesa]

Witaj Hektorze

Z blachy jesteśmy b. zadowoleni - wygląda pięknie, w powłoce poliester mat ma genialny kolor (grafit, mat ale lekko skrzący drobinkami w mocnym słońcu).

Kształt jest świetny. Dekarze też byli zadowoleni z materiału.

Parametry i jakość wydają się być dobre, nie jestem jednak znawcą tematu. No i za krótko mamy dach nad głową, by coś na pewno powiedzieć. Od położenia minęły 2,5 roku...

 

Hera nie była tania jak na blachę, szczególnie z powłoką SSAB - taką mamy. Można taniej kupić Herę z polskiej huty itd. kwestia gustu i ceny (powłoki różnią się też kolorystycznie odrobinę).

 

Podrzucam stare zdjęcia:

 

 

Edytowane 25 Marca 2014 przez Princesa

[hektor80]

Serdecznie dziękuje za informacje i zdjęcia!!

 

Pozdrawiam

[morelka1]

Witam, Princesa właśnie zakupiłam projekt Rumiankowej Chaty. Twój dziennik z budowy jest dla mnie bardzo pomocny, podpowiadasz wiele fajnych rozwiązań, które na pewno wykorzystam. Niestety nie mogę zobaczyć wielu zdjęć nad czym bardzo ubolewam. Wiesz co jest może przyczyną?

[Princesa]

Witaj morelko. Możliwe, że ścieżki dostępu nie są już aktualne. W wolnej chwili postaram się zrobić aktualizację.

Jak masz jakieś konkretne pytanie, pisz śmiało.

pozdrawiam

M.

[morelka1]

Wiesz cały czas zastanawia mnie jak to rozwiązać i trochę się tym martwię, że jest za duża kuchnia a za mały salon i chciała bym zobaczyć jak to u Ciebie wygląda. Poza tym mam pytanie odnośnie ścianki kolankowej w projekcie jest 70 cm obawiamy się z mężem, że to trochę mało czy wy ją zwiększali?

[morelka1]

ście?

[Princesa]

Kuchnia faktycznie jest duża. My jeszcze dodatkowo zrezygnowaliśmy z drzwi do kuchni z wiatrołapu, wchodzi się przez salon. Kuchnia zyskuje na ustawności, nie rozbija się ciągu szafek tymi drzwiami.

 

Co do proporcji my mamy w planach kąt jadalny mniej więcej jak w projekcie a sam salon w moim odczuciu jest w sam raz. To jest zgrabny, niewielki domek i trudno by było wygospodarować w nim miejsce na większy salon. No i jeszcze może taka kwestia, że u nas nie ma ściany oddzielającej schody od salonu (są widoczne) więc optycznie jest więcej miejsca

 

Ściankę kolankową mamy jak w projekcie. Moim zdaniem jest ok, niektórzy powiększają ale wówczas zwróćcie uwagę na dach, by nie wyszła taka "czapka" po zmianie proporcji ścian.

[morelka1]

Cześć Princesa pozwolisz, że trochę Cię pomęczę bo my teraz jesteśmy na etapie adaptacji projektu i teraz podjęte decyzje będą decydujące. Czy nie jest kłopotliwe wejście do kuchni z salonu też się nad tym zastanawiamy ale trochę mnie to przeraża. Rozważamy też możliwość przesunięcia drzwi kuchennych z wiatrołapu do korytarza ale w tedy nie będę miała tego fajnego zaułka, którego widać z salonu. Nie podoba mi się też rozmieszczenie kuchenki i zlewozmywaka (duża odległość) trzeba by było to jakoś zmienić. Jeśli mogę Cię prosić prześlij mi jakieś zdjęcia kuchni i salonu może mnie coś zainspiruje bo na forum niestety zdjęcia są niedostępne. A i mam jeszcze pytanie odnośnie kosztów budowy czy możesz mi orientacyjnie tak mniej więcej napisać ile kosztowały was poszczególne etapy.

[Princesa]

Zdjęć jako takich gotowej kuchni i salonu nie mam bo wciąż są w proszku, mieszkamy trochę na pudłach jeszcze więc nie ma się czym chwalić.

 

Ja zrobiłam takie zmiany:

1. W kuchni 1 okno na środku ściany zamiast 2. Po lewej str. okna zlew, po prawej kuchenka.

2. Brak drzwi z wiatrołapu, nie uważam tego za kłopotliwe, wręcz za kłopotliwe uważałabym gdyby tam były oczywiście mają swoje plusy - możliwość wejścia bezpośrednio z zakupami itd. ale jak garaż jest w piwnicy (o ile robicie piwnicę) i na zakupy jeździcie autem to zakupy raczej będziecie tamtędy wynosić, może część przechowywać w piwnicy... kwestia zastanowienia się.

 

Nie zrobiłabym w życiu kuchenki i zlewu jak w projekcie.

Wyobraź sobie np. odcedzanie czegoś. Bierzesz wielki gar musisz się z nim obrócić i iść kilka metrów pod okno. W tym czasie ktoś może energicznie wejść przez drzwi z wiatrołapu wpadając na Ciebie... nieszczęście gotowe.

Teraz między płytą a zlewem mam 3 szafki w linii prostej i to bywa czasami kłopotliwe, ale za to blat roboczy jest ogromny i b. wygodny. Jakiś piruetów z garnkami pełnymi wrzątku sobie nie wyobrażam pod tym względem projekt jest kijowy i wymaga adaptacji... przynajmniej moim zdaniem.

 

Wszystkie sprzęty czy kuchenne czy jakiekolwiek instalacje róbcie pod siebie, nie przejmując się projektem bo ma być Wam wygodnie, a przesunięcie na tym etapie rurek czy kabelków to tylko kwestia ich zaznaczenia na papierze

Edytowane 11 Kwietnia 2014 przez Princesa

[morelka1]

Witaj, Princesa trochę czasu się nie odzywałam bo cały czas adaptujemy nasz projekt zmieniamy, modyfikujemy wracamy do pierwotnej wersji i tak od nowa. Już jesteśmy prawie na finiszu ale mam mnóstwo wątpliwości. Zdecydowaliśmy się na jedno okno w kuchni choć od początku upierałam się przy tym, że będą dwa i koniec. Zmieniliśmy też położenie garażu wjazd nie będzie pod kuchnią tylko pod garderobą (cały czas się zastanawiam jak to będzie wyglądać i czy nie będzie za mało miejsca żeby wjechać do garażu) architekt niby twierdzi, że będzie ok . A i jeszcze wszyscy nas straszą że będziemy mieć wodę w garażu, że podczas ulewy będzie nas zalewać ze względu na duże nachylenie wjazdu do garażu ok 18%. Jak to u Ciebie wygląda ?